A ten tzw. syf z Ukrainy to wjeżdża tutaj obwodnicami powiatowymi które są blokowane czy może rolnicy się jorgneli i blokują nie tutaj gdzie powinni???
Wiecie co jest najśmieszniejsze? Że rolnicy piszczą na ukraińskich rolników, że to, że tamto... Ale obie te grupy są takie same.
Mało tego. Dziś musiałem jechać okrężnymi drogami po lasach by dojechać do pracy. Kto mi odda za nadmiarowe paliwo? Kto odda za szybsze zużycie zawieszenia? Itd...
Skoro dziś rolnicy mi utrudnili życie to może jutro ja powinienem się przykuć do ich ciągnika i nie dać im pracować? Albo do drzwi szopy, niech zwierzęta z głosu zdychają itd.
Rolnicy nie kumają ze swoim protestem powodują że przeciętny Polak będzie stratny, a jak mniej zarobi to mniej wyda, w tym na jedzenie od rolników.
Jeszcze jeden niuans. Załóżmy że w Polsce by była ukraińska stacja paliw, gdzie paliwo by było po 5zl/l, a na Orlenie po 7zl/l. To rolnicy by patriotycznie przepłacali? Obstawiam że nie.
@rafik54321 dokładnie. Zamiast wziął się za realnie odpowiedzialnych za swój burdel, utrudniają życie nam. Czyli tym,. który mieliby realnie kupować ich towary. Dla mnie swoimi blokadami pokazują, że są zwykłymi idiotami. I tyle.
@trolik1 dokładniej to są hipokryta mi, bo jakby relacja rolna polska-francja była taka jak dziś polska-ukraina, to nasi by się zachowywali jak Ukraińcy.
Rolnicy nie chcą zrozumieć że nie mają "misji" do spełnienia. Że rolnictwo to nie "powołanie". Oni są producentami towaru tak jak wielu innych przedsiębiorców, różnica tylko w tym że rolnicy akurat robią w żywności. Nie przypominam sobie aby rybacy strajkowali, a ich robota jest wielokrotnie bardziej niebezpieczna.
1. Produkty z Ukrainy są generalnie lepszej jakości. Wierzcie lub nie , młynom, producentom oleju itp itd nie opłaca się kupować "syfu"Gdyby było inaczej, Polacy rolnicy nie musieliby.sie bać konkurencji. Lepsza ziemia, lepszy klimat na Ukrainie pozwala osiągać lepsze zbiory.W Polsce a to susza , a to opady, i ziarno czesto nadaje się tylko na pasze. Ze środkami ochrony roślin to generalnie panika, czarny PR. Problem zespsutego zboża rolnicy sami stworzyli.
2.Rolnicy dostają z EU olbrzymie dopłaty i mają rynek UE w pełni otwarty. Ale EU stawia wymagania. Coś za coś. A rolnicy chcieliby zjeść ciastko i mieć ciastko. Chcieli nie spełniać wymagań EU i zarabiać kasę na EU
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 lutego 2024 o 18:21
@adamm_1978 Rozumiem, że jak popre rolników, to rolnicy z wdzięcznosci sprzedadzą mi tańsza żywnośc? Czynnych zawodowo rolników jest w Polsce jakoś tak z 4% społeczeństwa. Tylko część na imporcie z Ukrainy traci. Reszta zyskuje na tańszej żywotności, możliwości eksportowania do Ukrainy. Rolnicy przez import z Ukrainy tracą kasę, ale i tak będa najlepiej zarabiającą grupa zawodowa w Polsce. Te protesty przypominają sytuację w której informatycy z zarobkami po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie blokują drogi bo gdyby uniemożliwic zatrudnianie informatyków że wschodu to by zarabiali jeszcze 10tys miesięcznie wiecej.
@adamm_1978 po liczbie wyzwisk rozumiem, że nie masz nic merytorycznie do powiedzenia, więc przyznaje aż mi rację. A i powiedziałeś, że to twoja praca, bo szybko odpowiadasz. Płaca wam za szybką odpowiedź?
@BelkawOku Polsce też grozi. Problem jest tymczasem banalnie prosty- chciałbym zobaczyć wynik badania potwierdzający że w takiej pszenicy z Ukrainy przekroczone są normy danych substancji. Nie chce artykułów w stylu , że z nieoficjalnych przecieków od x znaleziono ślad zabronionego środka.( Bez podania jakiego, środka i czy poziom był faktycznie powyżej normy). Może się mylę, ale gdyby rolnicy dysponowali choć jednym takie m wynikiem to jego powiększenie przypinali y do każdego traktora i przyczepy na protestach. Miliony ton produktów rolnych i brak choć jednego takiego dokumentu. To trochę jak z WOŚP. Skoro służby i rolnicy tyłu państw szukają choć jednego dowody i nie znaleźli to te produkty z Ukrainy muszą być rewelacyjne. Pozostaje rolnikom opowiadać o zagrożeniach fałszowaniem, o informacjach z " przecieków", robić zdjęcia gnijącego zboża które sami Ukraińcom zniszczyli przetrzymując je miesiącami na granicy. Jak chce się uderzyć psa to pretekst zawsze się znajdzie. Problem w tym że ja nie chcę nic Ukraińców, więc nie potrzebuje pretekstu tylko dowodu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2024 o 16:08
@5g3g Nie, Polska jest w UE, w której pewne środki ochrony roślin raz iz nie są już dostępne, dwa iż nie wolno stosować.
Co jest w ukraińskim zbożu już ogłosił NIK:
W raporcie po kontroli działań Ministerstwa Rolnictwa odnośnie ukraińskiego zboża kontrolerzy NIK mają się powoływać na dane Głównego Lekarza Weterynarii. Ten miał przebadać 73 próbki importowanego z Ukrainy zboża.
W 17 próbkach wykryto występowanie salmonelli, a w innych 17 - pestycydów, w 11 - GMO a w 6 - mikotoksyny. W innych próbkach znajdowano metale ciężkie takie jak rtęć, kadm, ołów i żelazo. Od stycznia do maja 2023 obecność szkodliwych czynników stwierdzono w aż 35 proc. pobranych próbek. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ukrainskie-zboze-w-Polsce-Szokujace-ustalenia-NIK-8613830.html
@BelkawOku jak pisałem chce dokument. A nie rzekome przecieki z NIK-u sprzed roku o dokumencie który mają już zaraz opublikować. Trochę poszperałem. I znalazłem dokument NIK. Przeprowadzono 11,6 tys kontroli ukraińskich produktów spozywczych. W 1 stwierdzono GMO., w3 próbkach salmonellę, w 7 przekroczone normy pestycydów. Piszę o wynikach kontroli na przestrzeni kilku ostatnich lat łaczniez 2023.Jak widać nie ma co ufać" nieoficjalnym" doniesieniom.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2024 o 21:11
wybrali sobie ludzi, którzy sprowadzili na nich problemy, teraz protestują między innymi przeciw ludziom nie mającym z ich problemami wiele wspólnego i na dodatek utrudniają życie tym, którzy w poprzednich wyborach głosowali przeciw tym odpowiedzialnym za problemy rolników... czego nie rozumiesz?!
Dlaczego sekujecie faceta który napisał prawdę ? Pszenica ukraińska jest uznawana za jedną z trzech najlepszych na świecie . To jest prawda . Typ durum (twarda) nie rośnie w Polsce , a żrecie makaron i bułki "dmuchane" z tej pszenicy i nawet nie wiecie że od 20 lat importuje się taką pszenicę z Ukrainy . To że Ukraińcy są kombinatorami i krętami i sprzedadzą nas przy byle okazji to tez wiadomo - od ponad 350 lat . Albo i dłuzej... Ale nie mieszajcie faktów .
NIE dla kretyńskich demotów upraszczających skomplikowane problemy przez sprzedawanie ich w hurra-patriotycznym sosie!
A ten tzw. syf z Ukrainy to wjeżdża tutaj obwodnicami powiatowymi które są blokowane czy może rolnicy się jorgneli i blokują nie tutaj gdzie powinni???
w d mam polskich rolników, mamy wolny rynek i kupuje produkty dobrej jakośći za rozsądną cenę, czyli w 99% produkty niepolskie.
@Xerk jak rozumiem wszystko co kupujesz sprawdzasz w sanepidzie , Czy po prostu żresz najtańszy syf z Lidla i Biedronki ?
@adamm_1978 Po prostu unikam szajsu z kodem 590
@Xerk to tak jak ja tylko ja unikam gówna z kodem 482
Dobrze gada! A teraz niech weźmie te tabliczki i banery i pójdzie z tym na Nowogrodzką, tam gdzie się zrodziły te problemy...
przestań pluć na naszą EU. chcesz samotnie wylądować między mocarstwem EU i rosją ?
Wiecie co jest najśmieszniejsze? Że rolnicy piszczą na ukraińskich rolników, że to, że tamto... Ale obie te grupy są takie same.
Mało tego. Dziś musiałem jechać okrężnymi drogami po lasach by dojechać do pracy. Kto mi odda za nadmiarowe paliwo? Kto odda za szybsze zużycie zawieszenia? Itd...
Skoro dziś rolnicy mi utrudnili życie to może jutro ja powinienem się przykuć do ich ciągnika i nie dać im pracować? Albo do drzwi szopy, niech zwierzęta z głosu zdychają itd.
Rolnicy nie kumają ze swoim protestem powodują że przeciętny Polak będzie stratny, a jak mniej zarobi to mniej wyda, w tym na jedzenie od rolników.
Jeszcze jeden niuans. Załóżmy że w Polsce by była ukraińska stacja paliw, gdzie paliwo by było po 5zl/l, a na Orlenie po 7zl/l. To rolnicy by patriotycznie przepłacali? Obstawiam że nie.
@rafik54321 dokładnie. Zamiast wziął się za realnie odpowiedzialnych za swój burdel, utrudniają życie nam. Czyli tym,. który mieliby realnie kupować ich towary. Dla mnie swoimi blokadami pokazują, że są zwykłymi idiotami. I tyle.
@trolik1 dokładniej to są hipokryta mi, bo jakby relacja rolna polska-francja była taka jak dziś polska-ukraina, to nasi by się zachowywali jak Ukraińcy.
Rolnicy nie chcą zrozumieć że nie mają "misji" do spełnienia. Że rolnictwo to nie "powołanie". Oni są producentami towaru tak jak wielu innych przedsiębiorców, różnica tylko w tym że rolnicy akurat robią w żywności. Nie przypominam sobie aby rybacy strajkowali, a ich robota jest wielokrotnie bardziej niebezpieczna.
1. Produkty z Ukrainy są generalnie lepszej jakości. Wierzcie lub nie , młynom, producentom oleju itp itd nie opłaca się kupować "syfu"Gdyby było inaczej, Polacy rolnicy nie musieliby.sie bać konkurencji. Lepsza ziemia, lepszy klimat na Ukrainie pozwala osiągać lepsze zbiory.W Polsce a to susza , a to opady, i ziarno czesto nadaje się tylko na pasze. Ze środkami ochrony roślin to generalnie panika, czarny PR. Problem zespsutego zboża rolnicy sami stworzyli.
2.Rolnicy dostają z EU olbrzymie dopłaty i mają rynek UE w pełni otwarty. Ale EU stawia wymagania. Coś za coś. A rolnicy chcieliby zjeść ciastko i mieć ciastko. Chcieli nie spełniać wymagań EU i zarabiać kasę na EU
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2024 o 18:21
@adamm_1978 Rozumiem, że jak popre rolników, to rolnicy z wdzięcznosci sprzedadzą mi tańsza żywnośc? Czynnych zawodowo rolników jest w Polsce jakoś tak z 4% społeczeństwa. Tylko część na imporcie z Ukrainy traci. Reszta zyskuje na tańszej żywotności, możliwości eksportowania do Ukrainy. Rolnicy przez import z Ukrainy tracą kasę, ale i tak będa najlepiej zarabiającą grupa zawodowa w Polsce. Te protesty przypominają sytuację w której informatycy z zarobkami po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie blokują drogi bo gdyby uniemożliwic zatrudnianie informatyków że wschodu to by zarabiali jeszcze 10tys miesięcznie wiecej.
@5g3g teraz wiem że to twoja praca , reakcja na wpis po 10 minutach . dzięki za potwierdzenie Saszka
@adamm_1978 po liczbie wyzwisk rozumiem, że nie masz nic merytorycznie do powiedzenia, więc przyznaje aż mi rację. A i powiedziałeś, że to twoja praca, bo szybko odpowiadasz. Płaca wam za szybką odpowiedź?
@5g3g artykuł z 2018r Ukraina: Nielegalne środki ochrony roślin stanowią 50% rynku
Ukrainie grozi wzrost sytuacji w zakresie rozpowszechniania słabej jakości i sfałszowanych środków ochrony roślin. Zostało to powiedziane przez dyrektora Departamentu Bezpieczeństwa Fitosanitarnego, Kontroli i Środków Nasion Andrei Chelombitko.
https://www.sadyogrody.pl/agrotechnika/103/ukraina_nielegalne_srodki_ochrony_roslin_stanowia_50_rynku,14063.html
@BelkawOku Polsce też grozi. Problem jest tymczasem banalnie prosty- chciałbym zobaczyć wynik badania potwierdzający że w takiej pszenicy z Ukrainy przekroczone są normy danych substancji. Nie chce artykułów w stylu , że z nieoficjalnych przecieków od x znaleziono ślad zabronionego środka.( Bez podania jakiego, środka i czy poziom był faktycznie powyżej normy). Może się mylę, ale gdyby rolnicy dysponowali choć jednym takie m wynikiem to jego powiększenie przypinali y do każdego traktora i przyczepy na protestach. Miliony ton produktów rolnych i brak choć jednego takiego dokumentu. To trochę jak z WOŚP. Skoro służby i rolnicy tyłu państw szukają choć jednego dowody i nie znaleźli to te produkty z Ukrainy muszą być rewelacyjne. Pozostaje rolnikom opowiadać o zagrożeniach fałszowaniem, o informacjach z " przecieków", robić zdjęcia gnijącego zboża które sami Ukraińcom zniszczyli przetrzymując je miesiącami na granicy. Jak chce się uderzyć psa to pretekst zawsze się znajdzie. Problem w tym że ja nie chcę nic Ukraińców, więc nie potrzebuje pretekstu tylko dowodu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2024 o 16:08
@5g3g Nie, Polska jest w UE, w której pewne środki ochrony roślin raz iz nie są już dostępne, dwa iż nie wolno stosować.
Co jest w ukraińskim zbożu już ogłosił NIK:
W raporcie po kontroli działań Ministerstwa Rolnictwa odnośnie ukraińskiego zboża kontrolerzy NIK mają się powoływać na dane Głównego Lekarza Weterynarii. Ten miał przebadać 73 próbki importowanego z Ukrainy zboża.
W 17 próbkach wykryto występowanie salmonelli, a w innych 17 - pestycydów, w 11 - GMO a w 6 - mikotoksyny. W innych próbkach znajdowano metale ciężkie takie jak rtęć, kadm, ołów i żelazo. Od stycznia do maja 2023 obecność szkodliwych czynników stwierdzono w aż 35 proc. pobranych próbek.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ukrainskie-zboze-w-Polsce-Szokujace-ustalenia-NIK-8613830.html
@BelkawOku jak pisałem chce dokument. A nie rzekome przecieki z NIK-u sprzed roku o dokumencie który mają już zaraz opublikować. Trochę poszperałem. I znalazłem dokument NIK. Przeprowadzono 11,6 tys kontroli ukraińskich produktów spozywczych. W 1 stwierdzono GMO., w3 próbkach salmonellę, w 7 przekroczone normy pestycydów. Piszę o wynikach kontroli na przestrzeni kilku ostatnich lat łaczniez 2023.Jak widać nie ma co ufać" nieoficjalnym" doniesieniom.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2024 o 21:11
wybrali sobie ludzi, którzy sprowadzili na nich problemy, teraz protestują między innymi przeciw ludziom nie mającym z ich problemami wiele wspólnego i na dodatek utrudniają życie tym, którzy w poprzednich wyborach głosowali przeciw tym odpowiedzialnym za problemy rolników... czego nie rozumiesz?!
problem w tym że ukraiński syf zajmuje miejsce polskiemu syfowi. Ukraiński zły bo truje a Polski dobry bo truje.
Dlaczego sekujecie faceta który napisał prawdę ? Pszenica ukraińska jest uznawana za jedną z trzech najlepszych na świecie . To jest prawda . Typ durum (twarda) nie rośnie w Polsce , a żrecie makaron i bułki "dmuchane" z tej pszenicy i nawet nie wiecie że od 20 lat importuje się taką pszenicę z Ukrainy . To że Ukraińcy są kombinatorami i krętami i sprzedadzą nas przy byle okazji to tez wiadomo - od ponad 350 lat . Albo i dłuzej... Ale nie mieszajcie faktów .