Stosowałem tę metodę. Nie pomogło ale przynajmniej kuracja była przyjemna. Polecam ją plus badania profilaktyczne PSA (dla niewtajemniczonych - robi się je z próbki krwi).
Do kitu ten tekst. Nic nie napisali w jakim okresie czasu i do jakiego wieku trzeba odrabiać tę pańszczyznę, żeby zadziałało.
Do 30, czy 40 to nie problem, ale czym dalej tym trudniej.
Idąc tym tokiem myślenia zastanawia mnie jakiemu leczeniu i jakie środki prewencyjne mejza zaproponowałby ziobrze.
Teraz wiem dlaczego rak prostaty w tak nikłym stopniu atakuje księży.
W styczniu i marcu łatwiej utrzymać normę niż w lutym.
Stosowałem tę metodę. Nie pomogło ale przynajmniej kuracja była przyjemna. Polecam ją plus badania profilaktyczne PSA (dla niewtajemniczonych - robi się je z próbki krwi).
Teraz dopiero mówisz?
W te cztery dni to ja sobie odcisków na rękach narobię...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2024 o 10:29
W sumie, nie ma co odkładać na jutro tego, co można zrobić dziś.
A jak jest około setki ?
Do kitu ten tekst. Nic nie napisali w jakim okresie czasu i do jakiego wieku trzeba odrabiać tę pańszczyznę, żeby zadziałało.
Do 30, czy 40 to nie problem, ale czym dalej tym trudniej.