@Obyczajowy
Tak wygląda uzależnienie, depresja i zajadanie emocji, otyłość jest jednostką chorobową. Nie chodzi mi o usprawiedliwianie czegokolwiek ale walka tych ludzi o powrót do normy to ogromny wysiłek, podobnie do wychodzenia z nałogu.
@Xerk jak masz dobrą przemianę materii to wszystko przelatuje jak owsianka.. lecz nie każdy tak ma. Ja mam tendencję do tycia i gdy popuszczam sobię z jedzeniem to u mnie widać jak kilogramy biją na plus a u kolegi co je jeszcze więcej nie widać żadnych zmian w wadze.
Każdy jest inny i inaczej reaguję na jedzenie czy używki.. np. alkohol..
Jeden wypiję dwa driny i gada głupoty po czym ma kaca a inny potrafi wypić więcej i go to niezbyt rusza..
@Obyczajowy Jasne że każdy ma inną przemianę materii, ale nie mów mi że ci ze zdjęcia to tak spuchli bo zjedli o jednego pączka więcej niż ktoś z lepszą przemianą materii :D prędzej było to 30 pączków. Nie śmieje się z ludzi otyłych ale też nie uważam tego za zdrowe i wydaje mi się że jednak główną przyczyną jest obżarstwo. Najlepiej to widać po amerykańskich porcjach, ja taki przeciętny zestaw z maca to bym chyba na 2 dni miał.
@Xerk wiadomo że obżarstwo to swoją drogą. Ja tych ze zdjęcia nie usprawiedliwiam bo nikogo nie ma sensu usprawiedliwiać. Są grubasy bo żrą jak świnie xD to logiczne. Mi bardziej chodziło o twoją pizzę i browara :)
@Obyczajowy No metabolizm mam niezły ale od tego pierwszego posta to w sumie nic nie jadłem :D no dobra zjadłem kapuśniaka 2h temu, a obiad planuje za 3 godziny :D
@Xerk stary.. jedz ile możesz i na co masz ochotę :) ja też lubię jeść :) i też potrafię dużo tyle że ja dużo spalam bo pracuje fizycznie i energia u mnie musi być :)))
@lkb81 Efekt motyla...na zachodnim wybrzeżu USA 10k takich eielorybów wlezie do wody (I zgodnie z prawem Archimedesa wypchnie taką objętość).
Azja ms tsunami murowane xD
coraz większa przestępczość, trzeba sobie radzić, gdzieś było, że nożownik zaatakował otyłego sprzedawcę i nóż nie uszkodził narządów dzięki warstwie tłuszczu
@pejter gladiatorzy byli tuczeni z podobnych powodów. Jak walczysz, to stajesz możliwie daleko od przeciwnika, więc ciosy zadajesz np. czubkiem miecza, a nie środkiem. Russellowi Crowe byś pochlastał mięśnie brzucha i być może flaki, a takiemu tutaj tylko słoninkę
Co poszło w złą stronę? Masowa produkcja przetworzonej żywności, hormony w mięsie, dostęp do tanich fastfood, presja społeczna której nie każdy moze sprostać, kult pieniądza, depresja, choroby cywilizacyjne .... co pominęłam?
@acotam43 zdrowe jedzenie jest drogie. No i nie wiesz, czy cię nie oszukują. Nie masz żadnej gwarancji, że płacąc za np. jajka z wolnego wybiegu, dostajesz to, za co płacisz.
@hirotikaro
Zgadza się, jezeli kanapka z McDonald's to 2euro a jablka z organicznej hodowli 4euro to wybór jest prosty, zwłaszcza dla młodzieży. I tak jak mowisz - hodowla organiczna może być tylko z nazwy, nikt gwarancji nie da.
Otyłość to choroba jak każda inna. Nowotworów też jest teraz znacznie więcej niż w latach '70. Znacznie gorsze jest jednak to, że jak ktoś ma raka, to prawdopodobieństwo, że usłyszy "stary, nie przejmuj się tym, jesteś cudowny taki jaki jesteś", wynosi zero. Przy innych chorobach też nigdy się spotkałam się z takimi wypowiedziami. Natomiast przy otyłości słyszy się takie teksty. I to zdecydowanie poszło w złą stronę.
Problem otyłości jest porażający. Wynika to na pewno z wielu powodów. Siedzący tryb życia + duża ilość łatwo dostępnego, taniego, przetworzonego i wysokokalorycznego jedzenia to krótka droga do otyłości. Clou sprawy jest takie, że bazowanie na takim sztucznym, śmieciowym jedzeniu jest proste - nie wymaga to żadnego większego wysiłku. Dbanie natomiast o własny organizm zarówno pod kątem odpowiedniej, zbilansowanej diety jak i dostarczanie mu odpowiedniej dawki aktywności fizycznej to tytaniczna praca która nigdy się nie kończy. Przygotowanie obiadów do boxów na cały tydzień zajmuje mi praktycznie większość soboty a przecież jeszcze codziennie trzeba zrobić śniadanie i kolację, doliczając do tego zakupy oraz aktywność fizyczną 2h x 4 razy w tygodniu plus basen raz w tygodniu oraz inne zabiegi pielęgnacyjne to wychodzi na to, że pochłania to większość mojego wolnego czasu. Poświęciłem się temu całkowicie.
W 2024 jest ich mniej, może zjedli pozostałych?
@jeziornar Że też nikt nie zepchnął tych biednych wielorybów z powrotem, na głęboką wodę. XD
@bartoszewiczkrzysztof gdzie jest Greenpeace??
Happy Hippos. "Jesteśmy hipopotamy, wesołe hipopotamy. Bawimy się i śpiewami i" dalej nie pamietam tej reklamy.
Tak wygląda masowa produkcja tandetnego żarcia.
Ludzkość niby wie coraz więcej a coraz gorzej z nami...
@Obyczajowy Bzdura, jem to samo co ci ze zdjęcia i mam idealne bmi, różnica jest taka że ja jem, a oni żrą jak świnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2024 o 6:43
@Obyczajowy
Tak wygląda uzależnienie, depresja i zajadanie emocji, otyłość jest jednostką chorobową. Nie chodzi mi o usprawiedliwianie czegokolwiek ale walka tych ludzi o powrót do normy to ogromny wysiłek, podobnie do wychodzenia z nałogu.
@Xerk a skąd wiesz co oni jedzą xD
@Obyczajowy No zakładam że nie są w stanie odżywiać się mniej zdrowo niż ja :D np. dziś na śniadanie jadłem pizze i popiłem piwem :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2024 o 11:08
@Xerk jak masz dobrą przemianę materii to wszystko przelatuje jak owsianka.. lecz nie każdy tak ma. Ja mam tendencję do tycia i gdy popuszczam sobię z jedzeniem to u mnie widać jak kilogramy biją na plus a u kolegi co je jeszcze więcej nie widać żadnych zmian w wadze.
Każdy jest inny i inaczej reaguję na jedzenie czy używki.. np. alkohol..
Jeden wypiję dwa driny i gada głupoty po czym ma kaca a inny potrafi wypić więcej i go to niezbyt rusza..
@Obyczajowy Jasne że każdy ma inną przemianę materii, ale nie mów mi że ci ze zdjęcia to tak spuchli bo zjedli o jednego pączka więcej niż ktoś z lepszą przemianą materii :D prędzej było to 30 pączków. Nie śmieje się z ludzi otyłych ale też nie uważam tego za zdrowe i wydaje mi się że jednak główną przyczyną jest obżarstwo. Najlepiej to widać po amerykańskich porcjach, ja taki przeciętny zestaw z maca to bym chyba na 2 dni miał.
@Xerk wiadomo że obżarstwo to swoją drogą. Ja tych ze zdjęcia nie usprawiedliwiam bo nikogo nie ma sensu usprawiedliwiać. Są grubasy bo żrą jak świnie xD to logiczne. Mi bardziej chodziło o twoją pizzę i browara :)
@Obyczajowy No metabolizm mam niezły ale od tego pierwszego posta to w sumie nic nie jadłem :D no dobra zjadłem kapuśniaka 2h temu, a obiad planuje za 3 godziny :D
@Xerk stary.. jedz ile możesz i na co masz ochotę :) ja też lubię jeść :) i też potrafię dużo tyle że ja dużo spalam bo pracuje fizycznie i energia u mnie musi być :)))
Kapuśniak na żeberku? :D
A oni obwiniaja globalne ocieplenie za podniszace sie poziomumy morz i oceanow
@lkb81 Efekt motyla...na zachodnim wybrzeżu USA 10k takich eielorybów wlezie do wody (I zgodnie z prawem Archimedesa wypchnie taką objętość).
Azja ms tsunami murowane xD
zbroja taktyczna
coraz większa przestępczość, trzeba sobie radzić, gdzieś było, że nożownik zaatakował otyłego sprzedawcę i nóż nie uszkodził narządów dzięki warstwie tłuszczu
@pejter gladiatorzy byli tuczeni z podobnych powodów. Jak walczysz, to stajesz możliwie daleko od przeciwnika, więc ciosy zadajesz np. czubkiem miecza, a nie środkiem. Russellowi Crowe byś pochlastał mięśnie brzucha i być może flaki, a takiemu tutaj tylko słoninkę
Co poszło w złą stronę? Masowa produkcja przetworzonej żywności, hormony w mięsie, dostęp do tanich fastfood, presja społeczna której nie każdy moze sprostać, kult pieniądza, depresja, choroby cywilizacyjne .... co pominęłam?
@acotam43 zdrowe jedzenie jest drogie. No i nie wiesz, czy cię nie oszukują. Nie masz żadnej gwarancji, że płacąc za np. jajka z wolnego wybiegu, dostajesz to, za co płacisz.
@hirotikaro
Zgadza się, jezeli kanapka z McDonald's to 2euro a jablka z organicznej hodowli 4euro to wybór jest prosty, zwłaszcza dla młodzieży. I tak jak mowisz - hodowla organiczna może być tylko z nazwy, nikt gwarancji nie da.
@acotam43 0 ruchu - siedząca praca i wszędzie poruszają się samochodem, nie ma nawet chodnika na poboczu
Mam wrażenie, że nie trzeba się cofać nawet do 1970. Jeszcze 10 lat temu ludzie byli zauważalnie szczuplejsi. Zapewne pandemia odegrała w tym rolę.
Otyłość to choroba jak każda inna. Nowotworów też jest teraz znacznie więcej niż w latach '70. Znacznie gorsze jest jednak to, że jak ktoś ma raka, to prawdopodobieństwo, że usłyszy "stary, nie przejmuj się tym, jesteś cudowny taki jaki jesteś", wynosi zero. Przy innych chorobach też nigdy się spotkałam się z takimi wypowiedziami. Natomiast przy otyłości słyszy się takie teksty. I to zdecydowanie poszło w złą stronę.
Faktycznie. W 1970 fotografowano zgrabne laski a teraz fotografuje się grubasów.
Problem otyłości jest porażający. Wynika to na pewno z wielu powodów. Siedzący tryb życia + duża ilość łatwo dostępnego, taniego, przetworzonego i wysokokalorycznego jedzenia to krótka droga do otyłości. Clou sprawy jest takie, że bazowanie na takim sztucznym, śmieciowym jedzeniu jest proste - nie wymaga to żadnego większego wysiłku. Dbanie natomiast o własny organizm zarówno pod kątem odpowiedniej, zbilansowanej diety jak i dostarczanie mu odpowiedniej dawki aktywności fizycznej to tytaniczna praca która nigdy się nie kończy. Przygotowanie obiadów do boxów na cały tydzień zajmuje mi praktycznie większość soboty a przecież jeszcze codziennie trzeba zrobić śniadanie i kolację, doliczając do tego zakupy oraz aktywność fizyczną 2h x 4 razy w tygodniu plus basen raz w tygodniu oraz inne zabiegi pielęgnacyjne to wychodzi na to, że pochłania to większość mojego wolnego czasu. Poświęciłem się temu całkowicie.
No, ta jedyne co widza na plaży to grubi ludzie