@MG02 Poza tym: "Przedsiębiorcy zdają sobie z tego sprawę. Oczywiste jest, że woleliby, aby składka zdrowotna była niższa. W tej chwili piłka leży jednak po stronie rządu, który dysponuje budżetem z największym deficytem w historii Polski – mówi Przemysław Pruszyński."
@aldocaldo Bo niby kto glosował na partię, dla ktorej punktem honoru bylo sprowadzenie na swiat jak największej liczby noworodkow z dziura w głowie, chorobami, ktore gwarantowaly smierc w meczarniach po kilku tygodniach.
@humman
Moim zdaniem większośc głosujących na ten rząd wiedziało, że wszystkie obietnice nie są możliwe do realizacji. I że są one dla kretynów, którzy nie wiedzą, skąd w państwie biorą się pieniądze... Oponenci obiecali, to oni też "obiecali". No cóż, spełnialność obietnic PIS też była taka, że przechodziło 2/10 pomysłów.
Jeśli na coś nie ma kasy, to nie ma sensu tego forsować, bo to zwiększa dług. Przedsiębiorcy doskonale wiedzą, że te 9% zdrowotnej, to było kretyńskie zagranie poprzedniego rządu, żeby ukraść pieniądze samorządom, a później je rozdawać tym zarządzanym przez siebie...
Bo dla przedsiebiorców aż takiej różnicy to nie zrobiło, tylko teraz nie płaci się podatku, a zdrowotną, będącą ukrytym podatkiem,a podatek dopiero, po przekroczeniu progu zwolnienia.
Częśc pieniędzy z podatku dochodowego idzie do samorządów, a od zdrowotnej nie... A wysokość zmieniła się głównie dla tych zarabiających duże pieniądze, dla których i tak są dość korzystne warunki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 lutego 2024 o 15:21
@pawel1481 o kolego, Ty mi tu nie łgaj i bajek nie opowiadaj. Jednego co pisiorom nie można zarzucić to obietnice wyborcze. Szli jak przecinak, im głupsza, tym szybciej realizowana. Titanik już w górę przywalił i wody nabierał, a oni dalej realizowali swoje idiotyczne obietnice.
Tusk kłamał w 2007 i tak samo w 2011 roku. Przez swoje kłamstwa, doprowadził do tego, że pis wygrał. Jest współ odpowiedzialny za tę degrengoladę, którą trzeba odkręcać. Po prostu postanowił dalej kłamać i spełnić obietnice, które są za darmo: ot Pani poseł będzie mieć plakietkę posłanka, a dzieci w szkole nie będą mieć prac domowych. Żadne podniesienie kwoty wolnej, czy też przywrócenie ładu do księgowości i powiązany z tym zus, nie będą miały miejsca jeszcze długo. Tak samo jak vatu nie podniósł na chwilę. Bo ta chwila przetrwała nawet kadencję pisiorów.
Po jak zawsze ma program, którego nie realizuje i to jest smutne, bo człowiek się jednak łudzi. Pis za to realizował program, pomimo, że człowiek miał nadzieję, że odpuszczą - bo durny (program, nie człowiek)
@humman jak można określić stary rząd? Złodzieje. Wolę Rząd który rozczarowuje niż rząd który okrada mnie i innych Polaków. Jak długopis przestanie udawać że pełni jakąś funkcje w Polsce nowy rząd powinien pokolei skazać PIS I SP a odzyskane ze sprzedazy majątków pieniądze oddać przedsiębiorcom za składkę zdrowotną z której nie korzystali. Dopóki długopis ma możliwość ułaskawienia skazywanie i nakładanie kar na PIS i SD nie ma sensu.
Z artykułu w źródle demota nie wynika że "się wycofał", a jedynie, że raczej nic się nie zmieni w tym roku. Choć to i tak złamanie obietnicy ze 100 konkretów. Składka zdrowotna liczona od dochodu to wyjątkowa podłość i niesprawiedliwość. Zwłaszcza że w kolejce do lekarza NFZ wysokość płaconej składki już nie ma znaczenia. A płacący wysoką składkę i tak przeważnie leczą się prywatnie więc tylko sponsorują NFZ - choć tego sponsoringu nie mogą odliczyć od dochodu.
@An_ders
Składka zdrowotna mogłaby wrócić do poprzedniej formy, ale równocześnie, trzebaby wrócić z kwotą wolną od podatku i stawką podatku... Dla osób mniej zarabiających na jedno wychodzi... To była kiełbasa wyborcza dla kretynów, w postaci Nowego ładu...
@pawel1481 Składka zdrowotna nie jest powiązana ze stawkami podatku i kwotą wolną. Tylko dzięki nowemu ładowi stała się parapodatkiem, a nie składką. Uczciwa składka zdrowotna to równa dla wszystkich.
Samej składki zdrowotnej płace okolo 2400 i jest to kradzież w biały dzień. Odkładając taką kasę na konto i chodząc do lekarza prywatnego, to przy każdej wizycie miałbym kawke i masaż gratis.
Złodziejski kraj
@rivmak855
Składka zdrowotna to element podatku dochodowego, który jest w całości do dyspozycji państwa, bez potrzeby dzielenia się z samorządami... Nie ma nic wspólnego z NFZ, bo oni tych pieniędzy nie zobaczyli, ani nie zobaczą.
ciekawe ile zajmie czasu naprawianie bałaganu po Pisie a także to czy za rok lub 2 lata obecny rząd i wyborcy dalej będą stosowali wymówkę "oo to wszystko przez pis, zniszczyli kraj"
Ludzie zrozumcie że nikt z rządzących nie myśli o szarakach na demotach bo liczą się tylko ich kieszenie.
Nie wiem kiedy żył ostatni rządzący który chciał dobrze dla tego kraju
@pawelkolodziej nie tylko nie wycofują a jeszcze jest w planach podwyższenie wydatków na służbę zdrowia. W kolejce jest kilka innych dodatkowych danin, przecież socjal i budżetówka sama się nie opłaci.
@pawelkolodziej Mój Tata zawsze powtarza "Nigdy nie obiecuj i potwierdzaj, jak nie jesteś pewien swego. Nie ma nic gorszego niż nie słowny człowiek". Życie pokazało mi, że jest to jedno ze złotych porad. Jakby politycy nie obiecywali, to nie musielibyśmy wytykać ich nie dotrzymanych obietnic. Jak wyborcy tego nie rozumieją, to sa dzbany bo lepsze sroga prawda niż słodkie kłamstwo.
Te 21mld, które Głapiński zdefraudował trzeba jakoś spłacić.
@MG02 Poza tym: "Przedsiębiorcy zdają sobie z tego sprawę. Oczywiste jest, że woleliby, aby składka zdrowotna była niższa. W tej chwili piłka leży jednak po stronie rządu, który dysponuje budżetem z największym deficytem w historii Polski – mówi Przemysław Pruszyński."
@aldocaldo "pieniędzy nie ma i nie będzie"
@xargs Powiedz im, żeby dodrukowali tak jak zrobiły pissiory.
@MG02 i 800+ w tym pomogło xD
Wklejcie też kwoty obowiązujące rolników.
Jakby można określić nowy rząd jednym słowem było by to słowo rozczarowanie, choć i tak powstrzymanie jesienią rodzącej się autokracji było ważniejsze
@humman PISS psuł Polskę przez 8 lat tylko skończony idiota (pokroju betonu z piss) może oczekiwać, że można ten syf posprzątać w 3 miesiące.
@aldocaldo Bo niby kto glosował na partię, dla ktorej punktem honoru bylo sprowadzenie na swiat jak największej liczby noworodkow z dziura w głowie, chorobami, ktore gwarantowaly smierc w meczarniach po kilku tygodniach.
@humman
Moim zdaniem większośc głosujących na ten rząd wiedziało, że wszystkie obietnice nie są możliwe do realizacji. I że są one dla kretynów, którzy nie wiedzą, skąd w państwie biorą się pieniądze... Oponenci obiecali, to oni też "obiecali". No cóż, spełnialność obietnic PIS też była taka, że przechodziło 2/10 pomysłów.
Jeśli na coś nie ma kasy, to nie ma sensu tego forsować, bo to zwiększa dług. Przedsiębiorcy doskonale wiedzą, że te 9% zdrowotnej, to było kretyńskie zagranie poprzedniego rządu, żeby ukraść pieniądze samorządom, a później je rozdawać tym zarządzanym przez siebie...
Bo dla przedsiebiorców aż takiej różnicy to nie zrobiło, tylko teraz nie płaci się podatku, a zdrowotną, będącą ukrytym podatkiem,a podatek dopiero, po przekroczeniu progu zwolnienia.
Częśc pieniędzy z podatku dochodowego idzie do samorządów, a od zdrowotnej nie... A wysokość zmieniła się głównie dla tych zarabiających duże pieniądze, dla których i tak są dość korzystne warunki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lutego 2024 o 15:21
@pawel1481 o kolego, Ty mi tu nie łgaj i bajek nie opowiadaj. Jednego co pisiorom nie można zarzucić to obietnice wyborcze. Szli jak przecinak, im głupsza, tym szybciej realizowana. Titanik już w górę przywalił i wody nabierał, a oni dalej realizowali swoje idiotyczne obietnice.
Tusk kłamał w 2007 i tak samo w 2011 roku. Przez swoje kłamstwa, doprowadził do tego, że pis wygrał. Jest współ odpowiedzialny za tę degrengoladę, którą trzeba odkręcać. Po prostu postanowił dalej kłamać i spełnić obietnice, które są za darmo: ot Pani poseł będzie mieć plakietkę posłanka, a dzieci w szkole nie będą mieć prac domowych. Żadne podniesienie kwoty wolnej, czy też przywrócenie ładu do księgowości i powiązany z tym zus, nie będą miały miejsca jeszcze długo. Tak samo jak vatu nie podniósł na chwilę. Bo ta chwila przetrwała nawet kadencję pisiorów.
Po jak zawsze ma program, którego nie realizuje i to jest smutne, bo człowiek się jednak łudzi. Pis za to realizował program, pomimo, że człowiek miał nadzieję, że odpuszczą - bo durny (program, nie człowiek)
@humman jak można określić stary rząd? Złodzieje. Wolę Rząd który rozczarowuje niż rząd który okrada mnie i innych Polaków. Jak długopis przestanie udawać że pełni jakąś funkcje w Polsce nowy rząd powinien pokolei skazać PIS I SP a odzyskane ze sprzedazy majątków pieniądze oddać przedsiębiorcom za składkę zdrowotną z której nie korzystali. Dopóki długopis ma możliwość ułaskawienia skazywanie i nakładanie kar na PIS i SD nie ma sensu.
Z artykułu w źródle demota nie wynika że "się wycofał", a jedynie, że raczej nic się nie zmieni w tym roku. Choć to i tak złamanie obietnicy ze 100 konkretów. Składka zdrowotna liczona od dochodu to wyjątkowa podłość i niesprawiedliwość. Zwłaszcza że w kolejce do lekarza NFZ wysokość płaconej składki już nie ma znaczenia. A płacący wysoką składkę i tak przeważnie leczą się prywatnie więc tylko sponsorują NFZ - choć tego sponsoringu nie mogą odliczyć od dochodu.
@An_ders
Składka zdrowotna mogłaby wrócić do poprzedniej formy, ale równocześnie, trzebaby wrócić z kwotą wolną od podatku i stawką podatku... Dla osób mniej zarabiających na jedno wychodzi... To była kiełbasa wyborcza dla kretynów, w postaci Nowego ładu...
@pawel1481 Składka zdrowotna nie jest powiązana ze stawkami podatku i kwotą wolną. Tylko dzięki nowemu ładowi stała się parapodatkiem, a nie składką. Uczciwa składka zdrowotna to równa dla wszystkich.
Samej składki zdrowotnej płace okolo 2400 i jest to kradzież w biały dzień. Odkładając taką kasę na konto i chodząc do lekarza prywatnego, to przy każdej wizycie miałbym kawke i masaż gratis.
Złodziejski kraj
@rivmak855
Składka zdrowotna to element podatku dochodowego, który jest w całości do dyspozycji państwa, bez potrzeby dzielenia się z samorządami... Nie ma nic wspólnego z NFZ, bo oni tych pieniędzy nie zobaczyli, ani nie zobaczą.
@pawel1481 Dokładnie tak.
ciekawe ile zajmie czasu naprawianie bałaganu po Pisie a także to czy za rok lub 2 lata obecny rząd i wyborcy dalej będą stosowali wymówkę "oo to wszystko przez pis, zniszczyli kraj"
Ludzie zrozumcie że nikt z rządzących nie myśli o szarakach na demotach bo liczą się tylko ich kieszenie.
Nie wiem kiedy żył ostatni rządzący który chciał dobrze dla tego kraju
I bardzo dobrze, że się wycofali z tej fatalnej obietnicy.
@pawelkolodziej nie tylko nie wycofują a jeszcze jest w planach podwyższenie wydatków na służbę zdrowia. W kolejce jest kilka innych dodatkowych danin, przecież socjal i budżetówka sama się nie opłaci.
@pawelkolodziej Mój Tata zawsze powtarza "Nigdy nie obiecuj i potwierdzaj, jak nie jesteś pewien swego. Nie ma nic gorszego niż nie słowny człowiek". Życie pokazało mi, że jest to jedno ze złotych porad. Jakby politycy nie obiecywali, to nie musielibyśmy wytykać ich nie dotrzymanych obietnic. Jak wyborcy tego nie rozumieją, to sa dzbany bo lepsze sroga prawda niż słodkie kłamstwo.
@Dinaeel same dobre wiadomości
brak pieniedzy w budzecie? jakos na palac saski sie znalazlo
Stosunek pracujących w budżetówce do pozostałych pracujących to 1 do 7. Ktoś te wszystkie obiecane podwyżki musi opłacić.
4 lata oszczędzania i zaciskania pasa by znów POPULIŚCI doszli do władzy, czy wy Polacy jeszcze tego nie wiecie?
No niebywałe, kto by się spodziewał.
Oj tam, oj tam, grunt że 800+ jest.
Złodziej ukradł płaszcz, a potem jego spadkobierca mówi że go nie odda, bo mu zimno.