Mieliśmy kumpla w internacie, z którym, kiedy spał, czasem prowadziliśmy kilkunasto minutowe rozmowy. Mieliśmy niesamowity ubaw, a on rano dziwił się, dlaczego spał w skarpetkach, spodniach a nawet butach. Dawało się go przekonać, żeby się ubrał.
Że też nie było wtedy takich możliwości nagrywania jak teraz. Byłby bohaterem internetów.
Mieliśmy kumpla w internacie, z którym, kiedy spał, czasem prowadziliśmy kilkunasto minutowe rozmowy. Mieliśmy niesamowity ubaw, a on rano dziwił się, dlaczego spał w skarpetkach, spodniach a nawet butach. Dawało się go przekonać, żeby się ubrał.
Że też nie było wtedy takich możliwości nagrywania jak teraz. Byłby bohaterem internetów.
wezwij egzorcystę, takie z kaszanką jak mu wsadzi i wypędzi złego ducha to chłop więcej nie zaśnie