Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S swoj_chlop
+6 / 8

Historia ze "Sprytną plasteliną" jest dość ciekawa. Prawdopodobnie chodzi o tzw. ciastolinę, lecz nie wiem, nigdy tego dynksa nie sprawdzałem. Ale to mnie prowadzi do skojarzeń nad wyraz interesujących z cieczą nienewtonowską. W domowych warunkach można taką ciecz uzyskać ze skrobii, czyli zwykłej mąki ziemniaczanej. Niezorientowanym w temacie polecam zgłębienia tematu, bo jest to naprawdę fascynujące zagadnienie mechaniki płynów! A ta ostatnia obiecuje wiele nagród Nobla:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lubie_Truskawki91
+7 / 9

@swoj_chlop Jest takie coś, przypomina trochę plastelinę, ale kupuje się to w pojedynczej puszce. Jak ulepisz kulkę, to będzie się odbijać, jak kauczuk. Jeśli zostawisz w naczyniu, to przybierze po chwili jego kształt, lub rozpłaszczy się na ziemi. Do tego jest magnetyczna. Polecam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+7 / 7

@Lubie_Truskawki91
Wynaleziono to do czyszczenia klawiatur i ogólnie elektroniki. Kładziesz kulkę ma płycie głównej, czekasz aż powoli rozleje się i wpłynie do wszelkich zakamarków i wtedy łapiesz za brzeg i wyciągasz razem z brudami.

PS. Nie wszystkie magiczne plasteliny są magnetyczne. Ale są np. takie które świecą w ciemności (fotoluminescencja), lub przewodzą prąd. Były też próby robienia z tego wypełniaczy do kamizelek kuloopdpornych - dopasowujących się do kształtu ciała - ale nie wiem czy coś z tego wyszło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2024 o 9:49

P pibi80
+4 / 4

@swoj_chlop nie, to nie jest to samo co ciastolina. Wyszukaj "thinking putty" w necie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C CZPRK2
+4 / 4

Trądzik nie każdy przechodzi. Ja nigdy nie miałem. Tak samo jak ospy wietrznej, różyczki i świnki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
0 / 0

@CZPRK2 Pewnie z hasłem "każdy" łatwiej było tej osobie się zdystansować. Tylko głupią rzecz przy okazji wmówiła dziewczynce. Chociaż... W sumie należało się jej za taki nietakt :D Zależy od wieku, czy już można oczekiwać, żeby dziecko wiedziało, kiedy milczeć.

Jeśli nie mamy zbyt dużych kompleksów na punkcie tego, co nam wytknie dziecko, z większym prawdopodobieństwem zareagujemy normalnie. Ale moment posiadania mocno trądzikowej cery musi być dla człowieka bardzo ciężki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem