Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+6 / 6

Trochę nie kumam formy takiego urządzenia.

Bo jednak funkcje ma jak najbardziej użyteczne i potrzebne dla osób niewidomych, ale czy lepiej by się nie sprawdziły jakieś gogle albo słuchawki?

Nawet ta rozmowa z osobą niewidomą, ślepy i tak nie widzi urządzenia, więc jego wygląd nie ma znaczenia. Urządzenia też się nie "mizia" dla przyjemności jak zwierzaka. A do rozmowy ten gadżet może mieć dowolną formę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
+2 / 4

@rafik54321 @GramDaniel @hirotikaro Nie google słuchawki nie sprawdziłyby się. Niewidomy używa słuchu nie tylko do słuchania co kolega/koleżanka powie na taki temat. Słuch zastępuje wzrok, ułatwia orientację i poczucie bezpieczeństwa. Niewidomy słyszy odgłosy otoczenia, pojazdy, ludzi. Słuchawki spowodowałyby że byłby jeszcze bardziej niewidomy.
Nie pies nie jest tańszy, a przede wszystkim nie każdy pies nadaje się na przewodnika i wymaga bardzo specjalistycznego rygorystycznego treningu. Robot masowo produkujesz w fabryce, wgrywasz ogólnie dostępne oprogramowanie (choćby i odpłatne to i tak efektywniej i szybciej niż szkolenie) i pozostaje już tylko kwestia treningu niewidomego. Tak niewidomy też musi przejść trening korzystania z psa przewodnika. A ten trening byłby łatwiejszy bo zamiast czuć psa, w niektórych przypadkach wystarczałoby słuchać robota: Zatrzymaj się za 3 kroki jest skrzyżowanie, czerwone światło, zielone światło. Druga ważna rzecz, zamiast iść za psem przewodnikiem do nieprzytomnego, taki robot sam z siebie połączy się ze 112 i wezwie służby w sytuacjach awaryjnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2024 o 10:02

avatar mooz
+1 / 3

@lameria
Zgadza się, słuchawki odpadają, niewidomi używają słuchu na spektakularną skalę. Mam kilkoro niewidomych znajomych i jak czasem gdzieś spacerujemy i dowiaduję się co oni potrafią "zobaczyć" słuchem, nieustannie wprawia mnie to w podziw, nie rozumiem jakim cudem oni są w stanie usłyszeń minimalnie inną akustykę danego miejsca wskazującą na istnienie drzwi, bramy, podcienia, itd. Próbowałem zamykać oczy i idąc z nimi wychwycić te niuanse - bez szans!
A dobry pies zgrany z niewidomym potrafi sprawnie poprowadzić go przez tłum ludzi z taką prędkością, że osoba widząca miałaby problem żeby nadążyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@lameria @mooz słyszeliście kiedyś o aktywnych ochronnikach słuchu? Mają zwykle formę przypominającą słuchawki bezprzewodowe. Ich działanie polega na emitowaniu dźwięku "przeciwnego" do tego który mają wytłumić, przez co ucho nic nie usłyszy, bo fale dźwiękowe się zniosą.
Co za problem zastosować podobny system tutaj i po prostu nakładać dźwięk o bardzo konkretnej częstotliwości na dźwięk otoczenia?
Względnie można to zgrać właśnie z goglami, które mogłyby delikatnymi wybracjami coś sygnalizować na czole. Bo czemu nie?

I te wszystkie super bajery które opowiadasz dadzą słuchawki. Mówisz że robopies by miał mówić do niewidomego, czyli słuchawki są jeszcze lepsze, bo nie będą trąbić na prawo i lewo gdzie dana osoba ma iść :/ . Słuchawki są dyskretniejsze.

Tak samo takie słuchawki mogą wezwać 112, jeśli nie wykryją że się nie poruszają, albo gdy wykryją upadek.

Więc dalej nie widzę sensu takiej formy tego gadżetu.
Za to widzę kilka konkretnych wad. Ktoś może łatwo takiego robopsa ukraść. Podejdzie, odepnie smycz i już jest jego.
Temat nr 2 - awaryjność. Taki robopies ma w cholerę ruchomych części, a to się bezpośrednio zużywa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mooz
0 / 0

@rafik54321
Wątpię czy takie aktywne słuchawki by się sprawdziły dla niewidomych. Oni wychwytują z otoczenia takie niuanse, tak ledwo słyszalne aspekty, że jakakolwiek bariera między ich uszami a otoczeniem mogłaby to zrujnować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 0

@rafik54321 Nie da rady. W przypadku osoby widzącej słuch jest praktycznie pomijalnym sposobem zbierania informacji ze świata, założysz słuchawki i co najwyżej słyszysz szum i takie dziwne uczucie. Założysz słuchawki niewidomemu, to będziesz miał efekt jakby na głowę ktoś Ci założył półprzezroczystą reklamówkę. I teraz idź z taką reklamówką na głowie na ulicę i przejdź na jej drugą stronę.
"Za to widzę kilka konkretnych wad. Ktoś może łatwo takiego robopsa ukraść. Podejdzie, odepnie smycz i już jest jego." A zwykłego psa nie odepnie i nie ukradnie?
"Temat nr 2 - awaryjność. Taki robopies ma w cholerę ruchomych części, a to się bezpośrednio zużywa." Pies ma jeszcze więcej części które się też zużywają.
Temat nr 3, Pies nie może być przewodnikiem 24/7 robot jak najbardziej.
Temat nr 4 jeden pies jeden niewidomy. Jeden robot może być bezproblemowo wymieniany między niewidomymi. Więc tutaj zejdą koszty.
Szkolenie psa jest bardzo drogie, Napisanie programu zdecydowanie tańsze i co więcej każdego psa trzeba szkolić indywidualnie. U robota masz ctrl c ctrl v. Więc "szkolenie" robota to czas potrzebny na skopiowanie oprogramowania na jego dysk, czyli kilka minut, a nie miesięcy. I co najważniejsze w programie możesz robić aktualizację, spróbuj teraz gotowego psa przewodnika nauczyć nowej sztuczki potrzebnej w jego pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@mooz to dlaczego głuchych nie używamy w roli mikroskopu? Jak chcesz wziąć coś do precyzyjnej roboty, to bierzesz właśnie maszyny/urządzenia.
Takie słuchawki byłyby w stanie usłyszeć nawet więcej od człowieka, wzmocnić dźwięk i przekazać człowiekowi. Bo czułość takich urządzeń może być powalająca. Popatrz na implanty słuchowe.

@lameria o jakich słuchawkach mówimy? Pierwszych z brzegu na bazarku? Z pewnością. Sprzęt audiofilski jest wolny od takich problemów. Kwestia dobrego ekranowania. O kwesti dokładności napisałem powyżej.

Nie. Zwykły pies będzie szczekał. Robopies nie musi być na to przygotowany. No i zwykły pies może gryźć, wyrywać się. Robopies nie ma nawet pyska.

Wskaż mi maszynę która nie potrzebuje serwisu przez kilka lat codziennej pracy, bo pies bez weterynarza potrafi dłuuuugo wytrzymać. Pies organiczny ma coś takiego jak układ odpornościowy i jego ciało jest zdolne same się naprawiać. Inaczej byłby chory już w kilka godzin po urodzeniu ;) .

Człowiek nie jest w stanie korzystać z przewodnika 24/7 więc kiedy człowiek potrzebuje odpocząć, to pies organiczny może odpocząć.

Wymiana pomiędzy niewidomymi? I robi się problem map, bo mapa od jednego niewidomego nie będzie dobra dla drugiego. Poza tym większość ludzi potrzebuje przewodnika w tym samym czasie, chyba że chcesz je przerzucać na dystansie tysięcy kilometrów co nie ma sensu ekonomicznego. Do tego jak sobie wyobrażasz ten przerzut? Najpierw zamów robopsa, poczekaj, ktoś go przywiezie, używasz 5 godzin i co? Ktoś przyjeżdża i go zabiera? Czy sugerujesz wymianę na mieście? Ale jak wtedy niewidomy wróci do domu? To się nie trzyma kupy.
Jedynie mogłoby to działać jakby było jakieś osiedle niewidomych, albo inny ośrodek.

Tylko że koszt tresury psa i tak będzie niższy od ceny robopsa. Kwestia czasu tresury też średnio do mnie przemawia bo da się tresować psy "na zapas".

Poza tym dalej unikasz odpowiedzi. Dlaczego TAKA forma? A może lepiej zrobić drona? XD, będzie sobie fruwał. A może toczącą się kulkę?
Forma robopsa nie ma żadnego praktycznego uzasadnienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mooz
0 / 0

@rafik54321
Nie chodziło mi o czułość, tylko o bardzo precyzyjną reprodukcję mikroskopijnych przesunięć fazowych, dzięki którym mózg lokalizuje źródło dźwięku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 0

@rafik54321 "Poza tym dalej unikasz odpowiedzi. Dlaczego TAKA forma?" Bo pytasz niewłaściwą osobę. To ja produkuję te roboty? Jak dla mnie mógłby to być dron wąż czy różowy jednorożec.
Jak wyobrażam sobie przerzut psa robota do innego niewidomego? A chociażby tak, że sam przylezie. Są już drony roznoszące paczki, to tym bardziej elektroniczny kundel trafi gdzie trzeba. I nie nie mam na myśli przerzucać na drugą półkulę, tylko w obrębie jednego miasta. W takim ośrodku jak w Laskach nie byłoby problemu. W miastach są specjalne zakłady pracy chronionej dla niewidomych, więc też byłoby ułatwienie. I wyobrażam to tak. "Kaśka słuchaj, zamiast do domu jutro idę na randkę, pożyczyłabyś robota na randkę, bo wiesz nowe tereny, a tak będę czułą się pewniej".
Co do kradzieży "Zwykły pies będzie szczekał. Robopies nie musi być na to przygotowany. No i zwykły pies może gryźć, wyrywać się. Robopies nie ma nawet pyska." To mówisz że Twój telewizor ma gębę którą gada?:P Wyobraź sobie że taki robot też może szczekać, albo miauczeć, albo krzyczeć :Ratunku pożar" Jest to skuteczniejsze niż "Ratunku kradną". Co więcej taki robot po prostu zablokuje odnóża i proszę bardzo uciekaj teraz z kilkunastokilogramową kulą na łańcuchu, która na dokładkę właśnie dzwoni na policję i zgłasza rabunek. Twoje upieranie się przy kradzieży jest dziecinne. Furmanek nikt nie kradł, samochody natomiast tak, a popatrz furmankami jeżdżą już tylko Amisze.
"Wskaż mi maszynę która nie potrzebuje serwisu przez kilka lat codziennej pracy, bo pies bez weterynarza potrafi dłuuuugo wytrzymać. Pies organiczny ma coś takiego jak układ odpornościowy i jego ciało jest zdolne same się naprawiać. Inaczej byłby chory już w kilka godzin po urodzeniu ;" Pies kundel podwórzowy tak, a pies przewodonik nie jest psem w potocznym tego słowa zrozumieniu, to jest wysokiej klasy mega specjalista. Tak pies organiczny jest tutaj ciężko pracującym narzędziem, posiada delikatny mózg stresuje się. Po kilku latach odchodzi na emeryturę bo już nie wyrabia i po za tym jak psu buda należy mu się wypoczynek. Po za tym cały czas olewasz najważniejszą kwestię pies przewodnik przechodzi dwuletnie szkolenie i jest to koszt 30 000 złotych i nie każdy pies kończy to szkolenie z pozytywnym wynikiem. Tam jest naprawdę ostra selekcja. Bo w końcowym efekcie niewidomy człowiek ma całkowicie zaufać psu i ma mieć 100% pewność, że pies przewodnik nie pobiegnie za suką w cieczce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
+1 / 1

@rafik54321 "to dlaczego głuchych nie używamy w roli mikroskopu?" A dlaczego najlepszymi stroicielami instrumentów są niewidomi? Dlaczego najlepszymi masażystami są niewidomi z nadpercepcją dotykową? Dotykiem wyczuwa znacznie lepiej niż osoba widoma różnice w napięciu mięśni.
I co do słuchawek nawet audiofilskie odpadają. Zrozum masz dobry wzrok, który doskonale Ci służy do obserwacji otoczenia i nagle ktoś daje Ci wysokiej klasy termowizor, czy noktowizor, teleskop, mikroskop czy peryskop. W swojej klasie te optyczne urządzenia są doskonałe, ale spróbuj przy ich pomocy założyć gacie, zawiązać buty i kupić bułki w sklepie po drugiej stronie ulicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 2

@rafik54321 Można ukraść robopsa. Ale zdecydowanie łatwiej można ukraść słuchawki niż ważącego kilkanaście kilogramów robota. A dlaczego robot ma kształt psa, pewnie dlatego, że bazuje na już gotowym robocie. Mamy robota który przypomina dużego chomika, małego konia... Może psa szefie... O właśnie psa. To Wy teraz piszcie jakieś oprogramowanie, żeby ten przerośnięty elektroniczny chomik do czegoś się nadawał... Może elektroniczny chomik przewodnik wycieczek? Listonosz? Przewodnik niewidomych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GramDaniel
+1 / 1

Wydaje mi się że pies jednak wyjdzie taniej niż takie urządzenie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2024 o 12:13

avatar mooz
0 / 0

@GramDaniel
Wiesz ile kosztuje dobrze wyselekcjonowany i poddany odpowiedniemu treningowi pies przewodnik? Do tego psy nie żyją wieczność, co 10 lat niewidomemu potrzebny jest nowy. W dłuższej perspektywie robot może okazać się tańszy, albo przynajmniej porównywalny cenowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+1 / 1

Oby na spacer nie trzeba było go wyprowadzać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sand01man
-3 / 3

Ciekawe co się stanie jak mu bateria padnie? Albo woda i błoto pryskające spod kół przejeżdżających samochodów mu kamery/czujniki zachlapie.
Nie ważne ile byś elektroniki tam nie wpakował i tak będzie głupszy niż przeszkolony pies.

@rafik54321 dobrze to ujął, samotna niewidoma osoba jak nic potrzebuje jeszcze większej izolacji od otoczenia.
Przytulić się do bezdusznej maszyny? Może nie będzie tyle wypadków, za to wskaźnik samobójstw przebije sufit.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sand01man
0 / 2

W skrócie:
-stwórz nieistniejący do tej pory problem
-wymyśl jego "rozwiązanie", najdroższe i najmniej praktyczne
-licz zera na koncie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
+1 / 1

może narazić będzie głupszy,w krótce nie. Niektórzy niewidomi nie mogą mieć psa - za małe mieszkanie/ uczulenie na psa/ tryb życia... nie będzie obowiązku mieć robota, to alternatywa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 4

@sand01man Druga sprawa, że inni naukowcy pracują nad dużo lepszym rozwiązaniem ślepoty u ludzi - cybernetyczne, sztuczne oko. Taki wszczep, jeśli będzie działać, to nawet będąc drogim, będzie wartym swojej ceny. W końcu z ślepego kaleki robi praktycznie pełnosprawną osobę.
Wtedy taki robopies staje się w zasadzie zbędny. Pies organiczny, po takim wszczepie u chorego dalej jest pupilem człowieka.
Więc trochę nie kumam dla kogo ten gadżet.

Inna sprawa, że są już robotyczne gadżety w formie pupila.
https://www.youtube.com/watch?v=8w0-DHo2txQ
Fajny gadżet, ale gadżet.

Gdyby udało się ogarnąć w jakieś goglo-słuchawki taki sprzęt, który dźwiękami by kierował osobą ślepą, na zasadzie "o zbliżasz się do czegoś w co rąbniesz, więc słyszysz coraz głośniejszy pisk", to faktycznie byłby wynalazek.
Zresztą - ślepi strzelają na strzelnicy XD.
https://www.youtube.com/watch?v=QnJH6Qh6ePo
Więc w tym szaleństwie może być metoda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sand01man
+1 / 1

@rafik54321
"Zresztą - ślepi strzelają na strzelnicy XD."
Myśliwi strzelnicy do tego nie potrzebują. Niewidomi/niedowidzący też raczej nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hirotikaro
-1 / 1

@rafik54321 też chwilę się zastanawiałem nad tym dlaczego pies a nie jakieś słuchawki czy coś. Być może chodzi o to, że niewidomy będzie miał większą pewność w poruszaniu się jeśli coś go tam ciągnie. Znaczy, że coś tam przeszło i przejść się da. Mając słuchawki tego poczucia nie ma.
A dlaczego akurat pies? Pewno z tego samego powodu co pies od Boston Dynamics. Świetnie radzi sobie w każdym terenie. Cokolwiek z kołami odpada, kiedy masz do czynienia z nierównymi chodnikami, wysokimi krawężnikami, schodami itd.

Co do cybernetycznego oka, to jest ono fajne, ale dla osób, które straciły wzrok z powodu uszkodzenia gałek ocznych. Jeśli przyczyna jest neurologiczna, to jesteśmy bardzo daleko od rozwiązania problemu. Jakieś połączenie z neuralinkiem czy innym chipem byłoby konieczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mooz
0 / 0

@hirotikaro
Dlaczego pies? Bo jest inteligentny i potrafi wybrać odpowiednie zachowanie do warunków. Takie psy są wręcz niesamowite, mam znajomych z takimi przewodnikami i zawsze gdy chodzimy po mieście szczęka mi opada gdy widzę jak sobie radzą w skomplikowanym terenie pełnym niespodzianek, w tłumie ludzi. Bardzo trudno by było zaimplementować podobny poziom inteligencji w robocie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@hirotikaro ale co to w sumie za różnica? Czy coś ciągnie czy sygnalizuje w inny sposób? Nie widzę różnicy.

A takie nogi i ich synchronizacja niby lepsza? Dochodzą ci np kratki ściekowe, nierówne chodniki - taki sprzęt może się wywalić.
Najbardziej optymalne pod tym kątem są rozwiązania gąsienicowe jeśli mamy się o takie rzeczy czepiać.

Oczywście nie mówię że cyberoko jest już teraz, ale bioniczne protezy kończyn już istnieją i sprawdzają się dobrze. 20 lat temu nie do pomyślenia.

@mooz ale koledze wyżej nie chodziło o to dlaczego organiczne psy są przewodnikami, tylko dlaczego ten gadżet ma formę psa :P .
I gdyby ten gadżet miał być dopełnieniem funkcjonalności organicznego psa przewodnika - spoko, jak kogoś stać to jego sprawa. Jednak nie widzę w tym jakiegokolwiek sensu ponadto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hirotikaro
-2 / 2

@rafik54321 obejrzyj filmiki Boston Dynamics z ich psem.

Co do różnicy między prowadzeniem kogoś. Poproś kolegę, mamę, czy kogokolwiek, żeby ci pomógł zrobić eksperyment. Zawiąż oczy i idź chodnikiem słuchając ich instrukcji, a potem poproś, żeby cię prowadzili za rękę. Różnica jest ogromna.

A jeśli chodzi o protezy, to, tak jak mówiłem, droga do pominięcia nerwu wzrokowego i ewentualnie ośrodka wzroku w mózgu jest bardzo długa. Bioniczne protezy są niesamowite, ale dalej wymagają sprawnego układu nerwowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hirotikaro
-2 / 2

@rafik54321 w ogóle to jak miałyby takie komendy wyglądać? “Za 3.5 metra skręć 5 stopni w lewo, a następnie po 2 metrach 13 stopni w prawo”?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+1 / 1

"Nawet psy pomału tracą pracę przez AI" - korporacje wciskają Wam taką ciemnotę, a Wy wierzycie. Nikt nie traci pracy przez istnienie AI (a przynajmniej póki co). Korpo, jak mówi, że Cię zwalnia przez rozwój sztucznej inteligencji, to tak naprawdę znaczy: "losowo cię wybraliśmy, aby cię wywalić, bo musimy zredukować etaty, bo mamy mniejsze zyski i prezes zdecydował, że trzeba podreperować budżet twoim kosztem, ale nie powiemy ci tego wprost, bo marketing musi udawać, że kondycja spółki jest doskonała".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
+1 / 1

90% niewidomych nie korzysta ani z laski ani z psa, więc te 10% które pozostaje to jest potencjalny target. Z tego no część pewnie nie zmieni psa - który jest przy okazji przyjacielem - na maszynkę z plastiku i metalu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
+1 / 1

@WhiteD Taki pies przewodnik jest bardzo drogi i raz na kilka lat musisz go wymieniać na nowego, Więc w Polsce faktycznie to może być powód, jak również to że w Polsce mamy góvniany system pomagania osobom z niepełnosprawnością. Cyk dostaje groszową rentę i państwo ma czyste sumienie, że pomogło. I stąd mamy te 10%.
Po drugie dla niewidomego pies przewodnik to narzędzie, zastępuje mu oczy, a nie pies pieszczoszek. Owszem pies i człowiek to czujące stworzenia z wysoką empatią więc to naturalne że między nimi wytwarza się nić przyjaźni i porozumienia. Ale najważniejsze jest to że ten pies pracuje w bardzo specyficzny sposób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem