Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
358 364
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B konto usunięte
-1 / 3

Na zawsze w naszej dupie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 9

I wtedy zaczęła się debilizacja Polaków, która trwa i trwa mać. Narodem ogłupionym i skłóconym łatwiej sie rządzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+6 / 18

Biegałem - bez maseczki, nie da się inaczej. Zakasłałem, bo gdzieś tam zaleciał mi pyłek z drzew do gardła. Piesi idący kilka metrów ode mnie odskoczyli jak od trędowatego. Jakaś stara babka prawie wpadła w krzaki. Kierowca autobusu nie klaskał. Napisane przez życie przez polityków, którzy mieli i mają nas w rzyci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2024 o 22:44

avatar prsphon
-1 / 13

Łatwo się dzisiaj nabijać (choć to jednak nadal bardzo niestosowne w obliczu wielu śmierci), a wtedy nikt nie wiedział, co robić najlepiej. To był czas, kiedy nie było ani leku, ani szczepionki. Z perspektywy 4 lat można sobie pogadać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
-2 / 4

@prsphon
Potrzebny był zdrowy rozsądek - zachowanie pewnych zasad bezpieczeństwa, ale bez absurdów, jakimi nas karmił PiS. Żona w swojej pracy miała stare panny, które żyły plotkami i wzajemnie nakręcały się. Musiałem jej przemówić do rozumu, bo zaczynała siać panikę w domu. Po prostu pewne sprawy poszły za daleko.

A PiS czy KK robił i tak co chciał. Pamiętam komunię u siostrzeńca. Kupa zamieszania, bo liczne restrykcje. W szkole wydzielone miejsca, jakiś apel, trzymanie odległości pomiędzy uczniami. A potem poszło się do kościółka i nie było gdzie łokcia włożyć. Ludzie bez maseczek, stare babki dychające nad tobą, tłumy, tu zasady nie działały z woli Pana...księdza :)

Z ery pandemii zapamiętam najbardziej: otwarty cmentarz dla kurvia Kaczyńskiego (gdy sam nie mogłem odwiedzić mamy), obchody Radia Maryja pod znakiem "pies was trącał, Polacy", problemy, by dostać się do lekarza rodzinnego (długo "leczyłem" się w aptece płacąc składki zdrowotne..."), stres wynikający z kolejnych bankructw i zamykania działów firm, z którymi współpracowałem. Strach kobiety, która była moją szefową od kilkunastu lat, która dała mi szansę jako studentowi, a teraz pomagałem znaleźć jej pracę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2024 o 16:47

K KCNO
+2 / 10

Najbardziej idiotyczny czas w dziejach.
Niby XXI wiek, a ciemnogród zawitał pełną parą.
Aż dziw, że tak niski odsetek ludzi podszedł do ówczesnej sytuacji krytycznie. To tylko ujawnia jaką masą podatną na sugestię jest społeczeństwo.
Smutne ale prawdziwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacek83218
-1 / 9

@KCNO

A potem gdy wybuchła wojna wirus z dnia na dzień zniknął z mediów na wiele miesięcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shambler
+5 / 5

I wszyscy nagle zaczęli myć ręce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eaunanisme
+1 / 1

"W pierwszej kolejności będą obsługiwani seniorzy"? Gdzie była taka interpretacja tego porąbanego przepisu?

Do tej pory pamiętam, jak w samym środku pandemii przyjechałem do Polski (akurat tak się potoczyło, że od 2018 do 2021 mieszkałem za granicą). Przybyłem w niehandlową niedzielę, poza tym w środku nocy. Następnego dnia rano lodówka pusta. Koło 9:50 wyszedłem sobie po jakąś spożywkę. W lokalnej piekarni limit 2 osoby. Reszta czeka w kolejce na ulicy. Wybija 10:00, a ze środka wychodzi ekspedientka i mówi, że właśnie zaczęły się godziny dla seniorów, więc zaprasza wszystkich niespełniających kryterium po 12:00.

Swoją drogą też nie zapomnę, jak pod koniec lutego 2020 r. pojechałem sobie na urlop odwiedzić znajomych w USA. Powrót miałem zaplanowanych w połowie marca, w sobotę wieczór. Pod koniec pobytu pojawiła się informacja, że wprowadzają ograniczenia od północy z soboty na niedzielę akurat w weekend mojego powrotu. Miałem wrócić do Polski i następnego dnia sobie na spokojnie pojechać do roboty do kraju pobytu. Chyba nigdy się tak nie cieszyłem z punktualnego samolotu. Przylot do Warszawy wg planu o 21:50. Gdyby było opóźnienie i przyleciałby o 00:01, to już wszystkich pasażerów wsadziliby na dwutygodniową kwarantannę. Już pomijam fakt, że był to ostatni samolot lecący z USA do Europy po banie na loty, który nałożył Trump (możliwy był tylko ruch lotniczy z UK do USA).

Ah wspomnienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xargs
-1 / 1

Srajtaśma się nie skończyła, ani kluski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mooz
0 / 4

Ciekawy jestem jak wygląda sprawa funkcjonariuszy Sanepidu, którzy bezprawnie wlepiali mandaty na 30 tys. złotych. Za swoje przestępstwa powinni już od dawna siedzieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E emerk
-2 / 4

Dokladnie tak zebyscie nie zapomnieli. Bog tak chcial.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reining
-4 / 4

pisiory mięli używanie. Na taką skalę zamknąć ludzi na klucz, tak zastraszyć, wprowadzać bezsensowne restrykcje. Mogli gnoje robić co chcieli! Od samego początku miałem gdzieś ta pandemię! Z resztą ogólnie stronię od ludzi bo uważam że znaczna większość to debile. Jedyną dobrą rzeczą był spadek cen paliwa i to że ludzie trzymali dystans do siebie, nikt się nie pchał i nie właził na plecy drugiemu... Wszyscy z moich bliskich zachorowało. Było to nieuniknione. Nikt nie umarł (ok 200 osób). Ja wylądowałem w szpitalu pod tlenem ale to przez moją chorobę na którą musiałem brać leki immunosupresyjne. Koroną zarazili mnie w szpitalu na Borowskiej. Takiego syfu jak tam w życiu nie widziałem. Obostrzenia? Tam to nie obowiązywało...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem