Wyszukiwanie specyficznych sformułowań. Jeżeli np. widzę u kogoś zwroty typu "plandemia", "śmiercionka", "naglica" itp., to już wiem, że mam do czynienia z szurem.
@LowcaKomedii akurat ta cala afera i zbiorowa histeria wogole covida, zaslugiwala na miano plandemi. Co do szczepionek, no coz. nie szczpeilam sie na covid i nie zamierzam tak samo jak nie szczepilam sie na grype. Ale glownym powodem byl sposob akwizycji tej szczepionki. W momencie gdy ktos mnie zmusza do czegos i jeszcze straszy sankcjami i paszportami, to dla mnie jest sygnal by sie nie szczepic. mogli to rozwiazac inaczej. Jestem za szczepieniami ogolnie, ale to w jaki sposob przymuszali do szczepien i jak prowadizli cala te kampanie jest mocno dyskusyjne.
@pochichrana "akurat ta cala afera i zbiorowa histeria wogole covida, zaslugiwala na miano plandemi." - nie, nie zasługiwała a samo sformułowanie wzięło się z tego powodu, że foliarze ubzdurali sobie, że bliżej nieokreślone elity rządzące światem to wszystko zaplanowały i chcą im urządzić nową rzeczywistość, co oczywiście nie miało miejsca. Ziobro zaskoczenia.
Odnośnie szczepień, to też wmawiali sobie jakieś grafeny, nowotwory, chemiczne sterylizacje i nic z tego nie wypaliło. Wszyscy zaszczepieni mieli umrzeć w 2 lata, co też nie wyszło. Oczywiście też każdy zgon nieco młodszej osoby od 2021 był wynikiem szczepienia.
To jak prowadzono kampanię, to jedno. Drugie natomiast to jak kosmiczne bzdury wymyślali przeciwnicy szczepień. Nie ma szczepionki, na który wymyślono by więcej bzdur i fejurów niż te na covid.
@jurand65 "Poddałeś kiedyś w wątpliwość to co napisałem podając przykłady z otoczenia a nawet z rodziny" - oczywiście, że poddałem. Jeżeli jakiś szur, bez jakiejkolwiek ekspertyzy lekarskiej, na oko stwierdza dolegliwość i przyczynę - szczepionki, to nie jest to dla mnie żaden argument. Dodatkowo, jeśli ział wcześniej antyszczepionkową propagandą, połączoną z najbardziej popularnymi fejurami, to na pewno występuje u niego skrzywienie w tym temacie i te jego pseudo-diagnozy totalnego laika nie są za grosz obiektywne, ani trafne.
"Zdzieliłbym cię chętnie w ten głupi" - tak, tak, na pewno byś to zrobił mój ty mały, internetowy napinaczu.
@LowcaKomedii tylko, że to powstało jako odpowiedź na blokowanie wrzutek zawierających drażliwe słowa. Niby każdy ma wolność poglądów, ale szurów lepiej blokować dla dobra sprawy ;)
Najlepsze, że szury mówili za wczasu, że proceder szkodzi na serce to było foliowe , a po jakimś czasie jak uwaga opinii była skupiona na czymś innym, ordynarnie w tv mówili: wzrost ilości chorób kardiologicznych, kolejki rosną, normalnie XD
@pejter "Niby każdy ma wolność poglądów, ale szurów lepiej blokować dla dobra sprawy ;)" - generalnie lepiej blokować. Ewentualnie wprowadzić to, co ma X - community notes, aby wyjaśniać szura.
@pochichrana plandemia! Rząd podsłuchuje cię przez gniazdka i wynajmuje ludzi żeby udawali twoich bliskich! Oni już od dawna wiedzą co wypisujesz, a za karę usmażą ci głowę laserem 5G.
@pochichrana Rozumiem że pasów w samochodzie też nie zapinasz ani nie przestrzegasz ograniczeń prędkości? O takich rzeczach jak przeglądy i OC nie mówię no bo przecież jest przmus i grożą jak tego nie masz!
@13Puchatek Wiesz, generalnie zastanawiam się kiedy pojawi się moderacja. Niepiśmienny typ wyzywa mnie od debili, skur... i jeszcze nawet zdania poprawnie nie jest w stanie napisać. Wcześniej pisał, że jakby zacisnął pięść, to mógłby mnie zabić :) Pociesznie się patrzy na takiego czubka, nawet małpy w cyrku nie są potrzebne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2024 o 11:14
@jurand65 Sprzedam Ci sekret - świat nie dzieli się tylko na tych z którymi się zgadzam i lewaków. A co do kumania świata - to starzy ludzie zdecydowanie bardziej go nie kumają co pokazuje cały elektorat pisu - siedzieć w domu i wnuki bawić a jak nie masz wnuków to równie dobrze możesz umrzeć bo potrzebny już nie jesteś
@LowcaKomedii Odnośnie linku i artykułu napiszę tylko, że około 20 lat temu ortopeda wyklęty przez lekarzy prawilnej i jedynie słusznej medycyny (z powodu stosowania medycyny alternatywnej) "naprawił" mnie i funkcjonuję do dzisiaj! Tamci lekarze nie potrafili mi pomóc.
Po latach trafiłem na neurochirurgów, którzy potwierdzili skuteczność działań nietypowych dla znanej nam medycyny choć wielu ich kolegów powątpiewało w to do tego stopnia, że jeden nazwał mnie bajkopisarzem, kiedy opowiedziałem o ...20-minutowym zabiegu z przed dwudziestu lat dzięki któremu funkcjonuję do dzisiaj!
Dlatego od lat "pewność" twierdzeń fachowców z dzied,iny biorę na poprawkę. Życie!
@jurand65 To zupełnie tak, jak pan inżynier medycyny Jerzy Zięba. Złamał sobie nogę, więc zaczął jeść kurze łapki, w celu uzupełnienia kolagenu. Po tygodniu 3 kości w kolanie tak szybko mu się zrosły, że na zdjęciu rentgenowskim nie widać było nic. Lekarz był zdumiony, że ta noga niby była złamana.
A tak jeszcze wracając
"Większość się sprawdziła ale bez bzdur typu grafen do spóły z 5G i że wszyscyieli padać jak muchy" - odważne stwierdzenie. To wszystko były "bzdury"?!
To co w takim razie się sprawdziło? :)
@maruda85 Emerytowany profesor może mieć swoją opinię nawet w sprawie kulistości ziemi. Dopóki jest to tylko jego niepotwierdzona kompletnie niczym opinia, nie ma się czym przejmować. Niech zostanie dalej na tej emeryturze.
Podoba mi się fragment, kiedy nie ma żadnych argumentów i zaczyna kogoś wyzywać od "idiotów". Dobry profesor.
Swoją drogą fajna stronka :) Zdrowotne dezinfo i kremlowski przekaz na pełnej
PS Chyba zapomniałeś się przelogować i złego konta użyłeś. Peszek.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2024 o 13:57
@LowcaKomedii no i? wstawiłem linka do konkretnego artykułu, ale widzę, że nawet boisz się przeczytać lub obejrzeć wypowiedzi profesora z Japonii. Jesteś nieźle nakręcony, a tak naprawdę to nie ma dowodów na to że szczepionki coś w ogóle dały... po jej przyjęciu i tak ludzie chorowali a badania Pfizera, w których jest jasno napisane że 15 osób po przyjęciu szczepionki zmarło, a 14 po przyjęciu placebo - ogłoszono jako sukces.
@maruda85 Cały artykuł jest bełkotem na szur-stronce dla "włączających myślenie". Opinia jakiegoś emerytowanego profesora, który nie powołuje się na żadne źródła.
"nawet boisz się przeczytać lub obejrzeć wypowiedzi profesora z Japonii" - przecież ci napisałem, że wyzywa kogoś od idiotów, co oznacza, że artykuł czytałem. Nie widzę w nim nic wartego uwagi.
"badania Pfizera, w których jest jasno napisane że 15 osób po przyjęciu szczepionki zmarło, a 14 po przyjęciu placebo - ogłoszono jako sukces" - przybliż mi jakim fejurem chcesz mnie teraz karmić, a zaraz go rozpracujemy.
@maruda85 I tak to wygląda jak ktoś się wypowiada a gówno wie - ok 46 tyś badanych z czego 14 zmarło po podaniu placebo a 15 po podaniu szczepionki. To oznacza praktycznie 0 różnice i można założyć że to nie szczepionka była winna tym zgonom bo uwaga , uwaga - ludzie umierają tak to już jest. Aha bo czas trawania obserwacji to 6 miesięcy po podaniu.
@Azheal no to po co jest ta szczepionka? chyba tylko dla nabicia kasy. Generalnie idąc takim tokiem rozumowania to niepotrzebnie azbest był ściągany z dachów skoro przez tyle lat sądzono że był nieszkodliwy i używany. Pożyjemy zobaczymy ;-) Miłego dnia
@maruda85 Lol co? W sensie ludzie po niej nie umieraja wiec po co szczepionka? Nie wiem czy wiesz zale minely juz prawie 4 lata i dzialanie oraz skutecznosc szczepionki zostaly wielokrotnie potwierdzone na calym swiecie a takie gadanie " a zobaczymy za x czasu" pokazuje tylko ze nie potraficie sie przyznac do bledow oraz brakow w wiedzy. Zeby nie być gołosłownym meta analiza z 14 tyś prac https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(22)00152-0/fulltext
@maruda85 Odnośnie pierwszego linku i pana zarabiamy na covidzie – wysyłasz mi blog prawnika znanego ze wspierania środowisk antyszczepionkowych https://en.wikipedia.org/wiki/Informed_Consent_Action_Network
A teraz sprawdźmy, które z tych śmierci u zaszczepionych spowodowały szczepionki:
„None of these deaths were considered related to BNT162b2 by investigators”
Wow. Mogli umrzeć nawet ze starości lub w wypadku komunikacyjnym, a ty byś z tego powodu szczepionkę wycofywał?
Drugi link to stronka jakiegoś Bena, programisty (tyle ma z medycyną wspólnego), który się nawet nie podpisał pod swoim dziełem. Od 3 lat sra antyszczepionkową propagandą https://twitter.com/USMortality
Nic nie można o nim znaleźć. Skąd dane? Nie wiem. Analiza – chłopski rozum. Wyciąganie wniosków – chłopski rozum.
Teraz podciera się Nową Zelandią, gdzie zaszczepionych jest blisko 90% i wyciąga wnioski, że na zaszczepionych 3 lata wcześniej szczepionka dalej działa i że ich zgon po 3 latach od szczepienia to dowód na to, że szczepienia nie działają…
Ostatni link to stowarzyszenie antyszczepionkowców, coś jak nasze PSNLiN od autyzmu poszczepiennego. Założone przez dentystę oraz księgowego :)
Możesz sobie poczytać o nich w https://en.wikipedia.org/wiki/COVID-19_misinformation_in_Canada
Będzie też jak debunkowano ich filmiki (w tym to, co mi podesłałeś – more harm than good) i jak bardzo polecali na covid kompletnie niedziałającą iwermektynę.
Czyli podsumujmy:
- Najpierw odsyłasz mnie do stronki dla szurów, pełnej prorosyjskiej propagandy (tam dosłownie miałeś, że Ukrainą rządzi klaun, a powinniśmy przestać być negatywnie nastawionymi do ruskich), z niczym niepotwierdzoną opinią emerytowanego profesora
- Następnie mamy blog prawnika, zarabiającego na covid i współpracującym z organizacjami antyszczepionkowymi
- Następnie blog jakiegoś Bena, programisty, który analizuje na chłopski rozum
- Później organizację antyszczepionkowców, założoną przez dentystkę i prawnika, która publikuje fejury.
Powiem tak – bardzo ciekawe masz te swoje źródełka informacji.
@maruda85 O, jest i rzeczowa odpowiedź.
Tak, ja normalny. Trzymam się w jak najlepszym zdrowiu, niezmiennie. Nie wyrosła mi trzecia ręka. Nawet od maseczki grzybicy płuc nie dostałem :)
Odniosę się do:
"Generalnie idąc takim tokiem rozumowania to niepotrzebnie azbest był ściągany z dachów skoro przez tyle lat sądzono że był nieszkodliwy i używany." - ponieważ w jego przypadku UDOWODNIONO szkodliwe działanie. Wysrywy szurów na portalach społecznościowych lub opinie, to nie dowód. Idąc twoim tokiem myślenia możesz zamieszkać w środku lasu w jakiejś lepiance, bo kiedyś może się okazać, że beton jest szkodliwy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2024 o 15:40
@LowcaKomedii
Chociaż nie mam czasu, to aż mi się mordka uśmiecha jak widzę że odpisałeś. Lubię pisać z takimi ludźmi, chcą udowodnić wszystkim, że podjęli dobrą decyzję.
Po pierwsze - ja nie wrzucałbym szczepionek i betonu do jednego worka, ale Ty jak tam uważasz. Na siłę chcesz udowodnić że szczepionki są OK i działają, chociaż ich działania nie da się potwierdzić - jak by działały to były gwałtowny spadek liczby zachorowań, a tak nie było - w dodatku chorowali Ci którzy się zaszczepili. Wystarczyło, że zaczęła sie wojna na Ukrainie i nagle pandemia zniknęłą (Putin ma tą moc?). Logicznie myśląc - jeśli potrafisz- to osoba nie zaszczepiona jest w tej chwili w lepszej sytuacji niż Ty, bo jakby nie patrzeć od rozpoczęcia wojny nagle wróciły zwykłe grypy i przeziębienia - a covidzie nikt nie pamięta. Nawet jak wróci to w nowym wariancie i pewnie znów się pofatygujesz do przychodni. Raz do TVP zaprosili "normalnych" lekarzy i powiedzieli prawdę, przez co zdjęli program z tv, oglądałeś ? Może obejrzyj: https://youtu.be/ybVJVkIa_6Y?si=wazAuclZQLHCQEr4
PS. Umieralność na Covid jest rzędu 2,5% - to jest pandemia według Ciebie?
@maruda85 Ich działania nie da się potwierdzić? Wysłałem ci link z meta analizy na 14 tyś badań które potwierdzają jej skuteczność - kompletnie to zignorowałeś zeby pare komenatrzy potem pisać te bzdury że sie nie da XD każdy twój komentarz to taki typowy szurski wysryw - ot choćby o wojnie na Ukriainie i końcu pandemi - nie panie kolego między tymi 2 wydarzeniami jest ponad rok różnicy wystarczy daty sprawdzić (szok i niedowierzanie) , niska umieralość + wysoka wirulentność oznacza MILIONY zgonów , do tego fakt że pandemia po prostu oznacza światowy zasięg a nie liczbę zgonów pokazuje jak głupi zwyczajnie jesteś. Powiedziałbym że idź się dokształć ale wiem że tego nie zrobisz bo jesteś przekonany że masz rację
@maruda85 „ja nie wrzucałbym szczepionek i betonu do jednego worka, ale Ty jak tam uważasz” – ja wrzuciłem azbest i beton do jednego worka, a nie szczepionki i beton.
„Na siłę chcesz udowodnić że szczepionki są OK i działają, chociaż ich działania nie da się potwierdzić” – oczywiście, że się da. Dostałeś nawet od innego użytkownika obszerną metaanalizę, którą pięknie zignorowałeś :)
„jak by działały to były gwałtowny spadek liczby zachorowań” – po pierwsze, taki gwałtowny spadek mógłbyś zaobserwować, gdyby zaszczepiło się z 80% jak za pstryknięciem czarodziejskie różdżki – w 1 dzień. Szczepienia były rozłożone w bardzo długim czasie, dodatkowo wirus mutował.
Jeszcze dodaj szurów, którzy wystawiali lewe świadectwa szczepień, podawali sól fizjologiczną zamiast szczepionki itp.
„w dodatku chorowali Ci którzy się zaszczepili” – chorowali także ci, którzy przechorowali. Nie pasuje do narracji? Swoją drogą to wiadomo, że szczepionka nie zadziała w 100%. Żaden lek nie ma 100% skuteczności. Są jeszcze osoby, których organizm nie wykazuje odpowiedzi immunologicznej po szczepieniach (ok. 10% populacji).
„Wystarczyło, że zaczęła sie wojna na Ukrainie i nagle pandemia zniknęłą (Putin ma tą moc?)” – szkoda tylko, że już przed wybuchem wojny mówiono w wielu krajach o podchodzeniu do covida jak do zwykłej grypy, luzowano obostrzenia i że zrobiły to także kraje, których ten konflikt w zasadzie kompletnie nie dotyczy.
„to osoba nie zaszczepiona jest w tej chwili w lepszej sytuacji niż Ty,” – XDDDDDDDDDDD w jaki niby sposób?
„Nawet jak wróci to w nowym wariancie i pewnie znów się pofatygujesz do przychodni” – a ty będziesz wolał przechorować nieznany wariant.
@Azheal
hahaha... "rok różnicy" - "co Ty gazet nie czytasz?". Przedstawiasz mi tak samo wysrane linki z wynikami badań, które są przecież opłacane przez koncerny na tym zarabiające... ważne są rezultaty po szczepieniach, a tu wyników nie było, ludzie zaszczepieni też umierali.
Niby inteligentny, ale chyba nie do końca...
Pomyliłem się - śmiertelność Covid wynosi niecały 1% według: https://www.worldometers.info/coronavirus/ - w Polsce 120tys. (gdzie te MILIONY?) z czego dużo miało tylko wklepany Covid, pomimo tego, że śmierć była z innego powodu.
Dodam że śmiertelność grypy sezonowej to 0,5%.
@maruda85 A no tak bo The Lancet wiadomo to gufno a nie wyniki i badania za to byle dureń na blogu to już prawdę mówi. Tak jak mówiłem jesteś standardowym szurkiem nic się nie znasz a myślisz że rozumy pozjadałeś. Rosja zatakowala 24 lutego 2022 - koniec pandemi 5 maja 2023 no kurde faktycznie w tym samym momencie ! W twoim własnym linku jak byk jest podane 7 milionów. XD XD
"ważne są rezultaty po szczepieniach, a tu wyników nie było, ludzie zaszczepieni też umierali. " Ty jesteś serio ograniczony - jak masz 90 % ludzi gdzieś zaszczepionych a 10 % nie to więcej ludzi będzie umierało po sczepianiach BO JEST ICH WIĘCEJ. Jedyne co jest wysrane to twój mózg
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2024 o 18:46
@maruda85 Stary, autorytety medyczne grzmiały przed wojną na Ukrainie, że jak się nie zaszczepi większość populacji to będzie kaplica. Wpadło kilku niezaszczepionych Ukraińców po 24.02.22 i nic. Jeszcze próbowali trochę straszyć, ale nagle ludzie zaczęli mieć to w pupie. Też jestem zdania, że Wladimir nie dał rady Ukrainie, ale grypę uśmiercił.
@Azheal Szczepionki miały być skuteczne w ilu % przypomnisz może? A i miały jeszcze nie transmitować wirusa. W końcu szury wprowadziły paszporcik kowidowy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2024 o 19:37
@prdj Nie miały a są - oczywiście na 1 wariant i z czasem skuteczność spadała oraz z nowymi wariantami. Paszport był właśnie z powodu szurków którzy uważali że im nie trzeba nic - co z tego że powiedzmy( bo już tych liczb dokładnie nie pamietam) szczepionka zmniejszała transmije wirusa o 60 % jak 40 % ludzi się nie zaszczepiło? Im więcej nosicieli tym większa szansa na zakażenie mimo zaszczepienia. Jest coś takiego jak próg odporności zbiorowej który oscyluje w ok 90-95 % (zależnie od patogenu) zaszczepionej populacji i przykładem jest odra której praktycznie nie było w 2022 mniej niż 1000 przypadków a w 2023 było to już 42 tys! I tka powodem jest brak szczepień głównie u dzieci
@Azheal Wiesz, choroby, na które się szczepimy to jedno, ale te covidowe szachy to coś innego. W czasie kiedy się tym interesowałem to z tą transmisją była znacznie mniej wydajnie. Ogólnie te cuda na covid były duuużo mniej skuteczne od normalnych szczepionek, których używamy na inne choroby. Wiesz, między przyjęciem szczepionki, gorączką, a zgonem mojej babci minęło kilka dni.
@LowcaKomedii
Smutne jest że teraz jak masz nawet tytuły profesora to wystarczy jakiś buc z Internetu żeby cię oczernić.
PS. Miałem Covid potwierdzony pozytywnym testem, pomogła amantadyna już po drugiej dawce.
Jak jesteś taki znawca w Internecie - może wyszukaj frazy "powikłania po szczepieniu Covid" w ostatnim miesiącu? Potrafisz? Czy tylko w jedną stronę to działa z Twojej strony? Poczytaj i śpij spokojnie ;-)
@prdj "Wiesz, choroby, na które się szczepimy to jedno, ale te covidowe szachy to coś innego" ale wiesz że każda szczepionka kiedyś powstałą? Każda kiedyś musiała być zaczęta? A nawet więcej te pierwsze szczepionki niejednokrotnie nie były wcale przebadane tylko od razu szły do społeczeństwa ? To że Tobie się wydaje że to jakieś machlojki itp nic nie znaczy bo nie ma na to żadnych dowodów.
"Wiesz, między przyjęciem szczepionki, gorączką, a zgonem mojej babci minęło kilka dni." - przykro mi z powodu babci ale to nic kompletnie nie znaczy - moi wszyscy dziadkowie brali szczepionkę i nic im nie było. To jest taki wiek że się umiera niestety i po to lekarz ustala co spowodowało zgon a nie ludzie bo chłopski rozum jest nic nie warty
@Azheal @LowcaKomedii
Widzę że dwóch zuchwałych zaszczepionych walczy na polu boju - może poszukajcie wypowiedzi *Billa *Gates'a odnośnie tego, że świat jest przeludniony i nie wystarczy zasobów dla wszystkich, więc najlepiej zastosować szczepionki w celu obniżenia populacji. Film jest usuwany z internetu, to jest potwierdzenie: https://www.facebook.com/watch/?v=748274625805055
@maruda85 A sławne film jest usuwany XD super sprawa jest usuwany od 10 lat i ciagle dostepny XD Ale tego że to film sklejony z 2 roznych wystepow i pomanipulowany juz nie sprawdziles co? Gates mówił o naturalnym wychamowaniu przyrostu poprzez zapewnienie rozwoju dla krajow biednych a nie o zadnej depopulacji XD Dla przykładu te 3 biliony co musza umrzeć to manipulacja bo kiedy ta cyfra pojawiła się na wystąpieniu Gatsa dotyczyła przewidywanych przez niego kosztów ogólnoświatowej epidemi grypy. Czy ci się podoba czy nie szczepionki są sprawdzone i działają a jedyne co potrafisz robić to płakać jak to wszyscy oszukujom po czym wrzucam zmanipulowane filmiki :) Albo masz badania albo nie masz racji innych opcji nie ma
werset:
In the clip circulating on social media, Young says: "For the purpose of sterilization and population control, there’s too many people on the planet we need to get rid of. In the words of Bill Gates, at least three billion people need to die” (audible around 1:33:03, youtu.be/gKjnEz5s37o?t=5583 ).
@maruda85 Ponieważ tytuły za wiele nie znaczą. Jeżeli ktoś się myli, to nieważne jest czy jest profesorem, czy nawet zwykłym magistrem czy inżynierem. Idealnie pokazuje to końcówka życia Montagniera, który był przecież nawet noblistą, nie tylko profesorem. W dodatku wirusologiem. Pod koniec życia latami promował fejura na temat pamięci wody, homeopatii oraz covid-19.
Swoją drogą to zazwyczaj doktorzy i profesorowie odbierają tym odklejeńcom prawa wykonywania zawodu, więc co? Ich profesury nic nie znaczą, a tych mniej ogarniętych już tak?
"Miałem Covid potwierdzony pozytywnym testem, pomogła amantadyna już po drugiej dawce." - więc najprawdopodobniej gdybyś zamiast amantadyny zjadł rosołek, wyszłoby na to samo.
"Poczytaj i śpij spokojnie ;-)" - Poczytałem, ale z wiarygodnych źródeł. Bilans zysków i strat zdecydowanie na korzyść szczepienia.
"poszukajcie wypowiedzi *Billa *Gates'a odnośnie tego, że świat jest przeludniony i nie wystarczy zasobów dla wszystkic" - o mój borze sosnowy, Bill też wleciał. To jest właśnie efekt czytania takich szurskich stronek. Podejrzewam, że Klaus Schwab też wjechał.
A film nie jest usuwany, tylko należy zrozumieć co naprawdę miał na myśli zamiast łykania szurskich interpretacji: https://www.crazynauka.pl/tak-bill-gates-powiedzial-ze-szczepienia-zmniejsza-liczbe-ludzi-o-co-mu-chodzilo/
I tak, powiedział prawdę. W krajach biednych, gdzie większość dzieci nie dożywa sędziwego wieku, ludzie mnożą się jak króliki.
Ale jak wleciał Bill Gates, to obawiam się że już jesteś przypadkiem, który nie wróci na normalne tory.
O miło, widzę, że później powołałeś się na reuters. Przeczytałeś może ich cały artykuł ze ZROZUMIENIEM? Bo tak się fajnie składa, że oni w tym artykule tego fejura debunkują :)
"The alleged quote appears to be a misrepresentation of a statement Gates gave at a TED conference in 2010 ( here ), which has been repeatedly taken out of context (see for example here , here ). As part of a talk on reducing CO2 emissions to zero, he said: “First, we've got population. The world today has 6.8 billion people. That's headed up to about nine billion. Now, if we do a really great job on new vaccines, health care, reproductive health services, we could lower that by, perhaps, 10 or 15 percent. But there, we see an increase of about 1.3.”"
"VERDICT
False. There is no evidence Bill Gates said “at least 3 billion people need to die”. The statement appears to be a misrepresentation of his view on slowing population growth through improving access to healthcare, including vaccination and contraception"
Mógłbyś też się zastanowić dlaczego nie ma nagrania jak Gates to mówi, skoro to było na jawnej konferencji pełnej kamer, a tylko 3 gości siedzących na tyłku go "cytuje" (czyt. wymyśla swoją wersję).
Ale już dawno nie widziałem gdy ktoś sam wkleja linka do artykułu, gdzie jest wołami napisane, że się myli :)) Dzięki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2024 o 22:54
@maruda85 Jeszcze jedno, przepraszam, bo coś mnie zaciekawiło. Wygląda na to, że jesteś raczej zbieraczem fejurów a napisałeś wcześniej "Miałem Covid potwierdzony pozytywnym testem". Nie natrafiłeś wcześniej na te liczne wpisy, że twórca testów PCR, który nie jest twórcą testów PCR, Kary Mullis powiedział, chociaż nigdzie nie ma dowodów na to, że to zrobił, iż testy te nie mogą być użyte do celów diagnostycznych?
@LowcaKomedii Podziwiam za upór, bo to jak walenie głową w mur. Wystarczyłoby, żeby ludzie nosili cholerne maseczki jak trzeba i zachorowań byłoby znacząco mniej. Maska ma zmniejszać ilość mikrobów jakie wypuszcza z siebie noszący maskę, a tym samym zmniejsza się prawdopodobieństwo przekazania chorób innym. No a szury zrobiły z tego co zrobiły, tylko głupi lekarze i pielęgniarki noszą maseczki podczas operacji bo... no nie wiem, pewnie chirurdzy mają nie oblizywać skalpeli zaś pielęgniarki są wrażliwe na zapach krwi. Z pewnością nie chodzi o zmniejszenie ryzyka zarażenia krojonego pacjenta chorobami co by miał szansę się pozrastać po zabiegu. Albo w tych szpitalach to sami statyści i koncerny medyczne płacą im za noszenie masek. Spisek jak nic! ;)
P.S. Żeby nie było zbyt kolorowo, wiele złego zrobił brak transparentności wokół odczynów poszczepiennych. Zamiast rozmawiać o nich z otwartą przyłbicą, politycy i media uciszali głosy powątpiewających i nawiedzeni dorobili sobie swoje teorie. Choćby podniesione ryzyko wykrzepiania się krwi związane z samą infekcją Covid-19. Teraz na chłodno widać na dłoni że niewielka grupa ludzi miała podniesione ryzyko, choć nie na tyle by nie szczepić. Ale nikt tego nie potwierdzał i nawiedzeni zrobili swoje.
@waclawpl Nom tutaj była masa błędów. Samo reklamowanie szczepień jak w telezakupach mango też zrobiło robotę. Nie mam też pojęcia jaki dzban wpadł na pomysł robienia tych memicznych losowań itp. Zamiast merytorycznie podejść do tematu i informować, walczyć z dezinformacją, to robiono jakieś cyrki.
@Azheal nie mam OC bo nie mam samochodu problem solved. Ale tak za to groza konkretne sankcje chociaz sa one bezsensowne. Ja tam nie mam problemu moge nie wychodzic z domu ani nie jesc skoro nie moge wychodzic z domu. Najwyzej umre przez glupie przepisy :) Jelsi kiedys wprowadza te obostrzenia to najwyzej zostane ich ofiara smiertelna.
@LowcaKomedii tak samo w druga strone. Kazdy zgon osoby niezaszczepionej zwalano na covid. W tamtym czasie wszystko bylo covidem i wszyscy dla statystyk umierali na covid. Nagle umieralnosc na inne choroby znaczaco spadla tak jakby one nie istnialy. takze wiesz.
Moi rodzice sie szczepili i mama np bardzo ciezko przeszla przyjecie szczepionki. Rozlozylo ja na tydzien. Moj lekarz pierwszego kontaktu mowil ze mial 2 dawki i 3 juz nie przyjmie bo przy tamtych 2 jego rozlozylo na 2 tygodnie. Mowil ze mial wrazenie ze sie skonczy.
My co prawda nie mamy dowodów co spowodowało chorobe mojego meza. Zdrowy mezczyzna nigdy na nic sie nie skarzyl. Nagle w zeszłym roku napadowe migotanie przedsionkow. OIOM. Czy bez szczepionki mialby problemy z sercem - moze, nie da sie wykluczyc. Ale wykluczyc sie tez nie da ze jednak ta szczepionka miala wplyw na rozwoj choroby serca. Szczerze mowiac nie interesowalam sie nigdy jakos specjalnie ani covidem ani szczepionkami bo mam to bardzo głęboko, chociaż gdzies mignąl mi artykul o zwiekszonej smiertelnosci mlodych ludzi chyba z powodu jakiś zatorowosci czy cos.
@pochichrana Twoja logika poraża nie ma co....żyjesz w społeczeństwie a nie sama - społeczeństwo wymaga norm i kompromisów to że Ty uważasz dany przepis za głupi wcale go takim nie czyni. W małym grupach zwyczajnie by cie z wioski wywalili i faktycznie dość szybko byś zmarła a dziś niestety jest zbyt dużo folgowania przemądrzalcom
@LowcaKomedii
Dobry wieczór :-)
w dalszym ciągu nie potrafię zrozumieć Twojego myślenia na temat osób które się wykształciły - równie dobrze można znaleźć informacje o przywódcach Twoich poglądów (foto pod komentarzem). Przesyłam Ci linki do dwóch filmów ukazujących rozwój sytuacji podczas pandemii oraz analizę wyników niezależnych badań, które wskazują że 2,8% zaszczepionych może mieć problemy z chorobami serca.
Ponadto Twoje wywody o gwałtownym spadku zgonów nie obejmują wszystkich składowych, a mianowicie - jak jeden lekarz powiedział - okres wzrostu zgonów był powiązany z lockdownem, gdyż dostęp do wizyt, badań był utrudniony, zdjęcie lockdownu pokryło się ze spadkiem ilości zgonów.
Podajesz również rozbieżność dat wojny i zakończenia pandemii - ale jakoś MILIONY uchodźców z Ukrainy nie miały szczepień i ich nawet nie sprawdzano pod kontem wirusa, każdy lał na to ciepłym moczem, więc jak dla mnie pandemia już wtedy została olana.
Mimo wszystko w dalszym ciągu uważam, że chcesz usprawiedliwić siebie, że się zaszczepiłeś i szukasz tylko haczyków na podważenie zdania ludzi którzy myślą inaczej, ale w sumie obie strony jak na razie opierają się na informacjach z netu - tak jak Ci pisałem wcześniej - pożyjemy zobaczymy... zaszczepiłeś się ok, ale nie wpieraj ludziom czegoś czego nie możesz być pewny w 100% (niestety rząd tak zrobił nakazując szczepienia określonym grupom zawodów - moim zdaniem było to wbrew praw człowieka).
@Azheal spoleczenstwo nie moze sobie dowolnie wysrywac bzdurnych przepisow. Wiec skoro dbamy o spoleczenstwo to socjal nie ma prawa istniec. Bo byle jednostki osplabiaja w ten sposob zasoby spoleczenstwa. Powinno sie wiec tez ich na widly i wywalac. NIestety w tym "spoleczenstwie" wiele jest bezsensownych ustaw, robionych bo jakiemus debilowi tak pasuje. WIec sorry ale to nie jest dla mnie zadne wytlumaczenie.
@pochichrana
Zgadzam się z Tobą, bo system który opisuje @Azheal nazywa się totalitaryzmem. Domniemam, że on lubi się podporządkować w pełni władzy, a nad łóżkiem ma powieszone plakaty swoich idoli - Hitlera i Stalina, wybitnych przywódców stosujących ten system rządów.
@maruda85 Człowiek który nie potrafi czytać ze zrozumieniem linków które sam wkleja chce mnie o czymkolwiek pouczać XD Nie mówiać już o tym że to co wypisujesz to kompletne bzdury. Wszelkie przepisy sanitarne itp istnieją od zawsze - w kwarantannach zamykano całe miasta
@pochichrana ponownie - nie Ty decydujesz który przepis jest durny a który nie. A socjal jest na tyle szerokim pojęciem że takie ogólnikowe stwierdzenie też jest bezsensu. Innych wyzywasz od debili a bierzesz w ogolę pod uwagę że takim durniem co się nie zna możesz być Ty? Bo jak dla mnie to zdecydowanie jesteś
@Azheal owszem ja decyduje co jest dla mnie zbdurne a co nie. Byle nic nie znaczace smieci nie beda mi dyktowac co mam myslec o czym i co uwazac. I to ze mi powiedza ze cos jest "sluszne' to tak bedzie.
@pochichrana "Kazdy zgon osoby niezaszczepionej zwalano na covid" - zupełnie nie. Nikt sobie z czapy nie wpisywał. Musiały istnieć ku temu podstawy. Dodatkowo zapewne widziałaś jak duże rozbieżności były w zgonach między osobami zaszczepionymi a nie. Chcesz mi powiedzieć, że niezaszczepionym dopisywali, a zaszczepionym już nie? Nie kłóci to się z fejurami jakoby lekarze mieli płacone za wpisywanie covida w akcie zgonu?
"Nagle umieralnosc na inne choroby znaczaco spadla tak jakby one nie istnialy. takze wiesz" - ponieważ to logiczne, że obostrzenia nie wpływały wyłącznie na covida, ale na wszystkie choroby przenoszone głównie drogą kropelkową. Umieralność z powodu innych chorób również spadła.
"chociaż gdzies mignąl mi artykul o zwiekszonej smiertelnosci mlodych ludzi chyba z powodu jakiś zatorowosci czy cos" - mógł też przechorować i objawy zignorował, bo to również wpływało na choroby kardiologiczne i to zdecydowanie bardziej niż szczepienia https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0735109722071078?dgcid=author
"o zwiekszonej smiertelnosci mlodych ludzi chyba z powodu jakiś zatorowosci czy cos" - trochę pomieszałaś. Nie dotyczyło to śmiertelności a bardziej ryzyka wystąpienia jakichś powikłań kardiologicznych, które dość szybko mijały, ale faktycznie można było zaobserwować wzrost występowania. Dotyczył on również tylko jednej grupy wiekowej, o ile dobrze pamiętam 11-20 lat.
@pawelkolodziej Może. Twardogłowi ciągle mieszają. Jednak pokazano, że można. Wielu ludzi których znam zaczęło wtedy pracować zdalnie, i większość pracuje nadal. Firmy z tego nie zrezygnowały.
@pawelkolodziej Co to ma do rzeczy? Wielu ludzi zaczęło pracować zdalnie, a wcześniej nie mogło, bo firmy sobie tego nie wyobrażały. Teraz zaważyły, że mogą. Zaś jak komuś za siedzenie przed komputerem płac, to jest to jego praca. Prawdziwa praca.
Nic pozytywnego, niestety. Okrągłe zero. Wyłącznie przykre wspomnienia i resztki osłabienia stresem pracy w warunkach, w których kto się zaraził, ten był winny wszelkiego zła.
edit: A nie, jednak był pozytyw: w związku z koniecznością siedzenia w domu, spędziłam co najmniej dziesiątki godzin na nauce gry na gitarze. Zapomniałam, że zaczęłam naukę w związku z tamtym chorym okresem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 marca 2024 o 16:04
tęsknię za tym, że jehowych nie było. nie stali z tymi gablotkami i nie chodzili po ludziach. nie było też procesji ani księży po kolędzie. tego też mi brakuje
Pojawiła się możliwość "teleporady" u lekarza POZ, łącznie z wystawieniem e-recepty i e-zwolnienia bez konieczności osobistego stawiania się w przychodni. I bardzo się cieszę że to pozostało.
@iposek upadek moralności i więzi społecznych miał miejsce grubo przed pandemią - można za to podziękować każdej władzy, która tu rządziła po 89r. To co dziś widzisz nie urodziło się wczoraj, takie są skutki wielu lat zaniechań, nieudolności i złodziejstwa.
Przede wszystkim rozpowszechnienie się pracy i edukacji zdalnej, możliwości załatwienia wielu spraw przez internet. Zawodowo rozpowszechnienie wysokoprzepływowej tlenoterapii donosowej i prone position w niewydolności oddechowej, więcej respiratorów, łatwy dostęp do testów antygenowych w kierunku wirusów oddechowych, łatwiejszy dostęp do diagnostyki z użyciem pcr.
@pokos
Zależy o jakiej edukacji piszesz. Jeżeli o szkole - masz całkowitą rację. Bardzo mi się podoba jednak, że wiele uczelni prowadzi obecnie niektóre przedmioty całkowicie przez internet, co pozwala mi na pogodzenie studiowania ciekawych kierunków z pracą. Dzięki temu mogę się nadal rozwijać będąc starszy od wielu rodziców studentów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2024 o 13:25
@pokos zależy na jakim etapie. Do szkoły średniej masz rację, natomiast na studiach, wszystkie wykłady powinny być online, a nawet niektóre ćwiczenia. Takie rozwiązanie nie ma ani 1 wady, a niesie szereg korzyści: oszczędność czasu, możliwość nagrania i odtworzenia później, czyli mozna obejrzeć kiedy masz akurat czas i dowolną liczbę razy, plus brak konieczności spędzania czasu na okienkach, których jest multum na uczelni a w domu.
@mooz Wykłady i generalnie materiały edukacyjne były już długo przed pandemią, ale masz rację że skala tego zjawiska znacznie wzrosła. Co do edukacji szkolnej, zgadzam się zupełnie z @pokos. Często zdarzało mi się być świadkiem takich lekcji i trudno powiedzieć o takim sposobie nauczania coś dobrego.
Sam okres pandemii mojej osobie przyniósł raczej głównie korzyści.
1. Nie mogłem chodzić na jakieś dodatkowe zajęcia na które chodziłem ze względu na żonę ale osobiście nie chciało mi się na nie chodzić więc miałem więcej czasu dla siebie.
2. Okres pandemii bardzo ułatwił mi studiowanie, gdzie uczelnia praca i dom - każde daleko od siebie, zajęcia online umożliwiły mi obecność na zajęciach, w roku w którym było ich najwięcej i pozwoliły zaoszczędzić mnóstwo czasu.
3. Dzięki pandemii i wariactwa z maskami, myciem rąk i bananów ze sklepu nauczyłem się właściwej prewencji przed infekcyjnej którą ostatnio stosuję by nie podłapać infekcji - nie byłem nawet przeziębiony przez ostatnie 1,5 roku.
Oczywiście dochodzą korzyści wymienione przez pozostałych - tj. możliwości pracy online i załatwienia wielu spraw przez internet.
Co do mankamentów
Najważniejszy to wzrost cen wszystkiego, choć chyba większy impact wywarła wojna w Ukrainie, to jednak od wirusa się zaczęło.
W swojej pracy miałem kilka nieprzyjemnych okresów m.in. taki że musiałem pracować za 3 osoby bo wszyscy chorowali na COVID.
Wyjazdy w góry czy inne wycieczki były w szczycie kwarantanny problematyczne, bo cała gastronomia pozamykana.
Tak czy inaczej, pandemia bardziej mi ułatwiła plany życiowe niż pokrzyżowała.
U mnie w pracy kilka razy w trakcie pandemii wprowadzali obowiązek pracy zdalnej. Ponieważ okazało się, że niektóre komórki sobie to wprowadziły na stałe (również po okresie obostrzeń), a inne w ogóle, to szefostwo ustaliło kompromis w postaci tzw. okazjonalnej pracy zdalnej. Od mniej więcej roku każdy pracownik ma w swojej puli (obok urlopu) 24 dni pracy zdalnej do wykorzystania w danym roku kalendarzowym. Bardzo spoko opcja.
@agronomista
czasami problemem nie jest to czy mozna dana prace wykonywac zdalnie, ale to czy dana osoba moze ja wykonywac zdalnie
podczas pandemii pracowalem dla firmy X (nie bede mowil jakiej, bo nie ma to znaczenia) i bylem zaskoczony jak sie okazalo ze spory odsetek pracownikow chce wrocic do biura. niektorzy bo chca od czasu do czasu przebywac w towarzystwie innych ludzi, inni chca uciec z domu od malzonkow i dzieci
@agronomista Bo w praktyce wcześniej nie wszyscy mogli pracować zdalnie. Wprowadzona zasada "możliwości pracy zdalnej" opierała się w znacznej mierze na założeniu, że szef danej komórki dopasuje tryb pracy podwładnych do warunków pandemii i potrzeb danego biura czy departamentu. W praktyce jednak różni szefowie mieli różne podejścia, a pracownicy byli traktowani nierówno. W ten sposób były komórki, których pracownicy mieli z "defaultu" regularnie nawet 5 dni pracy zdalnej w tygodniu co dwa tygodnie, podczas gdy w innych pracy zdalnej nie było w ogóle, albo można było ją wyprosić od święta z ważnego powodu (np. choroby domownika). Zmiana zasad miała na celu wszystkim dać możliwość regularnego korzystania z pracy zdalnej. Stracili ci, którzy się dogadali, ale za to cała reszta ma jasne zasady i raczej ważny powód jest potrzebny, żeby nie dać zgody na pracę zdalną, niż żeby złożyć wniosek.
Warto nadmienić, że równolegle wprowadzono możliwość pracy zdalnej stałej, ale do tego zgodę już musi wydać przynajmniej szef danego pionu, a nie tylko bezpośredni przełożony, jak było wcześniej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2024 o 10:53
Spotkania służbowe on-line są o wiele bardziej konstruktywne, niż te wcześniejsze, na żywo, kiedy ludzie się godzinami schodzili i zjeżdżali ("przepraszam, miałem COŚ z samochodem"), a potem etatowi gawędziarze rozwlekali dyskusję na pół dnia. Formuła on-line nie sprzyja gawędziarstwu.
Podobnie jest ze zdalnymi obronami dyplomów - szybko, sprawnie i na temat.
Żadnych zmian na lepsze. Straciłem resztki szacunku do władz, do autorytetów, do wiary w to że człowiek jest faktycznie rozumny. Straciłem też wiarę w lepszą przyszłość.
Pandemia pokazała ogrom ludzkiej głupoty. I mam tu na myśli zarówno koronapanikarzy, jak i foliarzy. Działania rządów wielu krajów to absurd, festiwal głupoty i okazja do robienia przekrętów, czy zwiększania kontroli społeczeństwa.
To nie nawyk, ale ja się zdecydowanie rozleniwiłam. Poza tym nie mogę oglądać jakichkolwiek filmów o zarazach. Na plus jest praca zdalna, która może przez dłuższy czas jest męcząca, ale rozwiązania hybrydowe typu trzy dni w biurze, dwa w domu są fajne. Przed pandemią nie do pomyślenia, a teraz spokojnie można tak pracować i pracodawcy normalnie to przyjmują (oczywiście tam, gdzie taka praca jest możliwa).
Pandemia niestety też podzieliła ludzi i oddaliła ich od siebie. To się nadal pogłębia, a trudna sytuacja geopolityczna jeszcze dodatkowo daje wszystkim w kość. Mam wrażenie, że coraz bardziej zaczyna wszystkim brakować poczucia bezpieczeństwa, strach napędza agresję, szuka się wroga wszędzie. Można powiedzieć, że jeden problem się kończy, to zastępuje go jeszcze gorszy.
Wyszukiwanie specyficznych sformułowań. Jeżeli np. widzę u kogoś zwroty typu "plandemia", "śmiercionka", "naglica" itp., to już wiem, że mam do czynienia z szurem.
@LowcaKomedii akurat ta cala afera i zbiorowa histeria wogole covida, zaslugiwala na miano plandemi. Co do szczepionek, no coz. nie szczpeilam sie na covid i nie zamierzam tak samo jak nie szczepilam sie na grype. Ale glownym powodem byl sposob akwizycji tej szczepionki. W momencie gdy ktos mnie zmusza do czegos i jeszcze straszy sankcjami i paszportami, to dla mnie jest sygnal by sie nie szczepic. mogli to rozwiazac inaczej. Jestem za szczepieniami ogolnie, ale to w jaki sposob przymuszali do szczepien i jak prowadizli cala te kampanie jest mocno dyskusyjne.
@pochichrana "akurat ta cala afera i zbiorowa histeria wogole covida, zaslugiwala na miano plandemi." - nie, nie zasługiwała a samo sformułowanie wzięło się z tego powodu, że foliarze ubzdurali sobie, że bliżej nieokreślone elity rządzące światem to wszystko zaplanowały i chcą im urządzić nową rzeczywistość, co oczywiście nie miało miejsca. Ziobro zaskoczenia.
Odnośnie szczepień, to też wmawiali sobie jakieś grafeny, nowotwory, chemiczne sterylizacje i nic z tego nie wypaliło. Wszyscy zaszczepieni mieli umrzeć w 2 lata, co też nie wyszło. Oczywiście też każdy zgon nieco młodszej osoby od 2021 był wynikiem szczepienia.
To jak prowadzono kampanię, to jedno. Drugie natomiast to jak kosmiczne bzdury wymyślali przeciwnicy szczepień. Nie ma szczepionki, na który wymyślono by więcej bzdur i fejurów niż te na covid.
@LowcaKomedii A ten z uporem maniaka o tym co powiedziano i napisano w oficjalnych mediach. Trzymaj się tego!
@jurand65 A ten z uporem maniaka z szur stronek o zerowej wiarygodności, z których dosłownie nic się nie sprawdziło. Trzymaj się tego!
@jurand65 "Poddałeś kiedyś w wątpliwość to co napisałem podając przykłady z otoczenia a nawet z rodziny" - oczywiście, że poddałem. Jeżeli jakiś szur, bez jakiejkolwiek ekspertyzy lekarskiej, na oko stwierdza dolegliwość i przyczynę - szczepionki, to nie jest to dla mnie żaden argument. Dodatkowo, jeśli ział wcześniej antyszczepionkową propagandą, połączoną z najbardziej popularnymi fejurami, to na pewno występuje u niego skrzywienie w tym temacie i te jego pseudo-diagnozy totalnego laika nie są za grosz obiektywne, ani trafne.
"Zdzieliłbym cię chętnie w ten głupi" - tak, tak, na pewno byś to zrobił mój ty mały, internetowy napinaczu.
@LowcaKomedii PLANDEMIA! ŚMIERCIONKA! NAGLICA! HUUUU!!!
@LowcaKomedii tylko, że to powstało jako odpowiedź na blokowanie wrzutek zawierających drażliwe słowa. Niby każdy ma wolność poglądów, ale szurów lepiej blokować dla dobra sprawy ;)
Najlepsze, że szury mówili za wczasu, że proceder szkodzi na serce to było foliowe , a po jakimś czasie jak uwaga opinii była skupiona na czymś innym, ordynarnie w tv mówili: wzrost ilości chorób kardiologicznych, kolejki rosną, normalnie XD
@mafouta Troszeczkę się spóźniłeś, bo opinię już wcześniej sobie wyrobiłem :)
@pejter "Niby każdy ma wolność poglądów, ale szurów lepiej blokować dla dobra sprawy ;)" - generalnie lepiej blokować. Ewentualnie wprowadzić to, co ma X - community notes, aby wyjaśniać szura.
@jurand65 Na takiej samej zasadzie wymyślałeś te nopy u znajomych? :)
Ale już zaczynasz przeginać w tych swoich mokrych i niespełnionych snach.
@pochichrana plandemia! Rząd podsłuchuje cię przez gniazdka i wynajmuje ludzi żeby udawali twoich bliskich! Oni już od dawna wiedzą co wypisujesz, a za karę usmażą ci głowę laserem 5G.
@LowcaKomedii
Daj spokój, z idiotami nie ma sensu dyskutować na poziomie faktów i argumentów… :-)
@pochichrana Rozumiem że pasów w samochodzie też nie zapinasz ani nie przestrzegasz ograniczeń prędkości? O takich rzeczach jak przeglądy i OC nie mówię no bo przecież jest przmus i grożą jak tego nie masz!
@jurand65 Oj jurand jurand stary a glupi , w pewnym wieku badania psychologiczne powinny byc obowiazkowe i jestes tego idealnym przykladem
@Azheal Kolejny lewak? Dla was badania powinny być obligatoryjne, towarzyszu! Nie kumacie świata ale swoje wysrywy próbujecie realizować na siłę.
@jurand65 Jak nazywasz kogoś debilem, to chociaż nie wal ortosów w tym samym zdaniu, bo wygląda to nieco żałośnie.
Zobacz, waszych "naukowców" uciszają
https://politykazdrowotna.com/artykul/gliwiczanie-mowia-nie/1221931
@LowcaKomedii Błąd ortograficzny? Gdzie?
@13Puchatek Wiesz, generalnie zastanawiam się kiedy pojawi się moderacja. Niepiśmienny typ wyzywa mnie od debili, skur... i jeszcze nawet zdania poprawnie nie jest w stanie napisać. Wcześniej pisał, że jakby zacisnął pięść, to mógłby mnie zabić :) Pociesznie się patrzy na takiego czubka, nawet małpy w cyrku nie są potrzebne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 11:14
@jurand65 Sprzedam Ci sekret - świat nie dzieli się tylko na tych z którymi się zgadzam i lewaków. A co do kumania świata - to starzy ludzie zdecydowanie bardziej go nie kumają co pokazuje cały elektorat pisu - siedzieć w domu i wnuki bawić a jak nie masz wnuków to równie dobrze możesz umrzeć bo potrzebny już nie jesteś
@LowcaKomedii Odnośnie linku i artykułu napiszę tylko, że około 20 lat temu ortopeda wyklęty przez lekarzy prawilnej i jedynie słusznej medycyny (z powodu stosowania medycyny alternatywnej) "naprawił" mnie i funkcjonuję do dzisiaj! Tamci lekarze nie potrafili mi pomóc.
Po latach trafiłem na neurochirurgów, którzy potwierdzili skuteczność działań nietypowych dla znanej nam medycyny choć wielu ich kolegów powątpiewało w to do tego stopnia, że jeden nazwał mnie bajkopisarzem, kiedy opowiedziałem o ...20-minutowym zabiegu z przed dwudziestu lat dzięki któremu funkcjonuję do dzisiaj!
Dlatego od lat "pewność" twierdzeń fachowców z dzied,iny biorę na poprawkę. Życie!
@jurand65 To zupełnie tak, jak pan inżynier medycyny Jerzy Zięba. Złamał sobie nogę, więc zaczął jeść kurze łapki, w celu uzupełnienia kolagenu. Po tygodniu 3 kości w kolanie tak szybko mu się zrosły, że na zdjęciu rentgenowskim nie widać było nic. Lekarz był zdumiony, że ta noga niby była złamana.
A tak jeszcze wracając
"Większość się sprawdziła ale bez bzdur typu grafen do spóły z 5G i że wszyscyieli padać jak muchy" - odważne stwierdzenie. To wszystko były "bzdury"?!
To co w takim razie się sprawdziło? :)
@LowcaKomedii https://www.bibula.com/?p=137256
@maruda85 Emerytowany profesor może mieć swoją opinię nawet w sprawie kulistości ziemi. Dopóki jest to tylko jego niepotwierdzona kompletnie niczym opinia, nie ma się czym przejmować. Niech zostanie dalej na tej emeryturze.
Podoba mi się fragment, kiedy nie ma żadnych argumentów i zaczyna kogoś wyzywać od "idiotów". Dobry profesor.
Swoją drogą fajna stronka :) Zdrowotne dezinfo i kremlowski przekaz na pełnej
PS Chyba zapomniałeś się przelogować i złego konta użyłeś. Peszek.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 13:57
@LowcaKomedii no i? wstawiłem linka do konkretnego artykułu, ale widzę, że nawet boisz się przeczytać lub obejrzeć wypowiedzi profesora z Japonii. Jesteś nieźle nakręcony, a tak naprawdę to nie ma dowodów na to że szczepionki coś w ogóle dały... po jej przyjęciu i tak ludzie chorowali a badania Pfizera, w których jest jasno napisane że 15 osób po przyjęciu szczepionki zmarło, a 14 po przyjęciu placebo - ogłoszono jako sukces.
@maruda85 Cały artykuł jest bełkotem na szur-stronce dla "włączających myślenie". Opinia jakiegoś emerytowanego profesora, który nie powołuje się na żadne źródła.
"nawet boisz się przeczytać lub obejrzeć wypowiedzi profesora z Japonii" - przecież ci napisałem, że wyzywa kogoś od idiotów, co oznacza, że artykuł czytałem. Nie widzę w nim nic wartego uwagi.
"badania Pfizera, w których jest jasno napisane że 15 osób po przyjęciu szczepionki zmarło, a 14 po przyjęciu placebo - ogłoszono jako sukces" - przybliż mi jakim fejurem chcesz mnie teraz karmić, a zaraz go rozpracujemy.
@LowcaKomedii https://aaronsiri.substack.com/p/pfizers-clinical-trial-had-more-deaths
https://usmortality.substack.com/p/covid-19-vaccine-efficacy-against
https://www.canadiancovidcarealliance.org/wp-content/uploads/2021/12/The-COVID-19-Inoculations-More-Harm-Than-Good-REV-Dec-16-2021.pdf
@maruda85 I tak to wygląda jak ktoś się wypowiada a gówno wie - ok 46 tyś badanych z czego 14 zmarło po podaniu placebo a 15 po podaniu szczepionki. To oznacza praktycznie 0 różnice i można założyć że to nie szczepionka była winna tym zgonom bo uwaga , uwaga - ludzie umierają tak to już jest. Aha bo czas trawania obserwacji to 6 miesięcy po podaniu.
@Azheal no to po co jest ta szczepionka? chyba tylko dla nabicia kasy. Generalnie idąc takim tokiem rozumowania to niepotrzebnie azbest był ściągany z dachów skoro przez tyle lat sądzono że był nieszkodliwy i używany. Pożyjemy zobaczymy ;-) Miłego dnia
@maruda85 Lol co? W sensie ludzie po niej nie umieraja wiec po co szczepionka? Nie wiem czy wiesz zale minely juz prawie 4 lata i dzialanie oraz skutecznosc szczepionki zostaly wielokrotnie potwierdzone na calym swiecie a takie gadanie " a zobaczymy za x czasu" pokazuje tylko ze nie potraficie sie przyznac do bledow oraz brakow w wiedzy. Zeby nie być gołosłownym meta analiza z 14 tyś prac https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(22)00152-0/fulltext
@maruda85 Odnośnie pierwszego linku i pana zarabiamy na covidzie – wysyłasz mi blog prawnika znanego ze wspierania środowisk antyszczepionkowych
https://en.wikipedia.org/wiki/Informed_Consent_Action_Network
A teraz sprawdźmy, które z tych śmierci u zaszczepionych spowodowały szczepionki:
„None of these deaths were considered related to BNT162b2 by investigators”
Wow. Mogli umrzeć nawet ze starości lub w wypadku komunikacyjnym, a ty byś z tego powodu szczepionkę wycofywał?
Drugi link to stronka jakiegoś Bena, programisty (tyle ma z medycyną wspólnego), który się nawet nie podpisał pod swoim dziełem. Od 3 lat sra antyszczepionkową propagandą
https://twitter.com/USMortality
Nic nie można o nim znaleźć. Skąd dane? Nie wiem. Analiza – chłopski rozum. Wyciąganie wniosków – chłopski rozum.
Teraz podciera się Nową Zelandią, gdzie zaszczepionych jest blisko 90% i wyciąga wnioski, że na zaszczepionych 3 lata wcześniej szczepionka dalej działa i że ich zgon po 3 latach od szczepienia to dowód na to, że szczepienia nie działają…
Ostatni link to stowarzyszenie antyszczepionkowców, coś jak nasze PSNLiN od autyzmu poszczepiennego. Założone przez dentystę oraz księgowego :)
Możesz sobie poczytać o nich w
https://en.wikipedia.org/wiki/COVID-19_misinformation_in_Canada
Będzie też jak debunkowano ich filmiki (w tym to, co mi podesłałeś – more harm than good) i jak bardzo polecali na covid kompletnie niedziałającą iwermektynę.
Czyli podsumujmy:
- Najpierw odsyłasz mnie do stronki dla szurów, pełnej prorosyjskiej propagandy (tam dosłownie miałeś, że Ukrainą rządzi klaun, a powinniśmy przestać być negatywnie nastawionymi do ruskich), z niczym niepotwierdzoną opinią emerytowanego profesora
- Następnie mamy blog prawnika, zarabiającego na covid i współpracującym z organizacjami antyszczepionkowymi
- Następnie blog jakiegoś Bena, programisty, który analizuje na chłopski rozum
- Później organizację antyszczepionkowców, założoną przez dentystkę i prawnika, która publikuje fejury.
Powiem tak – bardzo ciekawe masz te swoje źródełka informacji.
@LowcaKomedii
Mam nadzieję, że jesteś zaszczepiony i trzymasz się w zdrowiu.
:-)
@maruda85 O, jest i rzeczowa odpowiedź.
Tak, ja normalny. Trzymam się w jak najlepszym zdrowiu, niezmiennie. Nie wyrosła mi trzecia ręka. Nawet od maseczki grzybicy płuc nie dostałem :)
Odniosę się do:
"Generalnie idąc takim tokiem rozumowania to niepotrzebnie azbest był ściągany z dachów skoro przez tyle lat sądzono że był nieszkodliwy i używany." - ponieważ w jego przypadku UDOWODNIONO szkodliwe działanie. Wysrywy szurów na portalach społecznościowych lub opinie, to nie dowód. Idąc twoim tokiem myślenia możesz zamieszkać w środku lasu w jakiejś lepiance, bo kiedyś może się okazać, że beton jest szkodliwy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 15:40
@LowcaKomedii
Chociaż nie mam czasu, to aż mi się mordka uśmiecha jak widzę że odpisałeś. Lubię pisać z takimi ludźmi, chcą udowodnić wszystkim, że podjęli dobrą decyzję.
Po pierwsze - ja nie wrzucałbym szczepionek i betonu do jednego worka, ale Ty jak tam uważasz. Na siłę chcesz udowodnić że szczepionki są OK i działają, chociaż ich działania nie da się potwierdzić - jak by działały to były gwałtowny spadek liczby zachorowań, a tak nie było - w dodatku chorowali Ci którzy się zaszczepili. Wystarczyło, że zaczęła sie wojna na Ukrainie i nagle pandemia zniknęłą (Putin ma tą moc?). Logicznie myśląc - jeśli potrafisz- to osoba nie zaszczepiona jest w tej chwili w lepszej sytuacji niż Ty, bo jakby nie patrzeć od rozpoczęcia wojny nagle wróciły zwykłe grypy i przeziębienia - a covidzie nikt nie pamięta. Nawet jak wróci to w nowym wariancie i pewnie znów się pofatygujesz do przychodni. Raz do TVP zaprosili "normalnych" lekarzy i powiedzieli prawdę, przez co zdjęli program z tv, oglądałeś ? Może obejrzyj:
https://youtu.be/ybVJVkIa_6Y?si=wazAuclZQLHCQEr4
PS. Umieralność na Covid jest rzędu 2,5% - to jest pandemia według Ciebie?
@maruda85 Ich działania nie da się potwierdzić? Wysłałem ci link z meta analizy na 14 tyś badań które potwierdzają jej skuteczność - kompletnie to zignorowałeś zeby pare komenatrzy potem pisać te bzdury że sie nie da XD każdy twój komentarz to taki typowy szurski wysryw - ot choćby o wojnie na Ukriainie i końcu pandemi - nie panie kolego między tymi 2 wydarzeniami jest ponad rok różnicy wystarczy daty sprawdzić (szok i niedowierzanie) , niska umieralość + wysoka wirulentność oznacza MILIONY zgonów , do tego fakt że pandemia po prostu oznacza światowy zasięg a nie liczbę zgonów pokazuje jak głupi zwyczajnie jesteś. Powiedziałbym że idź się dokształć ale wiem że tego nie zrobisz bo jesteś przekonany że masz rację
@maruda85 „ja nie wrzucałbym szczepionek i betonu do jednego worka, ale Ty jak tam uważasz” – ja wrzuciłem azbest i beton do jednego worka, a nie szczepionki i beton.
„Na siłę chcesz udowodnić że szczepionki są OK i działają, chociaż ich działania nie da się potwierdzić” – oczywiście, że się da. Dostałeś nawet od innego użytkownika obszerną metaanalizę, którą pięknie zignorowałeś :)
„jak by działały to były gwałtowny spadek liczby zachorowań” – po pierwsze, taki gwałtowny spadek mógłbyś zaobserwować, gdyby zaszczepiło się z 80% jak za pstryknięciem czarodziejskie różdżki – w 1 dzień. Szczepienia były rozłożone w bardzo długim czasie, dodatkowo wirus mutował.
Jeszcze dodaj szurów, którzy wystawiali lewe świadectwa szczepień, podawali sól fizjologiczną zamiast szczepionki itp.
„w dodatku chorowali Ci którzy się zaszczepili” – chorowali także ci, którzy przechorowali. Nie pasuje do narracji? Swoją drogą to wiadomo, że szczepionka nie zadziała w 100%. Żaden lek nie ma 100% skuteczności. Są jeszcze osoby, których organizm nie wykazuje odpowiedzi immunologicznej po szczepieniach (ok. 10% populacji).
„Wystarczyło, że zaczęła sie wojna na Ukrainie i nagle pandemia zniknęłą (Putin ma tą moc?)” – szkoda tylko, że już przed wybuchem wojny mówiono w wielu krajach o podchodzeniu do covida jak do zwykłej grypy, luzowano obostrzenia i że zrobiły to także kraje, których ten konflikt w zasadzie kompletnie nie dotyczy.
„to osoba nie zaszczepiona jest w tej chwili w lepszej sytuacji niż Ty,” – XDDDDDDDDDDD w jaki niby sposób?
„Nawet jak wróci to w nowym wariancie i pewnie znów się pofatygujesz do przychodni” – a ty będziesz wolał przechorować nieznany wariant.
„Raz do TVP zaprosili "normalnych" lekarzy” - :) Bardzo normalnych:
- Zbigniew Hałat, dziewicolog
https://twitter.com/nocny_pingwin/status/1715733414094266782
- Martyka – odebrane pwz
- Rutkowski – odcina się od niego jego uczelnia
https://nil.org.pl/aktualnosci/5078-odpowiedz-umb-ws-listu-otwartego-prof-ryszarda-rutkowskiego-do-mz
- Basiukiewicz – jeden z największych antycovidowców w necie, zwykły lekarz mylony z posiadaczem doktoratu
- Bodnar – facet, który dorobił się na covidzie i niedziałającej amantadynie
https://frontstory.pl/antyszczepionkowcy-zbiorka-justyna-socha-jawornik-stopnop/
„Warto rozmawiać”, ale z samymi „sceptykami”? Huh?
"PS. Umieralność na Covid jest rzędu 2,5% - to jest pandemia według Ciebie?" - tak. Wyszukaj definicję pandemii i się z nią zapoznaj.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 18:03
@Azheal
hahaha... "rok różnicy" - "co Ty gazet nie czytasz?". Przedstawiasz mi tak samo wysrane linki z wynikami badań, które są przecież opłacane przez koncerny na tym zarabiające... ważne są rezultaty po szczepieniach, a tu wyników nie było, ludzie zaszczepieni też umierali.
Niby inteligentny, ale chyba nie do końca...
Pomyliłem się - śmiertelność Covid wynosi niecały 1% według: https://www.worldometers.info/coronavirus/ - w Polsce 120tys. (gdzie te MILIONY?) z czego dużo miało tylko wklepany Covid, pomimo tego, że śmierć była z innego powodu.
Dodam że śmiertelność grypy sezonowej to 0,5%.
@maruda85 A no tak bo The Lancet wiadomo to gufno a nie wyniki i badania za to byle dureń na blogu to już prawdę mówi. Tak jak mówiłem jesteś standardowym szurkiem nic się nie znasz a myślisz że rozumy pozjadałeś. Rosja zatakowala 24 lutego 2022 - koniec pandemi 5 maja 2023 no kurde faktycznie w tym samym momencie ! W twoim własnym linku jak byk jest podane 7 milionów. XD XD
"ważne są rezultaty po szczepieniach, a tu wyników nie było, ludzie zaszczepieni też umierali. " Ty jesteś serio ograniczony - jak masz 90 % ludzi gdzieś zaszczepionych a 10 % nie to więcej ludzi będzie umierało po sczepianiach BO JEST ICH WIĘCEJ. Jedyne co jest wysrane to twój mózg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 18:46
@maruda85 Stary, autorytety medyczne grzmiały przed wojną na Ukrainie, że jak się nie zaszczepi większość populacji to będzie kaplica. Wpadło kilku niezaszczepionych Ukraińców po 24.02.22 i nic. Jeszcze próbowali trochę straszyć, ale nagle ludzie zaczęli mieć to w pupie. Też jestem zdania, że Wladimir nie dał rady Ukrainie, ale grypę uśmiercił.
@Azheal Szczepionki miały być skuteczne w ilu % przypomnisz może? A i miały jeszcze nie transmitować wirusa. W końcu szury wprowadziły paszporcik kowidowy.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 19:37
@prdj Nie miały a są - oczywiście na 1 wariant i z czasem skuteczność spadała oraz z nowymi wariantami. Paszport był właśnie z powodu szurków którzy uważali że im nie trzeba nic - co z tego że powiedzmy( bo już tych liczb dokładnie nie pamietam) szczepionka zmniejszała transmije wirusa o 60 % jak 40 % ludzi się nie zaszczepiło? Im więcej nosicieli tym większa szansa na zakażenie mimo zaszczepienia. Jest coś takiego jak próg odporności zbiorowej który oscyluje w ok 90-95 % (zależnie od patogenu) zaszczepionej populacji i przykładem jest odra której praktycznie nie było w 2022 mniej niż 1000 przypadków a w 2023 było to już 42 tys! I tka powodem jest brak szczepień głównie u dzieci
@Azheal Wiesz, choroby, na które się szczepimy to jedno, ale te covidowe szachy to coś innego. W czasie kiedy się tym interesowałem to z tą transmisją była znacznie mniej wydajnie. Ogólnie te cuda na covid były duuużo mniej skuteczne od normalnych szczepionek, których używamy na inne choroby. Wiesz, między przyjęciem szczepionki, gorączką, a zgonem mojej babci minęło kilka dni.
@LowcaKomedii
Smutne jest że teraz jak masz nawet tytuły profesora to wystarczy jakiś buc z Internetu żeby cię oczernić.
PS. Miałem Covid potwierdzony pozytywnym testem, pomogła amantadyna już po drugiej dawce.
Jak jesteś taki znawca w Internecie - może wyszukaj frazy "powikłania po szczepieniu Covid" w ostatnim miesiącu? Potrafisz? Czy tylko w jedną stronę to działa z Twojej strony? Poczytaj i śpij spokojnie ;-)
@prdj "Wiesz, choroby, na które się szczepimy to jedno, ale te covidowe szachy to coś innego" ale wiesz że każda szczepionka kiedyś powstałą? Każda kiedyś musiała być zaczęta? A nawet więcej te pierwsze szczepionki niejednokrotnie nie były wcale przebadane tylko od razu szły do społeczeństwa ? To że Tobie się wydaje że to jakieś machlojki itp nic nie znaczy bo nie ma na to żadnych dowodów.
"Wiesz, między przyjęciem szczepionki, gorączką, a zgonem mojej babci minęło kilka dni." - przykro mi z powodu babci ale to nic kompletnie nie znaczy - moi wszyscy dziadkowie brali szczepionkę i nic im nie było. To jest taki wiek że się umiera niestety i po to lekarz ustala co spowodowało zgon a nie ludzie bo chłopski rozum jest nic nie warty
@Azheal @LowcaKomedii
Widzę że dwóch zuchwałych zaszczepionych walczy na polu boju - może poszukajcie wypowiedzi *Billa *Gates'a odnośnie tego, że świat jest przeludniony i nie wystarczy zasobów dla wszystkich, więc najlepiej zastosować szczepionki w celu obniżenia populacji. Film jest usuwany z internetu, to jest potwierdzenie:
https://www.facebook.com/watch/?v=748274625805055
PS. Sprawdźcie jakiej szczepionki jest fundatorem
@maruda85 A sławne film jest usuwany XD super sprawa jest usuwany od 10 lat i ciagle dostepny XD Ale tego że to film sklejony z 2 roznych wystepow i pomanipulowany juz nie sprawdziles co? Gates mówił o naturalnym wychamowaniu przyrostu poprzez zapewnienie rozwoju dla krajow biednych a nie o zadnej depopulacji XD Dla przykładu te 3 biliony co musza umrzeć to manipulacja bo kiedy ta cyfra pojawiła się na wystąpieniu Gatsa dotyczyła przewidywanych przez niego kosztów ogólnoświatowej epidemi grypy. Czy ci się podoba czy nie szczepionki są sprawdzone i działają a jedyne co potrafisz robić to płakać jak to wszyscy oszukujom po czym wrzucam zmanipulowane filmiki :) Albo masz badania albo nie masz racji innych opcji nie ma
@Azheal to znajdź całość i udowodnij cwaniaku:
https://www.reuters.com/article/idUSKBN29Y1XS/
werset:
In the clip circulating on social media, Young says: "For the purpose of sterilization and population control, there’s too many people on the planet we need to get rid of. In the words of Bill Gates, at least three billion people need to die” (audible around 1:33:03, youtu.be/gKjnEz5s37o?t=5583 ).
@maruda85 ?? Wiesz ze właśnie sam sobie zaprzeczasz? Tylko chyba czytać nie umiesz XD
@maruda85 Ponieważ tytuły za wiele nie znaczą. Jeżeli ktoś się myli, to nieważne jest czy jest profesorem, czy nawet zwykłym magistrem czy inżynierem. Idealnie pokazuje to końcówka życia Montagniera, który był przecież nawet noblistą, nie tylko profesorem. W dodatku wirusologiem. Pod koniec życia latami promował fejura na temat pamięci wody, homeopatii oraz covid-19.
Swoją drogą to zazwyczaj doktorzy i profesorowie odbierają tym odklejeńcom prawa wykonywania zawodu, więc co? Ich profesury nic nie znaczą, a tych mniej ogarniętych już tak?
"Miałem Covid potwierdzony pozytywnym testem, pomogła amantadyna już po drugiej dawce." - więc najprawdopodobniej gdybyś zamiast amantadyny zjadł rosołek, wyszłoby na to samo.
"Poczytaj i śpij spokojnie ;-)" - Poczytałem, ale z wiarygodnych źródeł. Bilans zysków i strat zdecydowanie na korzyść szczepienia.
"poszukajcie wypowiedzi *Billa *Gates'a odnośnie tego, że świat jest przeludniony i nie wystarczy zasobów dla wszystkic" - o mój borze sosnowy, Bill też wleciał. To jest właśnie efekt czytania takich szurskich stronek. Podejrzewam, że Klaus Schwab też wjechał.
A film nie jest usuwany, tylko należy zrozumieć co naprawdę miał na myśli zamiast łykania szurskich interpretacji:
https://www.crazynauka.pl/tak-bill-gates-powiedzial-ze-szczepienia-zmniejsza-liczbe-ludzi-o-co-mu-chodzilo/
I tak, powiedział prawdę. W krajach biednych, gdzie większość dzieci nie dożywa sędziwego wieku, ludzie mnożą się jak króliki.
Ale jak wleciał Bill Gates, to obawiam się że już jesteś przypadkiem, który nie wróci na normalne tory.
O miło, widzę, że później powołałeś się na reuters. Przeczytałeś może ich cały artykuł ze ZROZUMIENIEM? Bo tak się fajnie składa, że oni w tym artykule tego fejura debunkują :)
"The alleged quote appears to be a misrepresentation of a statement Gates gave at a TED conference in 2010 ( here ), which has been repeatedly taken out of context (see for example here , here ). As part of a talk on reducing CO2 emissions to zero, he said: “First, we've got population. The world today has 6.8 billion people. That's headed up to about nine billion. Now, if we do a really great job on new vaccines, health care, reproductive health services, we could lower that by, perhaps, 10 or 15 percent. But there, we see an increase of about 1.3.”"
"VERDICT
False. There is no evidence Bill Gates said “at least 3 billion people need to die”. The statement appears to be a misrepresentation of his view on slowing population growth through improving access to healthcare, including vaccination and contraception"
Mógłbyś też się zastanowić dlaczego nie ma nagrania jak Gates to mówi, skoro to było na jawnej konferencji pełnej kamer, a tylko 3 gości siedzących na tyłku go "cytuje" (czyt. wymyśla swoją wersję).
Ale już dawno nie widziałem gdy ktoś sam wkleja linka do artykułu, gdzie jest wołami napisane, że się myli :)) Dzięki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 22:54
@maruda85 Jeszcze jedno, przepraszam, bo coś mnie zaciekawiło. Wygląda na to, że jesteś raczej zbieraczem fejurów a napisałeś wcześniej "Miałem Covid potwierdzony pozytywnym testem". Nie natrafiłeś wcześniej na te liczne wpisy, że twórca testów PCR, który nie jest twórcą testów PCR, Kary Mullis powiedział, chociaż nigdzie nie ma dowodów na to, że to zrobił, iż testy te nie mogą być użyte do celów diagnostycznych?
@LowcaKomedii Podziwiam za upór, bo to jak walenie głową w mur. Wystarczyłoby, żeby ludzie nosili cholerne maseczki jak trzeba i zachorowań byłoby znacząco mniej. Maska ma zmniejszać ilość mikrobów jakie wypuszcza z siebie noszący maskę, a tym samym zmniejsza się prawdopodobieństwo przekazania chorób innym. No a szury zrobiły z tego co zrobiły, tylko głupi lekarze i pielęgniarki noszą maseczki podczas operacji bo... no nie wiem, pewnie chirurdzy mają nie oblizywać skalpeli zaś pielęgniarki są wrażliwe na zapach krwi. Z pewnością nie chodzi o zmniejszenie ryzyka zarażenia krojonego pacjenta chorobami co by miał szansę się pozrastać po zabiegu. Albo w tych szpitalach to sami statyści i koncerny medyczne płacą im za noszenie masek. Spisek jak nic! ;)
P.S. Żeby nie było zbyt kolorowo, wiele złego zrobił brak transparentności wokół odczynów poszczepiennych. Zamiast rozmawiać o nich z otwartą przyłbicą, politycy i media uciszali głosy powątpiewających i nawiedzeni dorobili sobie swoje teorie. Choćby podniesione ryzyko wykrzepiania się krwi związane z samą infekcją Covid-19. Teraz na chłodno widać na dłoni że niewielka grupa ludzi miała podniesione ryzyko, choć nie na tyle by nie szczepić. Ale nikt tego nie potwierdzał i nawiedzeni zrobili swoje.
@waclawpl Nom tutaj była masa błędów. Samo reklamowanie szczepień jak w telezakupach mango też zrobiło robotę. Nie mam też pojęcia jaki dzban wpadł na pomysł robienia tych memicznych losowań itp. Zamiast merytorycznie podejść do tematu i informować, walczyć z dezinformacją, to robiono jakieś cyrki.
@Azheal nie mam OC bo nie mam samochodu problem solved. Ale tak za to groza konkretne sankcje chociaz sa one bezsensowne. Ja tam nie mam problemu moge nie wychodzic z domu ani nie jesc skoro nie moge wychodzic z domu. Najwyzej umre przez glupie przepisy :) Jelsi kiedys wprowadza te obostrzenia to najwyzej zostane ich ofiara smiertelna.
@LowcaKomedii tak samo w druga strone. Kazdy zgon osoby niezaszczepionej zwalano na covid. W tamtym czasie wszystko bylo covidem i wszyscy dla statystyk umierali na covid. Nagle umieralnosc na inne choroby znaczaco spadla tak jakby one nie istnialy. takze wiesz.
Moi rodzice sie szczepili i mama np bardzo ciezko przeszla przyjecie szczepionki. Rozlozylo ja na tydzien. Moj lekarz pierwszego kontaktu mowil ze mial 2 dawki i 3 juz nie przyjmie bo przy tamtych 2 jego rozlozylo na 2 tygodnie. Mowil ze mial wrazenie ze sie skonczy.
My co prawda nie mamy dowodów co spowodowało chorobe mojego meza. Zdrowy mezczyzna nigdy na nic sie nie skarzyl. Nagle w zeszłym roku napadowe migotanie przedsionkow. OIOM. Czy bez szczepionki mialby problemy z sercem - moze, nie da sie wykluczyc. Ale wykluczyc sie tez nie da ze jednak ta szczepionka miala wplyw na rozwoj choroby serca. Szczerze mowiac nie interesowalam sie nigdy jakos specjalnie ani covidem ani szczepionkami bo mam to bardzo głęboko, chociaż gdzies mignąl mi artykul o zwiekszonej smiertelnosci mlodych ludzi chyba z powodu jakiś zatorowosci czy cos.
@pochichrana Twoja logika poraża nie ma co....żyjesz w społeczeństwie a nie sama - społeczeństwo wymaga norm i kompromisów to że Ty uważasz dany przepis za głupi wcale go takim nie czyni. W małym grupach zwyczajnie by cie z wioski wywalili i faktycznie dość szybko byś zmarła a dziś niestety jest zbyt dużo folgowania przemądrzalcom
@LowcaKomedii
Dobry wieczór :-)
w dalszym ciągu nie potrafię zrozumieć Twojego myślenia na temat osób które się wykształciły - równie dobrze można znaleźć informacje o przywódcach Twoich poglądów (foto pod komentarzem). Przesyłam Ci linki do dwóch filmów ukazujących rozwój sytuacji podczas pandemii oraz analizę wyników niezależnych badań, które wskazują że 2,8% zaszczepionych może mieć problemy z chorobami serca.
Ponadto Twoje wywody o gwałtownym spadku zgonów nie obejmują wszystkich składowych, a mianowicie - jak jeden lekarz powiedział - okres wzrostu zgonów był powiązany z lockdownem, gdyż dostęp do wizyt, badań był utrudniony, zdjęcie lockdownu pokryło się ze spadkiem ilości zgonów.
Podajesz również rozbieżność dat wojny i zakończenia pandemii - ale jakoś MILIONY uchodźców z Ukrainy nie miały szczepień i ich nawet nie sprawdzano pod kontem wirusa, każdy lał na to ciepłym moczem, więc jak dla mnie pandemia już wtedy została olana.
Mimo wszystko w dalszym ciągu uważam, że chcesz usprawiedliwić siebie, że się zaszczepiłeś i szukasz tylko haczyków na podważenie zdania ludzi którzy myślą inaczej, ale w sumie obie strony jak na razie opierają się na informacjach z netu - tak jak Ci pisałem wcześniej - pożyjemy zobaczymy... zaszczepiłeś się ok, ale nie wpieraj ludziom czegoś czego nie możesz być pewny w 100% (niestety rząd tak zrobił nakazując szczepienia określonym grupom zawodów - moim zdaniem było to wbrew praw człowieka).
Linki do filmów na dobranoc:
https://www.sermonaudio.com/sermoninfo.asp?SID=121822184915601
https://rumble.com/v3k212g-1-na-35-osb-ma-problemy-z-sercem.html
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2024 o 0:21
@Azheal spoleczenstwo nie moze sobie dowolnie wysrywac bzdurnych przepisow. Wiec skoro dbamy o spoleczenstwo to socjal nie ma prawa istniec. Bo byle jednostki osplabiaja w ten sposob zasoby spoleczenstwa. Powinno sie wiec tez ich na widly i wywalac. NIestety w tym "spoleczenstwie" wiele jest bezsensownych ustaw, robionych bo jakiemus debilowi tak pasuje. WIec sorry ale to nie jest dla mnie zadne wytlumaczenie.
@pochichrana
Zgadzam się z Tobą, bo system który opisuje @Azheal nazywa się totalitaryzmem. Domniemam, że on lubi się podporządkować w pełni władzy, a nad łóżkiem ma powieszone plakaty swoich idoli - Hitlera i Stalina, wybitnych przywódców stosujących ten system rządów.
@maruda85 Człowiek który nie potrafi czytać ze zrozumieniem linków które sam wkleja chce mnie o czymkolwiek pouczać XD Nie mówiać już o tym że to co wypisujesz to kompletne bzdury. Wszelkie przepisy sanitarne itp istnieją od zawsze - w kwarantannach zamykano całe miasta
@pochichrana ponownie - nie Ty decydujesz który przepis jest durny a który nie. A socjal jest na tyle szerokim pojęciem że takie ogólnikowe stwierdzenie też jest bezsensu. Innych wyzywasz od debili a bierzesz w ogolę pod uwagę że takim durniem co się nie zna możesz być Ty? Bo jak dla mnie to zdecydowanie jesteś
@Azheal owszem ja decyduje co jest dla mnie zbdurne a co nie. Byle nic nie znaczace smieci nie beda mi dyktowac co mam myslec o czym i co uwazac. I to ze mi powiedza ze cos jest "sluszne' to tak bedzie.
@pochichrana "Kazdy zgon osoby niezaszczepionej zwalano na covid" - zupełnie nie. Nikt sobie z czapy nie wpisywał. Musiały istnieć ku temu podstawy. Dodatkowo zapewne widziałaś jak duże rozbieżności były w zgonach między osobami zaszczepionymi a nie. Chcesz mi powiedzieć, że niezaszczepionym dopisywali, a zaszczepionym już nie? Nie kłóci to się z fejurami jakoby lekarze mieli płacone za wpisywanie covida w akcie zgonu?
"Nagle umieralnosc na inne choroby znaczaco spadla tak jakby one nie istnialy. takze wiesz" - ponieważ to logiczne, że obostrzenia nie wpływały wyłącznie na covida, ale na wszystkie choroby przenoszone głównie drogą kropelkową. Umieralność z powodu innych chorób również spadła.
"chociaż gdzies mignąl mi artykul o zwiekszonej smiertelnosci mlodych ludzi chyba z powodu jakiś zatorowosci czy cos" - mógł też przechorować i objawy zignorował, bo to również wpływało na choroby kardiologiczne i to zdecydowanie bardziej niż szczepienia
https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0735109722071078?dgcid=author
"o zwiekszonej smiertelnosci mlodych ludzi chyba z powodu jakiś zatorowosci czy cos" - trochę pomieszałaś. Nie dotyczyło to śmiertelności a bardziej ryzyka wystąpienia jakichś powikłań kardiologicznych, które dość szybko mijały, ale faktycznie można było zaobserwować wzrost występowania. Dotyczył on również tylko jednej grupy wiekowej, o ile dobrze pamiętam 11-20 lat.
Wiele rzeczy się zmieniło Łatwiej wszystko załatwić online.
@agronomista Niestety większość rzeczy już wycofują. Np już dowodu nie wyrobisz online. Tak samo z rejestracją pojazdów...
@pawelkolodziej Może. Twardogłowi ciągle mieszają. Jednak pokazano, że można. Wielu ludzi których znam zaczęło wtedy pracować zdalnie, i większość pracuje nadal. Firmy z tego nie zrezygnowały.
@agronomista prawdziwa praca nie jest zdalna
@pawelkolodziej prawdziwa praca to tylko przy łopacie. Ewentualnie na koparce ;)
@agronomista wyślijmy na zdalną procowników produkcji, kucharzy, magazynierów, pracowników sklepów, budowlańców.
@pawelkolodziej E-recepta, mega sprawa.
@pawelkolodziej Co to ma do rzeczy? Wielu ludzi zaczęło pracować zdalnie, a wcześniej nie mogło, bo firmy sobie tego nie wyobrażały. Teraz zaważyły, że mogą. Zaś jak komuś za siedzenie przed komputerem płac, to jest to jego praca. Prawdziwa praca.
@prdj to też pewnie niebawem zlikwidują
Nic pozytywnego, niestety. Okrągłe zero. Wyłącznie przykre wspomnienia i resztki osłabienia stresem pracy w warunkach, w których kto się zaraził, ten był winny wszelkiego zła.
edit: A nie, jednak był pozytyw: w związku z koniecznością siedzenia w domu, spędziłam co najmniej dziesiątki godzin na nauce gry na gitarze. Zapomniałam, że zaczęłam naukę w związku z tamtym chorym okresem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2024 o 16:04
tęsknię za tym, że jehowych nie było. nie stali z tymi gablotkami i nie chodzili po ludziach. nie było też procesji ani księży po kolędzie. tego też mi brakuje
Niby zostały te stanowiska do dezynfekcji dłoni ale często bez środka.
Pojawiła się możliwość "teleporady" u lekarza POZ, łącznie z wystawieniem e-recepty i e-zwolnienia bez konieczności osobistego stawiania się w przychodni. I bardzo się cieszę że to pozostało.
Przede wszystkim PLANDEMIA jeszcze bardziej rozbiła więzi społeczne i żadna drobna korzyść jaka wystąpiła tego nie zniweluje.
@mafouta ty uważaj co piszesz bo cię baba jaga zabierze i powiesi na maszcie 5G
@ad33 ok, z plandemią możesz dyskutować, ale co do więzi społecznych to w punkt
@iposek upadek moralności i więzi społecznych miał miejsce grubo przed pandemią - można za to podziękować każdej władzy, która tu rządziła po 89r. To co dziś widzisz nie urodziło się wczoraj, takie są skutki wielu lat zaniechań, nieudolności i złodziejstwa.
@ad33 owszem, ale pandemia okazała się katalizatorem.
Niektórzy zaczęli ręce myć. Niestety, ten nawyk szybko zanika...
praca zdalna...
Przede wszystkim rozpowszechnienie się pracy i edukacji zdalnej, możliwości załatwienia wielu spraw przez internet. Zawodowo rozpowszechnienie wysokoprzepływowej tlenoterapii donosowej i prone position w niewydolności oddechowej, więcej respiratorów, łatwy dostęp do testów antygenowych w kierunku wirusów oddechowych, łatwiejszy dostęp do diagnostyki z użyciem pcr.
@PaulVanGogh . Akurat edukacja zdalna to nic dobrego. Reszta ok.
@pokos
Zależy o jakiej edukacji piszesz. Jeżeli o szkole - masz całkowitą rację. Bardzo mi się podoba jednak, że wiele uczelni prowadzi obecnie niektóre przedmioty całkowicie przez internet, co pozwala mi na pogodzenie studiowania ciekawych kierunków z pracą. Dzięki temu mogę się nadal rozwijać będąc starszy od wielu rodziców studentów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 13:25
@pokos zależy na jakim etapie. Do szkoły średniej masz rację, natomiast na studiach, wszystkie wykłady powinny być online, a nawet niektóre ćwiczenia. Takie rozwiązanie nie ma ani 1 wady, a niesie szereg korzyści: oszczędność czasu, możliwość nagrania i odtworzenia później, czyli mozna obejrzeć kiedy masz akurat czas i dowolną liczbę razy, plus brak konieczności spędzania czasu na okienkach, których jest multum na uczelni a w domu.
@mooz Wykłady i generalnie materiały edukacyjne były już długo przed pandemią, ale masz rację że skala tego zjawiska znacznie wzrosła. Co do edukacji szkolnej, zgadzam się zupełnie z @pokos. Często zdarzało mi się być świadkiem takich lekcji i trudno powiedzieć o takim sposobie nauczania coś dobrego.
Kompulsywnie kupuję makaron i papier toaletowy:)
W Biedronce umyli koszyki.
Mało samochodów na ulicy. Pięknie się wtedy jeździło, bez korków, bez niedzielnych kierowców. Ehhhh.
Do dzisiaj raczej siedzę w domu i unikam kontaktu z ludźmi...
Sam okres pandemii mojej osobie przyniósł raczej głównie korzyści.
1. Nie mogłem chodzić na jakieś dodatkowe zajęcia na które chodziłem ze względu na żonę ale osobiście nie chciało mi się na nie chodzić więc miałem więcej czasu dla siebie.
2. Okres pandemii bardzo ułatwił mi studiowanie, gdzie uczelnia praca i dom - każde daleko od siebie, zajęcia online umożliwiły mi obecność na zajęciach, w roku w którym było ich najwięcej i pozwoliły zaoszczędzić mnóstwo czasu.
3. Dzięki pandemii i wariactwa z maskami, myciem rąk i bananów ze sklepu nauczyłem się właściwej prewencji przed infekcyjnej którą ostatnio stosuję by nie podłapać infekcji - nie byłem nawet przeziębiony przez ostatnie 1,5 roku.
Oczywiście dochodzą korzyści wymienione przez pozostałych - tj. możliwości pracy online i załatwienia wielu spraw przez internet.
Co do mankamentów
Najważniejszy to wzrost cen wszystkiego, choć chyba większy impact wywarła wojna w Ukrainie, to jednak od wirusa się zaczęło.
W swojej pracy miałem kilka nieprzyjemnych okresów m.in. taki że musiałem pracować za 3 osoby bo wszyscy chorowali na COVID.
Wyjazdy w góry czy inne wycieczki były w szczycie kwarantanny problematyczne, bo cała gastronomia pozamykana.
Tak czy inaczej, pandemia bardziej mi ułatwiła plany życiowe niż pokrzyżowała.
U mnie w pracy kilka razy w trakcie pandemii wprowadzali obowiązek pracy zdalnej. Ponieważ okazało się, że niektóre komórki sobie to wprowadziły na stałe (również po okresie obostrzeń), a inne w ogóle, to szefostwo ustaliło kompromis w postaci tzw. okazjonalnej pracy zdalnej. Od mniej więcej roku każdy pracownik ma w swojej puli (obok urlopu) 24 dni pracy zdalnej do wykorzystania w danym roku kalendarzowym. Bardzo spoko opcja.
@Eaunanisme a czym się zajmujecie? Czemu nie mogą wszyscy pracować zdalnie jeśli było to możliwe wcześniej?
@agronomista
czasami problemem nie jest to czy mozna dana prace wykonywac zdalnie, ale to czy dana osoba moze ja wykonywac zdalnie
podczas pandemii pracowalem dla firmy X (nie bede mowil jakiej, bo nie ma to znaczenia) i bylem zaskoczony jak sie okazalo ze spory odsetek pracownikow chce wrocic do biura. niektorzy bo chca od czasu do czasu przebywac w towarzystwie innych ludzi, inni chca uciec z domu od malzonkow i dzieci
@agronomista Bo w praktyce wcześniej nie wszyscy mogli pracować zdalnie. Wprowadzona zasada "możliwości pracy zdalnej" opierała się w znacznej mierze na założeniu, że szef danej komórki dopasuje tryb pracy podwładnych do warunków pandemii i potrzeb danego biura czy departamentu. W praktyce jednak różni szefowie mieli różne podejścia, a pracownicy byli traktowani nierówno. W ten sposób były komórki, których pracownicy mieli z "defaultu" regularnie nawet 5 dni pracy zdalnej w tygodniu co dwa tygodnie, podczas gdy w innych pracy zdalnej nie było w ogóle, albo można było ją wyprosić od święta z ważnego powodu (np. choroby domownika). Zmiana zasad miała na celu wszystkim dać możliwość regularnego korzystania z pracy zdalnej. Stracili ci, którzy się dogadali, ale za to cała reszta ma jasne zasady i raczej ważny powód jest potrzebny, żeby nie dać zgody na pracę zdalną, niż żeby złożyć wniosek.
Warto nadmienić, że równolegle wprowadzono możliwość pracy zdalnej stałej, ale do tego zgodę już musi wydać przynajmniej szef danego pionu, a nie tylko bezpośredni przełożony, jak było wcześniej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 10:53
@Eaunanisme ok, dzięki mniej więcej pojmuje.
@mieteknapletek wiadomo, że nie każdy będzie tak samo reagował.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 14:49
Straciłem szacunek dla ludzkości
Paszport kowidowy, wszędzie go biorę ze sobą i pokazuję niepytany
Codziennie spoglądam przez okno z nadzieją że będę mógł pomachać patrolowi policji ;(
Spotkania służbowe on-line są o wiele bardziej konstruktywne, niż te wcześniejsze, na żywo, kiedy ludzie się godzinami schodzili i zjeżdżali ("przepraszam, miałem COŚ z samochodem"), a potem etatowi gawędziarze rozwlekali dyskusję na pół dnia. Formuła on-line nie sprzyja gawędziarstwu.
Podobnie jest ze zdalnymi obronami dyplomów - szybko, sprawnie i na temat.
Test na grypę zanim lekarz z automatu przepisze antybiotyk. W ogóle TESTOWANIE u lekarza rodzinnego. Bardzo sie z tego cieszę!!
Żadnych zmian na lepsze. Straciłem resztki szacunku do władz, do autorytetów, do wiary w to że człowiek jest faktycznie rozumny. Straciłem też wiarę w lepszą przyszłość.
Dowiedziałem się, że Rząd może podejmować durniejsze decyzje niż go o to podejrzewałem.
Pandemia pokazała ogrom ludzkiej głupoty. I mam tu na myśli zarówno koronapanikarzy, jak i foliarzy. Działania rządów wielu krajów to absurd, festiwal głupoty i okazja do robienia przekrętów, czy zwiększania kontroli społeczeństwa.
Podoba mi się dystans w sklepach przy kasach
Tak. Nie czytać komentarzy odnośnie covid.
To nie nawyk, ale ja się zdecydowanie rozleniwiłam. Poza tym nie mogę oglądać jakichkolwiek filmów o zarazach. Na plus jest praca zdalna, która może przez dłuższy czas jest męcząca, ale rozwiązania hybrydowe typu trzy dni w biurze, dwa w domu są fajne. Przed pandemią nie do pomyślenia, a teraz spokojnie można tak pracować i pracodawcy normalnie to przyjmują (oczywiście tam, gdzie taka praca jest możliwa).
Pandemia niestety też podzieliła ludzi i oddaliła ich od siebie. To się nadal pogłębia, a trudna sytuacja geopolityczna jeszcze dodatkowo daje wszystkim w kość. Mam wrażenie, że coraz bardziej zaczyna wszystkim brakować poczucia bezpieczeństwa, strach napędza agresję, szuka się wroga wszędzie. Można powiedzieć, że jeden problem się kończy, to zastępuje go jeszcze gorszy.
Nie wierzyć rządowi
Najwięcej niestety zmieniło się na gorsze...
Nie na lepsze, ale jak minister zdrowia usunął sulfarionol i wiele ważnych leków z aptek tak do dzisiaj ich nie można dostać.
U mnie nic się nie zmieniło żyje tak jak żyłem wcześniej