to, że razem, mniej istotne niż fakt, że jesteśmy razem z nimi - nieważne czy trampek po ewentualnym zwycięstwie "odwoła nato", robiąc laskę putlerowi. jak i to, że kremlowski dyktator musi się teraz liczyć z kolejnymi 1300 kilometrami granicy z sojuszem
Pomysłowy obrazek, nawet fajny. Ale nie ma z czego się cieszyć.
O ile co do akcesji Finlandii mam neutralny stosunek (kiedyś byłam nawet za, ale niedawno wyszło, że sprzedają broń Rosji), to akcesja Szwecji nie jest niczym dobrym dla nas. A i tradycyjnie- nie popieram ani Szwecji, ani Orbana (no i warto przypomnieć, po czyjej stronie Węgry były podczas Potopu, najwidoczniej to miał na myśli ten węgierski opozycjonista pieprząc coś o wielowiekowej współpracy obu państw), a do PISowców mam pytanie: bo dla was nienawiść za historię jest bardzo ważna, a nawet PIS głosowało za. Serio wam to nie przeszkadza?
Po co nam Szwedzi w naszym sojuszu? To nie masz sojusznik, a co najwyżej sojusznik naszych sojuszników.
@Cammax Ty mentalnie dalej tkwisz w XVII wieku. Czasy się zmieniły, Szwedzi się zmienili, Polacy się zmienili, a Ty dalej Częstochowę bronisz własną piersią.
@lameria ktoś musi godnie zastąpić Najmana, on w końcu też "bronił Częstochowy";)
My się na pewno zmieniliśmy, bo dziś u nas praktycznie nie ma nikogo, kto by nienawidzil Szwedów. Za to pełno mamy germanofobów. I co? I nic, bo ich się nikt nie czepia, że wojna była 80 lat temu. Do tego u nas w XVII wieku w pewnym odpowiedzialność rozciągano nie tyle na dany naród, co na grupę religijną. Stąd też u nas nienawidzono przede wszystkim protestantów. Cóż, ci "straszni" Polacy nienawidzący Szwedów totalnie nie umieli w propagandę. Niestety,.germanofoby już świetnie potrafią w propagandę.
Czy Szwedzi się zmienili? I tak, i nie. Dziś są tolerancyjni dla wszystkich, oprócz Polaków. Co do nas żałują tylko, że nie wszystkich nas zabili. No i mają u siebie każdą możliwą narodowość, która z otwartymi ramionami przyjęli do siebie. A nas nawet za ludzi nie uważają. Także stosunku do Polaków nie zmienili.
Co zmienili? To że dziś są totalnymi słabeuszami i na cholerę nam ktoś taki w NATO. Może mają nowoczesny sprzęt, ale jakby przyszło walczyć na froncie,to ci ich słabuesze do niczego się nie nadają.
Czasy się zmieniły, to fakt.
A o historii mówię żeby uświadomić PISowcom, jak głosowała ich partia i jacy to hipokryci.
@Rydzykant Ale zdajesz sobie sprawę, że Mała Mi to największa przyjaciółka Buki. Jedyna postać, która poznała prawdziwą Bukę, więc na miejscu Pipi poszedłbym już lepiej łapać hatifnaty.
No chyba że będzie miała wsparcie dzieci z Bullerbyn, to wtedy wszystko jest możliwe.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 marca 2024 o 23:48
@Iameria
Zmuszasz mnie, aby Ronia poprosiła o pomoc Mattisa? W takiej sytuacji do afery z pewnością dołączy też Birk. Ta zbójecka kompania nie będzie potrzebował wsparcia mieszkańców Bullerbyn aby pogonić Bukę. Mała Mi może zostać. Jest dość wredna, ale osoby "z charakterkiem" tez są potrzebne.
Gdyby zrobić wersję tego obrazka z polskimi bohaterami (np. kreskówek lub historii dla dzieci albo legendarnych czy fantasy) witającymi nowych członków NATO, to których bohaterów byście widzieli na takim rysunku? Bolka i Lolka? Reksia (kiedyś go chyba widziałem przerobionego na komandosa?) Smoka Wawelskiego? Syrenkę? Albo po prostu Wiedźmina?
Muminki są przereklamowane. Buka za wolna, Mała Mi...imię mówi samo za siebie.
Ale Włóczykij...to jest ziom. Na zimę wyruszał samotnie w podróż, więc survival ma opanowany.
Nie opowiadał ile bestii musiał położyć sam. Zabijać zwierzęta, żeby mieć co jeść.
Ciapowatym muminkom nie opowiadał, bo by się ze strachu zes*ały.
to, że razem, mniej istotne niż fakt, że jesteśmy razem z nimi - nieważne czy trampek po ewentualnym zwycięstwie "odwoła nato", robiąc laskę putlerowi. jak i to, że kremlowski dyktator musi się teraz liczyć z kolejnymi 1300 kilometrami granicy z sojuszem
Pippi i Mumin :-D
Dobre
Tylko niech nie próbują zbliżać się do Ukrainy, bo tam Połtawa.
@parafia1 A dynastia Rurykowiczów to jak myślisz niby skąd.
@parafia1 Połtawa daje radę. Drugi raz nie wpuścili moskiewskiego buciora.
Pomysłowy obrazek, nawet fajny. Ale nie ma z czego się cieszyć.
O ile co do akcesji Finlandii mam neutralny stosunek (kiedyś byłam nawet za, ale niedawno wyszło, że sprzedają broń Rosji), to akcesja Szwecji nie jest niczym dobrym dla nas. A i tradycyjnie- nie popieram ani Szwecji, ani Orbana (no i warto przypomnieć, po czyjej stronie Węgry były podczas Potopu, najwidoczniej to miał na myśli ten węgierski opozycjonista pieprząc coś o wielowiekowej współpracy obu państw), a do PISowców mam pytanie: bo dla was nienawiść za historię jest bardzo ważna, a nawet PIS głosowało za. Serio wam to nie przeszkadza?
Po co nam Szwedzi w naszym sojuszu? To nie masz sojusznik, a co najwyżej sojusznik naszych sojuszników.
@Cammax Ty mentalnie dalej tkwisz w XVII wieku. Czasy się zmieniły, Szwedzi się zmienili, Polacy się zmienili, a Ty dalej Częstochowę bronisz własną piersią.
@lameria ktoś musi godnie zastąpić Najmana, on w końcu też "bronił Częstochowy";)
My się na pewno zmieniliśmy, bo dziś u nas praktycznie nie ma nikogo, kto by nienawidzil Szwedów. Za to pełno mamy germanofobów. I co? I nic, bo ich się nikt nie czepia, że wojna była 80 lat temu. Do tego u nas w XVII wieku w pewnym odpowiedzialność rozciągano nie tyle na dany naród, co na grupę religijną. Stąd też u nas nienawidzono przede wszystkim protestantów. Cóż, ci "straszni" Polacy nienawidzący Szwedów totalnie nie umieli w propagandę. Niestety,.germanofoby już świetnie potrafią w propagandę.
Czy Szwedzi się zmienili? I tak, i nie. Dziś są tolerancyjni dla wszystkich, oprócz Polaków. Co do nas żałują tylko, że nie wszystkich nas zabili. No i mają u siebie każdą możliwą narodowość, która z otwartymi ramionami przyjęli do siebie. A nas nawet za ludzi nie uważają. Także stosunku do Polaków nie zmienili.
Co zmienili? To że dziś są totalnymi słabeuszami i na cholerę nam ktoś taki w NATO. Może mają nowoczesny sprzęt, ale jakby przyszło walczyć na froncie,to ci ich słabuesze do niczego się nie nadają.
Czasy się zmieniły, to fakt.
A o historii mówię żeby uświadomić PISowcom, jak głosowała ich partia i jacy to hipokryci.
a co na to Masza?
@Crach A czemu miałoby to nas obchodzić? A czy my pytamy co ona robi z niedźwiedziem?
Tylko, ze to mezczyzni bede walczyc i ginac a nie muminki czy kobiety. Moze juz dosc zabierania zaslug mezczyznom?
@Blue_Alien Wyluzuj. To postacie z bajki.
@Geoffrey to mezczyzni gina a nie postacie z bajki kolego.
Buka i pozamiatane
@lameria
Pipi weźmie do pomocy Ronię i będzie po Buce ;)
@Rydzykant Ale zdajesz sobie sprawę, że Mała Mi to największa przyjaciółka Buki. Jedyna postać, która poznała prawdziwą Bukę, więc na miejscu Pipi poszedłbym już lepiej łapać hatifnaty.
No chyba że będzie miała wsparcie dzieci z Bullerbyn, to wtedy wszystko jest możliwe.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2024 o 23:48
@Rydzykant tylko wcześniej dostaną klapsa, za "ii będzie po kimś"... i pójdą się obrazić ;p.
@Iameria
Zmuszasz mnie, aby Ronia poprosiła o pomoc Mattisa? W takiej sytuacji do afery z pewnością dołączy też Birk. Ta zbójecka kompania nie będzie potrzebował wsparcia mieszkańców Bullerbyn aby pogonić Bukę. Mała Mi może zostać. Jest dość wredna, ale osoby "z charakterkiem" tez są potrzebne.
Gdyby zrobić wersję tego obrazka z polskimi bohaterami (np. kreskówek lub historii dla dzieci albo legendarnych czy fantasy) witającymi nowych członków NATO, to których bohaterów byście widzieli na takim rysunku? Bolka i Lolka? Reksia (kiedyś go chyba widziałem przerobionego na komandosa?) Smoka Wawelskiego? Syrenkę? Albo po prostu Wiedźmina?
Ale z Pippi to byłby doskonały komandos. Bezczelna, wredna, silna jak koń, i z doświadczeniem w marynarce wojennej.
Muminki są przereklamowane. Buka za wolna, Mała Mi...imię mówi samo za siebie.
Ale Włóczykij...to jest ziom. Na zimę wyruszał samotnie w podróż, więc survival ma opanowany.
Nie opowiadał ile bestii musiał położyć sam. Zabijać zwierzęta, żeby mieć co jeść.
Ciapowatym muminkom nie opowiadał, bo by się ze strachu zes*ały.