Już by było lepiej przynieść tort i powiedzieć że to z powodu naszego związku homoseksualnego! Wtedy w razie otrzymania wypowiedzenia od razu składasz pozew o bezprawne zwolnienie w wyniku rasizmu i wygrana masz w kieszeni ;-p
Twojego szefa g***o obchodzi twój kredyt, twoja żona, jej zdrowie i wasze bliźniaki. Szczególnie jeśli jest prawicowcem chadzającym na mszę i popierającym Konfę. Chcesz coś zyskać? Przynieś L4 na pół roku!!!
Chyba że ten tort był by nasączony środkiem przeczyszczającym.
Lepiej wypracować sobie taką pozycję, żeby się było ostatnim do odstrzału, a jak chcesz odejść, to szef będzie cię błagać, żebyś został.
Żona w kilku robotach starała się ponad stan, ograniczała branie wolnego, żeby nie robić kłopotu w firmie, zasuwała w soboty, a z dziećmi do lekarza ja chodziłem. Szpital, bo dzieciak złamał rękę w przedszkolu - to samo.
W 2 godziny zarobię więcej niż żona przez cały dzień, a robię zlecenia, więc w czasie wolnego nic nie zarabiam. Opłacało się to nam jak *** Wielokrotnie zwracałem jej uwagę, aby była bardziej asertywna i dbała o interes rodziny, bo nie można być nadgorliwym. Jak szefostwu będzie wygodnie i opłacalnie to kopną ją w d...No i tak było. W ostatniej robocie nie spodobało się, że miała zabieg medyczny i przez 2 miesiące była na zwolnieniu. Po ponad 3 latach pracy. W robocie, w której ciężko było wolne wziąć, z urlopem ja musiałem dostosować się, itp. bo było mniej pracowników niż powinno. Januszex.
jeszcze raz, wyrzuty czego ?
Czyli najwyższy czas znaleźć sobie jakąś lepiej płatną pracę...
Mogę się mylić,ale myślę że mieli by to głęboko.
@Adamja1
Ojej i to bardzo.
Już by było lepiej przynieść tort i powiedzieć że to z powodu naszego związku homoseksualnego! Wtedy w razie otrzymania wypowiedzenia od razu składasz pozew o bezprawne zwolnienie w wyniku rasizmu i wygrana masz w kieszeni ;-p
odważne założenie, że mają sumienia xD
Twojego szefa g***o obchodzi twój kredyt, twoja żona, jej zdrowie i wasze bliźniaki. Szczególnie jeśli jest prawicowcem chadzającym na mszę i popierającym Konfę. Chcesz coś zyskać? Przynieś L4 na pół roku!!!
Chyba że ten tort był by nasączony środkiem przeczyszczającym.
Lepiej wypracować sobie taką pozycję, żeby się było ostatnim do odstrzału, a jak chcesz odejść, to szef będzie cię błagać, żebyś został.
Żona w kilku robotach starała się ponad stan, ograniczała branie wolnego, żeby nie robić kłopotu w firmie, zasuwała w soboty, a z dziećmi do lekarza ja chodziłem. Szpital, bo dzieciak złamał rękę w przedszkolu - to samo.
W 2 godziny zarobię więcej niż żona przez cały dzień, a robię zlecenia, więc w czasie wolnego nic nie zarabiam. Opłacało się to nam jak *** Wielokrotnie zwracałem jej uwagę, aby była bardziej asertywna i dbała o interes rodziny, bo nie można być nadgorliwym. Jak szefostwu będzie wygodnie i opłacalnie to kopną ją w d...No i tak było. W ostatniej robocie nie spodobało się, że miała zabieg medyczny i przez 2 miesiące była na zwolnieniu. Po ponad 3 latach pracy. W robocie, w której ciężko było wolne wziąć, z urlopem ja musiałem dostosować się, itp. bo było mniej pracowników niż powinno. Januszex.
Ludzie są zasobami.