Celowo przekręciłeś mój nick, żeby mi się nie wyświetliło? :-)
W przeciwieństwie do Ciebie ja mam jakieś życie i nie śledzę demotów na bieżąco.
Ten demot nie jest bynajmniej merytoryczny - i WŁAŚNIE DLATEGO się do niego nie przyczepiam. Wyraża Twoje poglądy, z którymi mogę się nie zgadzać, ale poglądy to poglądy - każdy jakieś ma.
Gdybyś zrobił demota MERYTORYCZNEGO, to niemal na pewno coś byś w nim poplątał i pomieszał, jak zwykle - wtedy miałbym się o co czepiać :-)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 marca 2024 o 19:14
I tak nieźle że dostaliśmy zachodnią wersję - obecnie w fazie schyłkowej, wschodnia robaczywieje coraz paskudniej (quasi-faszystowski patriarchat Moskwy)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 marca 2024 o 18:30
@joseluisdiez Bez czczenia bałwanów, relikwii, obrazków i kultu świętych nie byłoby kaski, a nawet KASY.
Zgromadzenia protestanckie biednie nie są, ale kudy im do katolików - tak rzymskich, jak i wschodnich.
Cała ta religia rozbija się o kasę. W religiach politeistycznych było wielu Bogów, którzy odpowiadali za różne domeny i jak ktoś chciał wsparcia w jakiejś kwestii to składał daninę odpowiedniemu bóstwu.
A potem przyszli kapłani Judeizmu i stwierdzili, że fajnie by było, gdyby te wszystkie daniny wpadały do ich sakwy, więc wymyślili, że jest tylko jeden Bóg (ich), potem podchwycili to kapłani wszystkich religii monoteistycznych, z tą różnica, że każda uważa, że to ich Bóg jest tym jedynym, a reszta to zabobony.
@joseluisdiez
Monoteizm nie jest wynalazkiem judaizmu.
Tak się przedziwnie składa, że czasy Mojżesza pokrywają się z panowaniem Echnatona. To on był "wynalazcą" boga jedynego", którego utożsamił ze Słońcem, Atonem, bogiem jedynym. I mianował się jego synem, odrzucając poprzednie imię - Amenhotep (czwarty tego imienia faraon) wcielenie Amona.
A zaczęło się od walki o wpływy i kasę...ponieważ kapłani Amona, najwyższego boga Egiptu w tamtym czasie, ze swoich świątyń i wpływów uczynili instytucją porównywalną do naszego Watykanu.
O ile w Starym Państwie faraon był żywym bogiem na ziemi i panem wszelkich dóbr - to już w Nowym Państwie kapłani Amona zagrażali potędze faraona i chcieli uczynić go poddanym boga najwyższego.
Fascynująca historia!
Ale ciagle wracamy do jednej kwestii: - kasa, misiu, kasa!
ps
Mojżesz nie tylko wyprowadził Izraelitów z Egiptu - wyniósł stamtąd najcenniejszą ideę ;)
Należy przy tym pamietać, że zanim to nastąpiło, Jahwe miał boską małżonkę. Tak!
Nosiła imię Asherah i była czczona, gdy Izraelici byli jeszcze politeistyczni, przed Mojżeszem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 marca 2024 o 23:30
@swoj_chlop
Całkiem możliwe, że Żydzi wzorowali się na Echnatonie. Tyle że po panowaniu Echnatona Egipcjanie wrócili ze swoją religią do poprzedniej wersji, a wszystkie obecne religie monoteistyczne opierają się na judaiźmie.
@sandalarz, Septuaginta nie zawiera pism apokryficznych.
A ta bajka o małżonce Jahwe jest wybitnie głupia, bo w najmniejszym stopniu nie jest oparta o źródła historyczne a jedynie ideologiczne. Po prostu pasowała komunistom więc ja głoszą.
Próbowałem kiedyś podjąć dyskusję na ten temat z panią profesor historii, która głosiła podobne bajdy. Poprosiłem o źródła. Nie podała żadnych.
Wcale mnie to nie dziwi, bo ich nie ma. To są zwykłe rojenia ludzi gotowych uczepić się nawet najbardziej absurdalnej bzdury, bo ta pasuje im do ich układanki w wojnie z Bogiem.
Nawet nie widzą jak się ośmieszają.
@adamis62
Obawiam się, że to Ty się ośmieszasz, wykazując totalną niewiedzę w temacie, na który raczyłeś się wypowiedzieć:)
Otóż Aherah (Aszera) z komunizmem i jego wojną z Bogiem nie ma nic, ale to absolutnie nic współnego!
Nie wiem, czy ta twoja pani profesor była profesorem, czy tak tytułowanym magistrem w szkole średniej? (Albo Twoją imaginacją wykreowaną na potrzeby tego wpisu?)
Ale jeśli ona nie potrafiła źródeł podać, mogłeś sam je znaleźć - nietrudne to. A źródeł i materiałów archeologicznych jest sporo.
Najwięcej uwagi poświęcił Aszerze chyba Raphael Patai w książce "The Hebrew Goddess". https://pl.wikipedia.org/wiki/Raphael_Patai https://en.wikipedia.org/wiki/The_Hebrew_Goddess
Tak się składa, że daleko mu było do komunizmu, za to był wybitnym historykiem, etnografem, orientalistą i antropologiem. Współpracował m.in. z Robertem Gravesem (ten od "Ja, Klaudiusz" ) - Robert Graves, Raphael Patai: Mity hebrajskie: Księga Rodzaju. Warszawa: Wydawnictwo Cyklady
@adamis62
Nie jestem specjalistą od historii religii. Musiałem jednak tego trochę "liznąć" - w przeciwnym razie nie mógłbym skutecznie studiować mojego kierunku.
@swoj_chlop, a czy ja gdzieś neguję istnienie kultu bogini Aszery?
Pani profesor historii starożytnej że specjalnością kultury bliskiego wschodu nie potrafiła podać źródeł zapisów dowodzących, że Aszera była żoną Jahwe.
Jak to, że kult Aszery w pewnym okresie obejmował obszary gdzie Izraelici czcili Boga Jahwe może uprawniać do takich bzdurnych wniosków???
Może za 1000 lat ktoś, kogo umysł chodzi takimi krętymi ścieżkami ojdzie do wniosku, że np. Świadkowie Jehowy czcili też Marię na sposob katolicki, bo te oba wyznania występowały na tym samym terenie.
@swoj_chlop, podany przez ciebie namiar do artykułu z Onetu zawiera absurdalne rojenia i kłamstwa. Jak choćby to, że biblia wspomina o tym, że Aszera była żoną Jahwe. Historyk, który pozwala sobie na takie kłamstwa sam się ośmiesza. Jestem pewien na 100%, że robi to z rozmysłem. Skoro ktoś z taką wiedzą jednak świadomie kłamie, jest jednoznaczne, że robi to z jakichś pobudek.
Owszem, Izraelici mieli okresy chwilowej adaptacji bóstw pogańskich, co było jednak mocno tępione. Jak trzeba być ślepym na fakty, żeby z krótkiej obecności posągów Aszery w świątyni Jahwe wysnuć wniosek, że była żoną Jahwe??? Izraelitom zdarzały się też odejścia w kierunku kultu Baala. No to trzeba by coś z tym zrobić! Może to wujek, albo brat Jahwe? A może mąż?
W niejednym domu widziałem posążki Buddy i obrazy Marii. Czyli uznajmy zaraz, że w tym domu jest ona czczona jako żona Buddy? Dokładnie to samo robi ów historyk - wyciąga bzdurny wniosek, bo tak mu pasuje do jego ideologii.
Rojenia tego niby historyka (ja takich nazywam idologami, bo ich prace są tyle samo warte, co dokonania radzieckich naukowców) powtarzała dokładnie ta pani profesor, z którą próbowałem dyskutować.
Druga sprawa jest taka, że po krótkim czasie zdryfowania Izraelitów (a i to nawet nie wszystkich) w kierunku kultu Aszery, Baala, czy innych bóstw kananejskich jakiś wierny prawu Tory król tępił krwawo te kulty, bo Żydzi mieli wbite mocno do głów, że to zło. Biblia nigdzie, w najmniejszym stopniu nie uznaje synkretyzmu za coś pozytywnego, a nawet neutralnego. Dlaczego ci "znawcy" historii hebrajczyków o tym nie wspominają? Bo to by burzyło cały ich plan dyskredytacji judaizmu.
Jeśli w naukę czy politykę wmiesza się ideologię, to wychodzi z tego wynaturzenie w lewo lub w prawo.
Niestety, tak jak chore ideologie potrafią pociągnąć miliony, tak i podobne rojenia ideologizujacych historyków spodobają się wielu. Szczególnie tym, którym istnienie Boga mocno przeszkadza.
Dlaczego?
@adamis62
W innym komentarzu już wspominałem, że temat jest zbyt obszerny i skomplikowany, żeby tutaj wszystko jednoznacznie wyjaśnić. Chyba to nie miejsce na takie spory?
Ale mnie najbardziej chodziło o to, że na początku jednoznacznie stwierdziłeś, że to są bzdury wymyślone przez komunistów. Teraz - jak widzę - trochę się rozejrzałeś w internecie i zaczynasz odwracać kota ogonem.
No, weź...!
@adamis62 za wikipedią "Zaś w katolicyzmie i prawosławiu niektóre księgi Septuaginty uznano za natchnione, inne funkcjonują jako apokryfy, tzn. pobożne pisma o wielkim autorytecie w starożytności, które nie znalazły się w kanonie."
Znaczy @swoj_hłop ma racje - się nie znasz i wyryczysz
@sandalarz, Septuaginta, to óznego pochodzenia żydowskie pisma religijne przetłumaczone na grecki przed chrześcijaństwem. Co więc do jej oceny ma tu stanowisko różnych kościołów? To tak jakby japończycy decydowali, które dzieła naszych wieszczów zaliczyć do lektur szkolnych, a które nie.
Nazywanie Septuaginty żydowską Biblią, jak to robią niektórzy, świadczy tylko o ich nieznajomości tematu.
Judaizmu ma mnóstwo odcieni.
Zapytasz 10 religijnych żydów o wskazanie ksiąg apokryficznych w Septuagincie a usłyszysz 10 różnych odpowiedzi.
Wszystkie takie klasyfikacje przedstawione w inernetach czynione są z chrześcijańskiego punktu widzenia, a nie żydowskiego.
Poza tym w żadnym z tych tzw. apokryfów nic nie ma o małżonce Jahwe.
@swoj_chlop, co do ograniczonych możliwości takiej dyskusji oczywiście masz rację.
Nie muszę niczego sprawdzać w internecie, bo to jest wiedzą, która mam od dawna, a nie nabyta teraz, przy okazji tego tematu.
Komuniści mocno promowali takie teorie. Z wiadomych powodów.
Ich protoplaści, głosili podobne bajdy już w XIX w, które teraz są świadomie czy nie, mocno propagowane przez lewactwo.
Tak więc codzi mi o źródło, a to jest w sposób oczywisty pochodzenia komunistycznego.
@adamis62 Cóż można powiedzieć "Nikt nam nie wmówi że czarne jest czarne a białe jest białe". Kanon pisma u Żydów też jest określony podobnie jak w katolicyzmie.
@sandalarz , ale Septuaginta nie jest żadnym kanonem. Co najwyżej zawiera niektóre księgi uznawane przez niektórych żydów za kanoniczne.
Judaizmu nie jest jednokolorowy, na wzór katolicyzmu. Jest bardziej jak szeroko pojęty protestantyzm. Dodatkowo te dziesiątki grup mniej lub bardziej ortodoksyjnych żydów nie uznają się nawzajem.
Który z odłamów judaizmu uznajesz za mający prawo określać kanon pism obowiązujący pozostałych Żydów? Nawet jak taki wymienisz, to pozostali Żydzi niezbyt to wezmą pod uwagę.
Nawet co do Tory nie mają wspólnego stanowiska a ty piszesz o jakimś tam kanonie u jakichś tam Żydów.
Co rozumiesz pod pojęciem "Żydzi"? Którzy to?
Skoro wiesz co jest czarne, a co białe, to odpiszesz, którzy to "Żydzi" wg. ciebie mają najważniejsze prawo określać, które pisma są, a które nie są kanoniczne.
@adamis62 Kitwej Kodesz judaizmu jako takiego to Tora czyli katolicki Pięcioksiąg Mojżeszowy. Do tego dochodzi Nebiim i Ketubim. Czyli kanonem jest praktycznie cały katolicki "stary testament".
Do tego mają jeszcze Talmud który jest jakby rozwinięciem i komentarzami to Tory, niemniej nie jest to uznawane za kanon a za ciężko dobrać słowo - natits - rozwinięcie, przypis.
Pozostałe rzeczy jakie byś nie pisał (słabo znane lub uznawane przez odłamy) będą traktowane jako natits a nie kanon. Do tej grupy wleci chociażby chasydowskie super znane Noam Elimelech oraz cadyckie midrasze przaktycznie wszystkie.
@adamis62 Kiedyś zadałem sobie trudu przez około 4 lata i poznałem historie i wierzenia "braci starszych w wierze" i nigdzie nie było słowa o Aszerze (dobra odmiana). Jednak wiem że kobiety były skrzętnie eliminowane (wszakże one są złe bo skusiły dobrego Adama do grzechu) nadto naleciałości czasowe spowodowały że z pism znamy z imienia tylko tak naprawdę kilka kobiet (Jest to oczywiście Maria, Maria Magdalena oraz Rachab z Jerycha....jest jeszcze kilka ale nie bardzo kojarzę - sam widzisz ). I to znamy je dla tego że nie dało się ich wywalić - były zbyt ważne dla całości pism.
Dlatego każdy taki wątek jest dla mnie interesujący jakby "z skrzywienia zawodowego". Bo znając historie "wybranych" oraz kombinowanie z pismami przez 2k lat dopuszczam opcję że Aszera istniała i mogła być żoną Jahwe. Kolega @swoj_ chlop rzucił haczyk a ja go łyknąłem.
Przypomina się scena jak z okazji jakiejś uroczystości nieśli figurę jakiegoś świętego i figura się przewróciła. Ludzie podnieśli lament jakby co najmniej ktoś zginął. I wtedy pomyślałem "Nie będziesz miał bogów obcych przede mną" i historia o złotym cielcu.
Za parę tysiecy lat to samo będą mówić o chrzescijanstwie. Niektorzy nie potrafią żyć bez religii i zawsze znajdzie się ktoś kto wymyśli coś niewytłumaczalnego i lepszego od poprzedniego.
Twój zabobon jest lepszy niż mój
@Alicorn ok
może to i złoty cielec, ale to jest nasz, lepszy, katolicko-kościelny złoty cielec
@jurand1967 dodaj do tego "Polski" (aczkolwiek nie wiem z jakiej racji) to już będzie pełny sukces...
@jurand1967
I co ważne: nasz jest złoty, a skromny :)
@jurand1967
No nie do końca nasz.
@puchatek13 w końcu udało mi się zrobić merytorycznego demota, skoro nie ma twoich obiekcji, hura!
@okiem_inteligenta
Celowo przekręciłeś mój nick, żeby mi się nie wyświetliło? :-)
W przeciwieństwie do Ciebie ja mam jakieś życie i nie śledzę demotów na bieżąco.
Ten demot nie jest bynajmniej merytoryczny - i WŁAŚNIE DLATEGO się do niego nie przyczepiam. Wyraża Twoje poglądy, z którymi mogę się nie zgadzać, ale poglądy to poglądy - każdy jakieś ma.
Gdybyś zrobił demota MERYTORYCZNEGO, to niemal na pewno coś byś w nim poplątał i pomieszał, jak zwykle - wtedy miałbym się o co czepiać :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2024 o 19:14
@13Puchatek
Tutaj muszę się przyznać do pomyłki.
Zaproponowałem tu klasyczne reductio ad absurdum.
Mala korekta. Nie zaproponowal tylko wprowadzil na "chama" wraz z dodatkowymi oplatami.
@Syncio a jak odmówisz to ekskomunika i sąsiedzi ci drzwi gównem posmarują. Ot taka miłość bliźniego
I tak nieźle że dostaliśmy zachodnią wersję - obecnie w fazie schyłkowej, wschodnia robaczywieje coraz paskudniej (quasi-faszystowski patriarchat Moskwy)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2024 o 18:30
To nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Ono jest przeciwne czczeniu ludzi i przedmiotów.
@adamis62
Może tak było w założeniach, a później księża wszystko przeinaczyli.
@joseluisdiez Bez czczenia bałwanów, relikwii, obrazków i kultu świętych nie byłoby kaski, a nawet KASY.
Zgromadzenia protestanckie biednie nie są, ale kudy im do katolików - tak rzymskich, jak i wschodnich.
@joseluisdiez najlepsze jest to że nawet 10 przykazań zmienili. A katolicy nawet tego nie wiedzą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2024 o 0:53
@joseluisdiez , dokładnie tak było. A potem to już samo pędzi.
A potem przyszedł kolejny kościół, nazwał to zabobonem i zaproponował to:
https://www.resinet.pl/_foty_news/287/mlodziezowy-strajk-klimatyczny-takze-w-rzeszowie_42874.jpg
A potem przyszli klimatyczni, powiedzieli, ze to zabobon i ogłosili swój jako jedyny prawdziwy - i tak to się na naszym świecie kręci od tysiącleci.
Cała ta religia rozbija się o kasę. W religiach politeistycznych było wielu Bogów, którzy odpowiadali za różne domeny i jak ktoś chciał wsparcia w jakiejś kwestii to składał daninę odpowiedniemu bóstwu.
A potem przyszli kapłani Judeizmu i stwierdzili, że fajnie by było, gdyby te wszystkie daniny wpadały do ich sakwy, więc wymyślili, że jest tylko jeden Bóg (ich), potem podchwycili to kapłani wszystkich religii monoteistycznych, z tą różnica, że każda uważa, że to ich Bóg jest tym jedynym, a reszta to zabobony.
@joseluisdiez
Monoteizm nie jest wynalazkiem judaizmu.
Tak się przedziwnie składa, że czasy Mojżesza pokrywają się z panowaniem Echnatona. To on był "wynalazcą" boga jedynego", którego utożsamił ze Słońcem, Atonem, bogiem jedynym. I mianował się jego synem, odrzucając poprzednie imię - Amenhotep (czwarty tego imienia faraon) wcielenie Amona.
A zaczęło się od walki o wpływy i kasę...ponieważ kapłani Amona, najwyższego boga Egiptu w tamtym czasie, ze swoich świątyń i wpływów uczynili instytucją porównywalną do naszego Watykanu.
O ile w Starym Państwie faraon był żywym bogiem na ziemi i panem wszelkich dóbr - to już w Nowym Państwie kapłani Amona zagrażali potędze faraona i chcieli uczynić go poddanym boga najwyższego.
Fascynująca historia!
Ale ciagle wracamy do jednej kwestii: - kasa, misiu, kasa!
ps
Mojżesz nie tylko wyprowadził Izraelitów z Egiptu - wyniósł stamtąd najcenniejszą ideę ;)
Należy przy tym pamietać, że zanim to nastąpiło, Jahwe miał boską małżonkę. Tak!
Nosiła imię Asherah i była czczona, gdy Izraelici byli jeszcze politeistyczni, przed Mojżeszem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2024 o 23:30
@swoj_chlop
Całkiem możliwe, że Żydzi wzorowali się na Echnatonie. Tyle że po panowaniu Echnatona Egipcjanie wrócili ze swoją religią do poprzedniej wersji, a wszystkie obecne religie monoteistyczne opierają się na judaiźmie.
@swoj_chlop możesz rozwinąć temat małżonki? Chwile się głowiłem nad pismem i tego tam nie odnalazłem. Apokryfy w Septuagincie?
@joseluisdiez, jak ty bardzo mało wiesz o historii religii. Nie wypowiadaj się raczej, bo obciach robisz.
@swoj_chlop , hahaha, nastepny "specjalista" od historii religii.
@sandalarz, Septuaginta nie zawiera pism apokryficznych.
A ta bajka o małżonce Jahwe jest wybitnie głupia, bo w najmniejszym stopniu nie jest oparta o źródła historyczne a jedynie ideologiczne. Po prostu pasowała komunistom więc ja głoszą.
Próbowałem kiedyś podjąć dyskusję na ten temat z panią profesor historii, która głosiła podobne bajdy. Poprosiłem o źródła. Nie podała żadnych.
Wcale mnie to nie dziwi, bo ich nie ma. To są zwykłe rojenia ludzi gotowych uczepić się nawet najbardziej absurdalnej bzdury, bo ta pasuje im do ich układanki w wojnie z Bogiem.
Nawet nie widzą jak się ośmieszają.
@adamis62
Obawiam się, że to Ty się ośmieszasz, wykazując totalną niewiedzę w temacie, na który raczyłeś się wypowiedzieć:)
Otóż Aherah (Aszera) z komunizmem i jego wojną z Bogiem nie ma nic, ale to absolutnie nic współnego!
Nie wiem, czy ta twoja pani profesor była profesorem, czy tak tytułowanym magistrem w szkole średniej? (Albo Twoją imaginacją wykreowaną na potrzeby tego wpisu?)
Ale jeśli ona nie potrafiła źródeł podać, mogłeś sam je znaleźć - nietrudne to. A źródeł i materiałów archeologicznych jest sporo.
Najwięcej uwagi poświęcił Aszerze chyba Raphael Patai w książce "The Hebrew Goddess".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Raphael_Patai
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Hebrew_Goddess
Tak się składa, że daleko mu było do komunizmu, za to był wybitnym historykiem, etnografem, orientalistą i antropologiem. Współpracował m.in. z Robertem Gravesem (ten od "Ja, Klaudiusz" ) - Robert Graves, Raphael Patai: Mity hebrajskie: Księga Rodzaju. Warszawa: Wydawnictwo Cyklady
Jeśli nie chcesz się za bardzo zagłębiać:
https://wiadomosci.onet.pl/nauka/biblijny-jahwe-mial-zone-boginie-aszerach/wfjqt
https://pl.wikipedia.org/wiki/Raphael_Patai
@adamis62
Nie jestem specjalistą od historii religii. Musiałem jednak tego trochę "liznąć" - w przeciwnym razie nie mógłbym skutecznie studiować mojego kierunku.
@joseluisdiez
Owszem.
Ja tylko wskazuję, że "wynalazek" monoteizmu nie należy do judaizmu - który nb. początkowo był religią politeistyczną.
@sandalarz
To obszerny temat, a literatury w języku polskim jest niewiele.
Można zacząć od https://en.wikipedia.org/wiki/The_Hebrew_Goddess
https://pl.wikipedia.org/wiki/Raphael_Patai
@swoj_chlop, a czy ja gdzieś neguję istnienie kultu bogini Aszery?
Pani profesor historii starożytnej że specjalnością kultury bliskiego wschodu nie potrafiła podać źródeł zapisów dowodzących, że Aszera była żoną Jahwe.
Jak to, że kult Aszery w pewnym okresie obejmował obszary gdzie Izraelici czcili Boga Jahwe może uprawniać do takich bzdurnych wniosków???
Może za 1000 lat ktoś, kogo umysł chodzi takimi krętymi ścieżkami ojdzie do wniosku, że np. Świadkowie Jehowy czcili też Marię na sposob katolicki, bo te oba wyznania występowały na tym samym terenie.
@swoj_chlop, podany przez ciebie namiar do artykułu z Onetu zawiera absurdalne rojenia i kłamstwa. Jak choćby to, że biblia wspomina o tym, że Aszera była żoną Jahwe. Historyk, który pozwala sobie na takie kłamstwa sam się ośmiesza. Jestem pewien na 100%, że robi to z rozmysłem. Skoro ktoś z taką wiedzą jednak świadomie kłamie, jest jednoznaczne, że robi to z jakichś pobudek.
Owszem, Izraelici mieli okresy chwilowej adaptacji bóstw pogańskich, co było jednak mocno tępione. Jak trzeba być ślepym na fakty, żeby z krótkiej obecności posągów Aszery w świątyni Jahwe wysnuć wniosek, że była żoną Jahwe??? Izraelitom zdarzały się też odejścia w kierunku kultu Baala. No to trzeba by coś z tym zrobić! Może to wujek, albo brat Jahwe? A może mąż?
W niejednym domu widziałem posążki Buddy i obrazy Marii. Czyli uznajmy zaraz, że w tym domu jest ona czczona jako żona Buddy? Dokładnie to samo robi ów historyk - wyciąga bzdurny wniosek, bo tak mu pasuje do jego ideologii.
Rojenia tego niby historyka (ja takich nazywam idologami, bo ich prace są tyle samo warte, co dokonania radzieckich naukowców) powtarzała dokładnie ta pani profesor, z którą próbowałem dyskutować.
Druga sprawa jest taka, że po krótkim czasie zdryfowania Izraelitów (a i to nawet nie wszystkich) w kierunku kultu Aszery, Baala, czy innych bóstw kananejskich jakiś wierny prawu Tory król tępił krwawo te kulty, bo Żydzi mieli wbite mocno do głów, że to zło. Biblia nigdzie, w najmniejszym stopniu nie uznaje synkretyzmu za coś pozytywnego, a nawet neutralnego. Dlaczego ci "znawcy" historii hebrajczyków o tym nie wspominają? Bo to by burzyło cały ich plan dyskredytacji judaizmu.
Jeśli w naukę czy politykę wmiesza się ideologię, to wychodzi z tego wynaturzenie w lewo lub w prawo.
Niestety, tak jak chore ideologie potrafią pociągnąć miliony, tak i podobne rojenia ideologizujacych historyków spodobają się wielu. Szczególnie tym, którym istnienie Boga mocno przeszkadza.
Dlaczego?
@adamis62
W innym komentarzu już wspominałem, że temat jest zbyt obszerny i skomplikowany, żeby tutaj wszystko jednoznacznie wyjaśnić. Chyba to nie miejsce na takie spory?
Ale mnie najbardziej chodziło o to, że na początku jednoznacznie stwierdziłeś, że to są bzdury wymyślone przez komunistów. Teraz - jak widzę - trochę się rozejrzałeś w internecie i zaczynasz odwracać kota ogonem.
No, weź...!
@adamis62 za wikipedią "Zaś w katolicyzmie i prawosławiu niektóre księgi Septuaginty uznano za natchnione, inne funkcjonują jako apokryfy, tzn. pobożne pisma o wielkim autorytecie w starożytności, które nie znalazły się w kanonie."
Znaczy @swoj_hłop ma racje - się nie znasz i wyryczysz
@sandalarz, Septuaginta, to óznego pochodzenia żydowskie pisma religijne przetłumaczone na grecki przed chrześcijaństwem. Co więc do jej oceny ma tu stanowisko różnych kościołów? To tak jakby japończycy decydowali, które dzieła naszych wieszczów zaliczyć do lektur szkolnych, a które nie.
Nazywanie Septuaginty żydowską Biblią, jak to robią niektórzy, świadczy tylko o ich nieznajomości tematu.
Judaizmu ma mnóstwo odcieni.
Zapytasz 10 religijnych żydów o wskazanie ksiąg apokryficznych w Septuagincie a usłyszysz 10 różnych odpowiedzi.
Wszystkie takie klasyfikacje przedstawione w inernetach czynione są z chrześcijańskiego punktu widzenia, a nie żydowskiego.
Poza tym w żadnym z tych tzw. apokryfów nic nie ma o małżonce Jahwe.
@swoj_chlop, co do ograniczonych możliwości takiej dyskusji oczywiście masz rację.
Nie muszę niczego sprawdzać w internecie, bo to jest wiedzą, która mam od dawna, a nie nabyta teraz, przy okazji tego tematu.
Komuniści mocno promowali takie teorie. Z wiadomych powodów.
Ich protoplaści, głosili podobne bajdy już w XIX w, które teraz są świadomie czy nie, mocno propagowane przez lewactwo.
Tak więc codzi mi o źródło, a to jest w sposób oczywisty pochodzenia komunistycznego.
@adamis62 Cóż można powiedzieć "Nikt nam nie wmówi że czarne jest czarne a białe jest białe". Kanon pisma u Żydów też jest określony podobnie jak w katolicyzmie.
@sandalarz , ale Septuaginta nie jest żadnym kanonem. Co najwyżej zawiera niektóre księgi uznawane przez niektórych żydów za kanoniczne.
Judaizmu nie jest jednokolorowy, na wzór katolicyzmu. Jest bardziej jak szeroko pojęty protestantyzm. Dodatkowo te dziesiątki grup mniej lub bardziej ortodoksyjnych żydów nie uznają się nawzajem.
Który z odłamów judaizmu uznajesz za mający prawo określać kanon pism obowiązujący pozostałych Żydów? Nawet jak taki wymienisz, to pozostali Żydzi niezbyt to wezmą pod uwagę.
Nawet co do Tory nie mają wspólnego stanowiska a ty piszesz o jakimś tam kanonie u jakichś tam Żydów.
Co rozumiesz pod pojęciem "Żydzi"? Którzy to?
Skoro wiesz co jest czarne, a co białe, to odpiszesz, którzy to "Żydzi" wg. ciebie mają najważniejsze prawo określać, które pisma są, a które nie są kanoniczne.
@adamis62 Kitwej Kodesz judaizmu jako takiego to Tora czyli katolicki Pięcioksiąg Mojżeszowy. Do tego dochodzi Nebiim i Ketubim. Czyli kanonem jest praktycznie cały katolicki "stary testament".
Do tego mają jeszcze Talmud który jest jakby rozwinięciem i komentarzami to Tory, niemniej nie jest to uznawane za kanon a za ciężko dobrać słowo - natits - rozwinięcie, przypis.
Pozostałe rzeczy jakie byś nie pisał (słabo znane lub uznawane przez odłamy) będą traktowane jako natits a nie kanon. Do tej grupy wleci chociażby chasydowskie super znane Noam Elimelech oraz cadyckie midrasze przaktycznie wszystkie.
@sandalarz, sam więc widzisz jakie to u nich skomplikowane.
@adamis62 Kiedyś zadałem sobie trudu przez około 4 lata i poznałem historie i wierzenia "braci starszych w wierze" i nigdzie nie było słowa o Aszerze (dobra odmiana). Jednak wiem że kobiety były skrzętnie eliminowane (wszakże one są złe bo skusiły dobrego Adama do grzechu) nadto naleciałości czasowe spowodowały że z pism znamy z imienia tylko tak naprawdę kilka kobiet (Jest to oczywiście Maria, Maria Magdalena oraz Rachab z Jerycha....jest jeszcze kilka ale nie bardzo kojarzę - sam widzisz ). I to znamy je dla tego że nie dało się ich wywalić - były zbyt ważne dla całości pism.
Dlatego każdy taki wątek jest dla mnie interesujący jakby "z skrzywienia zawodowego". Bo znając historie "wybranych" oraz kombinowanie z pismami przez 2k lat dopuszczam opcję że Aszera istniała i mogła być żoną Jahwe. Kolega @swoj_ chlop rzucił haczyk a ja go łyknąłem.
Ciemnota dalej mocna w narodzie.
Przypomina się scena jak z okazji jakiejś uroczystości nieśli figurę jakiegoś świętego i figura się przewróciła. Ludzie podnieśli lament jakby co najmniej ktoś zginął. I wtedy pomyślałem "Nie będziesz miał bogów obcych przede mną" i historia o złotym cielcu.
Okiem inteligenta i wszystko jasne!
@Mac12 ?
Reductio ad absurdum i wszystko jasne!
Za parę tysiecy lat to samo będą mówić o chrzescijanstwie. Niektorzy nie potrafią żyć bez religii i zawsze znajdzie się ktoś kto wymyśli coś niewytłumaczalnego i lepszego od poprzedniego.
@Fim tylko cuda po wynalezieniu kamerek w smartfonach jakoś znikły.
Ale kasa za tę nowomodną szopkę płynie do innej kieszeni