@goorufio
Jak mróweczki, posłuszne i gorliwe. Bardzo wygodne dla rządzących
... ALE zawsze zostają zdominowane (lub zlikwidowane) przez stada indywidualistów których ledwo można utrzymać w ryzach
@BrickOfTheWall To jeszcze nic w porównaniu do Polaków. Byłem ostatnio w sklepie, podchodzę do kasy, patrzę a tam ludzie grzecznie ustawieni w rządku, jak mróweczki. Posłusznie w kolejce. Masakra, jaka to wygoda dla właścicieli sklepu. Polacy jak baranki w linii, żałosne.
... do chwili gdy wjedzie PROMOCJA NA RYBNYM.... :
A wracając do tematu - chodziło mi raczej o kształtowaną przez wieki mentalność społeczeństwa - gdzie głównym imperatywem jest "trzymać się stada i nie wychylać"... społeczeństwo działa, ale koszty ponoszą jednostki - np. wysoki odsetek samobójstw
@BrickOfTheWall Bzdura. Japoński imperatyw mentalności to "wychylać się ZAWSZE, być z przodu, być najlepszym, dawać z siebie wszystko". To nieustanna presja na bycie kimś więcej niż inni, a nie równym i takim samym, męczy Japończyków zanadto.
Tak się zastanawiam nad tymi gromadami japońskich kompozytorów, odkrywców, ideologów, ludzi z pomysłem etc etc.
a mówimy o kraju który ma ludności tyle co Francja i Niemcy do kupy.
Japończycy to raczej taki model, że gdy dostaną polecenie polerowania deseczek to będą je polerować zażarcie rywalizując kto ładniej i szybciej poleruje.... nikomu nawet do głowy nie przyjdzie by zakwestionować sens samej czynności
@BrickOfTheWall Hm... czy Ty próbujesz przypadkiem porównać osiągnięcia ostatnich dwóch dekad krajów jakie wymieniłeś? Zdajesz sobie sprawę dzięki komu masz w domu żarówkę LED albo nowoczesny ekran w telefonie? W tym roku Japończycy posadzili na Księżycu sondę. Co zrobili za ten czas Francuzi? Spalili kilkanaście samochodów na ulicy?
@solarize
Czyli tak jak napisałem: doskonalenie, optymalizacja (polerowanie deszczułek) jak najbardziej tak, innowacja, nieszablonowe rozwiązania - z tym gorzej.
Charakterystyczna jest opowieść o problemach Boeinga w Japonii. W skrócie chodziło o to, że pewne problemy załogom japońskim zdarzały się o rząd wielkości częściej niż reszcie ludzkości. Po drobiazgowym śledztwie i monitoringu procedur okazało się, że przyczyna leżała w tym, że w japońskich załogach drugi pilot nie wytykał pierwszemu błędów ani ich nie korygował BO UWAŻATO TO ZA NIEGRZECZNE.
Japonia-poziom kultury i relacji międzyludzkich dla 90% etnicznych europejczkow-nieosiagalny.
@goorufio
Jak mróweczki, posłuszne i gorliwe. Bardzo wygodne dla rządzących
... ALE zawsze zostają zdominowane (lub zlikwidowane) przez stada indywidualistów których ledwo można utrzymać w ryzach
@BrickOfTheWall To jeszcze nic w porównaniu do Polaków. Byłem ostatnio w sklepie, podchodzę do kasy, patrzę a tam ludzie grzecznie ustawieni w rządku, jak mróweczki. Posłusznie w kolejce. Masakra, jaka to wygoda dla właścicieli sklepu. Polacy jak baranki w linii, żałosne.
@solarize
... do chwili gdy wjedzie PROMOCJA NA RYBNYM.... :
A wracając do tematu - chodziło mi raczej o kształtowaną przez wieki mentalność społeczeństwa - gdzie głównym imperatywem jest "trzymać się stada i nie wychylać"... społeczeństwo działa, ale koszty ponoszą jednostki - np. wysoki odsetek samobójstw
@BrickOfTheWall Bzdura. Japoński imperatyw mentalności to "wychylać się ZAWSZE, być z przodu, być najlepszym, dawać z siebie wszystko". To nieustanna presja na bycie kimś więcej niż inni, a nie równym i takim samym, męczy Japończyków zanadto.
@solarize
Tak się zastanawiam nad tymi gromadami japońskich kompozytorów, odkrywców, ideologów, ludzi z pomysłem etc etc.
a mówimy o kraju który ma ludności tyle co Francja i Niemcy do kupy.
Japończycy to raczej taki model, że gdy dostaną polecenie polerowania deseczek to będą je polerować zażarcie rywalizując kto ładniej i szybciej poleruje.... nikomu nawet do głowy nie przyjdzie by zakwestionować sens samej czynności
@BrickOfTheWall Hm... czy Ty próbujesz przypadkiem porównać osiągnięcia ostatnich dwóch dekad krajów jakie wymieniłeś? Zdajesz sobie sprawę dzięki komu masz w domu żarówkę LED albo nowoczesny ekran w telefonie? W tym roku Japończycy posadzili na Księżycu sondę. Co zrobili za ten czas Francuzi? Spalili kilkanaście samochodów na ulicy?
@solarize
Czyli tak jak napisałem: doskonalenie, optymalizacja (polerowanie deszczułek) jak najbardziej tak, innowacja, nieszablonowe rozwiązania - z tym gorzej.
Charakterystyczna jest opowieść o problemach Boeinga w Japonii. W skrócie chodziło o to, że pewne problemy załogom japońskim zdarzały się o rząd wielkości częściej niż reszcie ludzkości. Po drobiazgowym śledztwie i monitoringu procedur okazało się, że przyczyna leżała w tym, że w japońskich załogach drugi pilot nie wytykał pierwszemu błędów ani ich nie korygował BO UWAŻATO TO ZA NIEGRZECZNE.
@BrickOfTheWall Chyba jakaś pomyłka, bo to nie wygląda na odpowiedź na mój komentarz.
pochwała dla izocjanolizmu
Dzisiaj jeszcze tego mema nie widziałem.
Było tydzień temu dokładnie to samo na tej stronie.