Czy ja wiem? Prosta kalkulacja: na tych haslach bardziej zarobi lewica, z perspektywy bardziej umiarkowanych partii(PiS, Konfa i Lewica zajmujace przeciwne narozniki, KO i TD wolaca sie nie wychylac) lepiej tematu przed wyborami nie odgrzewac, bo wschodnia Polska moze byc bardziej zmotywowana przez PiS. W ich interesie jest najpierw dobic PiS najbardziej jak sie da, a nie dawac im prezent na tacy
Dlatego do wyborów powinno się uznać decyzję trybunału Przyłębskiej z niebyłą aby chociaż nie zmuszać kobiet do rodzenia cierpiących niezdolnych do normalnej egzystencji dzieci, czyli przywrócić kompromis z 1993 i w spokoju pracować nad umożliwieniem aborcji do 12 tygodnia ciąży. Ale odrzucając debilny pomysł z referendum. Obecnie rządząca opcja podpowiedziała ludziom jak uwalić referendum i to przeprowadzone razem z wyborami. Mam 100% pewności że przeciwna strona też by teraz tak postąpiła mając już przykład.
zmarnować? chyba dla lewaków i potworów ze strajku kobiet. Widać po tym, że demot ma 10 lajków a już jest na głównej, że to głupota na siłę wciskana przez adminów tej strony
Czyli lepiej robić na łapu capu pomiędzy wyborami, żeby jeszcze grać tym tematem podczas wyborów, niż przełożyć te 3 tygodnie żeby to na spokojnie przygotować i omówić?
Ja nie chcę oceniać niczyich zdolności intelektualnych, ale osoby krzyczące o zdradzie zaufania conajmniej nie widzą szerszego obrazka.
Hołownia nagle zły, bo nie jest fanem bezdusznej aborcji?
Mam tylko na myśli lewacką formę.
Może ktoś w skrócie powiedzieć cóż za potworem stał się Holownia? Jaką decyzję podjął? Bo mimo tego, że ostatnio jestem mało zainteresowany polityką to coś czuje, że rozwścieczył popier*oleńców, dla których aborcja to najwyższy cel w życiu.
Moim zdaniem ta forma przed PiSem była w miarę rozsądna, można by trochę to ułatwić, ale ta lewacka wersja to jakieś koorwa dzieło szatana.
Są jakieś granicę dbania tylko o własną dupę.
Chore poyeby. Jedni I drudzy.
Kompromis naruszony przez bogobojne PiSowskie zjeby. Łatwo było przewidzieć w którą stronę to pójdzie, a oliwy do ognia dolała decyzja Francji o nowelizacji swojej konstytucji. Chcą się abortować do 12 tygodnia ciąży niech się abortują. Ich macice ich zdrowie.
@Jacek83218
Z tym "ich macica, ich sprawa" to tylko częściowo prawda. Nikt nie bierze w ogóle pod uwagę zdanie lekarzy czy mają ochotę wyciągać codziennie zwłoki z macicy jakiejś dupodajki, która nie potrafi się powstrzymać i zabezpieczyć.
Aborcja na życzenie, bez podawania przyczyn to jakiś koszmar. Tak samo źle uregulowane jak 500+.
Niestety, ale aborcja to nie jest zabieg kosmetyczny tylko mimo wszystko pozbawienie kogoś życia, mniej czy bardziej rozwinięte, ale jednak życie.
Pisałem to chyba pod innym demotem na ten temat, ale najwyżej się powtórzę:
Środowiska lewicowe (bo wiadomo, że o nich mowa) chcieli by zakazać jedzenie jajek w trosce o żółtko, bo to przecież życie, ale nie widzą problemu w rozrywaniu rozwiniętego już w sporym stopniu człowieka.
Dla mnie lewacy i prawacy są 50%-50% tak samo złymi ludźmi.
Najszybciej urodzony wczesniak urodził się w 21 tygodniu i przeżył. Tak więc aborcja w 12 tygodniu to zwyczajnie rozrywanie na strzępy człowieka prawie gotowego do wyjścia. Trzeba trochę szybciej się obudzić, jeżeli spóźnia się okres to trzeba zrobić test ciążowy i działać jak najszybciej, a nie czekać aż rozwinie się u niego układ nerwowy i kto wie czy też nie świadomość.
Biedne kobiety, chcą już uprawiać seks bez zabezpieczeń i móc w razie czego usunąć ciążę ale muszą poczekać kilka tygodni aż atmosfera będzie spokojniejsza. Bo z jakiego innego powodu nie mogą poczekać? Przecież nie powiedział że wyrzuca ustawę do kosza, nawet podał konkretną datę kiedy będzie procedowana. Poza tym chyba wszyscy zapominają że jeśli nawet Sejm ustawę przyjmie to nie wejdzie ona w życie bo duda jej nie podpisze a koalicja nie ma tylu posłów żeby weto odrzucić
@Jacek83218
Ogólnie to ja nie zamierzam tu narzucać nikomu swojej opinii, tylko wyrazić swoją. Jeżeli myślisz, że mnie przekonasz do zmiany opinii to cię uprzedzę, że nie urodziłem się wczoraj i nie wyrobiłem sobie opinii w 5min tylko ciekawi mnie ten temat od dawna, więc próba tłumaczenia mi tematu jak dziecku nie ma sensu. Nie przekonasz mnie, że lewicowa opcja aborcji to coś dobrego, bo ona kieruje się przede wszystkim czystym egoizmem. Zapamiętaj "LEWICOWA". Trzeba to rozgraniczyć i nie przypisywać mi poglądów, których nie mam.
@Kunta_Kinte Ten Twój 21 tygodniowy wcześniak nijak nie jest gotowym na wyjście człowiekiem. Płuca rozwijają się do 35 tygodnia. Ten Twój wcześniak, miał kosmiczne szczęście że udało mu się przeżyć, długie tygodnie leżał pod inkubatorem przechodząc masę zabiegów i jeszcze przez wiele miesięcy po wypisaniu ze szpitala będzie przechodził specjalne zabiegi, masaże, specjalna dieta i przez wiele lat będzie miał problemy zdrowotne związane z tym że był 21 tygodniowym wcześniakiem.
12 tygodniowy płód to według Ciebie człowiek prawie gotowy na wyjście. JPRDL typowy "Po co mam się tego uczyć w życiu nie będzie mi to potrzebne".
@Kunta_Kinte Do żołtek możesz dodać historię ciężarnych loch , które chcieli odstrzelić ( walka z wirusem albo coś). Wyli, że to matki z dziećmi. Taki mały dodatek do jajek.
@lameria dzięki technice 21 tygodniowy wcześniak przeżył. Może w przyszłości wymyślą metodę, gdzie przełożą 12 tygodniowy płód do sztucznej macicy, aby nie nadwyrężać organizmu matki. Ten 21 tygodniowy płód był już człowiekiem, bo 12 tygodniowy podobno nim nie jest.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2024 o 19:57
@prdj
Jeszcze te lochy z młodymi to mógłbym jakoś przetrawić, że ich to oburza. Zapewne nie oburzali by się gdyby zagrożenie wirusem dotyczyło ich bezpośrednio. Ale jeżeli te same środowiska troszczą się nawet o małe robaczki, jajka to dziwi mnie to, że człowiek nawet 12 tygodniowy, który ma więcej wspólnego z życiem niż żółtko od jajka jest dla nich jakimś tylko pasożytem i zlepkiem komórek.
Logicznie myśląc to lewacy co troszczą się o każde, najmniejsze żyjątko powinni być największymi przeciwnikami aborcji, a jest zupełnie odwrotnie.
@prdj mam wrażenie że dla niektórych "zlepek komórek" w chwili porodu magicznie zamienia się w człowieka bo wcześniej to zawsze mają wymówkę dlaczego płód nie jest człowiekiem. A najbardziej rozbroiło mnie stwierdzenie tu na demotach że "gdyby aborcja była dozwolona to nie byłoby tragedii małej Madzi". Czyli gdyby została zabita zanim opuściła macicę to byłoby wszystko w porządku.
cieszy mnie, że Hołownia po paru popisówkach i show w sejmie na których zrobił spory kapitał wyborczy przypomniał szybko, że jest śliskim kościółkowym typem :) Wybierajcie sobie dalej gorliwych katoli i byłych ministrantów na polityków, bo maja gładką mowę i błaznowali w TV... Tylko laicyzacja uratuje ten kraj.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2024 o 11:10
@rogeros123
Hołownia to gorliwy katolik? Ty to masz nasrane w głowie.
Pewnie dla ciebie każdy kto nie jest tęczowym feministą to fanatyk religijny. Typowy beton, który rozumie tylko dwie wizję świata. Zero rozsądku, tylko ideologia w głowie.
U mnie w pracy na takie osoby mówimy że mają IQ małpy, bo nabierają się cały czas na to samo lub nie ogarniają dlaczego robiąc ciągle coś źle wychodzi im niepożądany efekt.
@abaddon81 ogólnie wydaje mi się że ci którzy najgłośniej krzyczą o wolnej aborcji uważają że kobiety są jakieś ograniczone umysłowo, tyle metod antykoncepcji że każda znajdzie coś dla siebie ale trzeba robić aferę bo przecież kobieta sama z siebie nie pomyśli że skutkiem seksu może być ciąża. Niestety ale trzeba ponosić konsekwencje swoich działań
@Amera
No właśnie. Jest antykoncepcja. Da się zabezpieczyć przed niechcianą ciążą? Da się.
Aborcja to powinna być ostateczność, a nie pierwszy wybór, nawet przed założeniem kondoma. Lewicowcy to popier**oleńcy, którzy zrobili sobie z aborcji ideologię.
Akurat ruszanie takich tematów przed wyborami, to najgorsze co rząd może zrobić. Na razie wystarczy uchylić wyrok TK wprowadzający praktycznie zakaz aborcji i chwilowo zostać przy dawnym kompromisie. Czemu? Rząd to nie tylko Lewica i również lewicowa PO. Są tam też PSL i partia Hołowni, a obie są nieco bardziej centrowe. Więc taki temat mógłby te partie podzielić. A PIS wykorzysta każdy podział w rządzie. Zwłaszcza przed wyborami.
Najpierw trzeba wygrać wszystkie pozostałe wybory, a potem myśleć, co będzie dalej.
Mi poglądy Hołowni nie przeszkadzają. Nie jest on też fanatykiem chcącym narzucać swoje zdanie innym (PIS), nie też nie jest odklejeńcem krzyczącym, że "aborcja to zawsze zabójstwo"/"przecież to normalny zabieg, jak usunięcie zęba". To niezbyt normalne, że u nas na centrowych poglądach można więcej stracić niż zyskać.
@Cammax
Popieram.
Niestety w Polsce najgłośniejsze są skrajności. Dla mnie i jedni I drudzy to fanatycy. Jedni religijni, drudzy lewicowi. Obie opcje nie mają nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem.
@Kunta_Kinte dokładnie, no i obie powinno się trzymać jak najdalej od władzy. Mam wrażenie, że oni są najmądrzejsi, gdy mają mówić, co inni powinni robić, a sami robią zupełnie odwrotnie. Ciekawe, czy taki skrajnie prawicowy fanatyk też by krzyczał, że mają ratować dziecko, gdyby chodziło i jego żonę. Albo czy lewicowa fanatyczka też by mówiła, że to jak usunięcie zęba, gdyby chodziło o ich dzieci.
Każdemu łatwo się wypowiadać, póki sam nie znajdzie się w jakiejś ekstremalnej sytuacji.
No i wbrew pozorom nie skrajną prawica i nie skrajną lewica najbardziej obrywają. Najbardziej obrywają centrowcy, bo z obu stron.
@Cammax
Ja jestem wręcz zagorzałym centrystą, bo prawie w żadnej sprawie nie zgadzam się z jednymi czy drugimi.
Ale to nie ważne dla tych idiotów.
Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości co do aborcji w formie zwykłego zabiegu to jesteś nie centrystą tylko fanatykiem religijnym, nawet jak jesteś niewierzący tak jak ja, a jednak lewacka forma aborcji mnie zwyczajnie obrzydza.
Z kolei jak powiem, że jestem za dostępem do tabletki dzień po (po jednym, dwóch dniach to faktycznie tylko zlepek komórek) to jestem mordercą.
Albo zgadzasz się z nimi w 100% albo oznacza to, że musisz należeć do zwaśnionego plemienia.
W moim życiu nie ma miejsca na ideologię, bo każda ideologia każe postawić się po konkretnej stronie i zamyka i ogranicza myślenie. Nie można być lewicowem i jednocześnie być przeciwnikiem takiej formy aborcji, tak samo nie jesteś prawdziwym prawicowcem nie wierząc w Boga.
Musisz trzymać się sztywno reguł.
Ja używam własnego mózgu, nikt mi w nim nie miesza i nie czytam 10 przykazań lewaka czy prawaka.
@Kunta_Kinte też coraz częściej łapię się na tym, że w wielu kwestiach po prostu nie popieram żadnej strony, bo obie są siebie warte lub częściowo zgadzam się z oboma.
A Lewica to nie wiem, czego oczekiwała, jak Hołownia od początku był bardziej za kompromisem i ewentualnie rozstrzygnięciem tego w referendum.
Niektórzy to nawet uznają za lewaka kogoś, kto jest po prostu za większym dostępem do antykoncepcji i powszechnej edukacji w takich tematach.
Kiedyś widziałam nawet jak jakiegoś lewicowego polityka ludzie wyzywali, bo też miał bardziej umiarkowane poglądy na temat aborcji.
Niestety, widać to praktycznie przy każdym temacie. Nawet przy zbożu. Wkurza cię blokowanie ulic zwykłym ludziom, to na pewno jesteś za Ukrainą i popierasz toż by zalewali nas swoimi szkodliwymi produktami. Nie jesteś za ich zbożem, to na pewno jesteś za Putinem itd.
Tu się zgadzam. Już nawet nie zliczę ile razy "byłam" tu lewakiem, prawakiem, czy agentem wszystkich krajów. Wielu ludzi też nie potrafi zrozumieć, że np. bycie patriotą nie znaczy, że bezkrytycznie musi się zgadzać z swoim rządem i nie wolno skrytykować swojego kraju za coś. Zaś inni nie potrafią zrozumieć, że patriotyzm to nie to samo co nazizm.
@Cammax
To, że rząd jest zróżnicowany to jest mega fajna sprawa, bo rząd powiedzmy tylko prawicowy już właśnie mieliśmy i jak to się skończyło wszyscy wiemy. Gdybyśmy mieli rząd tylko lewicowy (raczej lewacki, bo lewica to było SLD, a obecna "lewica" to oszołomy) też był by koszmar, a tak mamy skrajnych lewaków, ale mamy też Trzecią drogę i PSL, któremu chyba już bliżej do prawicy niż lewaków) I niestety dla nich i skrajnych wyznawców, a stety dla kraju i normalnych ludzi muszą wypracowywać jakieś kompromisy i się dogadać, żeby nikt nie był pokrzywdzony (oczywiście w pięknym świecie, bo politycy nie są tam, żeby o nas dbać tylko rządzić).
Ale z takiej sytuacji cieszę się ja i inni zwyczajni ludzie, a skrajni prawicowcy czy lewicowcy nie rozumieją, że ludzie mogą mieć różne poglądy I zadaniem rządu powinno być pogodzenie tych dwóch plemion, a nie narzucanie całemu kraju swojej wizji świata, bo dostali 20% poparcia i zapomnieli, że zostało jeszcze 80% ludzi, którzy też żyją w tym kraju, płacą tu podatki i też mają swoje oczekiwania.
Ja wczoraj mimo to, że napisałem, że jest za tabletką "dzień po" i legalnej aborcji we wczesnym stadium i oczywiście jeżeli chodzi o gwałt czy ciążę zagrażającej życie, ale przeciwny aborcji w formie lewicowej czyli dla wszystkich, zawsze, za darmo to dostałem odpowiedź, że myślę skrajnie. I jak rozmawiać z takim?
@Kunta_Kinte dokładnie, no a jak są różne opcje w rządzie, to te partie muszą szukać kompromisów i szanować zdanie wszystkich, a nie tylko to, co zgodne z ich poglądami.
A już najgorzej, jak jest partią, która łączy najgłupsze pomysły lewicy z najgłupszymi pomysłami prawicy (jak PIS).
Cóż, mam wrażenie, że niektórzy zamknęli się w pewnego rodzaju bańkach i myślą, że są na świecie sami, a ludzi o choć trochę odmiennych (nawet po prostu mniej skrajnych) traktują jakby roznosili jakieś epidemie.
Gdyby u nas była większa świadomość i zaangażowanie, to kontrowersyjne tematy możnaby ewentualnie rozstrzygać w referendum.
Mi się dostało za popieranie referendum i to z obu stron. Dowiedziałam się, że niczym się nie różnię od księży chcących kontrolować życie kobiet i że niczym się nie różnię od morderców z lewicy. No i oczywiście, że to narzucanie swojego zdania (tak jakby ktoś mówił, co ludzie mają w takim referendum zaznaczyć). Przy czym wiadomo, w takim referendum potrzebne byłyby też opcje bardziej kompromisowe, a nie tylko albo całkowicie za, albo całkowicie przeciw.
W sumie ciekawi mnie, czy np. taki PISowiec gdyby jego żona była w ciąży zagrażającej jej życiu, to też by powiedział, że trzeba dziecko ratować, czy wtedy byłby "wyjątek". Albo taki Razemek, czy też by mówił, że to jak usunięcie zęba, gdyby chodziło o jego dziecko (zakładając, że nie ma tu ani zagrożenia życia, ani gwałtu itd.).
Tacy ludzie chyba nie zdają sobie sprawy z tego, że sami mogą się kiedyś znaleźć w sytuacji tych, których tak atakują za to, jak postanowili.
@Cammax
To jest właśnie rzecz, która najbardziej mnie wkurza.
Mam na myśli tego pisowca, jeżeli chodziło by o jego żonę. 100% pewności, że zrobił by wszystko, żeby dokonać aborcji.
Ja mam (zdaniem innych) kontrowersyjne poglądy odnośnie posiadania broni (oczywiście niekaralność i testy psychologiczne obowiązkowo) I jestem również pewien na 100% że każdy przeciwnik broni gdyby wpadł mu do chaty uzbrojony facet, a w domu były by dzieci to modlił by się do Boga, żeby mu zesłał pistolet i strzelał by do nich jak do kaczek. Są zawsze w ocenie czegokolwiek biorę pod uwagę innych ludzi, nie tylko siebie.
Oczywiście dla większości ludzi zwolennicy dostępu do broni to standardowo niewyedukowani ludzie, którzy nic nie wiedzą. Pracuje w biurze na platformie wiertniczej i pracuję obok technologa, mega wykształconego gościa, który zna temat lepiej niż ktokolwiek. Ma w domu karabiny snajperskie, broń krótką i aż przyjemnie się słucha kogoś kto tyle wie.
Potem wchodzisz na demotywatory i słuchasz pieprzenie ludzi, którzy 5min nie pochylili się nad tematem, a mnie traktują jak mordercę i ignoranta, chociaż pokazują swoimi komentarzami, że nie mają żadnego pojęcia na ten temat.
Nie rozmawiamy tu o broni, ale chciałem dać przykład z innych dziedzin.
To jest naprawdę irytujące, bo ja np. Nie znam się na ekonomii i nie wchodzę na demota w tym temacie i widząc kogoś kto ewidentnie interesuje się tym nie wysmiewam go, że jest debilem, bo sam nie interesuje się tym i mogę się tylko zbłaźnić. Niektórzy nie mają takich hamulców. Kolejny blachy przykład to ręce opadają jak w temacie piłki nożnej strofuje mnie ktoś kto nie rozumie na czym polega spalony, sam przyznaje, że nie ogląda piłki, ja obejrzałem setki meczów i on mnie chce uczyć.
Trochę odbiegłem od tematu, ale skupiłem się na tym jak ludzie potrafią krytykować rzeczy, o których nie mają pojęcia.
@Kunta_Kinte mnie wkurza, że ci ludzie zazwyczaj sami robią coś innego niż mówią. Tak jak PISowcy pieprzący o świętości rodziny. Tymczasem mają pełno ludzi po rozwodach, z nieślubnymi dziećmi itd. w swojej partii. I właśnie ci rozwodnicy są pierwsi do pouczania innych o trwałości małżeństwa.
Tu się zgadzam. Większości się wydaje, że każdy mając broń od razu ustawi się w oknie i będzie strzelał do ludzi na ulicy. A tymczasem taki psychol wcale nie potrzebuje broni palnej, by móc kogoś zabić. Idąc taka logiką to noży też powinniśmy zakazać, bo niektórzy używają ich nie tylko do krojenia, ale i do zabijania.
No i jak będzie wojna, to czym niby zwykli ludzie się mają bronić?
W sumie w internecie najgłośniejsi są wcale nie ci, którzy znają się na temacie, ale po prostu mają inne zdanie i starają się to uzasadnić a ci, którzy w ogóle nie mają pojęcia o danym temacie.
Tak jakby nie dało się wypowiedzieć w tonie typu "nie znam się na..., ale moim zdaniem..., Poprawcie jeśli się mylę" i ewentualnie podziękować, jeśli ktoś poprawi i wyjaśni. To normalne, że nikt nie będzie ekspertem od wszystkiego.
Ja się nie znam na informatyce i wszystkim co z tym związane. Więc też unikam takich tematów, a jak potrzebuję jakiejś naprawy, to wołam kogoś kto się zna. No i w temacie piłki wielu ludzi uważa, że jak najbardziej 1 piłkarz może wygrać mecz mając w drużynie 10 słabych (delikatnie mówiąc) piłkarzy i jeszcze gorszych rezerwowych, a bramkarz to powinien każdą piłkę złapać, nawet jeśli obrona praktycznie śpi przez cały mecz.
Dobrze to widać przy jakichś trudnych sytuacjach. Był covid, to mieliśmy wysyp "epidemiologów" i "prawników" tłumaczących, że zamykanie ludzi w domach na podstawie rozporządzenia jest jak najbardziej legalne. Zaczęła się wojna, to ci ludzie "przebranżowili" się na ekspertów od taktyki wojskowej. W międzyczasie były mecze, więc dorabiali jako selekcjonerzy i eksperci. No i jak były jakieś ekstremalne zjawiska pogodowe, to oczywiście wszyscy byli klimatologami. Choć może z kilka procent z nich faktycznie miało jakieś pojęcie w tych tematach.
Szymon od początku obiecywał referendum w sprawie aborcji na życzenie. Lewica szybko o tym zapomniała i podjudza kobiety przeciwko koalicji. A pisowcy się cieszą z kolejnej draki.
A kobiety mają talent do wkurzania mężczyzn. Chca mieć prawo do aborcji to niech mają, jasna sprawa, ich ciało. Gdy walka o to prawo się skończy, to lepiej żeby feministki wreszcie zamknęły niewyparzone gęby. Bo zostanie już tylko walka o parytety , a nie o prawa. Wtedy zakładamy panowie ruch antyfeministczny, jak w Korei południowej, gdzie dochodzi już do sytuacji, w których kobieta na ulicy jest bluzgana za zbyt krótkie włosy. Przesada, ale feministki sobie zasłużyły. Parytetów dla kobiet na pewno wspierać nie będziemy , po aborcji koniec wsparcia ruchów feministycznych. Zero !!!
Czy ja wiem? Prosta kalkulacja: na tych haslach bardziej zarobi lewica, z perspektywy bardziej umiarkowanych partii(PiS, Konfa i Lewica zajmujace przeciwne narozniki, KO i TD wolaca sie nie wychylac) lepiej tematu przed wyborami nie odgrzewac, bo wschodnia Polska moze byc bardziej zmotywowana przez PiS. W ich interesie jest najpierw dobic PiS najbardziej jak sie da, a nie dawac im prezent na tacy
@Xar
Dlatego do wyborów powinno się uznać decyzję trybunału Przyłębskiej z niebyłą aby chociaż nie zmuszać kobiet do rodzenia cierpiących niezdolnych do normalnej egzystencji dzieci, czyli przywrócić kompromis z 1993 i w spokoju pracować nad umożliwieniem aborcji do 12 tygodnia ciąży. Ale odrzucając debilny pomysł z referendum. Obecnie rządząca opcja podpowiedziała ludziom jak uwalić referendum i to przeprowadzone razem z wyborami. Mam 100% pewności że przeciwna strona też by teraz tak postąpiła mając już przykład.
zmarnować? chyba dla lewaków i potworów ze strajku kobiet. Widać po tym, że demot ma 10 lajków a już jest na głównej, że to głupota na siłę wciskana przez adminów tej strony
Czyli lepiej robić na łapu capu pomiędzy wyborami, żeby jeszcze grać tym tematem podczas wyborów, niż przełożyć te 3 tygodnie żeby to na spokojnie przygotować i omówić?
Ja nie chcę oceniać niczyich zdolności intelektualnych, ale osoby krzyczące o zdradzie zaufania conajmniej nie widzą szerszego obrazka.
Hołownia nagle zły, bo nie jest fanem bezdusznej aborcji?
Mam tylko na myśli lewacką formę.
Może ktoś w skrócie powiedzieć cóż za potworem stał się Holownia? Jaką decyzję podjął? Bo mimo tego, że ostatnio jestem mało zainteresowany polityką to coś czuje, że rozwścieczył popier*oleńców, dla których aborcja to najwyższy cel w życiu.
Moim zdaniem ta forma przed PiSem była w miarę rozsądna, można by trochę to ułatwić, ale ta lewacka wersja to jakieś koorwa dzieło szatana.
Są jakieś granicę dbania tylko o własną dupę.
Chore poyeby. Jedni I drudzy.
@Kunta_Kinte
Kompromis naruszony przez bogobojne PiSowskie zjeby. Łatwo było przewidzieć w którą stronę to pójdzie, a oliwy do ognia dolała decyzja Francji o nowelizacji swojej konstytucji. Chcą się abortować do 12 tygodnia ciąży niech się abortują. Ich macice ich zdrowie.
@Jacek83218
Z tym "ich macica, ich sprawa" to tylko częściowo prawda. Nikt nie bierze w ogóle pod uwagę zdanie lekarzy czy mają ochotę wyciągać codziennie zwłoki z macicy jakiejś dupodajki, która nie potrafi się powstrzymać i zabezpieczyć.
Aborcja na życzenie, bez podawania przyczyn to jakiś koszmar. Tak samo źle uregulowane jak 500+.
Niestety, ale aborcja to nie jest zabieg kosmetyczny tylko mimo wszystko pozbawienie kogoś życia, mniej czy bardziej rozwinięte, ale jednak życie.
Pisałem to chyba pod innym demotem na ten temat, ale najwyżej się powtórzę:
Środowiska lewicowe (bo wiadomo, że o nich mowa) chcieli by zakazać jedzenie jajek w trosce o żółtko, bo to przecież życie, ale nie widzą problemu w rozrywaniu rozwiniętego już w sporym stopniu człowieka.
Dla mnie lewacy i prawacy są 50%-50% tak samo złymi ludźmi.
Najszybciej urodzony wczesniak urodził się w 21 tygodniu i przeżył. Tak więc aborcja w 12 tygodniu to zwyczajnie rozrywanie na strzępy człowieka prawie gotowego do wyjścia. Trzeba trochę szybciej się obudzić, jeżeli spóźnia się okres to trzeba zrobić test ciążowy i działać jak najszybciej, a nie czekać aż rozwinie się u niego układ nerwowy i kto wie czy też nie świadomość.
@Kunta_Kinte
12 tygodniowy płód nie ma mózgu. A 21 tygodni to jest aż 9 tygodni później. A jak lekarz nie chce dokonywać aborcji to niech zmieni specjalizację.
@Jacek83218 ale ma serce które bije w tak malutkim organizmie
Biedne kobiety, chcą już uprawiać seks bez zabezpieczeń i móc w razie czego usunąć ciążę ale muszą poczekać kilka tygodni aż atmosfera będzie spokojniejsza. Bo z jakiego innego powodu nie mogą poczekać? Przecież nie powiedział że wyrzuca ustawę do kosza, nawet podał konkretną datę kiedy będzie procedowana. Poza tym chyba wszyscy zapominają że jeśli nawet Sejm ustawę przyjmie to nie wejdzie ona w życie bo duda jej nie podpisze a koalicja nie ma tylu posłów żeby weto odrzucić
@Jacek83218
Jajko nie ma też mózgu, a płaczą nad zbitym jajkiem.
@Jacek83218
Ogólnie to ja nie zamierzam tu narzucać nikomu swojej opinii, tylko wyrazić swoją. Jeżeli myślisz, że mnie przekonasz do zmiany opinii to cię uprzedzę, że nie urodziłem się wczoraj i nie wyrobiłem sobie opinii w 5min tylko ciekawi mnie ten temat od dawna, więc próba tłumaczenia mi tematu jak dziecku nie ma sensu. Nie przekonasz mnie, że lewicowa opcja aborcji to coś dobrego, bo ona kieruje się przede wszystkim czystym egoizmem. Zapamiętaj "LEWICOWA". Trzeba to rozgraniczyć i nie przypisywać mi poglądów, których nie mam.
@Kunta_Kinte Ten Twój 21 tygodniowy wcześniak nijak nie jest gotowym na wyjście człowiekiem. Płuca rozwijają się do 35 tygodnia. Ten Twój wcześniak, miał kosmiczne szczęście że udało mu się przeżyć, długie tygodnie leżał pod inkubatorem przechodząc masę zabiegów i jeszcze przez wiele miesięcy po wypisaniu ze szpitala będzie przechodził specjalne zabiegi, masaże, specjalna dieta i przez wiele lat będzie miał problemy zdrowotne związane z tym że był 21 tygodniowym wcześniakiem.
12 tygodniowy płód to według Ciebie człowiek prawie gotowy na wyjście. JPRDL typowy "Po co mam się tego uczyć w życiu nie będzie mi to potrzebne".
@Kunta_Kinte Do żołtek możesz dodać historię ciężarnych loch , które chcieli odstrzelić ( walka z wirusem albo coś). Wyli, że to matki z dziećmi. Taki mały dodatek do jajek.
@lameria dzięki technice 21 tygodniowy wcześniak przeżył. Może w przyszłości wymyślą metodę, gdzie przełożą 12 tygodniowy płód do sztucznej macicy, aby nie nadwyrężać organizmu matki. Ten 21 tygodniowy płód był już człowiekiem, bo 12 tygodniowy podobno nim nie jest.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2024 o 19:57
@prdj
Jeszcze te lochy z młodymi to mógłbym jakoś przetrawić, że ich to oburza. Zapewne nie oburzali by się gdyby zagrożenie wirusem dotyczyło ich bezpośrednio. Ale jeżeli te same środowiska troszczą się nawet o małe robaczki, jajka to dziwi mnie to, że człowiek nawet 12 tygodniowy, który ma więcej wspólnego z życiem niż żółtko od jajka jest dla nich jakimś tylko pasożytem i zlepkiem komórek.
Logicznie myśląc to lewacy co troszczą się o każde, najmniejsze żyjątko powinni być największymi przeciwnikami aborcji, a jest zupełnie odwrotnie.
@prdj mam wrażenie że dla niektórych "zlepek komórek" w chwili porodu magicznie zamienia się w człowieka bo wcześniej to zawsze mają wymówkę dlaczego płód nie jest człowiekiem. A najbardziej rozbroiło mnie stwierdzenie tu na demotach że "gdyby aborcja była dozwolona to nie byłoby tragedii małej Madzi". Czyli gdyby została zabita zanim opuściła macicę to byłoby wszystko w porządku.
cieszy mnie, że Hołownia po paru popisówkach i show w sejmie na których zrobił spory kapitał wyborczy przypomniał szybko, że jest śliskim kościółkowym typem :) Wybierajcie sobie dalej gorliwych katoli i byłych ministrantów na polityków, bo maja gładką mowę i błaznowali w TV... Tylko laicyzacja uratuje ten kraj.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2024 o 11:10
@rogeros123
Hołownia to gorliwy katolik? Ty to masz nasrane w głowie.
Pewnie dla ciebie każdy kto nie jest tęczowym feministą to fanatyk religijny. Typowy beton, który rozumie tylko dwie wizję świata. Zero rozsądku, tylko ideologia w głowie.
U mnie w pracy na takie osoby mówimy że mają IQ małpy, bo nabierają się cały czas na to samo lub nie ogarniają dlaczego robiąc ciągle coś źle wychodzi im niepożądany efekt.
Pani się dowie jak się robi dzieci to nie będzie musiała później usuwać. Pani aptekarka może dać szkolenie przy sprzedaży.
@abaddon81 ogólnie wydaje mi się że ci którzy najgłośniej krzyczą o wolnej aborcji uważają że kobiety są jakieś ograniczone umysłowo, tyle metod antykoncepcji że każda znajdzie coś dla siebie ale trzeba robić aferę bo przecież kobieta sama z siebie nie pomyśli że skutkiem seksu może być ciąża. Niestety ale trzeba ponosić konsekwencje swoich działań
@Amera
No właśnie. Jest antykoncepcja. Da się zabezpieczyć przed niechcianą ciążą? Da się.
Aborcja to powinna być ostateczność, a nie pierwszy wybór, nawet przed założeniem kondoma. Lewicowcy to popier**oleńcy, którzy zrobili sobie z aborcji ideologię.
Akurat ruszanie takich tematów przed wyborami, to najgorsze co rząd może zrobić. Na razie wystarczy uchylić wyrok TK wprowadzający praktycznie zakaz aborcji i chwilowo zostać przy dawnym kompromisie. Czemu? Rząd to nie tylko Lewica i również lewicowa PO. Są tam też PSL i partia Hołowni, a obie są nieco bardziej centrowe. Więc taki temat mógłby te partie podzielić. A PIS wykorzysta każdy podział w rządzie. Zwłaszcza przed wyborami.
Najpierw trzeba wygrać wszystkie pozostałe wybory, a potem myśleć, co będzie dalej.
Mi poglądy Hołowni nie przeszkadzają. Nie jest on też fanatykiem chcącym narzucać swoje zdanie innym (PIS), nie też nie jest odklejeńcem krzyczącym, że "aborcja to zawsze zabójstwo"/"przecież to normalny zabieg, jak usunięcie zęba". To niezbyt normalne, że u nas na centrowych poglądach można więcej stracić niż zyskać.
@Cammax
Popieram.
Niestety w Polsce najgłośniejsze są skrajności. Dla mnie i jedni I drudzy to fanatycy. Jedni religijni, drudzy lewicowi. Obie opcje nie mają nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem.
@Kunta_Kinte dokładnie, no i obie powinno się trzymać jak najdalej od władzy. Mam wrażenie, że oni są najmądrzejsi, gdy mają mówić, co inni powinni robić, a sami robią zupełnie odwrotnie. Ciekawe, czy taki skrajnie prawicowy fanatyk też by krzyczał, że mają ratować dziecko, gdyby chodziło i jego żonę. Albo czy lewicowa fanatyczka też by mówiła, że to jak usunięcie zęba, gdyby chodziło o ich dzieci.
Każdemu łatwo się wypowiadać, póki sam nie znajdzie się w jakiejś ekstremalnej sytuacji.
No i wbrew pozorom nie skrajną prawica i nie skrajną lewica najbardziej obrywają. Najbardziej obrywają centrowcy, bo z obu stron.
@Cammax
Ja jestem wręcz zagorzałym centrystą, bo prawie w żadnej sprawie nie zgadzam się z jednymi czy drugimi.
Ale to nie ważne dla tych idiotów.
Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości co do aborcji w formie zwykłego zabiegu to jesteś nie centrystą tylko fanatykiem religijnym, nawet jak jesteś niewierzący tak jak ja, a jednak lewacka forma aborcji mnie zwyczajnie obrzydza.
Z kolei jak powiem, że jestem za dostępem do tabletki dzień po (po jednym, dwóch dniach to faktycznie tylko zlepek komórek) to jestem mordercą.
Albo zgadzasz się z nimi w 100% albo oznacza to, że musisz należeć do zwaśnionego plemienia.
W moim życiu nie ma miejsca na ideologię, bo każda ideologia każe postawić się po konkretnej stronie i zamyka i ogranicza myślenie. Nie można być lewicowem i jednocześnie być przeciwnikiem takiej formy aborcji, tak samo nie jesteś prawdziwym prawicowcem nie wierząc w Boga.
Musisz trzymać się sztywno reguł.
Ja używam własnego mózgu, nikt mi w nim nie miesza i nie czytam 10 przykazań lewaka czy prawaka.
@Kunta_Kinte też coraz częściej łapię się na tym, że w wielu kwestiach po prostu nie popieram żadnej strony, bo obie są siebie warte lub częściowo zgadzam się z oboma.
A Lewica to nie wiem, czego oczekiwała, jak Hołownia od początku był bardziej za kompromisem i ewentualnie rozstrzygnięciem tego w referendum.
Niektórzy to nawet uznają za lewaka kogoś, kto jest po prostu za większym dostępem do antykoncepcji i powszechnej edukacji w takich tematach.
Kiedyś widziałam nawet jak jakiegoś lewicowego polityka ludzie wyzywali, bo też miał bardziej umiarkowane poglądy na temat aborcji.
Niestety, widać to praktycznie przy każdym temacie. Nawet przy zbożu. Wkurza cię blokowanie ulic zwykłym ludziom, to na pewno jesteś za Ukrainą i popierasz toż by zalewali nas swoimi szkodliwymi produktami. Nie jesteś za ich zbożem, to na pewno jesteś za Putinem itd.
Tu się zgadzam. Już nawet nie zliczę ile razy "byłam" tu lewakiem, prawakiem, czy agentem wszystkich krajów. Wielu ludzi też nie potrafi zrozumieć, że np. bycie patriotą nie znaczy, że bezkrytycznie musi się zgadzać z swoim rządem i nie wolno skrytykować swojego kraju za coś. Zaś inni nie potrafią zrozumieć, że patriotyzm to nie to samo co nazizm.
@Cammax
To, że rząd jest zróżnicowany to jest mega fajna sprawa, bo rząd powiedzmy tylko prawicowy już właśnie mieliśmy i jak to się skończyło wszyscy wiemy. Gdybyśmy mieli rząd tylko lewicowy (raczej lewacki, bo lewica to było SLD, a obecna "lewica" to oszołomy) też był by koszmar, a tak mamy skrajnych lewaków, ale mamy też Trzecią drogę i PSL, któremu chyba już bliżej do prawicy niż lewaków) I niestety dla nich i skrajnych wyznawców, a stety dla kraju i normalnych ludzi muszą wypracowywać jakieś kompromisy i się dogadać, żeby nikt nie był pokrzywdzony (oczywiście w pięknym świecie, bo politycy nie są tam, żeby o nas dbać tylko rządzić).
Ale z takiej sytuacji cieszę się ja i inni zwyczajni ludzie, a skrajni prawicowcy czy lewicowcy nie rozumieją, że ludzie mogą mieć różne poglądy I zadaniem rządu powinno być pogodzenie tych dwóch plemion, a nie narzucanie całemu kraju swojej wizji świata, bo dostali 20% poparcia i zapomnieli, że zostało jeszcze 80% ludzi, którzy też żyją w tym kraju, płacą tu podatki i też mają swoje oczekiwania.
Ja wczoraj mimo to, że napisałem, że jest za tabletką "dzień po" i legalnej aborcji we wczesnym stadium i oczywiście jeżeli chodzi o gwałt czy ciążę zagrażającej życie, ale przeciwny aborcji w formie lewicowej czyli dla wszystkich, zawsze, za darmo to dostałem odpowiedź, że myślę skrajnie. I jak rozmawiać z takim?
@Kunta_Kinte dokładnie, no a jak są różne opcje w rządzie, to te partie muszą szukać kompromisów i szanować zdanie wszystkich, a nie tylko to, co zgodne z ich poglądami.
A już najgorzej, jak jest partią, która łączy najgłupsze pomysły lewicy z najgłupszymi pomysłami prawicy (jak PIS).
Cóż, mam wrażenie, że niektórzy zamknęli się w pewnego rodzaju bańkach i myślą, że są na świecie sami, a ludzi o choć trochę odmiennych (nawet po prostu mniej skrajnych) traktują jakby roznosili jakieś epidemie.
Gdyby u nas była większa świadomość i zaangażowanie, to kontrowersyjne tematy możnaby ewentualnie rozstrzygać w referendum.
Mi się dostało za popieranie referendum i to z obu stron. Dowiedziałam się, że niczym się nie różnię od księży chcących kontrolować życie kobiet i że niczym się nie różnię od morderców z lewicy. No i oczywiście, że to narzucanie swojego zdania (tak jakby ktoś mówił, co ludzie mają w takim referendum zaznaczyć). Przy czym wiadomo, w takim referendum potrzebne byłyby też opcje bardziej kompromisowe, a nie tylko albo całkowicie za, albo całkowicie przeciw.
W sumie ciekawi mnie, czy np. taki PISowiec gdyby jego żona była w ciąży zagrażającej jej życiu, to też by powiedział, że trzeba dziecko ratować, czy wtedy byłby "wyjątek". Albo taki Razemek, czy też by mówił, że to jak usunięcie zęba, gdyby chodziło o jego dziecko (zakładając, że nie ma tu ani zagrożenia życia, ani gwałtu itd.).
Tacy ludzie chyba nie zdają sobie sprawy z tego, że sami mogą się kiedyś znaleźć w sytuacji tych, których tak atakują za to, jak postanowili.
@Cammax
To jest właśnie rzecz, która najbardziej mnie wkurza.
Mam na myśli tego pisowca, jeżeli chodziło by o jego żonę. 100% pewności, że zrobił by wszystko, żeby dokonać aborcji.
Ja mam (zdaniem innych) kontrowersyjne poglądy odnośnie posiadania broni (oczywiście niekaralność i testy psychologiczne obowiązkowo) I jestem również pewien na 100% że każdy przeciwnik broni gdyby wpadł mu do chaty uzbrojony facet, a w domu były by dzieci to modlił by się do Boga, żeby mu zesłał pistolet i strzelał by do nich jak do kaczek. Są zawsze w ocenie czegokolwiek biorę pod uwagę innych ludzi, nie tylko siebie.
Oczywiście dla większości ludzi zwolennicy dostępu do broni to standardowo niewyedukowani ludzie, którzy nic nie wiedzą. Pracuje w biurze na platformie wiertniczej i pracuję obok technologa, mega wykształconego gościa, który zna temat lepiej niż ktokolwiek. Ma w domu karabiny snajperskie, broń krótką i aż przyjemnie się słucha kogoś kto tyle wie.
Potem wchodzisz na demotywatory i słuchasz pieprzenie ludzi, którzy 5min nie pochylili się nad tematem, a mnie traktują jak mordercę i ignoranta, chociaż pokazują swoimi komentarzami, że nie mają żadnego pojęcia na ten temat.
Nie rozmawiamy tu o broni, ale chciałem dać przykład z innych dziedzin.
To jest naprawdę irytujące, bo ja np. Nie znam się na ekonomii i nie wchodzę na demota w tym temacie i widząc kogoś kto ewidentnie interesuje się tym nie wysmiewam go, że jest debilem, bo sam nie interesuje się tym i mogę się tylko zbłaźnić. Niektórzy nie mają takich hamulców. Kolejny blachy przykład to ręce opadają jak w temacie piłki nożnej strofuje mnie ktoś kto nie rozumie na czym polega spalony, sam przyznaje, że nie ogląda piłki, ja obejrzałem setki meczów i on mnie chce uczyć.
Trochę odbiegłem od tematu, ale skupiłem się na tym jak ludzie potrafią krytykować rzeczy, o których nie mają pojęcia.
@Kunta_Kinte mnie wkurza, że ci ludzie zazwyczaj sami robią coś innego niż mówią. Tak jak PISowcy pieprzący o świętości rodziny. Tymczasem mają pełno ludzi po rozwodach, z nieślubnymi dziećmi itd. w swojej partii. I właśnie ci rozwodnicy są pierwsi do pouczania innych o trwałości małżeństwa.
Tu się zgadzam. Większości się wydaje, że każdy mając broń od razu ustawi się w oknie i będzie strzelał do ludzi na ulicy. A tymczasem taki psychol wcale nie potrzebuje broni palnej, by móc kogoś zabić. Idąc taka logiką to noży też powinniśmy zakazać, bo niektórzy używają ich nie tylko do krojenia, ale i do zabijania.
No i jak będzie wojna, to czym niby zwykli ludzie się mają bronić?
W sumie w internecie najgłośniejsi są wcale nie ci, którzy znają się na temacie, ale po prostu mają inne zdanie i starają się to uzasadnić a ci, którzy w ogóle nie mają pojęcia o danym temacie.
Tak jakby nie dało się wypowiedzieć w tonie typu "nie znam się na..., ale moim zdaniem..., Poprawcie jeśli się mylę" i ewentualnie podziękować, jeśli ktoś poprawi i wyjaśni. To normalne, że nikt nie będzie ekspertem od wszystkiego.
Ja się nie znam na informatyce i wszystkim co z tym związane. Więc też unikam takich tematów, a jak potrzebuję jakiejś naprawy, to wołam kogoś kto się zna. No i w temacie piłki wielu ludzi uważa, że jak najbardziej 1 piłkarz może wygrać mecz mając w drużynie 10 słabych (delikatnie mówiąc) piłkarzy i jeszcze gorszych rezerwowych, a bramkarz to powinien każdą piłkę złapać, nawet jeśli obrona praktycznie śpi przez cały mecz.
Dobrze to widać przy jakichś trudnych sytuacjach. Był covid, to mieliśmy wysyp "epidemiologów" i "prawników" tłumaczących, że zamykanie ludzi w domach na podstawie rozporządzenia jest jak najbardziej legalne. Zaczęła się wojna, to ci ludzie "przebranżowili" się na ekspertów od taktyki wojskowej. W międzyczasie były mecze, więc dorabiali jako selekcjonerzy i eksperci. No i jak były jakieś ekstremalne zjawiska pogodowe, to oczywiście wszyscy byli klimatologami. Choć może z kilka procent z nich faktycznie miało jakieś pojęcie w tych tematach.
Szymon od początku obiecywał referendum w sprawie aborcji na życzenie. Lewica szybko o tym zapomniała i podjudza kobiety przeciwko koalicji. A pisowcy się cieszą z kolejnej draki.
@Edward_Teach To było oczywiste, że się o to pokłócą. Z Hołowni to taki chrześcijanin jak z Kaczyńskiego skoczek wzwyż.
Szymon ma rację, kraj ma chyba ważniejsze problemy, a rozbijanie koalicji przed wyborami to nie jest zbyt dobry pomysł.
co im się tak pi*da pali do tej aborcji? powiedział że po wyborach, a ja rozumiem dlaczego
Widocznie to kobiety mają talent do wymyślania problemów których nie ma xD
A kobiety mają talent do wkurzania mężczyzn. Chca mieć prawo do aborcji to niech mają, jasna sprawa, ich ciało. Gdy walka o to prawo się skończy, to lepiej żeby feministki wreszcie zamknęły niewyparzone gęby. Bo zostanie już tylko walka o parytety , a nie o prawa. Wtedy zakładamy panowie ruch antyfeministczny, jak w Korei południowej, gdzie dochodzi już do sytuacji, w których kobieta na ulicy jest bluzgana za zbyt krótkie włosy. Przesada, ale feministki sobie zasłużyły. Parytetów dla kobiet na pewno wspierać nie będziemy , po aborcji koniec wsparcia ruchów feministycznych. Zero !!!