Już bywały takie dzieci hodowane do bycia geniuszem. Ciekawe opowieści wyrzucały z siebie, już jako dorośli, nieszczesliwi ludzie. Kazda skrajnosc jest zla. Albo hodowla niedojd, co mają depresyjki od zadan domowych, albo hodowla geniusza za cenę relacji spolecznych i higieny umyslu. Imie i nazwisko tez mowia conieco o srodowisku rodzinnym.
@claragna
No dobrze, ale czy wiesz na 100% że jest hodowany do bycia geniuszem? A może on po prostu jest geniuszem i ma wspaniałych rodziców, którzy wspomagają go w rozwoju i pozwalają na to żeby sam wybierał czym się chce zająć?
Biedne dziecko...
Super rodzice!
Już bywały takie dzieci hodowane do bycia geniuszem. Ciekawe opowieści wyrzucały z siebie, już jako dorośli, nieszczesliwi ludzie. Kazda skrajnosc jest zla. Albo hodowla niedojd, co mają depresyjki od zadan domowych, albo hodowla geniusza za cenę relacji spolecznych i higieny umyslu. Imie i nazwisko tez mowia conieco o srodowisku rodzinnym.
@claragna
No dobrze, ale czy wiesz na 100% że jest hodowany do bycia geniuszem? A może on po prostu jest geniuszem i ma wspaniałych rodziców, którzy wspomagają go w rozwoju i pozwalają na to żeby sam wybierał czym się chce zająć?
Miejmy nadzieje, ze poswiecenie relacji spolecznych nie pojdzie na marne i dzieciak zostanie noblistą :)
I pewnie dostaje kur#icy za każdym razem kiedy musi się podpisać.
Rodzice pewnie na 14 rok życia zaplanowali pierwszą próbę samobójczą i tak około 20 roku życia wegetację po latach zażywania dragów.