@Jan_z_Mazur jeśli na rozmowie powiedziała że programu nie zna a on ja zatrudnił, to znaczy że teoretycznie wiedział co robił...
Większość ludzi uczy sie w pracy. W szkole nie masz nic oprócz suchej teorii, przynajmniej zazwyczaj
@aldocaldo się cieszy, że pracownica w ogóle chce się uczyć czegoś nowego. Spotkałem wielu, którzy się bronili rękami i nogami byle nie robić teraz inaczej niż dotychczas.
Jestem ciekaw czy takie wypowiedzenie ma skutki prawne, jak nie to byłoby ciekawie jakby babka następnego dnia przyniosła l4 na 26dni albo minimalnie więcej zależnie od okresu wypowiedzenia, chyba że ma zlecenie …
@krys89 jeśli to umowa o pracę i to jest jedyne co mówi o jej zwolnieniu to nie
art 30 kodeksu pracy
§ 3. Oświadczenie każdej ze stron o wypowiedzeniu lub rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinno nastąpić na piśmie.
§ 4. W oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas określony lub umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy.
§ 5. W oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę lub jej rozwiązaniu bez wypowiedzenia powinno być zawarte pouczenie o przysługującym pracownikowi prawie odwołania do sądu pracy.
punkt 3 nie zostało to przekazana do tej osoby tylko do grupowego czatu do którego dostęp zapewne jest limitowany więc z momentem usunięcie jej z tego czatu nie będzie miała dostępu do tego oświadczenia.
forma pisemna nie oznacza koniecznie że musisz dostać papierek do ręki.
może być on w formie elektronicznej, musi on jednak być opatrzony certyfikowanym podpisem elektronicznym. z tego co wiem czaty takich podpisów nie posiadają.
punkt 4 no jest niby spełniony zostało powiedziane że nie potrafi obsługiwać programu
z tym że raczej nie trudno było by wygrać rozprawę związaną z tym zwolnieniem chyba że jakoś by udowodnił że ona mówiła że potrafi obsługiwać ten program (w tej konwersacji twierdzi że nie ale jak ta rozmowa przebiegała wiedzą tylko osoby które w niej uczestniczyły)
i jakby dobrze pokręciła to jeszcze uszczerbek na zdrowiu psychicznym etc. "bo teraz to ona ma traumę że taka sama sytuacja będzie w przypadku jej kolejnego zatrudnienia i ma ataki paniki przy każdej rozmowie rekrutacyjnej" czy coś
punkt 5 nie została poinformowana o możliwości odwołania do sądu
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2024 o 22:55
@Jacek83218 Ale ta rozmowa wygląda jakby była umowa o pracę. Zmierzam do tego, że jeśli to była umowa zlecenie to po określonym czasie ona powinna być rozliczona, a nie po dwóch dniach.
Chyba pora zrobić przetasowanie w dziale rekrutacji, albo mniej ćpać przy rozmowie o pracę, aby zrozumieć co potencjalny pracownik mówi. Jak można być takim bucem i matołem, a mimo to dawać radę z prowadzeniem firmy.
@claragna bo ma chętnych do pracy. Znajoma kiedyś znalazła pracę w biurze projektowym, w którym wciąż używali myszek kulkowych. To było gdzieś koło 2012 roku. Jeszcze większość pracowników na samozatrudnieniu.
Robią w Corelu bo pewnie kiedyś kupili jakąś starą wersje i działa a za pakiet Adobe trzeba płacić abonament bo już od paru nie ma w sprzedaży jednorazowych licencji a korporacja robi wszystko żeby nie było wstecznej kompatybilności
Heh... moj facet pare lat temu pracowal w sklepiku z rzeczami do remontu itd. Bez umowy, bo to byl wlasnie januszex i tej umowy dac nie chcial zwyczajnie. Byla sytuacja, ze moj facet uszkodzil sobie noge i nie mogl chodzic przez to do pracy, a ze nie mial oplacanego ubezpieczenia no to co - poprosil o kilka dni wolnych. Z laska wielka od pana janusza dostal. A jak sie te dni wolne skonczyly to Janusz mu napisal, ze nie ma po co do pracy wracac. Doslownie tak napisal, widzialam ten sms. I nawet nie zaplacil za wykonana prace w tamtym miesiacu, a zanim moj facet noge uszkodzil to przepracowal w tamtym miesiacu ponad 2 tygodnie.Wiec czesc wyplaty sie nalezala.
Do dzis sie zastanawiamy, czy skoro moj facet nie mial podpisanej umowy, to jest jakas szansa na otrzymanie tej kasy? Ktos sie orientuje? Jakies 4 lata minely, ale wciaz boli.
@ulvv
Liczy się STAN FAKTYCZNY.
W tym wypadku umowa ustna i dopuszczenie do wykonywania pracy. Sąd pracy w takich przypadkach dojeżdża pracodawcę za "niedopełnienie" - a jeżeli to trwało dwa tygodnie to nawet nie będzie mógł ściemniać, że to ktoś z wizytą przyszedł i uległ wypadkowi.
Wyrzuć ludzi którzy chcą się uczyć i zostaną ludzie którzy nie chcą się uczyć.
@Albiorix Do pracy powinni przyjść ludzie ktorzy cokolwiek umieją.... a jak mają się uczyć to do szkoły.
@Jan_z_Mazur jeśli na rozmowie powiedziała że programu nie zna a on ja zatrudnił, to znaczy że teoretycznie wiedział co robił...
Większość ludzi uczy sie w pracy. W szkole nie masz nic oprócz suchej teorii, przynajmniej zazwyczaj
@Nowyloging jeśli na rozmowie powiedziała że programu nie zna a on ja zatrudnił,to zmienia postać rzeczy,widać nie doczytałem, zwracam honor :)
@Jan_z_Mazur Trzeba stworzyć nowy profil. Jakie technikum pracy u Janusza i Grażyny......
@Nowyloging przede wszystkim zrobiła 9 wizualizacji. Nie wiem ile miała zrobić w ciągu dnia, ale za te 9 powinien jej zapłacić i tyle.
Można narzekać na korpo, ale przy januszeksach to jest bajka. Współczuję ludziom, którzy pracują w takich pseudo firmach.
no i co było dalej?
Żeby chłop się przyłożył do CV to by nie musiał tyłka dziewczynie zawracać.
"Najlepsza" firma reklamowa bez Adobe. Cóż, chyba oprócz tych cudzysłowów, nic więcej dodawać nie trzeba.
@aldocaldo się cieszy, że pracownica w ogóle chce się uczyć czegoś nowego. Spotkałem wielu, którzy się bronili rękami i nogami byle nie robić teraz inaczej niż dotychczas.
Jestem ciekaw czy takie wypowiedzenie ma skutki prawne, jak nie to byłoby ciekawie jakby babka następnego dnia przyniosła l4 na 26dni albo minimalnie więcej zależnie od okresu wypowiedzenia, chyba że ma zlecenie …
@krys89 jeśli to umowa o pracę i to jest jedyne co mówi o jej zwolnieniu to nie
art 30 kodeksu pracy
§ 3. Oświadczenie każdej ze stron o wypowiedzeniu lub rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinno nastąpić na piśmie.
§ 4. W oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas określony lub umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy.
§ 5. W oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę lub jej rozwiązaniu bez wypowiedzenia powinno być zawarte pouczenie o przysługującym pracownikowi prawie odwołania do sądu pracy.
punkt 3 nie zostało to przekazana do tej osoby tylko do grupowego czatu do którego dostęp zapewne jest limitowany więc z momentem usunięcie jej z tego czatu nie będzie miała dostępu do tego oświadczenia.
forma pisemna nie oznacza koniecznie że musisz dostać papierek do ręki.
może być on w formie elektronicznej, musi on jednak być opatrzony certyfikowanym podpisem elektronicznym. z tego co wiem czaty takich podpisów nie posiadają.
punkt 4 no jest niby spełniony zostało powiedziane że nie potrafi obsługiwać programu
z tym że raczej nie trudno było by wygrać rozprawę związaną z tym zwolnieniem chyba że jakoś by udowodnił że ona mówiła że potrafi obsługiwać ten program (w tej konwersacji twierdzi że nie ale jak ta rozmowa przebiegała wiedzą tylko osoby które w niej uczestniczyły)
i jakby dobrze pokręciła to jeszcze uszczerbek na zdrowiu psychicznym etc. "bo teraz to ona ma traumę że taka sama sytuacja będzie w przypadku jej kolejnego zatrudnienia i ma ataki paniki przy każdej rozmowie rekrutacyjnej" czy coś
punkt 5 nie została poinformowana o możliwości odwołania do sądu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2024 o 22:55
@krys89 A linkowanym artykule jest, że była to umowa zlecenie.
@RomekC jak zawsze, zlecenie i róbta co chceta
Rozmówka na komunikatorku to nie jest zwolnienie. Trzeba oficjalnie wypowiedzieć umowę na piśmie z podpisami obu stron.
@solarize
Umowa - zlecenie. Jest napisane w podlinkowanym artykule.
@Jacek83218 Ale ta rozmowa wygląda jakby była umowa o pracę. Zmierzam do tego, że jeśli to była umowa zlecenie to po określonym czasie ona powinna być rozliczona, a nie po dwóch dniach.
@RomekC dla janusza dwa dni to i tak spora cierpliwość
@Jacek83218 Umowa-zlecenie również wymaga wypowiedzenia na piśmie, jeśli nie ustał jej czas.
Rzeczywiście ma talent do reklamy, po tym ustawią się do niego kolejki klientów ...
Chyba pora zrobić przetasowanie w dziale rekrutacji, albo mniej ćpać przy rozmowie o pracę, aby zrozumieć co potencjalny pracownik mówi. Jak można być takim bucem i matołem, a mimo to dawać radę z prowadzeniem firmy.
@claragna bo ma chętnych do pracy. Znajoma kiedyś znalazła pracę w biurze projektowym, w którym wciąż używali myszek kulkowych. To było gdzieś koło 2012 roku. Jeszcze większość pracowników na samozatrudnieniu.
Robią w Corelu bo pewnie kiedyś kupili jakąś starą wersje i działa a za pakiet Adobe trzeba płacić abonament bo już od paru nie ma w sprzedaży jednorazowych licencji a korporacja robi wszystko żeby nie było wstecznej kompatybilności
@humman jaka szkoda że nie ma otwartego oprogramowania o takiej samej funkcjonalnosci. A nie czekaj...
@pocalujtamisiawdupe W świecie grafiki 2d nie ma niestety takiego darmowego kombajnu robiącego wszystko równie dobrze jakim jest Blender
Heh... moj facet pare lat temu pracowal w sklepiku z rzeczami do remontu itd. Bez umowy, bo to byl wlasnie januszex i tej umowy dac nie chcial zwyczajnie. Byla sytuacja, ze moj facet uszkodzil sobie noge i nie mogl chodzic przez to do pracy, a ze nie mial oplacanego ubezpieczenia no to co - poprosil o kilka dni wolnych. Z laska wielka od pana janusza dostal. A jak sie te dni wolne skonczyly to Janusz mu napisal, ze nie ma po co do pracy wracac. Doslownie tak napisal, widzialam ten sms. I nawet nie zaplacil za wykonana prace w tamtym miesiacu, a zanim moj facet noge uszkodzil to przepracowal w tamtym miesiacu ponad 2 tygodnie.Wiec czesc wyplaty sie nalezala.
Do dzis sie zastanawiamy, czy skoro moj facet nie mial podpisanej umowy, to jest jakas szansa na otrzymanie tej kasy? Ktos sie orientuje? Jakies 4 lata minely, ale wciaz boli.
@ulvv
Liczy się STAN FAKTYCZNY.
W tym wypadku umowa ustna i dopuszczenie do wykonywania pracy. Sąd pracy w takich przypadkach dojeżdża pracodawcę za "niedopełnienie" - a jeżeli to trwało dwa tygodnie to nawet nie będzie mógł ściemniać, że to ktoś z wizytą przyszedł i uległ wypadkowi.
Używa Corela bo pewnie ma zainstalowaną bezpłatną wersję "student" dla placówek edukacyjnych....
Zastanawia mnie jak tacy ludzie założyli/prowadzą firmę? Przecież to po stylu pisania widać, że to głupie jak but.
@Sacres firma założona w '98, lata 90 to był raj dla januszy.
W czasach studenckich jeden pracodawca tak do mojego kolegi powiedział. Kolega na to "to w takim razie efekty mojej nauki zostawiam dla siebie".
Byłej pracownicy, a nie byłej "pracowniczki".