@DonSalieri idziesz do roboty, nie wiem na jaki czas, ale z góry określony, fedrujesz, wracasz do domu i masz wywalone co się dzieje w firmie. Każdy kto zaś prowadzi jakąś działalność, to ma cięgle w głowie, co będzie musiał zrobić, by to się wszystko kręciło. Co tu porównywać.
@agronomista Niezrozumienie słowa "trudna". Zdecydowanie łatwiej mentalnie i umysłowo jest przyjść na gotowe, zrobić swoje proste, nieskomplikowane obowiązki i pójść po 8 godzinach do domu. Zdecydowanie trudniej jest przygotować pracę dla zespołu ludzi, zorganizować miejsce, narzędzia, zorganizować na czas wypłatę, składki, podatki bo faktury już dostałeś do opłacenia, a firma jeszcze nie przelała pieniędzy i nie wiesz czy i kiedy przeleje. Czyli to co napisałeś w skrócie jako masz wywalone na to co się dzieje w firmie i nie wiedzieć czemy analfabeci ekonomiczni Ciebie minusują (ode mnie masz plusa).
@DonSalieri gdyby praca influencera byla latwa to by bylo od cholery influencerow. Ile jest influencerow gienekologow? Wrzucenie filmiku na YT nie robi z Ciebie influencera, regualrne wrzucanie i zdobycie tysiecy osob, ktore chca to ogladac robi z Ciebie influencera.
Tak jak kolega wyzej napisal, nie ma latwiejszej pracy niz praca na lopacie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 marca 2024 o 10:02
Nie dość, że założyła bloga, jak nie była ginekologiem - nota bene nadal nie jest, robi dopiero specjalizację, to robi prywatę na państwowym (za co może zostać zwolniona ze szpitala uniw. w którym pracuje), to wyruch**a followersów na 15 baniek sprzedając im szajs
To niech się weźmie za coś łatwiejszego, np fedrowanie
@DonSalieri idziesz do roboty, nie wiem na jaki czas, ale z góry określony, fedrujesz, wracasz do domu i masz wywalone co się dzieje w firmie. Każdy kto zaś prowadzi jakąś działalność, to ma cięgle w głowie, co będzie musiał zrobić, by to się wszystko kręciło. Co tu porównywać.
@agronomista Niezrozumienie słowa "trudna". Zdecydowanie łatwiej mentalnie i umysłowo jest przyjść na gotowe, zrobić swoje proste, nieskomplikowane obowiązki i pójść po 8 godzinach do domu. Zdecydowanie trudniej jest przygotować pracę dla zespołu ludzi, zorganizować miejsce, narzędzia, zorganizować na czas wypłatę, składki, podatki bo faktury już dostałeś do opłacenia, a firma jeszcze nie przelała pieniędzy i nie wiesz czy i kiedy przeleje. Czyli to co napisałeś w skrócie jako masz wywalone na to co się dzieje w firmie i nie wiedzieć czemy analfabeci ekonomiczni Ciebie minusują (ode mnie masz plusa).
@DonSalieri Też masz plusa, bo ślubu z pracą nie bierzesz, jak Ci nie pasuje zmień, chociaż może niekoniecznie na fedrowanie.
@agronomista Rozne rodzaje pracy, rozne wymagania i z pewnoscia zarobki. Jak ktos robi jakas dzialalnosc z wyboru, to nie sie nie uzala jak mu ciezko.
@DonSalieri gdyby praca influencera byla latwa to by bylo od cholery influencerow. Ile jest influencerow gienekologow? Wrzucenie filmiku na YT nie robi z Ciebie influencera, regualrne wrzucanie i zdobycie tysiecy osob, ktore chca to ogladac robi z Ciebie influencera.
Tak jak kolega wyzej napisal, nie ma latwiejszej pracy niz praca na lopacie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2024 o 10:02
@lameria Bo ludzie są dziwni. Co zrobisz???
Takie głupoty może gadać tylko ktoś kto naprawdę ciężko nie pracował.
Zapytana o to dlaczego ludzie odchodzą od niej :) odpowiedziała jakie to trudne być influencerką :D
Znam kogoś, kto pracuje przy wytopie w hucie stali. Załatwi jej nocki w 4-ro brygadówce.
Kobieta odpocznie, odżyje, zrelaksuje się...
Nie dość, że założyła bloga, jak nie była ginekologiem - nota bene nadal nie jest, robi dopiero specjalizację, to robi prywatę na państwowym (za co może zostać zwolniona ze szpitala uniw. w którym pracuje), to wyruch**a followersów na 15 baniek sprzedając im szajs