tam jest dość płytko, pies odbija się od dna zbiornika z wodą a dokładna głębokość wody to wysokość jednej ze skrzynek jakie stoją obok, więc kot by nie utonął i mógł wyjść sam, no ale na brzegu były 2 psy i przynajmniej 1 człowiek, więc w sumie po co ryzykować?
@kraken11 Nie musiał, znając koty i życie, kiciuś uciekał przed tymi psami i władował się do basenu.
Po za tym było nie było obowiązuje zasada domniemania niewinności, oraz że wszystkie niejasności są zawsze rozstrzygane na korzyść oskarżonego, a przede wszystkim ciężar dowodu leży po stronie oskarżyciela, więc zamiast bezpodstawnie oskarżać, pokaż dowód, że to nagrywający wcześniej wrzucił tego kota. Jest sporo ustawek pokazywanych na netach, ale kilku Tomków Komendów też jest.
"kiciuś uciekał przed tymi psami i władował się do basenu" - jak śmiesz tak bezczelnie oskarżać psy!
Obowiązuje zasada domniemania niewinności, oraz że wszystkie niejasności są zawsze rozstrzygane na korzyść oskarżonego, a przede wszystkim ciężar dowodu leży po stronie oskarżyciela, więc zamiast bezpodstawnie oskarżać, pokaż dowód, że to psy goniły kota.
Najważniejsza zasada udzielania pomocy. Twoje bezpieczeństwo jest najważniejsze, Kot jest mokry, wkurzony. Chciałbyś być podrapany po łapie jak ten pies po pysku? Po za tym jak na przykład @csnrdi słusznie zauważył wody jest po jaja dla kota, a nie że już puszczał bąbelki nosem idąc niczym futrzany Titanic na dno rowy Mariańskiego.
bo to zespol, nagrywajacy wrzuca, pies wyciaga.
Bo nagrywający nie jest super i zarabia na tym kasę. Nie dziwiłbym się, gdyby się okazało, że sam wrzucił kota do wody.
Bo musiał nagrać filmik...czego nie rozumiesz?
tam jest dość płytko, pies odbija się od dna zbiornika z wodą a dokładna głębokość wody to wysokość jednej ze skrzynek jakie stoją obok, więc kot by nie utonął i mógł wyjść sam, no ale na brzegu były 2 psy i przynajmniej 1 człowiek, więc w sumie po co ryzykować?
bo to nagrywający wrzucił kota, żeby zrobić filmik.
@kraken11 Nie musiał, znając koty i życie, kiciuś uciekał przed tymi psami i władował się do basenu.
Po za tym było nie było obowiązuje zasada domniemania niewinności, oraz że wszystkie niejasności są zawsze rozstrzygane na korzyść oskarżonego, a przede wszystkim ciężar dowodu leży po stronie oskarżyciela, więc zamiast bezpodstawnie oskarżać, pokaż dowód, że to nagrywający wcześniej wrzucił tego kota. Jest sporo ustawek pokazywanych na netach, ale kilku Tomków Komendów też jest.
@lameria
"kiciuś uciekał przed tymi psami i władował się do basenu" - jak śmiesz tak bezczelnie oskarżać psy!
Obowiązuje zasada domniemania niewinności, oraz że wszystkie niejasności są zawsze rozstrzygane na korzyść oskarżonego, a przede wszystkim ciężar dowodu leży po stronie oskarżyciela, więc zamiast bezpodstawnie oskarżać, pokaż dowód, że to psy goniły kota.
@meeshoo
może to nie dowód ale popatrz na koniec filmiku a konkretnie interakcję między mokrym kotem a "tym drugim psem" jak dla mnie jest dość jednoznaczna
@meeshoo Kajam się i odszczekuję swe słowa pod stołem: Wodór złoto! Wodór złoto! Wodór złoto! Wodór złoto!
@kraken11 teraz Twoja kolej, albo dowód, albo odszczekujesz.
A kto by wtedy nagrywał? Pies?
@Traehflow, :-)))))
Najważniejsza zasada udzielania pomocy. Twoje bezpieczeństwo jest najważniejsze, Kot jest mokry, wkurzony. Chciałbyś być podrapany po łapie jak ten pies po pysku? Po za tym jak na przykład @csnrdi słusznie zauważył wody jest po jaja dla kota, a nie że już puszczał bąbelki nosem idąc niczym futrzany Titanic na dno rowy Mariańskiego.
Bo sierściuch jest takim tępakiem, że próbował drapać gościa (jak psa) więc facet dał sobie spokój.
@Embi1976 nie jest tępakiem, tylko to kot. Koty reagują instynktownie. Tępakiem trzeba być, żeby tego nie rozumieć.