Dlatego jeśli kobieta ma jakieś szczególne potrzeby taneczne (np. większa lub mniejsza dynamika, czy też właśnie liczba obrotów na minutę), to może o tym powiedzieć parnterowi.
A jeśli rzuca hasła do ogółu mężczyzn, to, obawiam się, jedynym skutkiem, z jakim się będzie musiała zmierzyć, stanie się jeszcze mniejszy niż obecnie procent mężczyzn lubiących taniec.
Ja już złapałem żonę w sidła, więc nie muszę tańczyć XD
Dlatego ja nie tańczę. Po co robić komuś krzywdę XD
A od kiedy to stanie w miejscu i obaracanie parnterką w koło to taniec?
Dlatego jeśli kobieta ma jakieś szczególne potrzeby taneczne (np. większa lub mniejsza dynamika, czy też właśnie liczba obrotów na minutę), to może o tym powiedzieć parnterowi.
A jeśli rzuca hasła do ogółu mężczyzn, to, obawiam się, jedynym skutkiem, z jakim się będzie musiała zmierzyć, stanie się jeszcze mniejszy niż obecnie procent mężczyzn lubiących taniec.
Tak kaza na kursach tanczyc, 8 razy ja obrocil w ciagu 22sek
Ktos tu nie umie tanczyc...
https://www.youtube.com/shorts/37CJ_6UP3Eo
Obracamy częściej niż co 3 sekundy, bo wtedy po 2-3 tańcach mamy spokój:)
żeby bidulka czasem tanga nie oglądała, bo tam to Was jeszcze na pół łamiemy..
Facet już taki jest że lubi kobietę....zwyobracać xD
Bo panie lubią być obracane w łóżku. Na parkiecie to niemoralne.
To jak niby tańczyć skoro wy idiotki stoicie jak kłody i nic nie potraficie zrobić? XD