Raz kupiłem opony Nokian, które okazały się wyprodukowane w Rosji - rozpadły się. Jest wiele wpisów i fotek na temat tych opon. Nigdy więcej.
Dodam, że kupując te opony nie miałem pojęcia o kraju produkcji, byłem przekonany, że są z Finlandii, a dopiero potem zauważyłem na oponie Made in RUSSIA.
@sancz79 To możliwe, bo opona była kupowana wcześniej, ale na pewno miała napis Made in Russia, a bieżnik odpadał całymi kawałkami.
Wpisz sobie w Google: "Nokian pękąją" jest mnóstwo artykułów i filmów na ten temat". Już nigdy nie kupiłem opon tego producenta. Nie chcę chwalić i reklamować innych producentów, ale teraz kupiłem Toyo i jakie było moje zaskoczenie, że opona wyprodukowana w Japonii, a tańsza od Nokiana, do tego super jakość, a jeżdżę w miarę dużo, ok 150-200 tys rocznie.
I słusznie. Nie tylko ze względu na bieżące wydarzenia. Po prostu Rosja jakoś się nie kojarzy z wysoką jakością produktów. A wręcz odwrotnie. Także jakoś nie czułbym się komfortowo jadąc na ruskich oponach.
Zarówno ci z tego zakładu jak i piszący tutaj pochwały dla nich, to pojeby. Polska na wsparcie Ukrainy wydała kilkadziesiąt miliardów. Daliśmy im czołgi , Kraby, Mig29 za friko. Daliśmy ukraińskim uchodźcom darmowe przejazdy pociągami, darmowe mieszkania, służbę zdrowia , szkoły. Jaki jest rezultat tych polskich wysiłków i wydanej olbrzymiej kasy? Okazuje się, że Ukraińcy uważają Polaków za za sojuszników Moskwy(!), zgłaszają nas do WTO, wprowadzają sankcje, żądają odszkodowań, odmawiają współpracy przy śledztwie w Przewodowie gdzie ich rakieta zabiła dwóch Polaków, Żeleński wychodzi żeby nie słuchać Dudy, zaprasza Niemców do Rady Bezpieczeństwa, Ukraińcy niszczą nasz transport i rolnictwo. Przy tej skali pomocy jaką władowaliśmy w Ukrainę oczekiwać należało chociaż jakiejś symbolicznej wdzięczności. A tymczasem z tamtej strony dostajemy już nie tylko pretensje i pouczenia, ale wręcz wrogie działania. A niektórzy Polacy ciągle czują do nich jakąś chorą miłość. To jest jakaś kompletna naiwność.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 marca 2024 o 0:11
Raz kupiłem opony Nokian, które okazały się wyprodukowane w Rosji - rozpadły się. Jest wiele wpisów i fotek na temat tych opon. Nigdy więcej.
Dodam, że kupując te opony nie miałem pojęcia o kraju produkcji, byłem przekonany, że są z Finlandii, a dopiero potem zauważyłem na oponie Made in RUSSIA.
@elefun
Przecież to ruskie. Trzeba bimbrem nawilżać.
@elefun , @ El_Polaco Nokian jest fińskie. Miał fabryki w Rosji. Opuścili Rosję w 2022 i przenieśli produkcję (do Finlandii i USA)
https://www.rp.pl/biznes/art38203021-finskie-opony-pozegnaly-rosje-etyczna-postawa-nokiana
https://motofocus.pl/wiadomosci-rynkowe/99819/nokian-tyres-przenosi-produkcje-opon-z-rosji
Do tego z Rosji wyszli w 2022-2023 :
Michelin (2023) , Pirelli (2022) ,Continental (2023), Bridgestone (2022)
https://moto.rp.pl/tu-i-teraz/art36633941-rosjanie-zostana-bez-opon-michelin-i-nokian-wycofuja-sie-z-rynku
@sancz79 To możliwe, bo opona była kupowana wcześniej, ale na pewno miała napis Made in Russia, a bieżnik odpadał całymi kawałkami.
Wpisz sobie w Google: "Nokian pękąją" jest mnóstwo artykułów i filmów na ten temat". Już nigdy nie kupiłem opon tego producenta. Nie chcę chwalić i reklamować innych producentów, ale teraz kupiłem Toyo i jakie było moje zaskoczenie, że opona wyprodukowana w Japonii, a tańsza od Nokiana, do tego super jakość, a jeżdżę w miarę dużo, ok 150-200 tys rocznie.
I słusznie. Nie tylko ze względu na bieżące wydarzenia. Po prostu Rosja jakoś się nie kojarzy z wysoką jakością produktów. A wręcz odwrotnie. Także jakoś nie czułbym się komfortowo jadąc na ruskich oponach.
Rosja się po tym nie podniesie.
Brawo? Niby z jakiej racji? To może ktoś napisze, że nie obsługuje czarnych albo pajacy lgbt. Tylko, że wtedy wszyscy mieliby ogromny ból dupy...
@Qaziku z takiej racji, że to ruskie. Złodziejowi też zaufasz?
@ZdzichuMalek no przecież napisał, że nie :)
Zarówno ci z tego zakładu jak i piszący tutaj pochwały dla nich, to pojeby. Polska na wsparcie Ukrainy wydała kilkadziesiąt miliardów. Daliśmy im czołgi , Kraby, Mig29 za friko. Daliśmy ukraińskim uchodźcom darmowe przejazdy pociągami, darmowe mieszkania, służbę zdrowia , szkoły. Jaki jest rezultat tych polskich wysiłków i wydanej olbrzymiej kasy? Okazuje się, że Ukraińcy uważają Polaków za za sojuszników Moskwy(!), zgłaszają nas do WTO, wprowadzają sankcje, żądają odszkodowań, odmawiają współpracy przy śledztwie w Przewodowie gdzie ich rakieta zabiła dwóch Polaków, Żeleński wychodzi żeby nie słuchać Dudy, zaprasza Niemców do Rady Bezpieczeństwa, Ukraińcy niszczą nasz transport i rolnictwo. Przy tej skali pomocy jaką władowaliśmy w Ukrainę oczekiwać należało chociaż jakiejś symbolicznej wdzięczności. A tymczasem z tamtej strony dostajemy już nie tylko pretensje i pouczenia, ale wręcz wrogie działania. A niektórzy Polacy ciągle czują do nich jakąś chorą miłość. To jest jakaś kompletna naiwność.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2024 o 0:11