Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
195 198
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kriseq1970
+2 / 2

Co mógł porabiać milicjant z Lublina w Płońsku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bonaparter
+4 / 4

@kriseq1970 pewnie na &@#€! jeździł i nie zgłosił bo żonka by się dowiedziała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 0

@kriseq1970 Pewnie szukał pistoletu:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamp_314
+5 / 5

Przepisy są tak durne, że musiałem sprawdzić, czy autor demota się nie pomylił. Co prawda pomylił się, ale to bez znaczenia.

,,Żołnierz, który, [...] bronią [...] powoduje choćby nieumyślnie ich utratę, podlega karze aresztu wojskowego albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.''

,,podlega karze aresztu albo grzywny [...] kto [...] nie dopełnia obowiązku zawiadomienia Policji o utracie lub zbyciu innej osobie broni i amunicji do tej broni''

Moim zdaniem powinno być dokładnie na odwrót. Teraz jak żołnierz zgubi broń to chce czy nie chce kalkuluje sobie: ,,Zgłoszę to mam minimum 3 miesiące pierdla. Nie zgłoszę to grzywna lub areszt. To drugie jest praktycznie wliczone w ryzyko pierwszego.'' Jak myślicie - co wybierze. To nie żołnierz tutaj jest głupi.


Skąd to się bierze? Prawdopodobnie stąd, że pierwszy przepis pochodzi z KK art 359, z rozdziału dotyczącego żołnierzy. KK nic nie mówi o karze za niezgłoszenie. Drugi przepis pochodzi z Ustawa o broni i amunicji art. 51, ust. 2, pkt 2), z fragmentu, który jest wyraźnie adresowany do cywili. Niezależnie od tego - nie widzę powodu, dla którego cywil miałby nie iść do kicia za niezgłoszenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2024 o 18:23

L lameria
-1 / 3

@adamp_314 W praktyce kiedy zgłaszasz, dostajesz dolną granicę i jest to traktowane jako współpraca więc jeżeli nie będzie smrodu, tzn ktoś nie wykorzysta tej broni do przestępstwa i znajdzie się w miarę szybko to może Ci się upiecze. Kiedy nie zgłaszasz dostajesz tą górną plus wszystko co wymyśli prokurator. Na przykład broń została użyta w przestępstwie, więc prokurator zamiast zgubienia przywala Ci nielegalną sprzedaż broni służbowej zorganizowanej grupie przestępczej czy tam terrorystom. I masz wtedy przesrane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aug7
0 / 0

A może wcale nie zgubił tylko wyrzucił dla kolegów gangsterów? W końcu dziwnym trafem bandyci często mają taką samą broń jak policja...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem