Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S Sok__Jablkowy
-4 / 8

@carramia

Mam wrażenie, że wszystkie Twoje wątpliwości zostały uwzględnione w wypowiedzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N next_1
+4 / 18

@carramia teraz to trochę filozofujesz - to tak jakby napisać, że tasiemiec który wywołuje podczas swoich ruchów odczucia łechtania też daje coś swojemu nosicielowi - bo przecież go łechcze - a to jest przyjemne odczucie. Pasożyt to pasożyt

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
-4 / 10

@carramia ciąża to naturalny rozdaj rozmnażania w każdym gatunku po za tymi co składają JAJA, a co do tego "nic nie daje w zamian" to się nie zgodzę, nawet ja będąc mężczyzną wiem jak ciąża zmienia cały organizm kobiety i jak ona sam się regeneruje na różnych etapach ciąży i oczywiście są pewne ryzyka tylko można im zapobiec... a w takiej szkółce drze się mordę o edukacji seksualnej by przemycić LPGowców a nikt nie powie o uzupełnianiu kwasu foliowego minimum 1 pełny miesiąc przed ciążą, o pełnej abstynencji lekko przed i w trakcie całej ciąży.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kingged
+4 / 8

@carramia Czyyyli żyjemy tylko po to, żeby mieć dzieci. Można takie wywody ciągnąć w nieskończoność. Mogę chociażby wywnioskować, że wierność małżeńska nie ma sensu, bo to przecież ogranicza PODSTAWOWĄ potrzebę rozmnażania :P Zamiast pluć jadem, nie lepiej założyć dobre intencje drugiej strony? Po to właśnie miała być ta debata....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
+4 / 6

@kingged technicznie rzecz biorąc żyjemy i rozmnażamy się bo nasze DNA tego za wszelką cenę chce. Tak z technicznego punktu widzenia jest tylko materiał genetyczny i chroniąca go otoczka białkowa, czy to u wirusów, czy to w przypadku ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iposek
-1 / 3

@kingged tak, zwłaszcza jak odrzucisz takie pierdoły jak religie wszelakie, to na kanwie nauki zostanie ci że żyjemy,jeśli nie tylko, to głównie po to aby przedłużać gatunek. A ponieważ nasze dzieciństwo jest w uj długie, to wierność małżeńska jest środkiem do zapewnienia potomstwu opieki obojga rodziców

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
-2 / 2

Do was minujący the Bill-e podstawowa wiedza wyrażona w kilku zdaniach to dla was powody by buntu i dyskomfortu ? To co przeżyjcie gdy pójdziecie do miejsca wolnych od ideologii ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2024 o 23:47

Q Qbikkkk
+1 / 3

@carramia to tak jakbys twierdzila, ze jemiola to nie pasozyt bo daje "ochrone" przed zimnem.
Najpierw bredzisz o "brakach w wiedzy z zakresu biologii", a pozniej wyjezdzasz z "potrzeba socjologiczna jaka jest maciezynstwo". Gdybys zamiast probowac kogos obrazac uruchomila "swoj intelekt" to bys poszukala definicji czym jest pasozytnictwo i bys napisala, ze "pasożytnictwo, forma współżycia 2 różnych gatunków organizmów".

W dyskusji im mniej wlasnych opinii, a wiecej faktow tym lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C csnrdi
0 / 0

@lameria
lubię określać siebie biologicznie jako: konglomerat ssaka, wirusów i bakterii zwany [tu moje imię]

bo w tzw. "moim" organizmie jest więcej komórek posiadających obce DNA niż moich własnych (bakterie) no i są jeszcze formy przetrwalnikowe i uśpione wszelkich wirusów jakie się napatoczyły a co jakiś czas, któryś bardziej wojowniczy wirus, widzi swoją szansę i mam tedy katar czy inny kaszel ale poza tym się dogadujemy

a co do DNA, to ono w CH głupie jest: z wpiętym w DNA faceta impulsem by patrzeć tak aby widzieć to już nie walczę, walczę za to z odruchami rąk i języka aby nie tykać/lać za togryźć się w język,

nazywam to ucywilizowaniem DNA

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PedroFredro123
+1 / 7

Ja Wam mówię już któryś raz piszę ten komentarz. Dawać noc oczyszczenia i lecimy z tematem :) Pfff jakieś aborcje, to by była jazda bez trzymanki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N next_1
+18 / 30

myślę, że nie ma nic złego w tym wpisie - pasożyt to pasożyt - rozwija się dzięki swoiemu nosicielowi więc zgodnie z tą definicją płód jest pasożytem - nie filozofowałbym. I nie ma tu nic złego w tym rozumowaniu bo w 99,9% przypadków dobrowolnie godzimy się na posiadanie takiego pasożyta aby potem mogło urodzić się z tego dziecko, którego pragniemy.

parafrazując słynny film "życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową" w teorii też nie powinniśmy chcieć żyć bo wiemy że kończy się to śmiercią - a jednak ludzie przeważnie chcą żyć mimo trudu i poświęceń jakie życie im narzuca. Nie kombinujcie więcej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drjak
-5 / 11

@next_1 Tylko, że po pierwsze organizm kobiety jest przystosowany do tego procesu (albo każdej samicy) więc to wyklucza definicję pasożytowania. Po drugie w definicji pasożytnictwa drugi organizm ponosi szkody, chociaż definicje z tego co widzę są różne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N next_1
+5 / 9

@drjak no ciąża jednak może wiele szkody przynieść kobiecie - nie zaprzeczysz chyba. Gdyby tak przenieść się 100 lat wstecz kiedy kobiety rodziły po 5-7 dzieci miało to wyniszczający wpływ na ich zdrowie i kondycję jednak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V veraclixuk
-5 / 11

Czyli co? Plemniki przechowywane dojrzewające i w najądrzach to też pasożyty?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C csnrdi
0 / 8

a funkcje łożyska i błon płodowych dla przeżycia płodu w ciele matki wyjaśni nam.. o! widzę rączkę w górze:

No to dajesz @carramia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iiizusiekkk09
+6 / 16

No bo to JEST pasożyt organizmu. Definicja pasożyta się kłania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drjak
-3 / 9

@iiizusiekkk09 I organizm "nosiciela" jest przygotowany do tego procesu. Produkuje jajeczka, ma macicę itd..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iiizusiekkk09
0 / 2

@Koruptos no tak, w tym gatunku kobiet ciężarnej xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paveu69
0 / 2

@drjak co nie zmienia w żaden sposób definicji pasożyta. Ludzie się teraz obrażają za nazywanie rzeczy wprost, według definicji, co za czasy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drjak
-1 / 3

@Paveu69 Skoro kobiecy organizm jest przygotowany do ciąży to chyba nie jest to do końca pasożytowanie. Patrząc w ten sposób to każda możliwa roślina pasożytuje na glebie i na słońcu. Poza tym jedna z definicji pasożytowania mówi o tym że dawca ponosi szkodę, ciąża nie przynosi szkód z wyjątkiem gdy coś źle pójdzie. Pewnie ludzie mają spięcie du*y bo pasożyt ma raczej negatywne konotacje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paveu69
+1 / 3

@drjak gleba i słońce to nie jest żywy organizm.
Kobieta ponosi pewien uszczerbek z racji ciąży, niewielki, ale jednak. To że pasożyt wywołuje negatywne skojarzenia to prawda, podobnie jak nazywanie człowieka zwierzęciem, a jednak człowiek zwierzęciem jest.
Tak działa natura, obrażanie się o to jest poza moim rozumieniem.
Ja się nie obrażam jak ktoś by mnie nazwał bezrobotnym (bo teraz akurat mam przerwę w zleceniach)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KONSTANCJA888
+2 / 2

@Koruptos To dlaczego płód, poprzez łożysko wytwarza enzymy dzięki którym jest niewidzialny dla ciała matki? Gdyby był zauważony byłby rozpoznany jako ciało obce, bo jego dna nie jest w 100% zgodne z ciałem matki. Ciało kobiety dążyło by do pozbycia się płodu. Niektóre kobiety mają tak silny system immunologiczny (nadaktywny), że każde zapłodnienie kończy się u nich poronieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2024 o 17:19

Q Quant_
0 / 0

@iiizusiekkk09 - doprawdy? To podaj proszę taką definicję pasożyta, aby się na nią łapała ciąża. Umieram z ciekawości jak ją sformułujesz :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Artem234
0 / 2

Jej największym problemem w tym programie było to, że siedziała obok Żukowskiej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 8

Ktoś z piszących komentarzy przeczytał w ogóle wyjaśnienie lekarki, która wyjaśniła, że to jedna ze słuchaczek, zadała jej pytanie z użyciem terminu pasożyt? I ta wycięta z całości odpowiedź na to pytanie jest źródłem całego zamieszania. A z tego co można w komentarzach przeczytać, nikt nie raczył cokolwiek przeczytać po za tekstem napisanym żółtą czcionką.
I tak zgadza się między płodem a matką jest swego rodzaju walka. Bo w interesie organizmu matki jest urodzić dziecko w miarę wcześniej bo ciąża to zagrożenie dla organizmu i obciążenie. Po urodzeniu samica ssaka łatwiej może uciec od drapieżnika, łatwiej zdobywać pokarm i znów może zajść w ciąże (po okresie połogu i laktacji a nie że zaraz po. Wolałem wyjaśnić, niż liczyć na wiedzę tych "Po co mam się tego uczyć w życiu nie będzie mi to potrzebne"). W interesie rozwijającego się płodu im dłużej siedzimy w środku tym lepiej, tym więcej substancji pobierzemy od matki i tym większą tkankę tłuszczową zgromadzimy i tym dłużej matka chroni organizm płodu. Łatwiej dla takiego dzieciaka uciekać w brzuchu matki niż próbować pełznąć czy tam nawet biegać po porodzie konie, antylopy et cetera

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2024 o 16:49

Q Quant_
-1 / 3

@lameria - przeczytałem całość i nadal mam krytyczne spojrzenie na tę panią. Gdy ktoś z widowni wygaduje nonsensy, to się te nonsensy prostuje, a nie przyznaje rację i podchwyca idiotyczną terminologię. Problem w tym, że ta lekarka jest działaczką walczącą o swobodę aborcyjną, zatem spojrzy przychylnie na każdą bzdurę jeżeli tylko można to wykorzystać na użytek jej proaborcyjnej narracji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drjak
-1 / 3

@Quant_ No właśnie... żyjemy w czasach post-prawdy. Logika, prawda, sens już nie ma znaczenia. Teraz się krzyczy, rzuca fajnie brzmiące hasła (często bez sensu) i dumnie manifestuje swoją głupotę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M madass07
+1 / 1

to by tłumaczyło poranne mdłości i mechanizm obronny organizmu po zajściu w ciążę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D donpeytero
+3 / 5

Dr House: Dziecko to pasożyt.
Widownia: Ha, ha, ha! bystry dowcip! Szkoda, że w rzeczywistości nie ma takich zabawnych lekarzy.

Jakaś lekarka: Dziecko to pasożyt
Widownia: Cooooo Proszeeeee
Chyab pani żartuje
to dziekuje dowidzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
-2 / 4

Coś kiepsko u tej lekarki z wiedzą z zakresu biologii. Istotą pasożytnictwa jest żerowanie na jednym organizmie przez organizm INNEGO GATUNKU. Poza tym rozmnażanie jest najsilniejszym imperatywem znanym w świecie biologicznym, dlatego wszystko, co służy rozmnażaniu jest korzystne dla każdego organizmu. Możliwość posiadania potomstwa zapewnia w ujęciu globalnym przetrwanie gatunku, zaś w ujęciu indywidualnym - transfer genów konkretnego osobnika. Są to oczywiste korzyści, które w zjawisku pasożytnictwa nie występują. Kto, jak kto, ale lekarz powinien wiedzieć takie rzeczy bo to wiedza na poziomie szkoły podstawowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B biuro74
0 / 2

Internety WIEDZOM lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C camper52
+2 / 2

To dlatego że podważyła miłość Maryi zawsze dziewicy patronki polskich matek xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lenazk
-1 / 1

Gdy byłam w ciazy, sama tak pieszczotliwie mówiłam.
A obie ciąże była jak najbardziej planowane.
Ale tak się czułam poniekąd. Przez 9 miesięcy wszystko było ustawione pod rozwijające się płody. Z wielu rzeczy musialam zrezygnowac dla dobra przyszłych dzieci. Zwłaszcza pierwsza ciaza bardzo źle na mnie wpłynęła. Zarówno pod kątem psychicznym, jak i fizycznym. Trudna ciąża, zakończona trudnym porodem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem