Na więcej jest oceniany, problem w tym, że nie ma w gotówce pół miliarda i zanim dojdzie do apelacji to go zlicytują.
Chodzi o pożyczki które spłacił, ale które były udzielone bezprawnie. Teraz firmy ubezpieczeniowe nie chcą dać mu doręczenia, bo władze NY straszą, że wyrzucą je z NY.
W tym roku już raz w gotówce zapłacił 100mln.
Będą sprzedawać jego majątek. Potem może wygra może przegra, ale do zemsty doszło.
@Sevivo Konkretnie w zemście chodzi o datę, przesunięto datę zapłaty przed datę apelacji, czyli chcą karę egzekwować zanim zakończy się sprawa w ostatnim możliwym terminie i instancji.
Trump nie ma kasy w gotówce. Jego majątek leży w nieruchomościach. Ubezpieczalnie mogłyby dać mu pieniądze w zastaw za nieruchomości. Problem w tym, że Trump został właśnie skazany za wielokrotne zawyżanie wartości nieruchomości, więc naturalnie żadna nie chce tego zrobić.
Pożyczyłbyś mi pieniądze na opłacenie kosztów przegranego procesu za nieoddawanie pożyczonych pieniędzy? Nie, no i wszystko jasne.
Trump już przegrał proces. Jego posiadłości nie byłyby zagrożone do czasu rozwiązania apelacji, gdyby mógł poręczyć, że jest w stanie spłacić dług... A że nie może, bo firmy ubezpieczeniowe mu nie ufają? Sam jest sobie winny.
@Sevivo Wprost przeciwnie. Zaniżył wycenę nieruchomości, która miała być zabezpieczeniem kredytu. Sąd podnosi że było to poświadczenie nieprawdy, chociaż bankowi to w żaden sposób nie przeszkadzało.
@Issander1
Cały dowcip polega na tym że uznano go za oszusta bo miał zawyżać wartość swoich nieruchomości. Tylko w NY robi to dosłownie KAŻDY właściciel nieruchomości. I teraz pojawia się pytanie dlaczego? Otóż ichniejsze przepisy (przynajmniej w NY) działają tak że jak bierzesz kredyt na daną nieruchomość to możesz mieć ją jako zabezpieczenie kredytu. I jeśli wartość nieruchomości idzie w górę to jest ok. Ale jeśli by ta wartość spadła poniżej kwoty kredytu to ma się wtedy problem bo bank może domagać się dodatkowej kasy. Poniekąd właśnie też z tego powodu wiele lokali usługowych w NY stoi pusta bo stawki wynajmu są wysokie, a ich obniżenie tak żeby ktoś to mógł wynająć też mogą dla banku być sygnałem że wartość nieruchomości spadła. Kij że często dotyczy to też mocno zaniedbanych budynków. Właścicielom bardziej się opłaca nie mieć najemców niż wynająć za niższe pieniądze. I na tym polega cały dowcip z tym "oszustwem".
Do tego sędzia wyceniła np jego posiadłość w Mar-a-Lago na $18-27 mln. Tyle że w 2018 warta była ok $740 mln a w zeszłym roku wyceniana była na $1mld, a sąsiadujące posiadłości które zajmują dużo mniej miejsca a są przez płot wyceniane są w takich pieniądzach jak walną sędzia za posiadłość Trumpa. Więc wali ustawką srogo.
Welcome to Murrica
Dla ciekawskich lokalizacja Mar-a-Lago i przylegających nieruchomości z orientacyjnymi cenami można obczaić np na https://www.zillow.com/
@Issander1 BZDURA. Wszystkie pożyczki były spłacone. Trump jest oskarżony o to, że ZANIŻYŁ wartość nieruchomości, która miała być zabezpieczeniem kredytu. Bankowi to nie przeszkadzało, dał kredyt, kredyt został spłacony. Ale prokuratorka (od demokratów) w NY, która szukała czegokolwiek na Trumpa, oskarżyła go o poświadczenie nieprawdy a powiązany z nią sędzia (od demokratów) to klepnął i zażądał 0.5 mld zabezpieczenia i dał 30 dni na zebranie tej kwoty. Banki nie chcą dać pożyczki bo demokraci zagrozili im, że wylecą z NY. Typowo pisowskie, więc zastanówcie się nad swoja hipokryzją.
Demokraci robią to o co oskarżany był u nas pis, czyli z przyczyn politycznych przy użyciu zależnego sędziego prześladują oponenta politycznego i starają się doprowadzić do jego bankructwa. Brawo Liderzy Wolnego Świata i główni obrońcy Demokracji!
Trump jest oskarżony o to, że ZANIŻYŁ wartość nieruchomości, która miała być zabezpieczeniem kredytu. Bankowi to nie przeszkadzało, dał kredyt, kredyt został spłacony. Ale prokuratorka (od demokratów) w NY, która szukała czegokolwiek na Trumpa, oskarżyła go o poświadczenie nieprawdy a powiązany z nią sędzia (od demokratów) to klepnął i zażądał 0.5 mld zabezpieczenia i dał 30 dni na zebranie tej kwoty. Banki nie chcą dać pożyczki bo demokraci zagrozili im, że wylecą z NY. Typowo pisowskie, więc zastanówcie się nad swoja hipokryzją.
@raj To czy zaniżył, zależy od punktu widzenia.
Wycena nieruchomości w deklaracji podatkowej była kilkunastokrotnie niższa niż wycena którą przedstawiał bankom gdy starał się o kredyt.
@raj
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska została skazana jak pamiętam na 2 lata w zawieszeniu + 20 tysi grzywny za poświadczenie nieprawdy w dokumentach przedkładanych do umów kredytowych. Kredyt był na 300 tysi - możliwy do odpracowania nawet "własnymi ręcami" (przy kredytach na miliardy nie jest to już możliwe), do tego Zdanowska działana na korzyść swojego partnera a nie swoją bezpośrednio. Przykładając skalę przestępstwa Zdanowskiej do tego, co zrobił Trump to za takie zawyżenie wartości nieruchomości nie wylazłby z więzienia do końca życia.
Zazwyczaj jak jakiś człowiek biznesu mocno nachalnie pcha się do polityki, to jest prawie pewne, że chce mieć możliwość przykrycia różnych przekrętów.
Jestem pewien, że z nim nie jest inaczej, a ukrytych kombinacji ma na sumieniu napewno więcej.
Na więcej jest oceniany, problem w tym, że nie ma w gotówce pół miliarda i zanim dojdzie do apelacji to go zlicytują.
Chodzi o pożyczki które spłacił, ale które były udzielone bezprawnie. Teraz firmy ubezpieczeniowe nie chcą dać mu doręczenia, bo władze NY straszą, że wyrzucą je z NY.
W tym roku już raz w gotówce zapłacił 100mln.
Będą sprzedawać jego majątek. Potem może wygra może przegra, ale do zemsty doszło.
@Sevivo poręczenia (autokorekta).
Zawyżał, ale z tego co pamiętam to o kilka mld gdzie majątek chyba nie przekraczał 2mld.
@Sevivo Konkretnie w zemście chodzi o datę, przesunięto datę zapłaty przed datę apelacji, czyli chcą karę egzekwować zanim zakończy się sprawa w ostatnim możliwym terminie i instancji.
@Sevivo Ale żeś odjechał.
Trump nie ma kasy w gotówce. Jego majątek leży w nieruchomościach. Ubezpieczalnie mogłyby dać mu pieniądze w zastaw za nieruchomości. Problem w tym, że Trump został właśnie skazany za wielokrotne zawyżanie wartości nieruchomości, więc naturalnie żadna nie chce tego zrobić.
Pożyczyłbyś mi pieniądze na opłacenie kosztów przegranego procesu za nieoddawanie pożyczonych pieniędzy? Nie, no i wszystko jasne.
Trump już przegrał proces. Jego posiadłości nie byłyby zagrożone do czasu rozwiązania apelacji, gdyby mógł poręczyć, że jest w stanie spłacić dług... A że nie może, bo firmy ubezpieczeniowe mu nie ufają? Sam jest sobie winny.
@Sevivo Wprost przeciwnie. Zaniżył wycenę nieruchomości, która miała być zabezpieczeniem kredytu. Sąd podnosi że było to poświadczenie nieprawdy, chociaż bankowi to w żaden sposób nie przeszkadzało.
@Issander1
Cały dowcip polega na tym że uznano go za oszusta bo miał zawyżać wartość swoich nieruchomości. Tylko w NY robi to dosłownie KAŻDY właściciel nieruchomości. I teraz pojawia się pytanie dlaczego? Otóż ichniejsze przepisy (przynajmniej w NY) działają tak że jak bierzesz kredyt na daną nieruchomość to możesz mieć ją jako zabezpieczenie kredytu. I jeśli wartość nieruchomości idzie w górę to jest ok. Ale jeśli by ta wartość spadła poniżej kwoty kredytu to ma się wtedy problem bo bank może domagać się dodatkowej kasy. Poniekąd właśnie też z tego powodu wiele lokali usługowych w NY stoi pusta bo stawki wynajmu są wysokie, a ich obniżenie tak żeby ktoś to mógł wynająć też mogą dla banku być sygnałem że wartość nieruchomości spadła. Kij że często dotyczy to też mocno zaniedbanych budynków. Właścicielom bardziej się opłaca nie mieć najemców niż wynająć za niższe pieniądze. I na tym polega cały dowcip z tym "oszustwem".
Do tego sędzia wyceniła np jego posiadłość w Mar-a-Lago na $18-27 mln. Tyle że w 2018 warta była ok $740 mln a w zeszłym roku wyceniana była na $1mld, a sąsiadujące posiadłości które zajmują dużo mniej miejsca a są przez płot wyceniane są w takich pieniądzach jak walną sędzia za posiadłość Trumpa. Więc wali ustawką srogo.
Welcome to Murrica
Dla ciekawskich lokalizacja Mar-a-Lago i przylegających nieruchomości z orientacyjnymi cenami można obczaić np na https://www.zillow.com/
@Issander1 BZDURA. Wszystkie pożyczki były spłacone. Trump jest oskarżony o to, że ZANIŻYŁ wartość nieruchomości, która miała być zabezpieczeniem kredytu. Bankowi to nie przeszkadzało, dał kredyt, kredyt został spłacony. Ale prokuratorka (od demokratów) w NY, która szukała czegokolwiek na Trumpa, oskarżyła go o poświadczenie nieprawdy a powiązany z nią sędzia (od demokratów) to klepnął i zażądał 0.5 mld zabezpieczenia i dał 30 dni na zebranie tej kwoty. Banki nie chcą dać pożyczki bo demokraci zagrozili im, że wylecą z NY. Typowo pisowskie, więc zastanówcie się nad swoja hipokryzją.
@Issander1 On nie przegrał procesu za nieoddawanie tylko za zawyżanie wartości. Oddawał w terminie, bank nie ma z nim problemu.
niech mu jego fani zrzutkę zrobią
Demokraci robią to o co oskarżany był u nas pis, czyli z przyczyn politycznych przy użyciu zależnego sędziego prześladują oponenta politycznego i starają się doprowadzić do jego bankructwa. Brawo Liderzy Wolnego Świata i główni obrońcy Demokracji!
Trump jest oskarżony o to, że ZANIŻYŁ wartość nieruchomości, która miała być zabezpieczeniem kredytu. Bankowi to nie przeszkadzało, dał kredyt, kredyt został spłacony. Ale prokuratorka (od demokratów) w NY, która szukała czegokolwiek na Trumpa, oskarżyła go o poświadczenie nieprawdy a powiązany z nią sędzia (od demokratów) to klepnął i zażądał 0.5 mld zabezpieczenia i dał 30 dni na zebranie tej kwoty. Banki nie chcą dać pożyczki bo demokraci zagrozili im, że wylecą z NY. Typowo pisowskie, więc zastanówcie się nad swoja hipokryzją.
@raj To czy zaniżył, zależy od punktu widzenia.
Wycena nieruchomości w deklaracji podatkowej była kilkunastokrotnie niższa niż wycena którą przedstawiał bankom gdy starał się o kredyt.
@raj
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska została skazana jak pamiętam na 2 lata w zawieszeniu + 20 tysi grzywny za poświadczenie nieprawdy w dokumentach przedkładanych do umów kredytowych. Kredyt był na 300 tysi - możliwy do odpracowania nawet "własnymi ręcami" (przy kredytach na miliardy nie jest to już możliwe), do tego Zdanowska działana na korzyść swojego partnera a nie swoją bezpośrednio. Przykładając skalę przestępstwa Zdanowskiej do tego, co zrobił Trump to za takie zawyżenie wartości nieruchomości nie wylazłby z więzienia do końca życia.
Zazwyczaj jak jakiś człowiek biznesu mocno nachalnie pcha się do polityki, to jest prawie pewne, że chce mieć możliwość przykrycia różnych przekrętów.
Jestem pewien, że z nim nie jest inaczej, a ukrytych kombinacji ma na sumieniu napewno więcej.