@bartoszewiczkrzysztof no i rolnicy pokazali jakimi są tuzami intelektu i magazynowali na potęgę zboże w oczekiwaniu na wzrost cen. A te jak na złość spadły. Wydawałoby się, że podstawowe wykształcenie powinno wystarczyć do skumania prostej zależności, że jak na rynku pojawia się nadmiar towaru to spada jego wartość więc cena jest niższa. Tymczasem rolnicy uwierzyli PiSowskiemu minsitrowi, który twierdził, że będzie dokładnie odwrotnie. Minister oczywiście działał w interesie tych ich 50 firemek, które kosiły hajs na zbożu z Ukrainy i których właścicielami i udziałowcami byli "swoi" ludzie i w ogóle nie przejmował się tym, jak bardzo nasi rolnicy zostaną wy****ani.
Co jeszcze śmieszniejsze po takim solidnym kopniaku w d... nadal wśród rolników PiS utrzymał 60% poparcia. Dramat.
@bio88 tylko to nie było głosowanie za Zielonym ładem, bo to nie jest dyrektywa wiążąca a za rezolucją, która prawnie wiążąca nie jest. Umożliwiła ona przekazanie krajom UE zielonego ładu do przyjęcia ale nie zmuszała ich do tego.
Tak wiec nie, PiS jest tutaj winny i tyle. Ot europosłowie koalicji dali tutaj naszym rządzącym możliwość przyjęcia lub odrzucenia tych przepisów.
Ogólnie struktura aktów prawnych w UE wygląda tak:
Rozporządzenie - wszyscy muszą się dostosować
Dyrektywa - określa cel, ale metody jego osiągnięcia państwa członkowskie wybierają same (np. zmniejszenie emisji CO2 a czy to zrobią za pomocą zielonej energii, atomu, ograniczenia liczby samochodów itd. to ich wybór)
Decyzja - takie rozporządzenie ale z konkretnym adresatem np. wskazujące na konkretny kraj
Opinie/Rezolucje - akty nie wiążące a jedynie ustalające pewien kierunek prac i/lub przedstawiające krajom członkowskim propozycje które mogą przyjąć.
Tutaj sam wrzucony przez ciebie Twit wskazuje, że mowa o rezolucji. Tak więc autor kłamie, bo wprowadza ludzi w błąd wykorzystując ich nieznajomość aktów prawnych.
czy to demot inspirowany moim wpisem?? :) :)
Ator wspomina na swoim kanale, że wściekli rolnicy potrafili wpompować cysternę gnojówki DO posesji polityka. Adresy się zgadzają - ja bym uważał. xD
'' Co do ukraińskiego zboża na polskim rynku, to apeluję o zachowanie spokoju. Polscy rolnicy, zupełnie niepotrzebnie, mogą wyprzedawać polskie zboże. W przyszłym półroczu zboże nie będzie tanieć'' - ówczesny minister rolnictwa, Henryk Kowalczyk.
Źródło: https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/rynki-rolne/zboza/27329-minister-kowalczyk-apeluje-rolnicy-nie-sprzedawajcie-zboza-w-przyszlym-polroczu-ceny-moga-byc-tylko-wyzsze
@bartoszewiczkrzysztof no i rolnicy pokazali jakimi są tuzami intelektu i magazynowali na potęgę zboże w oczekiwaniu na wzrost cen. A te jak na złość spadły. Wydawałoby się, że podstawowe wykształcenie powinno wystarczyć do skumania prostej zależności, że jak na rynku pojawia się nadmiar towaru to spada jego wartość więc cena jest niższa. Tymczasem rolnicy uwierzyli PiSowskiemu minsitrowi, który twierdził, że będzie dokładnie odwrotnie. Minister oczywiście działał w interesie tych ich 50 firemek, które kosiły hajs na zbożu z Ukrainy i których właścicielami i udziałowcami byli "swoi" ludzie i w ogóle nie przejmował się tym, jak bardzo nasi rolnicy zostaną wy****ani.
Co jeszcze śmieszniejsze po takim solidnym kopniaku w d... nadal wśród rolników PiS utrzymał 60% poparcia. Dramat.
@Vinyard a teraz mówią że to przez Tuska. IQ typowego rolnika jest równe ilości skończonych lat życia tegoż rolnika.
Warto dodać, że wszyscy europosłowie PO, Trzeciej Drogi i Lewicy głosowali za Zielonym Ładem
https://twitter.com/Lukasz_Bonzel/status/1766135316665029014
@bio88 tylko to nie było głosowanie za Zielonym ładem, bo to nie jest dyrektywa wiążąca a za rezolucją, która prawnie wiążąca nie jest. Umożliwiła ona przekazanie krajom UE zielonego ładu do przyjęcia ale nie zmuszała ich do tego.
Tak wiec nie, PiS jest tutaj winny i tyle. Ot europosłowie koalicji dali tutaj naszym rządzącym możliwość przyjęcia lub odrzucenia tych przepisów.
Ogólnie struktura aktów prawnych w UE wygląda tak:
Rozporządzenie - wszyscy muszą się dostosować
Dyrektywa - określa cel, ale metody jego osiągnięcia państwa członkowskie wybierają same (np. zmniejszenie emisji CO2 a czy to zrobią za pomocą zielonej energii, atomu, ograniczenia liczby samochodów itd. to ich wybór)
Decyzja - takie rozporządzenie ale z konkretnym adresatem np. wskazujące na konkretny kraj
Opinie/Rezolucje - akty nie wiążące a jedynie ustalające pewien kierunek prac i/lub przedstawiające krajom członkowskim propozycje które mogą przyjąć.
Tutaj sam wrzucony przez ciebie Twit wskazuje, że mowa o rezolucji. Tak więc autor kłamie, bo wprowadza ludzi w błąd wykorzystując ich nieznajomość aktów prawnych.
Jakby potrafili czytać i do tego ze zrozumieniem....no to może coś by z tego było