Nie rozumiem o co chodzi.
Że domowy burger będzie lepszy niż to dziadowstwo z maca ?
Oczywiście że będzie. Można zrobić swoje bułki, przygotować mięso i inne składniki i można przygotować coś co będzie wyglądało jak z obrazka poniżej.
@KCNO Jak nie rozumiesz, jak rozumiesz - dziecko patrzy na takie rzeczy inaczej. Pójście do McD to frajda. Obiad w domu to nudy. To z perspektywy czasu zauważa się takie niuanse. A i to nie każdy, biorąc pod uwagę ile ludzi wciąż regularnie je w fast foodach.
@Eaunanisme To chyba niefortunnie dobrane są te hasła w democie bo ja nadal nie widzę w tym takiego przekazu...
Ale tak to prawda z perspektywy czasu widać jakie w macu jest dziadostwo. Ani to smaczne, ani ładne, ani zdrowe, ani tanie... W dodatku frajdy zero, bo w macu na ogół jest straszne larmo.
Ale czy dla współczesnych dzieci MCDonald też jest taką frajdą jak dla nas kiedyś ?
@KCNO Nie mam dzieci, więc trudno jest mi rzucać tutaj pewnikami. Strzelałbym, że większa szansa na postrzeganie przez dzieci McD w kategoriach frajdy jest w domach, w których dorośli sami nie "wyrośli" z jarania się Big Macami. Z drugiej strony ostatnio w McD po raz kolejny wrócił burger drwala, co wprawiło również młodszą część społeczeństwa (późne nastolatki, wcześni studenci) w ekstazę. Sam bywam w McD raz na rok-dwa, czasem przechodzę obok w jakimś centrum handlowym. Średnia wieku wcale nie jest taka wysoka.
Nie rozumiem o co chodzi.
Że domowy burger będzie lepszy niż to dziadowstwo z maca ?
Oczywiście że będzie. Można zrobić swoje bułki, przygotować mięso i inne składniki i można przygotować coś co będzie wyglądało jak z obrazka poniżej.
@KCNO Jak nie rozumiesz, jak rozumiesz - dziecko patrzy na takie rzeczy inaczej. Pójście do McD to frajda. Obiad w domu to nudy. To z perspektywy czasu zauważa się takie niuanse. A i to nie każdy, biorąc pod uwagę ile ludzi wciąż regularnie je w fast foodach.
@Eaunanisme To chyba niefortunnie dobrane są te hasła w democie bo ja nadal nie widzę w tym takiego przekazu...
Ale tak to prawda z perspektywy czasu widać jakie w macu jest dziadostwo. Ani to smaczne, ani ładne, ani zdrowe, ani tanie... W dodatku frajdy zero, bo w macu na ogół jest straszne larmo.
Ale czy dla współczesnych dzieci MCDonald też jest taką frajdą jak dla nas kiedyś ?
@KCNO Nie mam dzieci, więc trudno jest mi rzucać tutaj pewnikami. Strzelałbym, że większa szansa na postrzeganie przez dzieci McD w kategoriach frajdy jest w domach, w których dorośli sami nie "wyrośli" z jarania się Big Macami. Z drugiej strony ostatnio w McD po raz kolejny wrócił burger drwala, co wprawiło również młodszą część społeczeństwa (późne nastolatki, wcześni studenci) w ekstazę. Sam bywam w McD raz na rok-dwa, czasem przechodzę obok w jakimś centrum handlowym. Średnia wieku wcale nie jest taka wysoka.