@bartoszewiczkrzysztof zwyczajowo za "wejście" uważam jakąś szerszą ścieżkę, lub najczęściej używaną, albo najbardziej wydeptaną :p albo po prostu w kilku miejscach, bo też masz rację
@Ira72 Radzę najpierw zadać sobie pytanie "kto wydał zakaz wstępu do lasu w czasie pandemii?" leśnicy czy może ktoś inny? Wtedy będzie wiadomo kto jest błaznem...
@Spacerowicz odpowiadam na pytanie: formalnie prawo do wydania zakazu wchodzenia do lasu posiada osoba na stanowisku: nadleśniczy.
Tak wiem: oni tylko wykonywali polecenia (rozkazy?). Bezprawne polecenia. Kurcze, gdzieś już to słyszałem ....
@Spacerowicz https://arslege.pl/zakazy-wstepu-do-lasu/k110/a18994/
formalnie zakaz wydaje nadleśniczy. Co prawda na polecenie ale to nadal nadleśniczy się pod tym podpisuje. Smutne jest to że ta głupota z zakazem wstępu przeszła przez wszystkie szczeble aż do końcowego wykonawcy- nadleśniczego bez sprzeciwu. Mierny, bierny ale wierny.
Wilki też są prowadzone w lesie na smyczy?
Saren i jeleni jest w Polsce za dużo, są one podstawową zwierzyną łowną zaraz po dzikach.
1 czy 1000 mniej saren nie zrobi nikomu różnicy.
Zanim przeczytacie to, za co zostanę tu zakrzyczany, piszę, że w zupełności popieram apel o ie zabieranie młodych sarenek że sobą anawet nie dotykanie ich.
Jednak co do szkodliwości krowiego mleka..., tu bym
dyskutował. Znam kilka przypadków odchowania na krowim mleku saren (nie wnikając, czy ktoś zrobił głupotę zabierając je do domu), które wyrosły na zdrowe, dorosłe zwierzaki.
@adamis62 pytanie, jakie dokładnie było to mleko - jakoś mocno wątpię, że marketowe UHT czy jak się ów szajs udający mleko nazywa dało radę. Niepasteryzowane, a najlepiej takie prosto od krowy, to tu jak najbardziej byłbym skłonny dać wiarę iż było możliwe wychowanie takiego sarniego bobasa karmiąc go takim mlekiem.
@MasterBLB , co masz do mleka UHT? Takie samo pelnowartosciowe mleko jak od krowy, tylko ma mniej tłuszczu i prawie zero bakterii. Czy to już je dyskredytuje jako mleko? Nie zawiera żadnych dodatków, konserwantów, dolewek wody.
Nie wierz w bzdury z YT na temat mleka UHT.
@adamis62 możliwe, że pomieszałem nazwy, generalnie któryś z typów mleka to w zasadzie biała woda - to o ten mi chodziło. Takie 'normalne" mleko jest spoko, wprawdzie małych saren nie odchowywałem, ale wszystkie koty i psy jakie w domu miałem to uwielbiały je pić że aż do sucha michę wylizywały. I nie miały ani biegunek, ani zaparć i podobnych dolegliwości, wbrew różnym opiniom na jakie się w necie natykałem.
No, i właśnie takich rzeczy winniśmy uczyć dzieci w szkole!
Nie grzechów głównych wg Katechizmu.
Uczmy grzechów głównych wg Przyrody!
Proszę....
powinno być (w wersji skróconej) przy wejściu do KAŻDEGO lasu w Polsce
@AleksandraCz W sumie to się zgadzam, tyle że nigdy żadnego ''wejścia'' do lasu nie widziałem XD
@bartoszewiczkrzysztof zwyczajowo za "wejście" uważam jakąś szerszą ścieżkę, lub najczęściej używaną, albo najbardziej wydeptaną :p albo po prostu w kilku miejscach, bo też masz rację
Pamiętamy wcześniejsze apele. Np. o zakaz wstępu do lasu w czasie pandemi. Błazny w zielonych mundurkach.
@Ira72 Radzę najpierw zadać sobie pytanie "kto wydał zakaz wstępu do lasu w czasie pandemii?" leśnicy czy może ktoś inny? Wtedy będzie wiadomo kto jest błaznem...
@Spacerowicz odpowiadam na pytanie: formalnie prawo do wydania zakazu wchodzenia do lasu posiada osoba na stanowisku: nadleśniczy.
Tak wiem: oni tylko wykonywali polecenia (rozkazy?). Bezprawne polecenia. Kurcze, gdzieś już to słyszałem ....
@Ira72 https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/1466633,koronawirus-w-polsce-zakaz-wstepu-do-lasow.html zakaz był wydany na mocy specustawy o covid. A tak z ciekawości, ile to mandatów wystawiła Straż Leśna za złamanie zakazu? Bo wprowadzić durny przepis "z polecenia" czy "rozkazu" to jedno, ale egzekwowanie to już inna bajka, prawda?
@Spacerowicz https://arslege.pl/zakazy-wstepu-do-lasu/k110/a18994/
formalnie zakaz wydaje nadleśniczy. Co prawda na polecenie ale to nadal nadleśniczy się pod tym podpisuje. Smutne jest to że ta głupota z zakazem wstępu przeszła przez wszystkie szczeble aż do końcowego wykonawcy- nadleśniczego bez sprzeciwu. Mierny, bierny ale wierny.
Taaaaaak.....tysiące ludzi codziennie chodzi do lasów i niczego innego nie robią tylko szukają zwierzaków....
Wilki też są prowadzone w lesie na smyczy?
Saren i jeleni jest w Polsce za dużo, są one podstawową zwierzyną łowną zaraz po dzikach.
1 czy 1000 mniej saren nie zrobi nikomu różnicy.
Zanim przeczytacie to, za co zostanę tu zakrzyczany, piszę, że w zupełności popieram apel o ie zabieranie młodych sarenek że sobą anawet nie dotykanie ich.
Jednak co do szkodliwości krowiego mleka..., tu bym
dyskutował. Znam kilka przypadków odchowania na krowim mleku saren (nie wnikając, czy ktoś zrobił głupotę zabierając je do domu), które wyrosły na zdrowe, dorosłe zwierzaki.
@adamis62 pytanie, jakie dokładnie było to mleko - jakoś mocno wątpię, że marketowe UHT czy jak się ów szajs udający mleko nazywa dało radę. Niepasteryzowane, a najlepiej takie prosto od krowy, to tu jak najbardziej byłbym skłonny dać wiarę iż było możliwe wychowanie takiego sarniego bobasa karmiąc go takim mlekiem.
@MasterBLB , co masz do mleka UHT? Takie samo pelnowartosciowe mleko jak od krowy, tylko ma mniej tłuszczu i prawie zero bakterii. Czy to już je dyskredytuje jako mleko? Nie zawiera żadnych dodatków, konserwantów, dolewek wody.
Nie wierz w bzdury z YT na temat mleka UHT.
@adamis62 możliwe, że pomieszałem nazwy, generalnie któryś z typów mleka to w zasadzie biała woda - to o ten mi chodziło. Takie 'normalne" mleko jest spoko, wprawdzie małych saren nie odchowywałem, ale wszystkie koty i psy jakie w domu miałem to uwielbiały je pić że aż do sucha michę wylizywały. I nie miały ani biegunek, ani zaparć i podobnych dolegliwości, wbrew różnym opiniom na jakie się w necie natykałem.
@MasterBLB, mleko 0,5% tłuszczu smakuje prawie jak woda. Mimo to nadal ma wszystkie składniki normalnego mleka.
Pewnie to ci się skojarzyło.
Co za bzdura z tym zapachem człowieka. Ja prdle. Proszę zapoznać się z tematem zanim takie bzdury wstawiasz
@Ddrek tak, pewnie było to napisane po to, by jeszcze bardziej wyhamować ludzi potencjalnie biorących sobie ten przekaz do serc