@acotam43 może być jak ktoś zostawił w garnku który stał na gazie i zapomniał o nim. To jedyne wytłumaczenie poza piekarnikiem, ale w piekarniku nikt nie wyparza butelek
@pirlipati
Garnek by się spalił i nie dało by się odkleić tego plastiku od dna, tak mo się wydaje przynajmniej. Szkoda, ze nie można dopytać autora tęgi dzieła:)
Całe lata wyparzałem butelki i smoczki parą w mikrofalówce (w takim specjalnym pojemniku do gotowania wody z deklem) i nic się z nimi kompletnie nie działo. Moja Mama natomiast postanowiła kiedyś zrobić to samo z plastikowymi "strzykawkami" od leków przeciwgorączkowych i z tych zostały tylko sople - jednak tworzywo do butelek jest zdecydowanie bardziej odporne.
@Borsq To zależy od rodzaju plastiku. Najtańszy polietylen topi się w temperaturze 105*C. W gastronomii natomiast najczęściej używany jest poliwęglan który topi się w 250*C.
Miałem do czynienia z butelkami tej marki i bez problemu da się je wyparzać.
Także nie wiem co z nią zrobili, że się stopiła. Piekarnik, jak @Nowyloging wspomniał?
*Ale* nie, żebym sugerował, że skoro to jest markowe to na pewno dobre :) Mocny przykład w temacie karmienia niemowląt - polecam znaleźć i poczytać artykuły nt. "1977 Nestle boycott". Niestety artykuły tylko angielskojęzyczne, trudno znaleźć coś po polsku.
Jak sie kupuje chińskie badziewie z gównlitu to tak to wygląda. W sumie to dobrze, że się stopiło zamim dziecko się jakimś syfem zatruło.
@MG02 ale ta butelka nie topi się tak od wrzątku. Tu wygląda jakby ktoś ją włożył do piekarnika...
A jeszcze spróbuj wyprać bawełniane ciuszki dziecięce w 90, albo chociaż w 60 stopniach ;)
To nie jest smoczek od tej butelki, coś tu nie tak z tym zdjęciem albo butelka podróbka
@acotam43 który , ten z dołu czy z góry zdjęcia.
@Gicio ten z góry z tym kawałkiem plastiku. Ta butelka jest stopiona z czymś i na pewno nie na skutek wyparzania wrzątkiem:)
@acotam43 może być jak ktoś zostawił w garnku który stał na gazie i zapomniał o nim. To jedyne wytłumaczenie poza piekarnikiem, ale w piekarniku nikt nie wyparza butelek
@pirlipati
Garnek by się spalił i nie dało by się odkleić tego plastiku od dna, tak mo się wydaje przynajmniej. Szkoda, ze nie można dopytać autora tęgi dzieła:)
@pirlipati, nie znasz talentów współczesnych madek
Całe lata wyparzałem butelki i smoczki parą w mikrofalówce (w takim specjalnym pojemniku do gotowania wody z deklem) i nic się z nimi kompletnie nie działo. Moja Mama natomiast postanowiła kiedyś zrobić to samo z plastikowymi "strzykawkami" od leków przeciwgorączkowych i z tych zostały tylko sople - jednak tworzywo do butelek jest zdecydowanie bardziej odporne.
@Borsq To zależy od rodzaju plastiku. Najtańszy polietylen topi się w temperaturze 105*C. W gastronomii natomiast najczęściej używany jest poliwęglan który topi się w 250*C.
Miałem do czynienia z butelkami tej marki i bez problemu da się je wyparzać.
Także nie wiem co z nią zrobili, że się stopiła. Piekarnik, jak @Nowyloging wspomniał?
*Ale* nie, żebym sugerował, że skoro to jest markowe to na pewno dobre :) Mocny przykład w temacie karmienia niemowląt - polecam znaleźć i poczytać artykuły nt. "1977 Nestle boycott". Niestety artykuły tylko angielskojęzyczne, trudno znaleźć coś po polsku.