Jak można przeczytać na stronie "Business Insider", jest to badanie oceniające zadowolenie z życia. Brane są pod uwagę takie kryteria jak: długość życia w zdrowiu, zadowolenie z poziomu życia, dostęp do bezpłatnej służby zdrowia oraz oświaty. Jednym z kryteriów jest wysokość zarobków ale także równowaga między pracą a czasem wolnym. Ważna jest też możliwość rozwoju, warunki w miejscu pracy a także poczucie bezpieczeństwa.
To jest zestawienie czynników, które powinny wpływać na "szczęśliwość" wg. często lewicowych urzędasów. Poczytajcie sobie statystyki dotyczące alkoholizmu w Finlandii albo skali samobójstw.
Czytałem kiedyś interesujące opracowanie psychologów na temat poczucia szczęścia w różnych krajach i zwyciężył pewien afrykański kraj - biedny, ale żyjący powoli, w zgodzie z naturą, ludzie spotykający się w cieniu palm na wspólnym paleniu zioła...
Nie wiem jakim cudem mogą być szczęśliwi, mając tyle śniegu co roku ;)
Tak, ale jak to liczyli? Chyba m. in. sprawdzali PKB i inne takie, czyli kryteria obiektywne, a poczucie szczęścia jest subiektywne
Jak można przeczytać na stronie "Business Insider", jest to badanie oceniające zadowolenie z życia. Brane są pod uwagę takie kryteria jak: długość życia w zdrowiu, zadowolenie z poziomu życia, dostęp do bezpłatnej służby zdrowia oraz oświaty. Jednym z kryteriów jest wysokość zarobków ale także równowaga między pracą a czasem wolnym. Ważna jest też możliwość rozwoju, warunki w miejscu pracy a także poczucie bezpieczeństwa.
To jest zestawienie czynników, które powinny wpływać na "szczęśliwość" wg. często lewicowych urzędasów. Poczytajcie sobie statystyki dotyczące alkoholizmu w Finlandii albo skali samobójstw.
Czytałem kiedyś interesujące opracowanie psychologów na temat poczucia szczęścia w różnych krajach i zwyciężył pewien afrykański kraj - biedny, ale żyjący powoli, w zgodzie z naturą, ludzie spotykający się w cieniu palm na wspólnym paleniu zioła...
ONZ zajmuje się takimi głupotami?
https://www.tiktok.com/@hollywoodimprov/video/7206369786215812394
Tu macie Fina, który jasno przedstawia temat ;p
Finowie wcale nie są najszczęśliwsi, są po prostu nawale..i i mają wszystko w d...
Pytanie ile biorą psychotropów.... Pytanie czy mają tam własną krajową chorobę genetyczną.