@warszawiaczanka
To inwestycja. Zbawienie kosztuje:)
Ja wynajmowałem mieszkanie u takiej, co leżała krzyżem słuchając Radio Maryja, zimą potrafiła odłączać mi ogrzewanie, by oszczędzić kilka złotych. Podobno bardzo często psuł się grzejnik:)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 marca 2024 o 18:39
@michalSFS Jak wynajęłam pokój u Polaków w Anglii to dopiero zobaczyłam co to znaczy skąpstwo. Sprawdzanie czy ustawiam pralkę na program "szybki", odpalanie ogrzewania domu 2x dziennie na jakieś 20 minut, grzyb na oknach i żaluzjach, pretensje, że laptopa za dużo używam i prąd ciągnie...porażka.
Na własne oczy widziałem w aptece starsze osoby, które podawały aptekarce receptę nie w celu wykupienia a tylko do wyceny, żeby potwierdzić że jej nie stać. Albo spośród kilku leków z recepty wybierały tylko te najtańsze, zapewne nieświadomie pomijając te kluczowe dla terapii.
Jasne. *W myślach* już jej wierzę
ale większość życia na tacę pewnie było -.-
@Skar2k19 Niestety taka już mentalność starszych osób. Poznałam starsza panią co chleba na śmietniku szukała, a na tacę 100zl potrafiła dać.
@warszawiaczanka
To inwestycja. Zbawienie kosztuje:)
Ja wynajmowałem mieszkanie u takiej, co leżała krzyżem słuchając Radio Maryja, zimą potrafiła odłączać mi ogrzewanie, by oszczędzić kilka złotych. Podobno bardzo często psuł się grzejnik:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2024 o 18:39
@michalSFS Jak wynajęłam pokój u Polaków w Anglii to dopiero zobaczyłam co to znaczy skąpstwo. Sprawdzanie czy ustawiam pralkę na program "szybki", odpalanie ogrzewania domu 2x dziennie na jakieś 20 minut, grzyb na oknach i żaluzjach, pretensje, że laptopa za dużo używam i prąd ciągnie...porażka.
Fejkowe zdjęcie
@Ala_nina Podpisane w źródle, że wygenerowane przez AI
A cała emerytura do Ojca Rydza poszła - bo on w Radyju mówił że jest w potrzebie
Na własne oczy widziałem w aptece starsze osoby, które podawały aptekarce receptę nie w celu wykupienia a tylko do wyceny, żeby potwierdzić że jej nie stać. Albo spośród kilku leków z recepty wybierały tylko te najtańsze, zapewne nieświadomie pomijając te kluczowe dla terapii.
Tymczasem biskupów stać na wszystko :D
Rydzyka zapytaj, miałaś pieniądze, żeby na radio wysyłać, to niech teraz radio ci leki kupuje.
Nie, nie mam.
Ale na serio, co ma na celu ten demot? "Ojejku, starsza pani potrzebuje pieniędzy na leki, ojojoj". Co w związku z tym?