To jest pies, więc może ugryźć w każdej chwili. Nikt nie chce się z nim szarpać, tym bardziej że nie ma obroży. Z drugiej strony próba przepędzenia go kamieniem albo kijem, czy nawet kijem skończyła dy się konsekwencjami prawnymi. Nie ma w tym nic uroczego.
To jest pies, więc może ugryźć w każdej chwili. Nikt nie chce się z nim szarpać, tym bardziej że nie ma obroży. Z drugiej strony próba przepędzenia go kamieniem albo kijem, czy nawet kijem skończyła dy się konsekwencjami prawnymi. Nie ma w tym nic uroczego.
Nagrywa się, to jak ma być inaczej.
Gdyby to było w Polsce motorniczy tramwaju już byłby zwyzywany przez połowę pasażerów, że bez potrzeby staje zamiast jechać.