@pibi80 No to policzmy. Jeśli ktoś ma 11 dzieci zwykle nie czeka do 50-tki z pierwszym. Szczególnie w krajach rozwijających się. Więc zakładając przeciętny wiek zostawania ojcem jako 30 lat to jego dzieci miały po 84 lata. Jego wnuki - 54 lata a prawnuki 24.
Gdyby założyć, że ojcami zostawali w tej rodzinie 20-latkowie to pierwszych prawnuków mógł doczekać się się w wieku 60 lat. A więc po 60-tce mogły być pierwsze prawnuki kiedy senior rodu umierał.
Z 41 wnucząt doczekał się jedynie 18 prawnucząt? To bardziej zagadkowe niż jego długowieczność.
@koszmarek66 tak naprawdę zagadka ta jest bardzo prosta. Niektóre z jego wnucząt mogą być zbyt młode na posiadanie własnych dzieci.
@pibi80 No to policzmy. Jeśli ktoś ma 11 dzieci zwykle nie czeka do 50-tki z pierwszym. Szczególnie w krajach rozwijających się. Więc zakładając przeciętny wiek zostawania ojcem jako 30 lat to jego dzieci miały po 84 lata. Jego wnuki - 54 lata a prawnuki 24.
Gdyby założyć, że ojcami zostawali w tej rodzinie 20-latkowie to pierwszych prawnuków mógł doczekać się się w wieku 60 lat. A więc po 60-tce mogły być pierwsze prawnuki kiedy senior rodu umierał.
Koniaczek?
@koszmarek66 i czego niby te z dudy obliczenia dowodzą? Nie słyszałeś o stuletnich ojcach noworodków? Chłopie, nie ze mną te numery:)
@pibi80 Osobliwe ale przyjmuję przeprosiny ;)
Podejrzewam że w Polsce tyle by nie dożył, wiadomo podatki, śmiesznie niska pensja no chyba że masz wpływowych znajomych albo bogatą rodzinkę.