Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
+7 / 7

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AGATAXA
+1 / 3

No i o co w końcu chodzi z tymi nakrętkami ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
+3 / 3

@AGATAXA żevsię nimi zakręca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pani_Informatyk
-3 / 13

@AGATAXA że niektórzy mają ból-dupy o to, że teraz nakrętka powinna się mocniej trzymać butelki według standardów dziwo-UE. A nie latać wszędzie. Dla niektórych to straszny problem. No, jakże nakrętka może trzymać się butelki! Hańba :-D :-D :-D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nowyloging
+6 / 6

@Pani_Informatyk mnie to wkurza. Za każdym razem muszą ja siłą urywać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-1 / 1

@szteker, zakręca się zakrętki, a @AGATAXA pyta o nakrętki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
0 / 0

@adamis62 analogicznie, nakrętką się nakręca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C camper52
0 / 0

@Pani_Informatyk to akurat mnie nie interesuje. Gorzej że po prostu nie wiadomo czy butla jest zakręcona z jakiegoś powodu. Już sobie spodnie oblałem jak spieszyłem się na autobus

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+1 / 1

@Pani_Informatyk W małym napoju kupionym na teraz to problem, ciężej się pije, żeby się tą nakrętką nie walnąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
+1 / 7

@VaniaVirgo Nasi przodkowie pijący wodę z kałuży widząc jak nam przeszkadza nakrętka w napiciu się wody z butelki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+5 / 5

@lameria o błagam, równie dobrze jak ktoś zacznie narzekać, że w pralce jest coś nie tak, to zaczniesz zrzędzić, że nasi przodkowie w ogóle nie prali ubrań?
No jak ktoś śmie w XXI wieku chcieć wygody, skandal po prostu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aisin
0 / 0

@AGATAXA Ja np sobie przy zakrecaniu przecialem reke tym odstajacym elementem, bo jestem ciamajda :) przez miesiac (no... prawie, 3 tygodnie) nosilem opatrunek, bo rana mi sie nie chciala zamknac i zaczela sie w niej zbierac ropa :) Dlatego ze nie umiem zakrecic butelki :) teraz juz wiem zeby tam nie pchac paluchow

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AGATAXA
0 / 0

@Pani_Informatyk Jak pisałam to pytanie, to w galerii nie było obrazka o zakrętkach, stąd było moje pytanie Teraz autor poprawił galerię, więc jakby się wyjasniło ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 2

@VaniaVirgo Płakać nad przeczepioną nakrętką, że marnuje Ci to życie i dzień, zamiast dostrzegać to że w przeciwieństwie do przodka masz nieograniczony dostęp do krystalicznie czystej wody w butelce. Dla nas woda w butelce czy w kranie to wygoda, dla naszego dalekiego przodka znalezienie kałuży z wodą była kwestią życia i śmierci. A nakrętka jak mam nadzieję to tylko drobnostka bez znaczenia, a nie kwestia życia i śmierci. Chyba, że jesteśmy totalnymi pierdołami nieumiejącymi wykorzystać choćby nożyczek, nie mówiąc o umiejętnym ukręceniu żeby rozwiązać największy problem 1 świata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+2 / 2

@lameria Nikt tu nie płacze, ani nikt nie twierdzi, że z powodu nakrętki życie ma zmarnowane. Nie popadaj w przesadę.
Temat nakrętek się nawinął i padło stwierdzenie, wskazujące na brak zrozumienia, w czym to ludzie mogą mieć problem. Zatem padły i zwyczajne odpowiedzi, mające na celu pomoc w zrozumieniu, z czym niektórzy mogą mieć, może nie tyle problem, co dyskomfort.
Nikt tu nie zarządza zbiorowego płaczu, czy pikiety w celu przywrócenia dawnej formy. Więc jedyną osobą, która nieco dramatyzuje jesteś ty. Wyluzuj...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
-1 / 1

@VaniaVirgo Ja nie płaczę i nie dramatyzuję że "nakrętka nie daje mi pić". Nie wiem, może umiem ją odkręcić bez kaleczenia rąk. Kurfa ludzie płaczą że nakrętka i to jest główny problem, a w dupie mają inflację gospodarkę, wojnę. To są prawdziwe dramaty i problemy, z całym szacunkiem "Nakrętka nie daje mi pić" to tytuł rodem z faktów czy innych szmatławych gazet coś w stylu "Nie śpię bo trzymam szafę"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@szteker, niby nic, ale jak się pomylisz i zakręcisz nakrętkę, albo co gorsza, nakręcisz zakrętkę, to tragedia gotowa.
Ta, że tego..., cza uważać co się kręci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+2 / 2

@lameria ale kto płacze? Ja nigdzie nie widziałam lamentu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
+1 / 1

@adamis62 Zgadza się. Ale na 100% wiem co się kręci, i to na ostro, po porannej kawie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
0 / 0

@lameria Problemem jest to, ze nie bylo problemu, a sobie go wymyslili i bohatersko rozwiazali, wprowadzajac male ale upierdliwe rozwiazanie. To jest tak samo jakby UE nakazala w ramach walki z cyberprzestepcami ustawanie w telefonach hasla minimum 20 znakowego i przy kazdym wybudzeniu musialbys takie haslo wprowadzac. "Umarlbys od tego? Przodkowie w ogole nie mieli telefonow, na swiecie sa wojny, glod a wy placzecie, ze musicie haslo wpisywac"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 0

@Qbikkkk Lwia część ludzi ustawia hasło typu qwerty 1234, daty swoich urodzin, imienin, imię pieska. Po czym te hasła typu piesek daty sami pokazują na fejsbuku. A później jaka niespodzianka, shaczyli mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
0 / 0

@Qbikkkk Łolaboga, co to będzie jak wejdzie w życie system kaucji za wszystkie opakowania od napojów, w tym małe butelki i puszki. Patrząc na komentarze, oddziały ratunkowe zaleje fala nie radzących sobie z tą falą katastrof: najpierw wyimaginowane problemy UE, później przypięte drutem kolczastym nakrętki, a na koniec każą zapłacić kaucję za opakowanie. Tak się nie będzie dało żyć!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
0 / 0

@waclawpl to wyobraz sobie, ze polityka sortowania wejdzie UE za mocno i wszystko co dzis sortujesz i wyrzucasz bedzie objete kaucja i kazda pierdołe bedziesz musial oddac do sklepu zamiast wrzucic do swojego kosza.
Kazdy zeszyt, kazda gazete, kazdy karton, koperte, kazdy znicz, butelki po szamponach, reklamowki, folie aluminiowa, kazdy kapsel i butelka to oddzielna 1zl kaucja. Doslownie kazdy smiec, ktory teraz segregujesz w domu bedziesz musial oddac do sklepu. Kolejka do kasy, pozniej kolejka do punktu segergacji butelek, pozniej kolejka do segregacji szkla itp.
Dalej łolaboga ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
0 / 0

@Qbikkkk Nic nie będziesz musiał oddawać bo... zapłaciłeś kaucję i odpad opakowaniowy będzie twój. Możesz go sobie oprawić w ramkę lub spróbować zjeść jeśli masz taką fantazję. Dlatego ponawiam: łolaboga!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
0 / 0

@waclawpl juz to widze jak łolabogujesz gdyby tak rzeczywiscie sie stalo ^^
Bys qrwlł UE razem z reszta spoleczenstwa albo byl stratny 1zl na kazdym opakowaniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
0 / 0

@Qbikkkk Nie towarzyszu. Będę oddawał opakowania do wskazanych punktów zbiórki odpadów. Dokładnie tak jak robiłem to jako dziecko: butelki szklane, makulaturę oraz puszki raz na 2-3 tygodnie szedłem oddać do skupu, a kasa zostawała u mnie jako bonus do kieszonkowego. Dlatego w temacie kaucji nie będę stratny bo planuję ją odzyskiwać, ale tak jak napisałem: jeśli komuś się nie będzie chciało to przecież nie będzie musiał nic oddawać, za odpad zapłacił i zrobi ze swoją własnością co tam będzie chciał. No i nie, nie będę "qrwIł" bo nadanie wartości odpadom to nic nowego i już kiedyś tak było. Ale może jesteś zbyt młody i zwyczajnie nie pamiętasz, że punkty skupu makulatury czy butelek były kiedyś czymś normalnym i nikt nie stękał że musi iść zdać surowce bo jak nie chciał? To nie zdawał.

Dlatego raz jeszcze: "łolaboga, butelki każo zdawoć"! Co to będzie jak się ludzie dowiedzą, że plastikowych najpewniej nie będzie można zgniatać? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
0 / 0

@waclawpl kiedys kazdy producent skupowal swoje butelki i je ponownie wykorzystywal. Tutaj nie chodzi o ponowne wykorzystanie butelki tylko zmiane miejsca oddawania odpadow. Teraz ludzie sortuja plastiki i smieci sa odbierane spod domu, od nowego roku bedziesz latal oddac smieci do sklepu.
Zmieknie CI faja jak automat sie przytnie i zobi sie kolejka do jedynego sprawnego w okolicy, wtedy bedziesz marnowal zycie czekajac na oddanie smieci bo ktos stwierdzil, ze jestes nieodpowiedzialny i nie sortujesz.

Twoje podejscie jest troche dziwne bo ewidentnie jestes eko i sortujesz smieci. Nie irytuje Cie, ze ktos zmusza Cie do udowodnienia (poswiecajac na to sporo czasu), ze robisz to co robiles cale zycie inaczej kara?

To tak jakbys mial przywozic do gminy worki lisci, zeby udowodnic, ze je oddajesz, a nie spalasz w ognisku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
0 / 0

@Qbikkkk Oczywiście że jestem podirytowany całą sytuacją, ale jestem na tyle świadomy że widzę co się dookoła mnie dzieje.

Co z tego, że już obecne przepisy przynajmniej w teorii wymuszają segregację i zdawanie odpadów? Mieszkam na wsi pod jednym z dużych miast, ilości śmieci jakie lądują pod moim płotem są wręcz zadziwiające i w większości są to... puszki po napojach (o dziwo nie po piwie!) oraz plastikowe butelki. Dlatego właśnie te opakowania są objęte szczególną "troską" UE, bo ludzie mają w poważaniu to że już dzisiaj powinni te odpady segregować, o wrzuceniu do kosza na śmieci nie wspominając. Bo kategorie opakowań objęte specjalnymi rozwiązaniami są problematyczne na terenie całej UE. Nie wiem, może nie dostrzegasz problemu i w sumie zazdroszczę. Im mniej się wie, tym śpi się spokojniej, a i dłużej się pożyje ;)

No i wiesz co? Cieszę się, że będzie trzeba stać w kolejkach do automatów lub co gorsze w ogonku pod skupem. Bo może wtedy ludzie się obudzą i zaczną wymuszać realną redukcję odpadów i budowę dobrych systemów zbiórki i recyklingu śmieci. Bo obecnie? Za opakowanie i tak płaci konsument, a wprowadzający do obrotu i producenci mają w ostatecznym rozrachunku w poważaniu ile i czego zbiorą (wyjątkiem jest branża piwna i tam zbudowano zupełnie sprawny system!). Efekt? Producent żywności ma opakowanie i utylizację gdzieś, sieć handlowa ma to gdzieś, a ty durny obywatelu płacisz za opakowanie i rzekomą utylizację w produkcie, a dalej drugi raz w opłacie za odbiór śmieci. No to może jak ludzie zaczną czuć koszt opakowania, bo będzie im wyjmowane praktycznie z portfela przy sklepowej kasie, to się nasi rodacy ogarną. No a ja być może przestanę zbierać worek śmieci miesięcznie z pod płotu, bo wszyscy mają w pompkach gdzie ląduje puszka po słodzonym napoju czy butelka plastikowa po wodzie.

P.S. Już udowadniam że oddaję liście, a ich nie palę. Worki na odpady mam znakowane kodami kreskowymi, gmina z danych odbiorcy śmieci wie ile statystycznie oddaję i jak zacznę puszczać śmieci "kominem"? To mnie szybciutko dojadą. Dotyczy to już sporej części Polski i osób mających umowy na wywózkę śmieci. No a że większość ludzi nie wie, że budowane są statystyki i porównuje się gospodarstwa domowe tam gdzie się tylko da? Warto wiedzieć gdzie i kto zbiera na Twój temat dane ;)

P.S 2 Jedyne czego mi żal, to kolektywnie nas wszystkich. Bo nowe przepisy zabiorą gminom te kategorie surowców, na których faktycznie można zarabiać, a do tego obniży im się "ściągalność" śmieci zabierając segmenty już poukładane. W efekcie gminy będą dostawać kary finansowe za nierealizowanie przepisów, a zrekompensują sobie podbiciem nam opłat za wywożenie śmieci.

P.S 3 Polecam ćwiczyć zmysł powonienia, a raczej jego wytrzymałość na przykre zapachy. Fuchy w branży recyklingu będą wkrótce warte spore pieniądze ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pani_Informatyk
0 / 0

Wow, widzę, że tu masa ludzi, dla których picie stało się problemem, bo nakrętka/zakrętka jest przytwierdzona do butelki. Macie do tego prawo, chociaż ja akurat ten, jeden pomysł uważam za dobry: nakrętka nigdzie nie ginie, jest zawsze pod ręką i w niczym nie przeszkadza. Przynajmniej ja nie trafiłam na przypadek, aby mi przeszkadzała. Wprost mogę powiedzieć, ze wreszcie UE zrobiła coś bardzo drobnego, ale dobrze. I dlatego bardzo dziwi mnie, że to dla niektórych problem. No, ale nie jestem wszytkimi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2024 o 8:23