Łóżko rodziców nie jest od tego, żeby spało w nim dziecko. Rozpuścić tak dzieciaka to nie będzie życia. U nas dzieci od początku spały w swoim pokoju w łóżeczkach, potem łóżkach.
U sąsiada brali córeczkę do łóżka. Skończyło się na tym, że spała z mamą, a ojciec obok na materacu.
@michalSFS Całkowicie nie zgadzam się ze stwierdzeniem. Każde dziecko jest inne. My z pierwszym próbowaliśmy opisanej metody i przez 2,5 roku praktycznie nie spaliśmy. Z drugim spaliśmy w jednym łóżku i dzieciak pięknie nauczył się usypiać. A to, żeby rodzice byli wyspani jest bardzo ważne.
@CaponePl A jak oduczyliscie spania z Wami? Pytam zupełnie serio i bez złośliwości. Jeśli Wam się to udało bezboleśnie, to gratuluję. Ja mimo wszystko podpisuję się pod tym, co napisał @michalSFS. U nas również syn od początku miał swoje łóżeczko i nie było nawet opcji spania z nami.
Przed nocą nie puszcza się dziecku żadnych animacji/bajek/programów dla dzieci nie ważne na jakiej platformie, nie daje się też telefonu ani nie daje mu się grać na jakiejkolwiek platformie. Trzeba odpalić audiobooka najlepiej z językiem obcym.
@SteveFoKS również się z tym zgadzam. Wieczorem ma być procedura. Kolacja, mycie, ubieranie, czytanie, spanie. Jakakolwiek stała i niezmienna. Zawsze tak samo.
Dzieci mają różne potrzeby, jedne wolą spać same, inne w towarzystwie. Nie znam tego problemu. Może mam szczęście, że moje takie spokojne, a może to kwestia ruchu na powietrzu (przy brzydkiej pogodzie z TV tańce albo ćwiczenia) oraz wyciszania, unikania atrakcji, ekranów i słodyczy pod wieczór. Bajki puszczam najczęściej w wybranym języku obcym i podziwiam, jak Dzieci szybko się uczą na atrakcyjnych dla nich treściach. Tak czy inaczej na filmiku jest jakiś problem.
dziecko w łóżku gorsze od kota
Łóżko rodziców nie jest od tego, żeby spało w nim dziecko. Rozpuścić tak dzieciaka to nie będzie życia. U nas dzieci od początku spały w swoim pokoju w łóżeczkach, potem łóżkach.
U sąsiada brali córeczkę do łóżka. Skończyło się na tym, że spała z mamą, a ojciec obok na materacu.
@michalSFS Całkowicie nie zgadzam się ze stwierdzeniem. Każde dziecko jest inne. My z pierwszym próbowaliśmy opisanej metody i przez 2,5 roku praktycznie nie spaliśmy. Z drugim spaliśmy w jednym łóżku i dzieciak pięknie nauczył się usypiać. A to, żeby rodzice byli wyspani jest bardzo ważne.
@CaponePl A jak oduczyliscie spania z Wami? Pytam zupełnie serio i bez złośliwości. Jeśli Wam się to udało bezboleśnie, to gratuluję. Ja mimo wszystko podpisuję się pod tym, co napisał @michalSFS. U nas również syn od początku miał swoje łóżeczko i nie było nawet opcji spania z nami.
Przed nocą nie puszcza się dziecku żadnych animacji/bajek/programów dla dzieci nie ważne na jakiej platformie, nie daje się też telefonu ani nie daje mu się grać na jakiejkolwiek platformie. Trzeba odpalić audiobooka najlepiej z językiem obcym.
@SteveFoKS również się z tym zgadzam. Wieczorem ma być procedura. Kolacja, mycie, ubieranie, czytanie, spanie. Jakakolwiek stała i niezmienna. Zawsze tak samo.
@CaponePl Rutyna i nawyki oszczędzają mnóstwo czasu i dają ulgę. Robili tak moi rodzice i robi tak moja bratwa.
Dzieci mają różne potrzeby, jedne wolą spać same, inne w towarzystwie. Nie znam tego problemu. Może mam szczęście, że moje takie spokojne, a może to kwestia ruchu na powietrzu (przy brzydkiej pogodzie z TV tańce albo ćwiczenia) oraz wyciszania, unikania atrakcji, ekranów i słodyczy pod wieczór. Bajki puszczam najczęściej w wybranym języku obcym i podziwiam, jak Dzieci szybko się uczą na atrakcyjnych dla nich treściach. Tak czy inaczej na filmiku jest jakiś problem.
W dzien nie mozna pozwolic mu zasnac, musi sie zmeczyc, zeby w nocy spac jak nalezy. No i powinien spac w swoim lozku.
Bo właściwy termin na długi nieprzerwany sen to "spać jak zabity".