@Wolfi1485
Co niedziele to raczej na mszę nie chodził, przynajmniej biorąc pod uwagę wyrażane przez niego poglądy. A co do bicia żony to prawda i nie przysparza mu to chwały i było tylko jedną z wielu rzeczy, które można mu zarzucić.
Kaczmarskiego nie cenię jednak za to, że był złym człowiekiem (przynajmniej w mojej opinii) tylko za jego twórczość. Podobnie w przypadku Keitha Moona, Charlesa Dickensa, czy innych twórców, którzy też niekoniecznie postępowali słusznie.
Btw. los Kaczmara potraktował możnaby rzec, że adekwatnie - nadużywał alkoholu, palił, a i od seksu oralnego z licznymi partnerkami raczej nie stronił (zarażenie HPV?)- umarł na raka przeyłku, którego wszystkie wymienione są czynnikami ryzyka.
@Wolfi1485 Jego wiersze i pieśni są wartościowe i o tym jest ten demot. Zostawił po sobie kawał pięknej literatury, prawie 700 wierszy i poematów, o tematyce historyczno - politycznej, bardzo merytorycznych i napisanych przepiękną polszczyzną. Został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.
No i bard solidarności ;)
@AGATAXA No właśnie, "Bard Solidarności", czyli organizacji, której całym sercem nienawidzę. To dzięki Solidarności w głównej mierze pojawiło się bezrobocie w Polsce, a potem brak mieszkań. To ich "zasługa", niestety... A takie ładne postulaty mieli, wśród nich np. emerytura w wieku 55 lat...
I damski bokser o ego rozdętym do nieskończoności.
I żonobijca do tego, ale podobno co niedzielę na mszy był. Dla mnie to nie był wartościowy człowiek.
@Wolfi1485
Co niedziele to raczej na mszę nie chodził, przynajmniej biorąc pod uwagę wyrażane przez niego poglądy. A co do bicia żony to prawda i nie przysparza mu to chwały i było tylko jedną z wielu rzeczy, które można mu zarzucić.
Kaczmarskiego nie cenię jednak za to, że był złym człowiekiem (przynajmniej w mojej opinii) tylko za jego twórczość. Podobnie w przypadku Keitha Moona, Charlesa Dickensa, czy innych twórców, którzy też niekoniecznie postępowali słusznie.
Btw. los Kaczmara potraktował możnaby rzec, że adekwatnie - nadużywał alkoholu, palił, a i od seksu oralnego z licznymi partnerkami raczej nie stronił (zarażenie HPV?)- umarł na raka przeyłku, którego wszystkie wymienione są czynnikami ryzyka.
@Wolfi1485 Jego wiersze i pieśni są wartościowe i o tym jest ten demot. Zostawił po sobie kawał pięknej literatury, prawie 700 wierszy i poematów, o tematyce historyczno - politycznej, bardzo merytorycznych i napisanych przepiękną polszczyzną. Został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.
No i bard solidarności ;)
@AGATAXA No właśnie, "Bard Solidarności", czyli organizacji, której całym sercem nienawidzę. To dzięki Solidarności w głównej mierze pojawiło się bezrobocie w Polsce, a potem brak mieszkań. To ich "zasługa", niestety... A takie ładne postulaty mieli, wśród nich np. emerytura w wieku 55 lat...
Szkoda go, brak dziś takiego celnego podsumowania rzeczywistości.
Choć nie wiem, czy współczesne społeczeństwo oczekuje piosenek z tekstem...