@Evengeline29 nie nie istnieje taka możliwość zapewniam cie ludzie zazwyczaj robią remonty wtedy kiedy akurat mają ma to czas i pieniądze i zwyczajnie mają w dupie opinie innych mieszkańców ponieważ działa to w obie strony też mieszkam w bloku i też nieraz robiłem remonty więc wiem ż@Evengeline29 Nie, nie istnieje taka możliwość, zapewniam cię. Ludzie zazwyczaj robią remonty wtedy, kiedy akurat mają na to czas i pieniądze, i zwyczajnie mają w dupie opinie innych mieszkańców, ponieważ działa to w obie strony. Ja też mieszkam w bloku i też nieraz robiłem remonty, więc wiem, że opinia sąsiadów to ostatnie, co mnie interesowało. Po prostu potrzebowałem remontów i było mnie stać, to remontowałem. Ot, cały misterny plan.e opinia sąsiadów to ostatnie co mnie interesowało poporstu potrzebowałem remonty i było mnie stać to remontowałem OT cały misterny plan
@Evengeline29 Dziecinada. Każdego z sąsiadów prędzej czy później słychać, albo co gorsza czuć. I co, wtedy też powininem im się odpłacać? Po prostu zaakceptujcie to, że mieszkacie w skupisku. Chcecie mieć święty spokój? Wyprowadzić się do domu. Proste
mialem dokladnie tak samo. siedzi zapytali sie czy zona juz urodzila i czy wrocila ze szpitala od nastepnego dnia zaczeli na pier...lac mlodami udarowmi od 8 rano do 21 wieczorem.
A wystarczylo powiedziec ze planuja miesiac robic remont to poszlibysmy z nowodordkiem do rodzicow jendych czy drugich. Po tygodniu myslisz ze juz skonczyli bo przeciez ile moze trwac remont. ...
Kiedy ja robilem remont ta sasiadka zapukała do nas o 19:59 z informacja ze w tym bloku remonty konczy sie o godzine 18-19 bo ludzie chca spokoju....
remont robilem sam po pracy od 16 do 21 chcialem... konczylem ze wzgledu na sasiadow o 20...
moja sąsiadka po prostu się wyprowadziła do innego mieszkania. okolica jest hałaśliwa, a jej urodziło się dziecko, więc stwierdziła, że pójdzie mieszkać gdzieś indziej. ja też pójdę bo tu gdzie mieszkam od hałasu można dostać rozstroju nerwowego
Potem dziwimy się, że jest niski przyrost naturalny... Po treści demota i zachowaniu sąsiadów widać, że posiadanie małego dziecka nie spotyka się z życzliwością. Myślę, że mogli poczekać, aż skończy 2 miesiące, żeby można było z nim dużo czasu spędzać na polu podczas remontu.
Istnieje też możliwość, że sąsiedzi odpłacają się remontem za głośne odgłosy od sąsiadów, np. płaczące dziecko.
@Evengeline29 nie nie istnieje taka możliwość zapewniam cie ludzie zazwyczaj robią remonty wtedy kiedy akurat mają ma to czas i pieniądze i zwyczajnie mają w dupie opinie innych mieszkańców ponieważ działa to w obie strony też mieszkam w bloku i też nieraz robiłem remonty więc wiem ż@Evengeline29 Nie, nie istnieje taka możliwość, zapewniam cię. Ludzie zazwyczaj robią remonty wtedy, kiedy akurat mają na to czas i pieniądze, i zwyczajnie mają w dupie opinie innych mieszkańców, ponieważ działa to w obie strony. Ja też mieszkam w bloku i też nieraz robiłem remonty, więc wiem, że opinia sąsiadów to ostatnie, co mnie interesowało. Po prostu potrzebowałem remontów i było mnie stać, to remontowałem. Ot, cały misterny plan.e opinia sąsiadów to ostatnie co mnie interesowało poporstu potrzebowałem remonty i było mnie stać to remontowałem OT cały misterny plan
@Evengeline29 Dziecinada. Każdego z sąsiadów prędzej czy później słychać, albo co gorsza czuć. I co, wtedy też powininem im się odpłacać? Po prostu zaakceptujcie to, że mieszkacie w skupisku. Chcecie mieć święty spokój? Wyprowadzić się do domu. Proste
Mówi się "bombelek".
mialem dokladnie tak samo. siedzi zapytali sie czy zona juz urodzila i czy wrocila ze szpitala od nastepnego dnia zaczeli na pier...lac mlodami udarowmi od 8 rano do 21 wieczorem.
A wystarczylo powiedziec ze planuja miesiac robic remont to poszlibysmy z nowodordkiem do rodzicow jendych czy drugich. Po tygodniu myslisz ze juz skonczyli bo przeciez ile moze trwac remont. ...
Kiedy ja robilem remont ta sasiadka zapukała do nas o 19:59 z informacja ze w tym bloku remonty konczy sie o godzine 18-19 bo ludzie chca spokoju....
remont robilem sam po pracy od 16 do 21 chcialem... konczylem ze wzgledu na sasiadow o 20...
moja sąsiadka po prostu się wyprowadziła do innego mieszkania. okolica jest hałaśliwa, a jej urodziło się dziecko, więc stwierdziła, że pójdzie mieszkać gdzieś indziej. ja też pójdę bo tu gdzie mieszkam od hałasu można dostać rozstroju nerwowego
@AleksandraCz to fajnie, tylko nie kazdy ma po kilka mieszkan lub mozliwosc przeprowadzenia sie do rodzicow.
@JaneBlond008 ona tu wynajmowała, ja też wynajmuję
Potem dziwimy się, że jest niski przyrost naturalny... Po treści demota i zachowaniu sąsiadów widać, że posiadanie małego dziecka nie spotyka się z życzliwością. Myślę, że mogli poczekać, aż skończy 2 miesiące, żeby można było z nim dużo czasu spędzać na polu podczas remontu.