Proces nie tyle był poszlakowy, co prokuratura dała ciała z dowodami i dlatego O.J. Simpson został uniewinniony. Kilka lat po procesie było już jasne, że naprawdę zamordował żonę, ale procesu zakończonego prawomocnym uniewinnieniem już się nie da odkręcić, bo amerykańska konstytucja nie zezwala na sądzenie człowieka dwa razy o to samo. Facet ponad wszelką wątpliwość był mordercą. Został także skazany za inne przestępstwa, które popełnił już po uniewinnieniu w sprawie o morderstwo. Niby nie mówi się źle o zmarłych, ale to był zwykły bandzior.
Za zamordowanie z zimną krwią dwojga niewinnych ludzi powinien już dawno dostać karę śmierci, ale zchrzaniono jego proces i morderca wyszedł wolno. I umarł w otoczeniu swoich dzieci? Tych dzieci, którym przed laty zabił matkę?
@Quant_ Nie amerykańska tylko demokratyczne państwo nie pozwala na sądzenie człowieka dwa razy za to samo, to dotyczy też naszego prawodawstwa. Stąd te uniewinnienia koleżków przez Dudę.
@Quant_
z tym schrzanieniem z dowodami to trochę naciągane. W necie jest wywiad z jedną z przysięgłych (źródło poniżej), która przyznaje, że 90% ławy (w tym ona) było zdania, że zamordował swoją żonę, ale uniewinnili go w ramach odwetu za rasizm (jego zabita żona była biała; oskarżony był czarny; ława przysięgłych składała się z 8 czarnych, 2 Latynosów, jednego metysa i jednej białej kobiety). Nie zdajemy sobie w Polsce sprawy z tego, jak głęboki jest w Stanach konflikt rasowy i do jakich idiotyzmów zdolne są posunąć się strony, aby tylko dopiec tym drugim.
źródło:
@Koruptos - z tego co pamiętam, to koronnym dowodem zbrodni była rękawiczka zostawiona przez mordercę. Jako dowód była przechowywana w zamrażarce i nikt nie wpadł na to, że skóra w takich warunkach się skurczy. Kiedy doszło do okazania dowodu na procesie, Simpson nie mógł zmieścić w rękawiczce swojej ręki, co zostało odczytane jako potwierdzenie, że to nie jest jego rękawiczka, a więc to nie on był mordercą. Jakby nie patrzeć, przy tym dowodzie prokuratura dała ciała. Wątku zemsty ze strony ławy przysięgłych nie znałem, ale to całkiem możliwe. Inna sprawa, że tu też prokuratura dała ciała zgadzając się na to aby ławnikami było aż 8 czarnych. Ławnikiem zostaje tylko ta osoba, na którą zgadzają się zarówno prokurator, jak i obrońca.
@Quant_
Masz rację zarówno co do rękawiczek, jak i ławników. W jednym i drugim przypadku rażące zaniedbanie (przy czym nie wiem, z jakiego grona wybierali, bo każda ze stron ma limitowaną liczbę osób, których można odrzucić, ale pewnie w pierwszej kolejności odrzucali mężczyzn, niezależnie od koloru skóry).
Detektyw Nordberg i Porucznik Frank Drebin znów razem
Proces nie tyle był poszlakowy, co prokuratura dała ciała z dowodami i dlatego O.J. Simpson został uniewinniony. Kilka lat po procesie było już jasne, że naprawdę zamordował żonę, ale procesu zakończonego prawomocnym uniewinnieniem już się nie da odkręcić, bo amerykańska konstytucja nie zezwala na sądzenie człowieka dwa razy o to samo. Facet ponad wszelką wątpliwość był mordercą. Został także skazany za inne przestępstwa, które popełnił już po uniewinnieniu w sprawie o morderstwo. Niby nie mówi się źle o zmarłych, ale to był zwykły bandzior.
Za zamordowanie z zimną krwią dwojga niewinnych ludzi powinien już dawno dostać karę śmierci, ale zchrzaniono jego proces i morderca wyszedł wolno. I umarł w otoczeniu swoich dzieci? Tych dzieci, którym przed laty zabił matkę?
@Quant_ jest nowa zasada: nie mówi się źle o zmarłych... do ich pogrzebu.
@Quant_ Nie amerykańska tylko demokratyczne państwo nie pozwala na sądzenie człowieka dwa razy za to samo, to dotyczy też naszego prawodawstwa. Stąd te uniewinnienia koleżków przez Dudę.
@Quant_
z tym schrzanieniem z dowodami to trochę naciągane. W necie jest wywiad z jedną z przysięgłych (źródło poniżej), która przyznaje, że 90% ławy (w tym ona) było zdania, że zamordował swoją żonę, ale uniewinnili go w ramach odwetu za rasizm (jego zabita żona była biała; oskarżony był czarny; ława przysięgłych składała się z 8 czarnych, 2 Latynosów, jednego metysa i jednej białej kobiety). Nie zdajemy sobie w Polsce sprawy z tego, jak głęboki jest w Stanach konflikt rasowy i do jakich idiotyzmów zdolne są posunąć się strony, aby tylko dopiec tym drugim.
źródło:
https://www.youtube.com/watch?v=i6i6W3naN0M&ab_channel=ASHERPRESS
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2024 o 10:10
@Koruptos - z tego co pamiętam, to koronnym dowodem zbrodni była rękawiczka zostawiona przez mordercę. Jako dowód była przechowywana w zamrażarce i nikt nie wpadł na to, że skóra w takich warunkach się skurczy. Kiedy doszło do okazania dowodu na procesie, Simpson nie mógł zmieścić w rękawiczce swojej ręki, co zostało odczytane jako potwierdzenie, że to nie jest jego rękawiczka, a więc to nie on był mordercą. Jakby nie patrzeć, przy tym dowodzie prokuratura dała ciała. Wątku zemsty ze strony ławy przysięgłych nie znałem, ale to całkiem możliwe. Inna sprawa, że tu też prokuratura dała ciała zgadzając się na to aby ławnikami było aż 8 czarnych. Ławnikiem zostaje tylko ta osoba, na którą zgadzają się zarówno prokurator, jak i obrońca.
@Quant_
Masz rację zarówno co do rękawiczek, jak i ławników. W jednym i drugim przypadku rażące zaniedbanie (przy czym nie wiem, z jakiego grona wybierali, bo każda ze stron ma limitowaną liczbę osób, których można odrzucić, ale pewnie w pierwszej kolejności odrzucali mężczyzn, niezależnie od koloru skóry).
He good boi dindu nuffin
Był przestępcą skazanym na 30 lat za napad z bronią w ręku