Oczywiście i jedni, i drudzy cię zwyzywaja jeśli masz choć trochę mniej radykalne poglądy niż oni. A najbardziej oberwiesz, jeśli jesteś gdzieś po środku, bo wtedy atakują obie strony. Tylko jedno powiedzą, że jesteś mordercą, jeśli uważasz, że np.powinno się ratować kobietę, a nie płód lub że są w życiu ekstremalne sytuacje, w których ludzie mają prawo do różnych decyzji. Drudzy nazwą cie faszystą chcącym więzić kobiety, jeśli powiesz, że aborcja nie jest takim samym zabiegiem jak usunięcie zęba.
Obie skrajności są tu siebie warte,bo obie nie zdają sobie sprawy z tego, że to nie decyzja, która się podejmie w sekundzie. Do tego przed ekranem/mikrofonem każdemu łatwo się wymądrzać. Ale czy każdy z takim samym przekonaniem powie, jaką sam by decyzję podjął w takiej sytuacji (również na miejscu takiej matki)?
@Cammax a ja nie rozumiem dlaczego niektórzy ludzie chcą być pośrodku cudzego wyboru. Każdy ma własne sumienie, własną wolna wole i najlepiej zna swoja własną sytuacje np zdrowotna, również zdrowia psychicznego. Ale to ktoś inny chce decydować bo mu się wydaje, ze jest nie wiem... mądrzejszy, bardziej błyskotliwy, bardziej wrażliwy? Albo w druga stronę, ze kobiety, których nie zna będą dokonywały aborcji 'dla sportu" ? Doświadczenia państw, gdzie aborcja jest legalna, nawet naszych sąsiadów, pokazują, ze tak nie jest. Nawet u nas, kiedy aborcja była dostępna 'na życzenia" był wyż demograficzny, a nie było edukacji seksualnej na jakim poziomie jak powinna być teraz.
Mnie np w osłupienie wprowadza logika pana Dudy w sprawie tabletki 'dzień po" . On boi się, ze dziewczyna powyżej 15 roku życia zażyje na raz 5 bardzo drogich tabletek, pakowanych pojedynczo z ulotka informacyjna itp, ale nie boi się, ze ta sama dziewczyna może zostać matka i dawkować leki swojemu nowo narodzonemu dziecku, opiekować się nim, karmić piersią z czym często są problemy, pielęgnować, kąpać to dziecko itd.
Dlatego ja bardzo proszę polityków, żeby wreszcie zrozumieli, ze kobiety w Polsce nie są głupsze od mężczyzn ani od kobiet w innych państwach. Ze doskonale zdają sobie sprawę z zagrożeń, swoich ograniczeń macierzyńskich, opiekuńczych, pielęgniarskich, zdrowotnych itp i napewno decyzje o aborcji podejmują w bardzo trudnej sytuacji. I odwrotnie, bo zazwyczaj przeciwnicy aborcji to również przeciwnicy antykoncepcji ale i in vitro. Jeśli ktoś chce skorzystać z in vitro, to również to bardzo głęboko przemyślał.
@mikv z tego samego powodu dla którego oprócz prawicy i lewicy w polityce mamy też centrum.
W normalnych krajach, nawet w takich w których aborcja nie jest na zasadzie "bez ograniczeń, nawet tych czasowych" w przypadkach które wymieniasz można dokonać aborcji. Podobnie jeśli rodzina jest biedna.
Wiesz, są fanatyczki, które mówią, że to "normalny zabieg niczym usunięcie zęba". Z drugiej strony są fanatyczki pokroju Godek.
Wyż wynikał z tego, że była inna mentalność. Dawniej ludzie decydowali się na dziecko również pod presję tego "co ludzie powiedzą". Na wsiach do dziś jest mentalność typu "masz 25 lat i nie masz dziecka? To jesteś wybrakowany/wybrakowana".
Bo Duda to przykład fanatyka z prawej strony barykady. A oni za mądrzy nie są. Zresztą jakby PIS nie zakazywało edukacji seksualnej, to nie byłoby podstaw żeby się bać, że dziewczyny serio będą łykać tabletkę garściami.
To wyjaśnij to PISowcom. Oni nie są w stanie zrozumieć, że kobieta to człowiek, a nie ich własność. Oni w kobiecie widzą tylko inkubator i obiekt seksualny. No i służąca.
@Cammax Nie wiem, co PiSowcy rozumieją, a co nie, od kilkunastu lat na nich nie głosuję. Ale ci z lewicy nie rozumieją, że nie tylko kobieta jest człowiekiem - jest nim również dziecko (zresztą może jest dziewczynką, więc też kobietą, tylko mniejszą!) i nie jest własnością matki, Tak samo jak własnością matki nie jest niemowlę ani przedszkolak.
O tym, żeby ojciec miał cokolwiek do powiedzenia, nawet nie marzę. Ojciec ma się nie wtrącać, płacić, a jeśli matka postanowi usunąć ich wspól... aj, przepraszam, SWOJE dziecko, to grzecznie ją trzymać za rączkę w czasie "zabiegu".
@Moher_przez_samo_h jak dla mnie to obie skrajności są sobie warte. Zresztą łatwo im się wymądrzać, ale ciekawe co sami by zrobili w ekstremalnej sytuacji.
A na Lewicy niektórzy nie potrafią zrozumieć, że bycie za kompromisem,.czy nawet za wyborem do 3.miesiąca nie znaczy, że musisz popierać szwedzkie rozwiązania (do 9.miesiaca, bez żadnych ograniczeń). A jak powiesz, że jesteś za kompromisem, to od razu postawią cię na równi z Konfą i PIS. Zaś PIS od razu postawi tą samą osobę na równi z kimś pokroju Lempart, czy tej babki, co przez cały wywiad się chwaliła, że "6 stycznia dokonała aborcji i nie odpowie na pytania".
Takie decyzje powinno się podejmować wspólnie. A jak wiesz, że nie chcesz dziecka, przynajmniej nie teraz, to można znaleźć kogoś o podobnym nastawieniu, a nie kogoś, kto jak najszybciej chce gromadkę dzieci. No i przede wszystkim od czego jest antykoncepcja? To już nie czasy, gdy ludzie byli totalnie zieloni w takich sprawach.
Bardziej problematyczna jest kwestia, co gdy w razie zagrożenia życia matka upiera się by ratować dziecko, a ojciec by matkę (lub na odwrót). Bo to już ekstremalna sytuacja, nie sytuacja w której jedno/oboje nie chcą dziecka.
@Cammax "Wiesz, są fanatyczki, które mówią, że to "normalny zabieg niczym usunięcie zęba"" - drugi raz podniosłaś ten argument, wiec się odniosę, choć wydaje mi się, ze te osoby i Ty porównujecie inne kryteria, a ja nie lubie porównywać rowerów do jabłek, chyba, ze i to i to jest np czerwone. One porownuja kwestie medyczne, a Ty pewnie etyczne. Moim zdaniem zarówno jedna jak i druga strona się myli. Zęba raczej się nie usunie metoda farmakologiczna, a pewnie przy edukacji seksualnej na odpowiedni poziomie, to byłaby najczęściej stosowana metoda.
Natomiast w innych przypadkach pewnie chodzi o przesłanki dotyczące zdrowia, tak jak wspomniałam również psychicznego ( i tu tez potrzebna jest edukacja, bo wielu ludzi je pomija). Ktoś po prostu psychicznie nie jest w stanie podjąć się wyzwania jakim jest ciąża i macierzyństwo, nie mówiąc juz o narażeniu na sepsę, czy opiekę w przypadku uszkodzonego płodu, co może prowadzić np do depresji, samobójstwa itp.
Wczoraj w programie " Punk widzenia" usłyszałam taka teorie prawicowej polityczki ale i redaktora, ze ludzie uprawiający seks ( choć tam użyto sformułowania "idą do łóżka" ) zdają sobie sprawę, ze wynikiem takiego działania może być ciąża i do tego niepotrzebna jest edukacja seksualna. Moim zdaniem Ci państwo za bardzo skupiają się na fantazjach seksualnych a za mało na problemie. Idąc ich tokiem myślenia wsiadając do samochodu zdajemy sobie sprawę, ze możemy uczestniczyć w wypadku samochodowym i co z tego wynika ? Czy pani polityk albo pan redaktor nie korzystają z komunikacji ? Pasy bezpieczeństwa nie zawsze mogą uratować życie czy zdrowie. Gdyby wypadki się nie zdarzały, świat byłby pewnie idealny a tym państwu, chyba wydaje się, ze w takim żyją. Niestety to tylko alternatywna rzeczywistość, gdzie obywatelki nie korzystają z turystyki aborcyjnej a np dziś nie zatrzymano 28-latki, która porzuciła swoje nowonarodzone dziecko na śmietniku. Z jakiegoś powodu nawet 800+ jej nie powstrzymało, choć dla wielu ludzi np matki katowanego Kamilka to była wystarczająca przesłanka do macierzyństwa. W wieku dwudziestu paru lat miała juz kilkoro chorych dzieci.
Mentalność "co ludzie powiedzą nadal w Polsce funkcjonuje, dlatego tak wielu ludzi chce mówić innym jak maja żyć. Zwłaszcza Ci, którzy pod żadnym pozorem tego robić nie powinni. Problem polega na tym, ze rzadko kto chce słuchać i posłusznie wykonywać rozkazy. Oczywiście są ludzie, którzy nigdy nie przekroczą prędkości, zawsze zastosują się do znaków drogowych itp, ale trzeba pamiętać, ze w nieidealnym świecie druga osoba może zachować się inaczej, a nieraz i my sami pod wpływem różnych okoliczności naciągamy przepisy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 kwietnia 2024 o 16:24
@mikv wiesz, na razie taka narracja niczemu nie służy. Weź pod uwagę, że prawie 50% Polaków to skrajni konserwatyści. Oni nawet na aborcję do 3.miesiaca nie są gotowi, a co dopiero na szwedzki model zakładający brak jakichkolwiek ograniczeń. To może u nas się uda za 200 lat...
Obie skrajności strasznie spłycają temat. Dla nikogo nie jest to łatwa decyzja, o ile nie zachodzi jakąś ekstremalna sytuacja.
No i przy większej dostępności antykoncepcji, również dzień po i przede wszystkim - edukacji aborcja nie byłaby aż tak konieczna, bo byłoby zdecydowanie mniej wpadek.
No i w przypadku zagrożenia dla zdrowia psychicznego też powinno być wolno.
No i to jest straszne. W innych krajach takie poglądy są zabronione. W Polsce nie od razu uda się to wprowadzić. Bo ci sami ludzie są za całkowitym zakazem antykoncepcji i edukacji.
Widzisz, w normalnych krajach patologii o biedocie zabiera się dzieci. I tak powinno być wszędzie. Biedni nie wychowają wartościowych ludzi. Dlatego też należy wstrzymać wszelki socjal dla dzieciorobów.
@Cammax jeśli chodzi o social, to uważam, ze powinien być dostępny w sytuacji wysokiego bezrobocia, jakiś przejściowych problemów pracodawcy, w sytuacji aktywowania ludzi do pracy itp, a nie żeby ludzie zastanawiali się, czy opłaca im się pracować. Zwłaszcza w perspektywie młodych ludzi, bo później coraz trudniej te prace znaleźć. Niestety Polacy uwielbiają populizm, wiec politycy ich przekupują ich własnymi pieniędzmi.
"prawie 50% Polaków to skrajni konserwatyści" - myślę, ze jakieś trzydzieści kilka. Pewnie conajmniej w połowie sami mieli dostęp do legalnej aborcji, poddali się jej lub ja przeprowadzali, a potem nagle się nawrócili. Nie po to, żeby zmienić swoje życie, tylko żeby manipulować innymi ludźmi.
Głównie chodzi o sojusz państwa z kościołem, u nas w kwestii aborcji nie wiedzieć czemu nazywany 'kompromisem" . Irlandii udało się od tego odejść, pomimo, ze religie katolicka mieli kiedyś wpisana do konstytucji.
I tu znów wracamy do edukacji, rowiez religijnej, która jak najbardziej powinna być dostępna w szkole, ale zupełnie nie w takiej formie jaka jest w Polsce. Powinna to być nauka o różnych kulturach, religiach ich zaletach ale i zagrożeniach.
Podsumowując : edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja. Kiedyś "be" była leworęczność, przeszczepy serca i wiele innych kwestii i tez konserwatyści nie byli gotowi na zmiany, bo oni nigdy nie są gotowi do zmian, co zwykle wynika z ich strachu przed nowym, innym itp. Ja natomiast boje się anachroniczności i ciemnoty.
@mikv no i dlatego tu potrzebna jest również edukacja. Gdyby ludzie byli wyedukowani ekonomicznie, to by wiedzieli, że to nie są pieniądze rządu i wiedzieliby jakie skutki ma rozdawnictwo i dodruk pieniądza. (Oczywiście sztuczny, a nie taki w normalnej ilości, w jakiej te pieniądze są potrzebne).
To skąd Duda miał 51%?
Fakt. Ale wystarczy do 3.miesiaca a w późniejszym okresie to już tylko w niektórych przypadkach typu zagrożenie życia i zdrowia fizycznego/psychicznego, wady płodu. Bo jednak jeśli matka po prostu nie chce dziecka, dziecko jest z gwałtu, rodziną biedna itd. to mogli pomyśleć o tym w pierwszych trzech miesiącach, a nie załóżmy, w 5.miesiącu.
Powiem tak: w innych krajach nie ma konserwatyzmu, bo takie poglądy sa tam nielegalne. A przynajmniej nielegalne jest ich uzewnętrznianie w jakikolwiek sposób.
Konserwatyzm bierze się z braku wykształcenia. W innych krajach prawie każdy ma wyższe wykształcenie. Stąd nie ma tam konserwatyzmu, a to co dla nich jest skrajną prawicą, to na naszej osi byłoby gdzieś między PO (lewica) a Lewicą.
Z drugiej strony inne stany USA mają prawo aborcyjne tak samo albo bardziej surowe niż u nas, a my mamy je na poziomie Trzeciego Świata lub malutkich europejskich krajów. Rozumiem jednak kontrowersje ws. usuwania ciąży po dwunastym tygodniu. Dziecko do trzeciego miesiąca ciąży jest tylko embrionem, a embrion nie ma działającego układu nerwowego, przez co jeszcze nic nie odczuwa. Układ nerwowy działa dopiero od okresu płodowego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2024 o 14:35
Przepraszam ale o jakich stanach USA ty mówisz?
W USA w części stanów to ciężko w ogóle o ginekologa bo wszyscy wyjechali w obawie o to że ich posadzą bo im pacjentka przypadkiem poroniła...
A sytuacja np. w Alabamie jest w zasadzie taka jak w Polsce, co mnie nie dziwi. Ale dziwię się, że jak zdrowie matki z Teksasu jest zagrożone, to musi jechać do Nowego Meksyku albo Luizjany.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2024 o 21:53
Ja bym ją widział na ringu z Kają Godek,jak się biorą za kudły.Dwie skrajności.Na zakładach można by zarobić krocie.Zajadła walka dwóch wściekłych samic.Niech się te całe mma chowa przy tych bojowniczkach.
Żaden projekt nie zakłada aborcji w 9 miesiącu! W 9 miesiącu, to już jest przedwczesny poród. I są czasem medyczne wskazania, aby taki wywołać. Usiłujesz wymusić jakiś bzdurny symetryzm, gdzie go być nie może. Tu masz faktyczne mapy opisujące prawa aborcyjne: https://reproductiverights.org/maps/worlds-abortion-laws/
Oczywiście i jedni, i drudzy cię zwyzywaja jeśli masz choć trochę mniej radykalne poglądy niż oni. A najbardziej oberwiesz, jeśli jesteś gdzieś po środku, bo wtedy atakują obie strony. Tylko jedno powiedzą, że jesteś mordercą, jeśli uważasz, że np.powinno się ratować kobietę, a nie płód lub że są w życiu ekstremalne sytuacje, w których ludzie mają prawo do różnych decyzji. Drudzy nazwą cie faszystą chcącym więzić kobiety, jeśli powiesz, że aborcja nie jest takim samym zabiegiem jak usunięcie zęba.
Obie skrajności są tu siebie warte,bo obie nie zdają sobie sprawy z tego, że to nie decyzja, która się podejmie w sekundzie. Do tego przed ekranem/mikrofonem każdemu łatwo się wymądrzać. Ale czy każdy z takim samym przekonaniem powie, jaką sam by decyzję podjął w takiej sytuacji (również na miejscu takiej matki)?
@Cammax tu masz absolutna racje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2024 o 14:32
@Cammax a ja nie rozumiem dlaczego niektórzy ludzie chcą być pośrodku cudzego wyboru. Każdy ma własne sumienie, własną wolna wole i najlepiej zna swoja własną sytuacje np zdrowotna, również zdrowia psychicznego. Ale to ktoś inny chce decydować bo mu się wydaje, ze jest nie wiem... mądrzejszy, bardziej błyskotliwy, bardziej wrażliwy? Albo w druga stronę, ze kobiety, których nie zna będą dokonywały aborcji 'dla sportu" ? Doświadczenia państw, gdzie aborcja jest legalna, nawet naszych sąsiadów, pokazują, ze tak nie jest. Nawet u nas, kiedy aborcja była dostępna 'na życzenia" był wyż demograficzny, a nie było edukacji seksualnej na jakim poziomie jak powinna być teraz.
Mnie np w osłupienie wprowadza logika pana Dudy w sprawie tabletki 'dzień po" . On boi się, ze dziewczyna powyżej 15 roku życia zażyje na raz 5 bardzo drogich tabletek, pakowanych pojedynczo z ulotka informacyjna itp, ale nie boi się, ze ta sama dziewczyna może zostać matka i dawkować leki swojemu nowo narodzonemu dziecku, opiekować się nim, karmić piersią z czym często są problemy, pielęgnować, kąpać to dziecko itd.
Dlatego ja bardzo proszę polityków, żeby wreszcie zrozumieli, ze kobiety w Polsce nie są głupsze od mężczyzn ani od kobiet w innych państwach. Ze doskonale zdają sobie sprawę z zagrożeń, swoich ograniczeń macierzyńskich, opiekuńczych, pielęgniarskich, zdrowotnych itp i napewno decyzje o aborcji podejmują w bardzo trudnej sytuacji. I odwrotnie, bo zazwyczaj przeciwnicy aborcji to również przeciwnicy antykoncepcji ale i in vitro. Jeśli ktoś chce skorzystać z in vitro, to również to bardzo głęboko przemyślał.
@pawelusa74 Nie przypominam sobie, żeby "apsolutely" było poprawną formą nawet w amerykańskiej odmianie angielskiego.
@Lambdrone this is absolutely ridiculous.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2024 o 17:31
@mikv z tego samego powodu dla którego oprócz prawicy i lewicy w polityce mamy też centrum.
W normalnych krajach, nawet w takich w których aborcja nie jest na zasadzie "bez ograniczeń, nawet tych czasowych" w przypadkach które wymieniasz można dokonać aborcji. Podobnie jeśli rodzina jest biedna.
Wiesz, są fanatyczki, które mówią, że to "normalny zabieg niczym usunięcie zęba". Z drugiej strony są fanatyczki pokroju Godek.
Wyż wynikał z tego, że była inna mentalność. Dawniej ludzie decydowali się na dziecko również pod presję tego "co ludzie powiedzą". Na wsiach do dziś jest mentalność typu "masz 25 lat i nie masz dziecka? To jesteś wybrakowany/wybrakowana".
Bo Duda to przykład fanatyka z prawej strony barykady. A oni za mądrzy nie są. Zresztą jakby PIS nie zakazywało edukacji seksualnej, to nie byłoby podstaw żeby się bać, że dziewczyny serio będą łykać tabletkę garściami.
To wyjaśnij to PISowcom. Oni nie są w stanie zrozumieć, że kobieta to człowiek, a nie ich własność. Oni w kobiecie widzą tylko inkubator i obiekt seksualny. No i służąca.
@Cammax Nie wiem, co PiSowcy rozumieją, a co nie, od kilkunastu lat na nich nie głosuję. Ale ci z lewicy nie rozumieją, że nie tylko kobieta jest człowiekiem - jest nim również dziecko (zresztą może jest dziewczynką, więc też kobietą, tylko mniejszą!) i nie jest własnością matki, Tak samo jak własnością matki nie jest niemowlę ani przedszkolak.
O tym, żeby ojciec miał cokolwiek do powiedzenia, nawet nie marzę. Ojciec ma się nie wtrącać, płacić, a jeśli matka postanowi usunąć ich wspól... aj, przepraszam, SWOJE dziecko, to grzecznie ją trzymać za rączkę w czasie "zabiegu".
@Moher_przez_samo_h jak dla mnie to obie skrajności są sobie warte. Zresztą łatwo im się wymądrzać, ale ciekawe co sami by zrobili w ekstremalnej sytuacji.
A na Lewicy niektórzy nie potrafią zrozumieć, że bycie za kompromisem,.czy nawet za wyborem do 3.miesiąca nie znaczy, że musisz popierać szwedzkie rozwiązania (do 9.miesiaca, bez żadnych ograniczeń). A jak powiesz, że jesteś za kompromisem, to od razu postawią cię na równi z Konfą i PIS. Zaś PIS od razu postawi tą samą osobę na równi z kimś pokroju Lempart, czy tej babki, co przez cały wywiad się chwaliła, że "6 stycznia dokonała aborcji i nie odpowie na pytania".
Takie decyzje powinno się podejmować wspólnie. A jak wiesz, że nie chcesz dziecka, przynajmniej nie teraz, to można znaleźć kogoś o podobnym nastawieniu, a nie kogoś, kto jak najszybciej chce gromadkę dzieci. No i przede wszystkim od czego jest antykoncepcja? To już nie czasy, gdy ludzie byli totalnie zieloni w takich sprawach.
Bardziej problematyczna jest kwestia, co gdy w razie zagrożenia życia matka upiera się by ratować dziecko, a ojciec by matkę (lub na odwrót). Bo to już ekstremalna sytuacja, nie sytuacja w której jedno/oboje nie chcą dziecka.
@Cammax "Wiesz, są fanatyczki, które mówią, że to "normalny zabieg niczym usunięcie zęba"" - drugi raz podniosłaś ten argument, wiec się odniosę, choć wydaje mi się, ze te osoby i Ty porównujecie inne kryteria, a ja nie lubie porównywać rowerów do jabłek, chyba, ze i to i to jest np czerwone. One porownuja kwestie medyczne, a Ty pewnie etyczne. Moim zdaniem zarówno jedna jak i druga strona się myli. Zęba raczej się nie usunie metoda farmakologiczna, a pewnie przy edukacji seksualnej na odpowiedni poziomie, to byłaby najczęściej stosowana metoda.
Natomiast w innych przypadkach pewnie chodzi o przesłanki dotyczące zdrowia, tak jak wspomniałam również psychicznego ( i tu tez potrzebna jest edukacja, bo wielu ludzi je pomija). Ktoś po prostu psychicznie nie jest w stanie podjąć się wyzwania jakim jest ciąża i macierzyństwo, nie mówiąc juz o narażeniu na sepsę, czy opiekę w przypadku uszkodzonego płodu, co może prowadzić np do depresji, samobójstwa itp.
Wczoraj w programie " Punk widzenia" usłyszałam taka teorie prawicowej polityczki ale i redaktora, ze ludzie uprawiający seks ( choć tam użyto sformułowania "idą do łóżka" ) zdają sobie sprawę, ze wynikiem takiego działania może być ciąża i do tego niepotrzebna jest edukacja seksualna. Moim zdaniem Ci państwo za bardzo skupiają się na fantazjach seksualnych a za mało na problemie. Idąc ich tokiem myślenia wsiadając do samochodu zdajemy sobie sprawę, ze możemy uczestniczyć w wypadku samochodowym i co z tego wynika ? Czy pani polityk albo pan redaktor nie korzystają z komunikacji ? Pasy bezpieczeństwa nie zawsze mogą uratować życie czy zdrowie. Gdyby wypadki się nie zdarzały, świat byłby pewnie idealny a tym państwu, chyba wydaje się, ze w takim żyją. Niestety to tylko alternatywna rzeczywistość, gdzie obywatelki nie korzystają z turystyki aborcyjnej a np dziś nie zatrzymano 28-latki, która porzuciła swoje nowonarodzone dziecko na śmietniku. Z jakiegoś powodu nawet 800+ jej nie powstrzymało, choć dla wielu ludzi np matki katowanego Kamilka to była wystarczająca przesłanka do macierzyństwa. W wieku dwudziestu paru lat miała juz kilkoro chorych dzieci.
Mentalność "co ludzie powiedzą nadal w Polsce funkcjonuje, dlatego tak wielu ludzi chce mówić innym jak maja żyć. Zwłaszcza Ci, którzy pod żadnym pozorem tego robić nie powinni. Problem polega na tym, ze rzadko kto chce słuchać i posłusznie wykonywać rozkazy. Oczywiście są ludzie, którzy nigdy nie przekroczą prędkości, zawsze zastosują się do znaków drogowych itp, ale trzeba pamiętać, ze w nieidealnym świecie druga osoba może zachować się inaczej, a nieraz i my sami pod wpływem różnych okoliczności naciągamy przepisy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2024 o 16:24
@mikv wiesz, na razie taka narracja niczemu nie służy. Weź pod uwagę, że prawie 50% Polaków to skrajni konserwatyści. Oni nawet na aborcję do 3.miesiaca nie są gotowi, a co dopiero na szwedzki model zakładający brak jakichkolwiek ograniczeń. To może u nas się uda za 200 lat...
Obie skrajności strasznie spłycają temat. Dla nikogo nie jest to łatwa decyzja, o ile nie zachodzi jakąś ekstremalna sytuacja.
No i przy większej dostępności antykoncepcji, również dzień po i przede wszystkim - edukacji aborcja nie byłaby aż tak konieczna, bo byłoby zdecydowanie mniej wpadek.
No i w przypadku zagrożenia dla zdrowia psychicznego też powinno być wolno.
No i to jest straszne. W innych krajach takie poglądy są zabronione. W Polsce nie od razu uda się to wprowadzić. Bo ci sami ludzie są za całkowitym zakazem antykoncepcji i edukacji.
Widzisz, w normalnych krajach patologii o biedocie zabiera się dzieci. I tak powinno być wszędzie. Biedni nie wychowają wartościowych ludzi. Dlatego też należy wstrzymać wszelki socjal dla dzieciorobów.
@Cammax jeśli chodzi o social, to uważam, ze powinien być dostępny w sytuacji wysokiego bezrobocia, jakiś przejściowych problemów pracodawcy, w sytuacji aktywowania ludzi do pracy itp, a nie żeby ludzie zastanawiali się, czy opłaca im się pracować. Zwłaszcza w perspektywie młodych ludzi, bo później coraz trudniej te prace znaleźć. Niestety Polacy uwielbiają populizm, wiec politycy ich przekupują ich własnymi pieniędzmi.
"prawie 50% Polaków to skrajni konserwatyści" - myślę, ze jakieś trzydzieści kilka. Pewnie conajmniej w połowie sami mieli dostęp do legalnej aborcji, poddali się jej lub ja przeprowadzali, a potem nagle się nawrócili. Nie po to, żeby zmienić swoje życie, tylko żeby manipulować innymi ludźmi.
Głównie chodzi o sojusz państwa z kościołem, u nas w kwestii aborcji nie wiedzieć czemu nazywany 'kompromisem" . Irlandii udało się od tego odejść, pomimo, ze religie katolicka mieli kiedyś wpisana do konstytucji.
I tu znów wracamy do edukacji, rowiez religijnej, która jak najbardziej powinna być dostępna w szkole, ale zupełnie nie w takiej formie jaka jest w Polsce. Powinna to być nauka o różnych kulturach, religiach ich zaletach ale i zagrożeniach.
Podsumowując : edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja. Kiedyś "be" była leworęczność, przeszczepy serca i wiele innych kwestii i tez konserwatyści nie byli gotowi na zmiany, bo oni nigdy nie są gotowi do zmian, co zwykle wynika z ich strachu przed nowym, innym itp. Ja natomiast boje się anachroniczności i ciemnoty.
@mikv no i dlatego tu potrzebna jest również edukacja. Gdyby ludzie byli wyedukowani ekonomicznie, to by wiedzieli, że to nie są pieniądze rządu i wiedzieliby jakie skutki ma rozdawnictwo i dodruk pieniądza. (Oczywiście sztuczny, a nie taki w normalnej ilości, w jakiej te pieniądze są potrzebne).
To skąd Duda miał 51%?
Fakt. Ale wystarczy do 3.miesiaca a w późniejszym okresie to już tylko w niektórych przypadkach typu zagrożenie życia i zdrowia fizycznego/psychicznego, wady płodu. Bo jednak jeśli matka po prostu nie chce dziecka, dziecko jest z gwałtu, rodziną biedna itd. to mogli pomyśleć o tym w pierwszych trzech miesiącach, a nie załóżmy, w 5.miesiącu.
Powiem tak: w innych krajach nie ma konserwatyzmu, bo takie poglądy sa tam nielegalne. A przynajmniej nielegalne jest ich uzewnętrznianie w jakikolwiek sposób.
Konserwatyzm bierze się z braku wykształcenia. W innych krajach prawie każdy ma wyższe wykształcenie. Stąd nie ma tam konserwatyzmu, a to co dla nich jest skrajną prawicą, to na naszej osi byłoby gdzieś między PO (lewica) a Lewicą.
https://v.wpimg.pl/NjI3NDQwJwNmfGFyYUc2WXALYS1_AD5EOV9hJX4RYQA5VilrY0J9XX4ceXJnQX9dfQpgLiESKQ==
O, Marta. Jak tam sprawa kamienicy? Może jakieś informacje o Margot.
to wygląda jak majtki XXXL należące do Lempart xD
@AleksandraCz Też chciałem zapytać, po ch... ona te swoje gacie prezentuje światu...
Z drugiej strony inne stany USA mają prawo aborcyjne tak samo albo bardziej surowe niż u nas, a my mamy je na poziomie Trzeciego Świata lub malutkich europejskich krajów. Rozumiem jednak kontrowersje ws. usuwania ciąży po dwunastym tygodniu. Dziecko do trzeciego miesiąca ciąży jest tylko embrionem, a embrion nie ma działającego układu nerwowego, przez co jeszcze nic nie odczuwa. Układ nerwowy działa dopiero od okresu płodowego.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2024 o 14:35
Przepraszam ale o jakich stanach USA ty mówisz?
W USA w części stanów to ciężko w ogóle o ginekologa bo wszyscy wyjechali w obawie o to że ich posadzą bo im pacjentka przypadkiem poroniła...
@WhiteD Teksas, Oklahoma, Arkansas, Missouri, Dakota Południowa, Tennessee, Kentucky.
https://commons.m.wikimedia.org/wiki/File:Abortion_Laws.svg#
A sytuacja np. w Alabamie jest w zasadzie taka jak w Polsce, co mnie nie dziwi. Ale dziwię się, że jak zdrowie matki z Teksasu jest zagrożone, to musi jechać do Nowego Meksyku albo Luizjany.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2024 o 21:53
Ja bym ją widział na ringu z Kają Godek,jak się biorą za kudły.Dwie skrajności.Na zakładach można by zarobić krocie.Zajadła walka dwóch wściekłych samic.Niech się te całe mma chowa przy tych bojowniczkach.
@Tmaniek jestem za, a przed walka można zorganizować im konferencję w stylu tych konferencji przed wszystkimi galami freakfightów.
Czekaj czekaj. Jak to „podpięła się” jak ona jest współorganizatorką OSK i jest prezesem fundacji?
Żaden projekt nie zakłada aborcji w 9 miesiącu! W 9 miesiącu, to już jest przedwczesny poród. I są czasem medyczne wskazania, aby taki wywołać. Usiłujesz wymusić jakiś bzdurny symetryzm, gdzie go być nie może. Tu masz faktyczne mapy opisujące prawa aborcyjne:
https://reproductiverights.org/maps/worlds-abortion-laws/