Masz się czym chwalić... Przerażające jest to, jak bardzo dzisiejsi ludzie nie mają empatii. Czy to, gdzie była powódź coś zmienia? Rozumiem, że my sobie też zasłużyliśmy, bo w Polsce jest dużo zwolenników proputinowskiego PIS?
@Cammax To teraz sobie pomyśl, że co najmniej 60% z tych ludzi popiera putina, jego wojnę, morderstwa, zbrodnie. Może powinieneś sobie zestawić obrazki zrujnowanych miast i trupy cywili, którzy ci ludzie popierają, to byś nabrał empatii do zła wyrządzonego przez człowieka a nie przez naturę.
@Cammax
Oczywiście, że miejsce powodzi zmienia perspektywę. Rosja prowadzi inwazję na swojego sąsiada i zagraża innym krajom w regionie. Każdy problem wewnętrzny może osłabić rosyjski reżim i jest dobrą wiadomością dla jej sąsiadów. Co innego kiedy ktoś potkie się na ulicy i złamie rękę, a co innego kiedy bandyta w drodze na włam potknie się i złamie rękę.
@7empest nie tyle popiera, co boi się sprzeciwić. Widziałeś, jak kończyli protestujący przeciwko wojnie lub w sprawie Nawalnego?
Ja tam nie potrafię się cieszyć z klęski żywiołowej w innym kraju. Może to przez to, że w moim regionie dość często są powodzie i też nieraz ludzie uważają, że sami sobie zasłużyliśmy (mieszkam w bastionie PIS). Ciekawe czy jakby ktoś sam doświadczył takiej powodzi, to czy dalej by się cieszył, że jacyś Rosjanie mogą zginąć w powodzi.
No i u nas 35% popiera PIS, a na południowym wschodzie w niektórych powiatach poparcie idzie już pod 90%.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2024 o 0:44
@remmah84 no a jakby powódź była nie wiem, na południowym wschodzie Polski, to też mamy się cieszyć, bo w niektórych powiatach PIS ma 90%? A PIS jest prorosyjskie...
Jeśli powiesz tak, to tylko przypomnę, że PISowcy cieszyli się z powodzi w Wrocławiu.
No i czy byłoby Ci miło, gdyby powodzie były w całej Polsce i nie wiem, załóżmy że Ukraińcy mówili, że zasłużyliśmy sobie przez to, co im PIS zrobiło?
@remmah84 niby nie. Ale na ile taka powódź zaszkodzi władzy i armii? Atak można przeprowadzić z niezależnej części kraju. A powódź utrudni życie tylko mieszkańcom zalanego terenu.
Jeszcze raz: u nas powodzie najczęściej są na południowym wschodzie i tam powodują najwięcej strat. PIS ma tam poparcie nieraz dochodzące pod 90% wzwyż. PISowcy jak wiemy nienawidzą Niemców, Ukraińców. Cześć PISowców wierzy, że ich partia to rusofoby, więc cześć i Rosji nienawidzi. Stąd te kraje mogły czuć zagrożenie ze strony PIS. Czy więc powinny się cieszyć, jeśli ten obszar znowu będzie zalany?
@Cammax
Każdy wewnętrzny problem zmusza reżim do przesuwania ludzi z frontu na miejsce klęski lub protestów. Dodatkowo wzbudza niezadowolenie społeczne i zwiększa szanse na antyrządowe protesty. Antyrządowe nastroje zmuszają reżim do utrzymywania sił wewnątrz kraju.
PiS zbija kapitał polityczny na ksenofobii. Nie ma realnego ryzyka militarnej agresji na jakiekolwiek państwo. Sytuacja jest nieporównywalna do zbrodniczej inwazji Rosji.
Rosjanie niepopierający reżimu nie są niczemu winni. Obawiam się, że są mniejszością w swoim kraju.
@remmah84 a czy u nas kiedykolwiek jakiś polityk stracił poparcie w wyniku klęski żywiołowej? Pamiętasz powodzie w 2020 w bastionie PIS? No właśnie... Duda zaraz po zakończeniu ciszy wyborczej pojechał tam naobiecywać, słowa nie dotrzymał, ludzie uwierzyli, a PIS jak miało tam 90%, tak ma nadal.
No i to też przykład na to, jak mocno zbijają kapitał ksenofobią, zwłaszcza w stosunku do Niemców, czarnych i muzułmanów.
Dziś może ich wyborcy jeszcze nie byliby zdolni do ataku np. na Niemców. Ale jeszcze kilka lat rządów PIS, kilka lat propagandy i kto wie...
Nie wiemy, czy serio mniejszością. Ja nie wierzę w ich wyniki wyborów. Wielu też po prostu się boi.
Ludzie mają mózgi przeżarte nienawiscią. Trochę zdumiewające jak na kraj chrześcijański. "Miłuj nieprzycioły twoje". No, chyba, że rusek, to nożem po gardle. Odbyłem kilka rozmów z ludźmi, którzy doznali totalnego zaślepienia nienawiścią. Przykład
"Wszystkich ruskich należy po prostu zlikwidować!"
"Dzieci też?"
"Też!". Bez chwili wahania. Więc pytam:
"Ale czy ty osobiście dałabyś radę (akurat rozmawiałem ze skądinąd sympatyczną panią) mordować małe, płaczące dzieci ruskie?"
Chwila, krótka, zawahania i stanowcza odpowiedź:
"Tak!". Jeszcze nie dowierzałem.
"Podrzynałabyś osobiście gardła dzieciom ruskim bo sa ruskie?"
"Tak!"
Kraj chrześcijański....
To jest autentyk.
Pewnie jednak by rady nie dała, ale... I, nie, to nie było droczenie się. Po jakmiś czasie kolejna rozmowa jakoś znów zdryfowała w te regiony. Z tym samym zimnym zacięciem pani powtórzyła wszystko. ale w stosunku do Niemców nie była taka zawzięta.
W czasie wojny,chyba któryś z młodych poetów (chyba Baczyński albo Gajcy, nie pamiętam) napisał coś takiego:
"W godzinę zwycięstwa nad klęską
Gdy w gniewie się swoim objawisz
Daj siłe, daj radość zwycieską
Lecz wydrzyj nam z serca nienawiść"
Autor wiedział co mózgiem robi nienawiść.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2024 o 5:15
@jeszczeNieZajety też mnie to przeraża. Nawet zwróciłam uwagę na to w moim komentarzu. Ale ludzie tego nie są w stanie pojąć. Ciekawe, czy też by tak popierali, gdyby za granicą ktoś się cieszył, że nas zalało.
To już przejaw ekstremalnego braku honoru i mózgów wypranych nienawiścią. O jakiejkolwiek empatii nie wspominając.
Przerażające. U nas też byli ludzie cieszący się z powodzi w Niemczech. No i czy oni się czymś różnią od tych co się cieszą z powodzi w Rosji?
Ja nawet demota na ten temat zrobiłam i to wsadziło kij w mrowisko.
@jeszczeNieZajety ale wiesz o tym, że olbrzymia część rosyjskiego społeczeństwa właśnie tak nienawidzi "chachłów", nawet duża cześć kobiet popiera mordowanie przez swoich mężów ukraińskich dzieci i gwałcenie ukraińskich kobiet.
@adamis62 no i czemu mnie porownujesz do jakichś skrajnych rusofobów, którzy nie mają za grosz empatii (do tego stopnia, że cieszą się z powodzi).
Ale chyba nie uważasz, że przypominam germanofobów z PIS? Bo ci to już wyższy poziom odklejenia.
Prawdę mówiąc to jest mi szkoda normalnych ludzi którzy żyją w kraju gdzie rządzi jakiś pojeb z manią wyższości i zwykli obywatele co są przeciwni tej całej wojnie przez takiego jeszcze cierpią.
Masz się czym chwalić... Przerażające jest to, jak bardzo dzisiejsi ludzie nie mają empatii. Czy to, gdzie była powódź coś zmienia? Rozumiem, że my sobie też zasłużyliśmy, bo w Polsce jest dużo zwolenników proputinowskiego PIS?
@Cammax To teraz sobie pomyśl, że co najmniej 60% z tych ludzi popiera putina, jego wojnę, morderstwa, zbrodnie. Może powinieneś sobie zestawić obrazki zrujnowanych miast i trupy cywili, którzy ci ludzie popierają, to byś nabrał empatii do zła wyrządzonego przez człowieka a nie przez naturę.
@Cammax
Oczywiście, że miejsce powodzi zmienia perspektywę. Rosja prowadzi inwazję na swojego sąsiada i zagraża innym krajom w regionie. Każdy problem wewnętrzny może osłabić rosyjski reżim i jest dobrą wiadomością dla jej sąsiadów. Co innego kiedy ktoś potkie się na ulicy i złamie rękę, a co innego kiedy bandyta w drodze na włam potknie się i złamie rękę.
@7empest nie tyle popiera, co boi się sprzeciwić. Widziałeś, jak kończyli protestujący przeciwko wojnie lub w sprawie Nawalnego?
Ja tam nie potrafię się cieszyć z klęski żywiołowej w innym kraju. Może to przez to, że w moim regionie dość często są powodzie i też nieraz ludzie uważają, że sami sobie zasłużyliśmy (mieszkam w bastionie PIS). Ciekawe czy jakby ktoś sam doświadczył takiej powodzi, to czy dalej by się cieszył, że jacyś Rosjanie mogą zginąć w powodzi.
No i u nas 35% popiera PIS, a na południowym wschodzie w niektórych powiatach poparcie idzie już pod 90%.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2024 o 0:44
@remmah84 no a jakby powódź była nie wiem, na południowym wschodzie Polski, to też mamy się cieszyć, bo w niektórych powiatach PIS ma 90%? A PIS jest prorosyjskie...
Jeśli powiesz tak, to tylko przypomnę, że PISowcy cieszyli się z powodzi w Wrocławiu.
No i czy byłoby Ci miło, gdyby powodzie były w całej Polsce i nie wiem, załóżmy że Ukraińcy mówili, że zasłużyliśmy sobie przez to, co im PIS zrobiło?
@Cammax
Prowadzimy w tej chwili jakąś inwazję, którą taka powódź by nam utrudniła?
@remmah84 niby nie. Ale na ile taka powódź zaszkodzi władzy i armii? Atak można przeprowadzić z niezależnej części kraju. A powódź utrudni życie tylko mieszkańcom zalanego terenu.
Jeszcze raz: u nas powodzie najczęściej są na południowym wschodzie i tam powodują najwięcej strat. PIS ma tam poparcie nieraz dochodzące pod 90% wzwyż. PISowcy jak wiemy nienawidzą Niemców, Ukraińców. Cześć PISowców wierzy, że ich partia to rusofoby, więc cześć i Rosji nienawidzi. Stąd te kraje mogły czuć zagrożenie ze strony PIS. Czy więc powinny się cieszyć, jeśli ten obszar znowu będzie zalany?
Zwykli Rosjanie nie są niczemu winni.
@Cammax
Każdy wewnętrzny problem zmusza reżim do przesuwania ludzi z frontu na miejsce klęski lub protestów. Dodatkowo wzbudza niezadowolenie społeczne i zwiększa szanse na antyrządowe protesty. Antyrządowe nastroje zmuszają reżim do utrzymywania sił wewnątrz kraju.
PiS zbija kapitał polityczny na ksenofobii. Nie ma realnego ryzyka militarnej agresji na jakiekolwiek państwo. Sytuacja jest nieporównywalna do zbrodniczej inwazji Rosji.
Rosjanie niepopierający reżimu nie są niczemu winni. Obawiam się, że są mniejszością w swoim kraju.
@remmah84 a czy u nas kiedykolwiek jakiś polityk stracił poparcie w wyniku klęski żywiołowej? Pamiętasz powodzie w 2020 w bastionie PIS? No właśnie... Duda zaraz po zakończeniu ciszy wyborczej pojechał tam naobiecywać, słowa nie dotrzymał, ludzie uwierzyli, a PIS jak miało tam 90%, tak ma nadal.
No i to też przykład na to, jak mocno zbijają kapitał ksenofobią, zwłaszcza w stosunku do Niemców, czarnych i muzułmanów.
Dziś może ich wyborcy jeszcze nie byliby zdolni do ataku np. na Niemców. Ale jeszcze kilka lat rządów PIS, kilka lat propagandy i kto wie...
Nie wiemy, czy serio mniejszością. Ja nie wierzę w ich wyniki wyborów. Wielu też po prostu się boi.
Ludzie mają mózgi przeżarte nienawiscią. Trochę zdumiewające jak na kraj chrześcijański. "Miłuj nieprzycioły twoje". No, chyba, że rusek, to nożem po gardle. Odbyłem kilka rozmów z ludźmi, którzy doznali totalnego zaślepienia nienawiścią. Przykład
"Wszystkich ruskich należy po prostu zlikwidować!"
"Dzieci też?"
"Też!". Bez chwili wahania. Więc pytam:
"Ale czy ty osobiście dałabyś radę (akurat rozmawiałem ze skądinąd sympatyczną panią) mordować małe, płaczące dzieci ruskie?"
Chwila, krótka, zawahania i stanowcza odpowiedź:
"Tak!". Jeszcze nie dowierzałem.
"Podrzynałabyś osobiście gardła dzieciom ruskim bo sa ruskie?"
"Tak!"
Kraj chrześcijański....
To jest autentyk.
Pewnie jednak by rady nie dała, ale... I, nie, to nie było droczenie się. Po jakmiś czasie kolejna rozmowa jakoś znów zdryfowała w te regiony. Z tym samym zimnym zacięciem pani powtórzyła wszystko. ale w stosunku do Niemców nie była taka zawzięta.
W czasie wojny,chyba któryś z młodych poetów (chyba Baczyński albo Gajcy, nie pamiętam) napisał coś takiego:
"W godzinę zwycięstwa nad klęską
Gdy w gniewie się swoim objawisz
Daj siłe, daj radość zwycieską
Lecz wydrzyj nam z serca nienawiść"
Autor wiedział co mózgiem robi nienawiść.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2024 o 5:15
@jeszczeNieZajety też mnie to przeraża. Nawet zwróciłam uwagę na to w moim komentarzu. Ale ludzie tego nie są w stanie pojąć. Ciekawe, czy też by tak popierali, gdyby za granicą ktoś się cieszył, że nas zalało.
To już przejaw ekstremalnego braku honoru i mózgów wypranych nienawiścią. O jakiejkolwiek empatii nie wspominając.
Przerażające. U nas też byli ludzie cieszący się z powodzi w Niemczech. No i czy oni się czymś różnią od tych co się cieszą z powodzi w Rosji?
Ja nawet demota na ten temat zrobiłam i to wsadziło kij w mrowisko.
@jeszczeNieZajety ale wiesz o tym, że olbrzymia część rosyjskiego społeczeństwa właśnie tak nienawidzi "chachłów", nawet duża cześć kobiet popiera mordowanie przez swoich mężów ukraińskich dzieci i gwałcenie ukraińskich kobiet.
@Cammax, niektórych z nas przeraża twoja nienawiść do Skandynawów.
@adamis62 no i czemu mnie porownujesz do jakichś skrajnych rusofobów, którzy nie mają za grosz empatii (do tego stopnia, że cieszą się z powodzi).
Ale chyba nie uważasz, że przypominam germanofobów z PIS? Bo ci to już wyższy poziom odklejenia.
Prawdę mówiąc to jest mi szkoda normalnych ludzi którzy żyją w kraju gdzie rządzi jakiś pojeb z manią wyższości i zwykli obywatele co są przeciwni tej całej wojnie przez takiego jeszcze cierpią.