@adamIM A widzisz żeby tam jakiś samolot lądował? Zdradzę Ci tajemnicę: opisy zdjęć i filmów nie muszą przedstawiać tego co na danym zdjęciu/filmie jest :P
@Zik
opis filmiku jest żartobliwy i rozumiem ten żart. na filmie widać samolot, który albo wylądował i kołuje do stanowiska albo samolot, który kołuje na pas startowy.
w pierwszym przypadku zdziwienie budzi fakt że ktoś znając warunki na lotnisku pozwolił na jego lądowanie (pas mógł być wolny od wody) i potem na kołowanie do stanowiska.
w drugim, kto pozwolił na kołowanie na pas startowy w takich warunkach.
silniki odrzutowca zasysają ogromne ilości powietrza podczas pracy. w takich warunkach zasysałyby ogromne ilości wody z pasa i tego co w tej wodzie pływa co grozi uszkodzeniem turbin.
dlatego też zapytałem czy to nie czasem fejk.
@adamIM Jest jeszcze trzecia możliwość: Samolot zwyczajnie jest przestawiany w miejsce dla niego bezpieczniejsze, lub bezpieczniejsze dla innych gdy woda go zmyje. Wtedy nie jest ważne czy się uszkodzi turbina, tylko czy np nie wpieprzy się w terminal lub inny samolot robiąc więcej szkód. Z pewnością ani nie startował, ani nie lądował.
@Zik
prędkość jego przemieszczania się po płycie raczej nie sugeruje aby to była akcja przestawiania z miejsca na miejsce. no chyba że im się aż tak bardzo śpieszy. a co do uszkodzenia turbiny to załatwić dwie za jednym zamachem to nie jest koszt kilku dolarów a tysięcy. poza tym nie widać aby to była jakaś rwąca rzeka a jedynie stojąca woda smagana wiatrem więc trudno by było zmyć ten samolot z płyt lotniska. jej głębokość też nie stanowi jakiegoś zagrożenia. jeśli coś miałoby uszkodzić samolot to raczej pojazdy obsługi lotniska, które są mniejsze i łatwiejsze do przemieszczenia przez płynącą wodę ale w tym wypadku łatwiej i bezpieczniej jest usunąć te pojazdy niż ogromny liniowiec.
poza tym taki samolot nie porusza się po płycie sam. jest pilotowany przez pojazd obsługi jakoś trudno mi sobie wyobrazić aby malutka osobówka (przeważnie takie służą do pilotowania) jechała po tak zalanej płycie i to z taką prędkością. przecież ta woda zalałaby to auto :) :) film jest tak zrealizowany że trudno dostrzec jakiś pojazd pilotujący przed tą maszyną.
p.s.
teraz czytam wiadomości i wygląda na to że to nie jest fejkowy film :) :) może to samolot, który w ostatniej chwili wylądował więc jeszcze musiał być przeprocesowany. bo piszą że loty odwołano a samoloty mające lądować przekierowano do innych lotnisk.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 kwietnia 2024 o 9:25
@adamIM Awaryjne lądowanie jedynie wchodziło by w grę a wtedy nawet bezpieczniej byłoby na wodzie niż zalanym lotnisku...
"taki samolot nie porusza się po płycie sam. jest pilotowany przez pojazd obsługi jakoś trudno mi sobie wyobrazić aby malutka osobówka (przeważnie takie służą do pilotowania) jechała po tak zalanej płycie i to z taką prędkością. przecież ta woda zalałaby to auto" - właśnie dlatego porusza się sam :)
Pewnie że mogę się mylić, ale bez źródła to najbardziej prawdopodobne jest jednak to, że nie miało to związku z (od/przy)lotem.
@Zik
"...właśnie dlatego porusza się sam :) ..." raczej nie. w normalnych warunkach to złamanie procedur a w takich to już kryminał. przecież samolot porusza się po określonej ścieżce pilotowany właśnie przez pojazd naziemny. na płycie są wyrysowane linie po których może on się poruszać. jak on ma jechać po tej płycie gdy nie widzi tych linii ponieważ zalał je woda?? podejrzewam że auto jedzie dużo wcześniej i nie widać go na filmie
@adamIM Auto jest tuż przy przednim podwoziu, JEŚLI jest używane. Bo zwyczajnie holuje samolot. Ale to tak jak mówiłeś - w normalnych warunkach. To wygląda na awaryjną sytuację by uniknąć dużo większego zagrożenia.
@Zik
tobie się chyba wypychanie z pilotowaniem pomyliło?? :) :)
jeśli ktoś puścił samolot bez pilota (nie mylić z tym w kokpicie :) ) to pogwałcił wszelki procedury. i żadne tłumaczenia że to awaryjna sytuacja niczego tu nie zmienią.
@adamIM ile znasz procedur na zalanie lotniska i ratowanie mienia/ludzi przed skutkiem wepchnięcia samolotu na inny/na terminal? Bo w przypadku zamkniętego lotniska i krytycznej sytuacji może ich nawet nie być. Nieczęsto zdarzają się powodzie lotnisk.
...""...właśnie dlatego porusza się sam :) ..." raczej nie. w normalnych warunkach to złamanie procedur a w takich to już kryminał. przecież samolot porusza się po określonej ścieżce pilotowany właśnie przez pojazd naziemny. na płycie są wyrysowane linie po których może on się poruszać. jak on ma jechać po tej płycie gdy nie widzi tych linii ponieważ zalał je woda?? podejrzewam że auto jedzie dużo wcześniej i nie widać go na filmie"
...po 1. przy ABSOLUTNIE ŻADNYM normalnym starcie czy lądowaniu NIE SĄ potrzebne żadne dodatkowe ani specjalne procedury poza tymi, które obowiązują w standardzie międzynarodowym (o ile wybrane lotnisko nie ma dodatkowych własnych...)
...takie Denver czy San Franisco mają dodakowe strefy oraniczające ruch w powietrzu, a Denver ma nawet specjalstyczne pasy startoweod jakiegoś wypadku właście związanego z tymi pasami...
...po2. jeśli przestawiamy samolot lub jest on odholowywany, w większości przypadków albo turbiny są na jałowym, albo wręcz są wyłączone, żeby właśnie nie uszkodzić maszyny...
...tutaj samolot ewidentnie śmiga (jeszcze lub już) na praktycznie pełnym ciągu, take ten, przestawianie odstawmy między bajki...
...po 3. jak Ty sobie wyobrażasz "pilotowanie" KAŻDEJ, ABSOLUTNIE KAŻDEJ, wg Ciebie maszyny wypuszczanej lub przyjmowanej z/na lotnisku, wiesz, jakie to są dodatkowe koszta, problemy logistyczne, personalne (trzeba mieć zatrudnione od groma dodatkowych pracowników, i to nie byle jakich), dodatkowy i całkowicie niepotrzebny/wręcz niebezpieczny ruch nai tak już często zatłoczonej płycie lotniska, ogółem, skrajnie nieodpowiedzialne i ałkowicie neefektywne wykorzystanie zasobów w czasie, kiedy są inne, lepsze systemy...
...po 4. uściślijmy jedno:
pilot akurat w nasym języku ma wiele naczeń, ale będąc bardziej precyzyjnym, odnosi się do osoby siedącej za sterami samolotu...
-w kwestii "prowadzenia samolotu jak pojazdu ponadgabarytowego czy niebepieczneo, to racej o nie wystąpi, bo odbywa się to za pomocą holowników, a o do nazewnictwa, chcąc być bardziej adekwatnm, lepiej powiedzieć, że przed czymś takim jechał pojazd pilotujący lub prowadzący...
@adamIM kiedyś podczas lądowania w Pyrzowicach też była straszna ulewa, wody było znacznie mniej, chociaz na tyle duzo, ze po wyjściu z samoootu koła były pod wodą. i lądowanie przebiegło bez problemu.
@DDukov
Na płycie mogło być dużo wody, ale na pewno nie na pasie startowym. Ma on zupełnie inną strukturę, inne odwodnienie, projektanci bardzo dużo robią żeby w żadnym wypadku nie stała tam woda.
@PitBull9010
uwielbiam tego typu wpisy. "bredzisz jak potłuczony" a potem sypie się litania baboli autora :) :) :) to jakaś samokrytyka jest czy co?? :) :)
@Zik
nie ma znaczenia czy jest procedura dla powodzi na lotnisku (pewnie jest) ale na bank istnieją procedury mówiące w jaki sposób należy przemieszczać samoloty po płycie lotniska jeśli zajdzie taka potrzeba a tłumaczenie że postąpiliśmy wbrew procedurom bo zaistniała wyższa konieczność, w przypadku ewentualnej katastrofy, słabo się sprzedaje śledczym :) :)
to chyba jakiś fejk. przecież nikt o zdrowych zmysłach nie pozwoliłby na lądowanie samolotu na takim pasie.
@adamIM A widzisz żeby tam jakiś samolot lądował? Zdradzę Ci tajemnicę: opisy zdjęć i filmów nie muszą przedstawiać tego co na danym zdjęciu/filmie jest :P
@Zik
opis filmiku jest żartobliwy i rozumiem ten żart. na filmie widać samolot, który albo wylądował i kołuje do stanowiska albo samolot, który kołuje na pas startowy.
w pierwszym przypadku zdziwienie budzi fakt że ktoś znając warunki na lotnisku pozwolił na jego lądowanie (pas mógł być wolny od wody) i potem na kołowanie do stanowiska.
w drugim, kto pozwolił na kołowanie na pas startowy w takich warunkach.
silniki odrzutowca zasysają ogromne ilości powietrza podczas pracy. w takich warunkach zasysałyby ogromne ilości wody z pasa i tego co w tej wodzie pływa co grozi uszkodzeniem turbin.
dlatego też zapytałem czy to nie czasem fejk.
@adamIM Jest jeszcze trzecia możliwość: Samolot zwyczajnie jest przestawiany w miejsce dla niego bezpieczniejsze, lub bezpieczniejsze dla innych gdy woda go zmyje. Wtedy nie jest ważne czy się uszkodzi turbina, tylko czy np nie wpieprzy się w terminal lub inny samolot robiąc więcej szkód. Z pewnością ani nie startował, ani nie lądował.
@Zik
prędkość jego przemieszczania się po płycie raczej nie sugeruje aby to była akcja przestawiania z miejsca na miejsce. no chyba że im się aż tak bardzo śpieszy. a co do uszkodzenia turbiny to załatwić dwie za jednym zamachem to nie jest koszt kilku dolarów a tysięcy. poza tym nie widać aby to była jakaś rwąca rzeka a jedynie stojąca woda smagana wiatrem więc trudno by było zmyć ten samolot z płyt lotniska. jej głębokość też nie stanowi jakiegoś zagrożenia. jeśli coś miałoby uszkodzić samolot to raczej pojazdy obsługi lotniska, które są mniejsze i łatwiejsze do przemieszczenia przez płynącą wodę ale w tym wypadku łatwiej i bezpieczniej jest usunąć te pojazdy niż ogromny liniowiec.
poza tym taki samolot nie porusza się po płycie sam. jest pilotowany przez pojazd obsługi jakoś trudno mi sobie wyobrazić aby malutka osobówka (przeważnie takie służą do pilotowania) jechała po tak zalanej płycie i to z taką prędkością. przecież ta woda zalałaby to auto :) :) film jest tak zrealizowany że trudno dostrzec jakiś pojazd pilotujący przed tą maszyną.
p.s.
teraz czytam wiadomości i wygląda na to że to nie jest fejkowy film :) :) może to samolot, który w ostatniej chwili wylądował więc jeszcze musiał być przeprocesowany. bo piszą że loty odwołano a samoloty mające lądować przekierowano do innych lotnisk.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2024 o 9:25
@adamIM Awaryjne lądowanie jedynie wchodziło by w grę a wtedy nawet bezpieczniej byłoby na wodzie niż zalanym lotnisku...
"taki samolot nie porusza się po płycie sam. jest pilotowany przez pojazd obsługi jakoś trudno mi sobie wyobrazić aby malutka osobówka (przeważnie takie służą do pilotowania) jechała po tak zalanej płycie i to z taką prędkością. przecież ta woda zalałaby to auto" - właśnie dlatego porusza się sam :)
Pewnie że mogę się mylić, ale bez źródła to najbardziej prawdopodobne jest jednak to, że nie miało to związku z (od/przy)lotem.
@Zik
"...właśnie dlatego porusza się sam :) ..." raczej nie. w normalnych warunkach to złamanie procedur a w takich to już kryminał. przecież samolot porusza się po określonej ścieżce pilotowany właśnie przez pojazd naziemny. na płycie są wyrysowane linie po których może on się poruszać. jak on ma jechać po tej płycie gdy nie widzi tych linii ponieważ zalał je woda?? podejrzewam że auto jedzie dużo wcześniej i nie widać go na filmie
@adamIM Auto jest tuż przy przednim podwoziu, JEŚLI jest używane. Bo zwyczajnie holuje samolot. Ale to tak jak mówiłeś - w normalnych warunkach. To wygląda na awaryjną sytuację by uniknąć dużo większego zagrożenia.
@Zik
tobie się chyba wypychanie z pilotowaniem pomyliło?? :) :)
jeśli ktoś puścił samolot bez pilota (nie mylić z tym w kokpicie :) ) to pogwałcił wszelki procedury. i żadne tłumaczenia że to awaryjna sytuacja niczego tu nie zmienią.
@adamIM ile znasz procedur na zalanie lotniska i ratowanie mienia/ludzi przed skutkiem wepchnięcia samolotu na inny/na terminal? Bo w przypadku zamkniętego lotniska i krytycznej sytuacji może ich nawet nie być. Nieczęsto zdarzają się powodzie lotnisk.
@adamIM bredzisz jak potłuczony...
...""...właśnie dlatego porusza się sam :) ..." raczej nie. w normalnych warunkach to złamanie procedur a w takich to już kryminał. przecież samolot porusza się po określonej ścieżce pilotowany właśnie przez pojazd naziemny. na płycie są wyrysowane linie po których może on się poruszać. jak on ma jechać po tej płycie gdy nie widzi tych linii ponieważ zalał je woda?? podejrzewam że auto jedzie dużo wcześniej i nie widać go na filmie"
...po 1. przy ABSOLUTNIE ŻADNYM normalnym starcie czy lądowaniu NIE SĄ potrzebne żadne dodatkowe ani specjalne procedury poza tymi, które obowiązują w standardzie międzynarodowym (o ile wybrane lotnisko nie ma dodatkowych własnych...)
...takie Denver czy San Franisco mają dodakowe strefy oraniczające ruch w powietrzu, a Denver ma nawet specjalstyczne pasy startoweod jakiegoś wypadku właście związanego z tymi pasami...
...po2. jeśli przestawiamy samolot lub jest on odholowywany, w większości przypadków albo turbiny są na jałowym, albo wręcz są wyłączone, żeby właśnie nie uszkodzić maszyny...
...tutaj samolot ewidentnie śmiga (jeszcze lub już) na praktycznie pełnym ciągu, take ten, przestawianie odstawmy między bajki...
...po 3. jak Ty sobie wyobrażasz "pilotowanie" KAŻDEJ, ABSOLUTNIE KAŻDEJ, wg Ciebie maszyny wypuszczanej lub przyjmowanej z/na lotnisku, wiesz, jakie to są dodatkowe koszta, problemy logistyczne, personalne (trzeba mieć zatrudnione od groma dodatkowych pracowników, i to nie byle jakich), dodatkowy i całkowicie niepotrzebny/wręcz niebezpieczny ruch nai tak już często zatłoczonej płycie lotniska, ogółem, skrajnie nieodpowiedzialne i ałkowicie neefektywne wykorzystanie zasobów w czasie, kiedy są inne, lepsze systemy...
...po 4. uściślijmy jedno:
pilot akurat w nasym języku ma wiele naczeń, ale będąc bardziej precyzyjnym, odnosi się do osoby siedącej za sterami samolotu...
-w kwestii "prowadzenia samolotu jak pojazdu ponadgabarytowego czy niebepieczneo, to racej o nie wystąpi, bo odbywa się to za pomocą holowników, a o do nazewnictwa, chcąc być bardziej adekwatnm, lepiej powiedzieć, że przed czymś takim jechał pojazd pilotujący lub prowadzący...
@adamIM kiedyś podczas lądowania w Pyrzowicach też była straszna ulewa, wody było znacznie mniej, chociaz na tyle duzo, ze po wyjściu z samoootu koła były pod wodą. i lądowanie przebiegło bez problemu.
@DDukov
Na płycie mogło być dużo wody, ale na pewno nie na pasie startowym. Ma on zupełnie inną strukturę, inne odwodnienie, projektanci bardzo dużo robią żeby w żadnym wypadku nie stała tam woda.
@PitBull9010
uwielbiam tego typu wpisy. "bredzisz jak potłuczony" a potem sypie się litania baboli autora :) :) :) to jakaś samokrytyka jest czy co?? :) :)
@Zik
nie ma znaczenia czy jest procedura dla powodzi na lotnisku (pewnie jest) ale na bank istnieją procedury mówiące w jaki sposób należy przemieszczać samoloty po płycie lotniska jeśli zajdzie taka potrzeba a tłumaczenie że postąpiliśmy wbrew procedurom bo zaistniała wyższa konieczność, w przypadku ewentualnej katastrofy, słabo się sprzedaje śledczym :) :)
@adamIM stan wyższej konieczności. Ponad wszelkie procedury :)
Dzisiaj pisali o flash flood w Zjednoczonych Emiratach - to może nie być fake. Roczny opad w parę godzin.
Tym to się powodzi..
@life_efil Rozsiewali jony srebra żeby wywołać deszcz, a dostali potop.
@KONSTANCJA888 no właśnie. bogatym to się przelewa..
A nie zasiewali chmur, żeby wywołać deszcz?