Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar pawel24pl
+8 / 34

Więc tak umiera wolność słowa… Wśród oklasków i wiwatów…

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2024 o 16:52

avatar kondon
+4 / 14

@pawel24pl Bo wolność słowa jest tylko z jednej strony...
Z drugiej to mowa nienawiści i inne takie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-4 / 8

@pawel24pl nienawiść, ksenofobia, homofobia to nie poglądy. A same belgijskie władze powiedziały, że nie wyrazily zgody na taką konferencję właśnie z tego powodu. A nie dlatego, że przemawia prawica. Wiesz, czym innym jest też prawica dla nas, a czym innym dla Belgów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-4 / 8

@kondon a czy chciałbyś, żeby przemawiali u nas przedstawiciele skrajnej lewicy z różnych krajów?

Zresztą im odmówiono organizacji tej konferencji nie dlatego, że są prawicą, a dlatego, że głoszą poglądy, które w Belgii nie są legalne (rasizm, ksenofobia, homofobia, germanofobia itd.). My raczej też byśmy sobie nie życzyli, by obcokrajowcy głosili u nas np. nazistowskie, czy komunistyczne poglądy. Czemu? Nie dlatego, że to prawica, lewica, odmiany socjalizmu itd., tylko dlatego, że nazizm i komunizm są u nas zakazane. Niektóre kraje mają podobne przepisy, inne łagodniejsze, a inne jeszcze surowsze. No i nie obchodziłoby nas, że w kraju tego obcokrajowca takie poglądy są legalne. Już dajmy przejaskrawiony przykład: AFD, antypolska, nazistowska partia. Czy więc chciałbyś, żeby mogli u nas się wypowiedzieć? Ja nie. Raz, że ich poglądy nie są legalne, a dwa to antypolska partia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trinity28
+1 / 3

@pawel24pl Weszłam tu, żeby wstawić dokładnie ten sam cytat z Padme Amidali :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawel24pl
+6 / 6

@Cammax Ze źródła wynika jednak, że belgijskie władze krytykują tę decyzję. I zresztą - nie tylko belgijskie władze wyrażają takie opinie. Pozwolę sobie skopiować trzy fragmenty:
~~~
Decyzję lokalnych władz o wejściu policji skrytykował premier Belgii Alexander De Croo. We wpisie w mediach społecznościowych zaznaczył, że "autonomia samorządów jest kamieniem węgielnym demokracji" w tym kraju, ale "nigdy nie może być ważniejsza od belgijskiej konstytucji gwarantującej wolność wypowiedzi i pokojowych zgromadzeń od 1830 roku". "Zakazywanie spotkań politycznych jest niekonstytucyjne. Duża kropka" - dodał.
~~~

~~~
Premier Włoch Giorgia Meloni, która brała udział we wcześniejszych edycjach NatCon, nie kryła "niedowierzania i przerażenia" wydarzeniami w Brukseli.
~~~

~~~
(…) policja fizycznie uniemożliwiła gościom i prelegentom wejście na konferencję. Natychmiast poprosiłam premiera Belgii Alexandra De Croo o zajęcie się tym, co się dzieje, i dziękuję mu za jego szybkie i jasne stanowisko wobec nienawistnej opresji wolności słowa, która ma miejsce w Brukseli" - napisała Meloni.
~~~

Przypomnę, że źródłem jest TVN, a nie Republika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+3 / 3

@Cammax Nie chciałbym, ale broniłbym ich wolności, aby mogli to robić.
Nie uważam się za wszechwiedzącego, aby mówić innym co mogą mówić i co robić ze swoim własnym życiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-2 / 2

@pawel24pl premier Belgii mnie akurat zaskoczył. To raczej typowy lewak i to w prawdziwym znaczeniu tego słowa (bo często się go nadużywa, tak samo jak prawak). A tu się wstawia wręcz że wrogami politycznymi. To tak jakby u nas nie wiem, Kaczyński stanął w obronie Tuska lub na odwrót.

Cóż, ona akurat jest z prawicy, więc jej opinia mnie nie zaskoczyła. Mimo wszystko nie dziwię się że niedowierza i jest przerażona. Jechała z nastawieniem, że wygłosi przemówienie, wysłucha innych i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-3 / 3

@kondon cóż, nikt z nas nie jest wszechwiedzący i każdy też się może pomylić lub nieświadomie źle komuś doradzić itd. no i nie ma z tym problemu, dopóki ktoś używając swojej wolności nie ingeruje w wolność innych lub nie głosi treści sprzecznych z prawem. Wtedy już jak najbardziej można myśleć o konsekwencjach dla takiej osoby. Tylko znowu jeden będzie szukał mowy nienawiści w statystyce, w której jego naród wypada źle, drugi nie będzie widział nic złego w nawoływaniu do eksterminacji jakiegoś narodu. czasem też są wątpliwości, czy to co mówi polityk to jeszcze wolność słowa, czy jednak przekroczył tą granicę.
No i jeśli przemawia np. polityk AFD, przedstawiciel BLM, czy Kaczyński, to są spore szanse, że prędzej czy później padną tam treści promujące nienawiść do innego narodu/rasy. Ewentualnie można im pozwolić mówić i zareagować jak faktycznie zaczną łamać prawo, wtedy też łatwiej będzie udowodnić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 1

@Cammax"dopóki ktoś używając swojej wolności nie ingeruje w wolność innych" jest sprzeczne z "nie głosi treści sprzecznych z prawem". To prawo jest jednak ograniczeniem wolności.

"są spore szanse, że prędzej czy później padną tam treści promujące nienawiść do innego narodu/rasy."
Jeśli Ty przemawiasz, to jest spora szansa, że prędzej czy później powiesz coś na Skandynawów. Zgodnie z Twoją logiką trzeba Cię zamknąć, lub przynajmniej zabronić mówić.

Ja jestem zwolennikiem bardzo szerokiej wolności słowa (i nie tylko), za to każdy powinien odpowiadać za to co mówi (i robi).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 0

@kondon jest jednak różnica między tym jak ktoś po prostu kogoś krytykuje, nawet dość ostro (jeśli ktoś załapie, że przesadził, to może po prostu przeprosić, wyjaśnić, że np. za bardzo go emocje poniosły i powiedzieć w sumie to samo, tylko trochę łagodniej), a sytuacją, gdy ktoś dosłownie promuje założenia nazizmu. To już nie jest legalne, prawdopodobnie że względu na doświadczenia historyczne.

Cóż, ja tam ich krytykuję. Moim celem nie jest obrażanie ich, czy coś. Mimo to fakt, zdarzyło mi się parę razy, że niektórzy mi zarzucali nawoływanie do nienawiści. Co najciekawsze, zazwyczaj w takiej sytuacji idealnie pasował mem z dwoma Spidermanami, bo dokładnie ta sama osoba chwilę wcześniej prowadziła wywód o tym, że współcześni Niemcy odpowiadają za wojnę.

Tylko gdzie w takim razie powinna być ta granica, na której końcu się wolność słowa, a zaczyna faktyczną mowa nienawiści? (Tu też zależy, kogo się pyta. Jeden powie, że mowa nienawiści jest wszystko, co pokazuje inną grupę negatywnie, a drugi nie będzie widział nic złego nawet w Main Kampf).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Cammax Nie jest legalne, bo ktoś tak sobie wymyślił... To jest subiektywna opinia.

"Moim celem nie jest obrażanie ich, czy coś."
Widzę, że samą siebie oszukujesz. Ja nie mam zdania w tym temacie i w miarę obiektywnie Ci powiem, że jesteś uprzedzona i właśnie obrażanie ich jest Twoim celem.
To, że ktoś robi podobnie, wcale nie oznacza, że nie ma racji.
Mi chyba nic nie zarzucisz? :)

Nie ma czegoś takiego jak "mowa nienawiści" i koniec tematu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
+1 / 1

@kondon nawet jakby ktoś dosłownie nawoływał do agresji na jakiś kraj i całkowitej eksterminacji jakiegoś narodu, to też powinniśmy mu pozwolić dalej głosić takie poglądy i czekać aż wcieli je w życie? Czy może jednak powinno się już zareagować?

Cóż, szczerze mówiąc choć widzę Cię na demotach dość często, to nawet bym nie zgadła jaki kraj lubisz najmniej, czy coś, bo raczej nie wyrażasz tego wprost. A przynajmniej nie w taki sposób, że każdy od razu zgadnie.

Różne też są przepisy w różnych krajach w tym zakresie. Niektóre kraje mają bardzo restrykcyjne przepisy. Np. Wielką Brytania. Tam w ogóle nie wolno krytykować czarnych, bo pójdzie się siedzieć na długie lata, a potem Brytyjczycy tylko klęczą godzinami (oczywiście przed BLM, nie po to by się modlić/oświadczyć/czy nawet jako taka forma kary). Za to Polaków praktycznie żadne przepisy tam nie chronią. Znowu w krajach islamskich fanatycy dosłownie nawołują do zabijania wyznawców innych religii, ateistów i tych, którzy są mniej skrajni niż oni lub z jakiegoś powodu nie chcą nikogo mordować. No i tam to jest w pełni legalne, a wielu to wciela w życie, co pokazuje do jakich tragedii nieraz może dojść jeśli nie zareaguje się na czas. Wielu takich fanatyków zaczynało tylko od słów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2024 o 11:52

avatar kondon
+1 / 1

@Cammax Nie wiem. Być może tak. Dopóki sobie gada głupoty, to olać go. Jeśli coś faktycznie zacznie się dziać, to wtedy surowo karać, np. za współudział.

No i widzisz, że to kompletnie nie działa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+8 / 24

Wrzuciła demota naczelna skandynofobka, która chce posadzić były rząd za zdradę i zdelegalizować całą partię, z której poglądami się nie zgadza,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-3 / 3

@karolina1128 a to dopiero początek zalet, ale mam też wady;) a tak na serio, to nie za zdradę i inne poglądy, a za naruszenie art.13 konstytucji. Tam jest wprost wyrażony zakaz istnienia partii o pewnych poglądach. I tak nie mogą istnieć partie odwołujące się do systemów totalitarnych, nawołujące do nienawiści rasowej i narodowościowej oraz dopuszczające przemoc w celu zdobycia i utrzymania władzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M minio1
+10 / 28

I sądzisz że na tym polega demokracja? jak się z kimś akurat nie zgadzamy to knebel w usta? bo moja racja jest lepsza niż twoja? bo moje wartości są coś warte a twoje są g... warte? Czarno widze przyszłość świata z ludzmi o takich jak ty poglądach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-3 / 3

@minio1 nie chodzi o to, czy się z kimś zgadzamy, czy nie. Chodzi o to, że zakazane jest promowanie nienawiści. Czy tak samo bronilibyśmy np.AFD (też prawica i to skrajną), gdyby ich delegalizowano za nienawiść do Polski? Czy tak samo bronilibysmy skandynawskich partii, jakby ich ktoś zdelegalizował za nienawiść również do Polski (tam nie ma prawicy, więc tym razem mowa o partiach skrajnie lewicowych).

Albo nie wiem, czy będziemy bronić RPA i Haiti, w których dosłownie biali są prześladowani i atakowani na ulicach, czy jednak tu już kończy się wolność słowa i takie partie trzeba zdelegalizować? Jak ktoś nie wie, o czym mówię, to może pojechać na Haiti, czy do RPA i głośno oznajmić, że jest Polakiem/Polką.

Oczywiście skrajne odłamy lewicy też powinny być delegalizowane jeśli nawołują do nienawiści, czy odwołują się do komunizmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
+20 / 26

skrajny konserwatyzm, germanofobia, antyimigracyjne poglądy są zakazane no chyba że krytykujemy Skandynawów to to nie, to wtedy jest spoko :) :) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2024 o 17:27

avatar Cammax
-4 / 4

@adamIM serio nie widzisz różnicy? Sam mówisz "krytykujemy", a nie "nawołujemy do nienawiści". To nie są synonimy. Przykładowo jak powiem, że nie podoba mi się postawa Szwedów, bo to zakłamani hipokryci, którzy nas nienawidzą a w tym samym czasie przed innymi klękają, to jest to zwykła krytyka+ wyrażenie opinii. Ale jak już wyjdę z postulatem typu odwet za Potop, to to już jak najbardziej nawoływanie do przemocy i nienawiści.
To samo można zastosować wobec innych narodów.

Gdyby PISowcy mówili, że nie popierają niemieckiej polityki, bo... (Uzasadnienie), to jak najbardziej byłaby to wolność słowa. Ale krzyczenie o wojnie, ze niby wtedy mieliśmy najwyższe straty (w sensie przez Niemców), wyzywanie wrogów politycznych od opcji niemieckiej to już nienawiść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+2 / 8

Oho ruski troll znowu pracuje w pocie czoła...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-3 / 3

@Walic_Lewakow oho, rusofob widzący wszędzie Rosjan i Rosję znowu pracuje w locie czoła...

(Ruskich trolli szukaj w PIS i na tej konferencji, co to ja Belgowie zakazali organizować).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H haakim1
+7 / 7

Pier dolisz.
Nie służby, tylko zwykłe krawężniki, na wniosek jakiegoś tam niewiele znaczącego burmistrza jednej z wielu dzielnic.
Nie przerwali, i nie wyrzucili ludzi z budynku, zaledwie uniemożliwili wejście kolejnym osobom.
We wiadomościach na głównych portalach nie ma nic o poparciu "społeczności".
Jest za to o tym, że belgijski premier zdecydowanie potępił łamanie konstytucyjnego prawa do wolności słowa i pokojowych zgromadzeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krzysio6666
+6 / 6

A gdzie wolność słowa, równe prawa dla wszystkich, możliwość wyrażania swoich poglądów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-4 / 4

@krzysio6666 nienawiść to nie pogląd. Tak jak u nas zakazane jest np. promowanie nazizmu, tak w Belgii zakazana jest jakakolwiek ksenofobia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalrydz
-4 / 4

Wreszcie ktoś nazwał towarzystwo Morawieckiego po imieniu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem