Człowiek to impulsy i przemiany chemiczne. Depresja to stan, który da się złagodzić, a niska depresja prowadzi do wyleczenia. Dopóki ktoś nie spróbuje to proszę nie pisać, że to bujdy na resorach. Osoby, które uważają, że mają depresje proszę przez 1tydzień stosować poniższe zalecenia(jest więcej ale te wystarczą):
- imijaj ciężkie posiłki(ewentualnie zmniejszamy porcje), wywołujące np senność lub ociężałość
- odstaw kawe i zastąp ją yerba mate
- zjadaj codziennie garść pestek dyni
- zjadaj codziennie do np kanapek roszponke
- spij minimum 8h, a najwięcej 9h(nie dłużej bo dzień będzie senny)
Punktów jest więcej, ale przedstawione podstawowe punkty są gwarantem zmniejszenia uczucia zdołowania co prowadzi do wyleczenia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2024 o 10:50
@Moher_przez_samo_h Przyzwyczaiłem się, że w necie zawsze znajdzie się błazen, co komentuje a nie zna się w temacie. Całkowicie się odcinam od takich głupot, które napisałeś o złamanej nodze.
W sprawie depresji proszę pogrzebać w necie i nawet porady medyczne na stronie gov.pl wspominają, że dieta wspomaga leczenie depresji. Napisałem, że dietą da się ZAŁAGODZIĆ depresje, a przy niskim stanie depresji to bliżej do wyleczenia. Wiele osób z problemem depresji nie zgłasza się do lekarzy, prowadzi to często do pogorszenia życia, rozwodu lub nawet samobójstwa. Dla takich własnie osób napisałem, żeby niskim nakładem jakim jest tygodniowa dieta, spróbowali. Nie muszą nikomu mówić, nie prosić się o pomoc, a tylko zjeść inaczej. Jeżeli chociażby jedna osoba, spróbowała to będzie dla mnie sukces, a głupie komentarze, proszę zachować dla siebie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2024 o 17:50
@aggregate Większej bzdury dawno nie czytałem. Mam depresję spowodowaną przedwczesną śmiercią jednego z rodziców. Nie sądzę, że yerba mate, pestki dyni i roszponka, sprawią, że poczuję się lepiej. A ze snem min. 8 godzin. Za każdym razem, gdy kładę się spać, mam przed oczami dzień, kiedy w szpitalu się dowiedziałem, że właśnie straciłem rodzica. To raczej nie pomaga w spaniu.
@Syriusz19 Ja przeżyłem śmierć kuzyna, który utopił się na moich oczach na zakrzówku w Krakowie. Zapadło się dno i wciągnął go wir, miałem 18lat. Sam poszedłem o tym porozmawiać, ze specjalistą, bo takie wydarzenia zostają w głowie. Los spowodował, że trafiłem na specjaliste, który kształcił się w USA i namówił mnie na diete. Bez leków, dietą i rozmowami, udało się wyjśc z koszmaru.
Przestań pitolić, bo nie próbujesz a oceniasz. W USA jest wiele badań które potwierdzają skuteczność diety, europerjski moodfood opracował strategie diety na depresje.... ale Syriusz19 jest fachowcem i wie lepiej.
Człowiek to impulsy i przemiany chemiczne. Depresja to stan, który da się złagodzić, a niska depresja prowadzi do wyleczenia. Dopóki ktoś nie spróbuje to proszę nie pisać, że to bujdy na resorach. Osoby, które uważają, że mają depresje proszę przez 1tydzień stosować poniższe zalecenia(jest więcej ale te wystarczą):
- imijaj ciężkie posiłki(ewentualnie zmniejszamy porcje), wywołujące np senność lub ociężałość
- odstaw kawe i zastąp ją yerba mate
- zjadaj codziennie garść pestek dyni
- zjadaj codziennie do np kanapek roszponke
- spij minimum 8h, a najwięcej 9h(nie dłużej bo dzień będzie senny)
Punktów jest więcej, ale przedstawione podstawowe punkty są gwarantem zmniejszenia uczucia zdołowania co prowadzi do wyleczenia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2024 o 10:50
@aggregate A złamanie nogi trzeba po prostu rozchodzić, nie żadne składanie czy gipsy. A, i nacierać cząbrem.
@Moher_przez_samo_h Przyzwyczaiłem się, że w necie zawsze znajdzie się błazen, co komentuje a nie zna się w temacie. Całkowicie się odcinam od takich głupot, które napisałeś o złamanej nodze.
W sprawie depresji proszę pogrzebać w necie i nawet porady medyczne na stronie gov.pl wspominają, że dieta wspomaga leczenie depresji. Napisałem, że dietą da się ZAŁAGODZIĆ depresje, a przy niskim stanie depresji to bliżej do wyleczenia. Wiele osób z problemem depresji nie zgłasza się do lekarzy, prowadzi to często do pogorszenia życia, rozwodu lub nawet samobójstwa. Dla takich własnie osób napisałem, żeby niskim nakładem jakim jest tygodniowa dieta, spróbowali. Nie muszą nikomu mówić, nie prosić się o pomoc, a tylko zjeść inaczej. Jeżeli chociażby jedna osoba, spróbowała to będzie dla mnie sukces, a głupie komentarze, proszę zachować dla siebie
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2024 o 17:50
@aggregate Większej bzdury dawno nie czytałem. Mam depresję spowodowaną przedwczesną śmiercią jednego z rodziców. Nie sądzę, że yerba mate, pestki dyni i roszponka, sprawią, że poczuję się lepiej. A ze snem min. 8 godzin. Za każdym razem, gdy kładę się spać, mam przed oczami dzień, kiedy w szpitalu się dowiedziałem, że właśnie straciłem rodzica. To raczej nie pomaga w spaniu.
@Syriusz19 Ja przeżyłem śmierć kuzyna, który utopił się na moich oczach na zakrzówku w Krakowie. Zapadło się dno i wciągnął go wir, miałem 18lat. Sam poszedłem o tym porozmawiać, ze specjalistą, bo takie wydarzenia zostają w głowie. Los spowodował, że trafiłem na specjaliste, który kształcił się w USA i namówił mnie na diete. Bez leków, dietą i rozmowami, udało się wyjśc z koszmaru.
Przestań pitolić, bo nie próbujesz a oceniasz. W USA jest wiele badań które potwierdzają skuteczność diety, europerjski moodfood opracował strategie diety na depresje.... ale Syriusz19 jest fachowcem i wie lepiej.