Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K Kronoxus
+3 / 3

Osobiście uważam marihuanę za ohydną i nie rozumiem tego zachwytu nad nią. Z drugiej strony nie rozumiem jej nielegalności przy pełnej legalności dużo gorszych papierosów czy alkoholu. Albo legalizujemy wszystko, albo nic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O O2tociec
-2 / 2

A kogo to obchodzi? Rozumiem, że dla ćpuna ma to znaczenie (bo każdy powód dobry) ale dla innych? O ile rozumiem leki i to samo w sobie jest ok, ale nawalanie się jak messerschmitt jakimś tanim syfem "dla jaj", bo "na złość mamusi rękę sobie odmrożę"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2024 o 23:43

B biuro74
0 / 2

Przykre jest to, że państwo - czyli ludzie chcący zrobić coś dla grupy ludzi w obrębie jakiegoś terytorium - nakładają zakazy, bo ci "rządzeni" często sami nie rozumieją, że działają na swoją (i nie tylko) niekorzyść. Że trzeba aż siły legalizmu, żeby przeciwdziałać samodestrukcji wcale nie tak małej grupy ponoć homo sapiens. I jeszcze większa szkoda, że są tacy, którzy chcieliby uwolnienia tych zakazów ale nie dlatego, żeby każdy jarał marihuanę, tylko żeby zgodnie z prawem Darwina odfrunął, gdzie jego miejsce natura ustaliła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2024 o 0:20

S ShadowUser
+1 / 1

@biuro74 wszytko pięknie ślicznie, tyle że zakaz jedyne co powoduje to to że kto chce i tak pali, bo dostępność jest banalnie prosta (mało kto nie zna choć 1 osoby która zna osobę...). Z tym że pali się często syf dużo gorszy dla zdrowia niż czysta trawka, która sprzedawana jest legalnie w innych państwach.
Swoją drogą uwielbiam jak mi ktoś mówi że dla mojego dobra jak coś zrobię (co nikomu poza ew. mną nie szkodzi) będę musiał zapłacić haracz Panu policjantowi, na którego pensje i tak już się składam w podatkach. I ma to człowieka niby zniechęcić do robienia czegoś, no zaraz zejdę że śmiechu. Ludzie palą nawet w środku miasta wieczorami tak że czuć z 300m i każdy ma to w dupie. Takie właśnie wasze zakazy.
Przy okazji mam nadzieję że nie jesteś hipokrytą i jesteś za całkowitą delegalizacją alkoholu, papierosów, a może nawet kawy, przecież trzeba chronić tych wszystkich ludzi głupszych od ciebie siłą przymusu, bo Ty wiesz lepiej i powinieneś za nich decydować. Na serio kto ci dał takie prawo? Rozumiem że sam nigdy nie korzystałeś z żadnych używek, czy tylko odmawiasz innym?
Żeby nie było, zgadzam się że jak się z tego nieodpowiedzialnie korzysta to jest bardzo szkodliwe. Sam znam ludzi palących kilka razy dziennie, codziennie i po kilku latach ciężko z takim człowiekiem pogadać nawet. Ale znam też masę ludzi palących np. raz czy 2 na miesiąc i to normalni ludzie, krzywda im się nie dzieje (zresztą to tak samo jak z legalnym alkoholem). I mam dosyć zakazów pod grupę debili, którzy nie potrafią sami podejmować decyzji. Czemu cała reszta ma z czegoś rezygnować, bo najgłupsza część społeczeństwa nie da rady z tego odpowiedzialnie korzystać. Ale to już jest tradycja w demokracji że ci mądrzejsi mają zamknąć mordę i dostosować się do głupszej większości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem