Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1193 1204
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Lambdrone
+20 / 24

Niby z jakiej racji mielibyśmy mieć różnicę 5 lat w wieku emerytalnym? W innych krajach UE nie ma tak wielkiej różnicy, a niektóre nawet mają po równo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar admin

@Lambdrone tylko Polska aktualnie ma różnicę w wieku emerytalnym kobiet i mężczyzn. Miała Rumunia, ale właśnie rozpoczęli się z tego wycofywać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
+3 / 9

@admin I czechy, gdzie kobieta ma tym nizszy prog im wiecej wychowala dzieci, co jest calkiem ok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dawidpieco
-1 / 3

@admin dlaczego nie wyświetlasz mojego komentarza? Niewygodny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 2

@adesk Czyli im kobieta ma więcej dzieci, tym wcześniej przechodzi na emeryturę i jej emerytura w związku z tym jest niższa od emerytury kobiety bezdzietnej, która ma przepracowane tyle samo lat, tyle samo składek. Oczywiście założenie, że czas pauzy pracy na macierzyństwo jest wliczany do okresu składkowego. Bo inaczej kobieta wielodzietna ma jeszcze bardziej przeyebane

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2024 o 19:42

avatar admin

@Ala_nina jak widać z deklaracji - niewiele, czyli tyle co nam zawsze wystarcza ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
+4 / 10

@Ala_nina Ja do szczęścia potrzebowałbym punktu 1, a z 4 to już byłoby świetnie. Chciałbym tylko nie być dyskryminowany. Czy to tak dużo? Nawet 5 i 6 nie wymagam, chociaż kobiety są tam traktowane ulgowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S splitfire86
0 / 0

@Ala_nina tam jest wszystko napisane, wystarczy przeczytać że zrozumieniem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
+8 / 20

na czym polega nierówność w dostępie do edukacji czy profilaktyce zdrowotnej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stachho1989
+7 / 13

@ubooot polega na dość popularnej tzw. „pozytywnej dyskryminacji” kobiet, w różnego rodzaju programach społecznych lub naukowych, w których przyznawane są dodatkowe punkty za bycie kobietą lub specjalne granty z tym związane. Teoretycznie dostęp do ochrony zdrowia jest taki sam, zgadzam się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
+27 / 39

@ubooot
Edukacja - podejrzewam, że chodzi głównie o coraz popularniejsze różnego rodzaju stypendia tylko dla kobiet czy też specjalne punkty na niektórych uczelniach za bycie kobietą.
Profilaktyka zdrowotna - nie wiem, niemniej mam wrażenie, że różne badania profilaktyczne dla kobiet typu mammografia są jakoś tak bardziej promowane. Wiele razy widziałem w telewizji jakieś kampanie informacyjne promujące tego typu badania, czasem jeżdżą też różnego rodzaju mammobusy po miastach gdzie można się za darmo zbadać. Natomiast kampanii dla mężczyzn typu badajcie sobie jajca to jakoś zbytnio nie widuje, jakichś akcji specjalnych typu mammobusy tylko dla mężczyzn też jeszcze nie spotkałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
+2 / 2

@Nighthawk7 Movember?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
+4 / 8

@Nighthawk7 jest program profilaktyki 40+, darmowy i dla wszystkich w odpowiednim wieku. Skorzystaj. Są też kampanie typu badanie na raka jąder czy prostaty. Kobiety mają mammografię i cytologię, bo to dotyczy ich narządów, których faceci nie mają

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
+4 / 12

@Ashera01 @adesk
Wiem, że jakieś tam kampanie są, niemniej odnoszę wrażenie, że raczej nie są aż tak promowane jak te skierowane dla kobiet. Szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze w telewizji żadnej kampanii skierowanej typowo dla mężczyzn aby się badali (jakoś wiele telewizji nie oglądam dlatego też mogłem przegapić), natomiast te o mammografii czy cytologii to widziałem już naście lat temu i widuje nadal.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
-4 / 8

@Nighthawk7 A wziąłeś pod uwagę częstotliwość występowania raka piersi, raka jajników/macicy w porównaniu z częstotliwością występowania raka prostaty/jądra. Bo być może ta różnica w częstotliwości i nasyceniu kampanii ma właśnie swoje źródło w tym, a nie że wszyscy wolą kręcić filmy o cyckach a nie prostacie
Rak macicy około 2,5 tysiąca Polek rocznie
Rak piersi 19 tysięcy Polek rocznie
Rak jajników około 4,5 tysiąca kobiet rocznie
Rak prostaty 16 tysięcy Polaków rocznie
Rak jąder około jednego tysiąca przypadków rocznie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2024 o 19:50

V VaniaVirgo
+2 / 4

@Nighthawk7 "jakichś akcji specjalnych typu mammobusy tylko dla mężczyzn" podejrzewam, że to dlatego, że badania prostaty są bardziej wymagające i nie da rady zrobić tego w busie.
Natomiast warto zaznaczyć, że swego czasu było dużo reklam kolonoskopii. Możliwe że nie wpłynęło to na częstotliwość badań, więc zaniechano tych kampanii.
Z tymi postulatami się zgadzam oczywiście. Osobiście nie zetknęłam się nigdy z dodatkowymi punktami za bycie kobietą, wiem, że w balecie panowie mają specjalne punkty, z racji małego zainteresowania.
Tyle, że to, że ja się z tym nie zetknęłam nie znaczy, że nigdzie tak nie jest, więc tu też się zgadzam, nie powinno być żadnych parytetów w pracy ani specjalnych punktów w edukacji.
Natomiast dostęp do służby zdrowia jest chyba jednak równy, tylko mentalność różna. Chociaż stereotypowi panowie umierają mając 37.1 ;) to po prostu rzadziej chodzą do lekarza, bo sami sobie nakładają jakieś ograniczenia. Nie wiem, może uważają, że bycie chorym to słabość.
Za to sytuację mężczyzn ratują kobiety, ponieważ panowie będący w związkach częściej chodzą na badania.

"23 proc. mężczyzn w Polsce uważa, że badania profilaktyczne są zbędne. "
"Tylko 36 proc. z nich bada się raz na pół roku, 13 proc. deklaruje, że wykonuje rutynowe badania co 24 miesiące, a drugie tyle… rzadziej niż co dwa lata. Wciąż niemal co dziesiąty z nich w ogóle nie wykonuje badań profilaktycznych."
"co 5. mężczyzna w związku (21,4%) przyznaje, że to partnerka przypomina im o badaniach, tylko co 12. kobieta (8,5%) mówi to samo o swoich partnerach."
"W ostatniej dekadzie odsetek panów odwiedzających lekarza wynosił 55-64 proc., podczas gdy w przypadku pań był on ok. 10 proc. większy."
"co 3. (35,1%) mówi wprost: badam się tylko, gdy jest to konieczne".

Dostęp do lekarzy jest taki sam, tyle, że panowie po prostu rzadziej korzystają. Tak więc nie obwiniajmy systemu za ich indywidualne złe decyzje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2024 o 1:54

avatar pirlipati
-2 / 2

@stachho1989 dostęp do ochrony zdrowia niby tak, ale pomyśl ile jest o darmowych mammografiach, cytologiach informacji a ile o raku jądra np albo ile programów przesiewowych tętniaka aorty brzusznej (zmora panów z brzuszkiem w okolicy 55+)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+2 / 2

@Nighthawk7 Punkty i akcje typu "dziewczyny na politechniki" są na tych uczelniach i kierunkach, na które kobiety się nie garnęły. Efekty są pozytywne i wielowątkowe. Oprócz tego, że jest ładniej i mniej śmierdzi, ewidentnie wzrasta poziom merytoryczny i ogólny poziom kultury. A im bardziej sfeminizowane grupy i kierunki - tym bardziej.

Więc można takie działania oceniać pragmatycznie, a nie tylko z punktu widzenia poprawności politycznej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
+9 / 15

Petycja słuszna, ale jej realizacja jest mrzonką. Faktycznej równości nie da się zadekretować. Nie da się jej wprowadzić jakimś aktem prawnym, ponieważ nierówność tkwi w umysłach zwykłych ludzi. Przykładowo odnośnie wymiaru sprawiedliwości - dopóki w mentalności sędziów będzie pokutować przekonanie, że kobiety z zasady są łagodniejsze od mężczyzn, bardziej empatyczne i wrażliwe, dopóty wyroki skazujące dla kobiet będą łagodniejsze niż dla mężczyzn za takie samo przestępstwo. Tak samo jest z powszechnym wyobrażeniem, że matka lepiej się zajmuje dzieckiem niż ojciec, dlatego z automatu dostaje opiękę nad dzieckiem, a faceta nawet nikt nie pyta jakie ma ku temu predyspozycje i warunki. To pokłosie tradycji, ponieważ tak faktycznie było przez wieki. Co więcej, w większości przypadków nadal tak jest. Ale już nie zawsze, bo realia społeczne też ewoluują. Jednak umysły sędziów nie ewoluują, tylko trzymają się starych wyobrażeń. Aby pojawiła się realna równość płci, potrzeba killku pokoleń wychowanych już w nowych warunkach społecznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
+2 / 4

@Quant_ Prawo powinno być pisane tak, aby było jak najmniej opcji do interpretacji. Powinno działać jak program komputerowy - jeśli tak i tak to decyzja jest taka i taka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Barelik
+3 / 3

@Quant_ wiele rzeczy da się przepisami zmienić. Co do sędziów:
1. Ci, dla których odsetek podtrzymanych w drugiej instancji wyroków będzie za niski, mogą stracić premie (a w szczególnych przypadkach - pracę)
2. Ci, których statystyki wyroków będą odbiegać za bardzo od średniej ogólnej - mogą zostać ich sprawy poddane badaniu. Jeśli okaże się, że są niesprawiedliwe wyroki - brak premii/ strata pracy.

Zwracam uwagę, że to powinno działać w obie strony (ma wychwycić zarówno sędziów niesprawiedliwie orzekających na rzecz mężczyzn jak i kobiet). Myślenia sędziów może to i nie zmieni, ale wyroki powinny być bardziej sprawiedliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
+1 / 1

@Barelik - jeżeli chcesz zwalniać sędziów z pracy z powodu treści ich orzeczeń, to najpierw musisz zmienić konstytucję i zrezygnować z zasady niezawisłości sądów. A ponieważ ta zasada jest elementem traktatu o członkostwie w Unii, to musisz również wyprowadzić Polskę z Unii aby to zrobić. Podsumowując, pomysł może i sensowny, ale niewykonalny. Z premiami też nie się nie da, bo to co proponujesz to uzależnienie praw podmiotowych od statystyki. W żadnym państwie prawa coś takiego nie przejdzie. Poza tym sędziowie są rozliczani ze stabilności orzecznictwa, tyle że podczas kontroli bierze się pod uwagę tylko przypadki stwierdzenia uchybień przez sądy II instancji, a konsekwencje to najczęściej zamknięta droga do awansu, czyli jak dla sędziów kara dość dotkliwa. Ale nie tu leży problem. Problem leży w tym, że sądy II instancji utrzymują mnóstwo niesprawiedliwych wyroków w imię zaufania do kolegów po fachu. Uchylają wyroki dopiero gdy sąd I instancji naprawdę ewidentnie dał ciała. Dlatego poprzez statystykę uchyleń i utrzymań wyroków, nie ustalisz niczego, co dotyczy sprawiedliwości. Ustalisz tylko częstość błędów formalnych u danego sędziego, a to ze sprawiedliwością nie ma nic wspólnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Barelik
0 / 0

@Quant_ z powodu treści - nie. Z powodu utraty zaufania publicznego - tak. Jeśli 1 pomysł się nie sprawdzi - to drugi ma większe szanse. Zatrudniając w komisjach badających znaczne odstępstwa od średnich wystarczy zatrudniać innych prawników, aby nie zaburzać trójpodziału władzy - wtedy nie łamie się ani konstytucji, ani prawa UE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wawrzynkor
+3 / 7

Zdecydowanie TAK, gdzie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanusM
+3 / 9

Proszę o rozwinięcie punktu 4, a tak to jak najbardziej bym podpisał, dodałbym jeszcze tylko że w przypadku wejścia w życie "aborcji na żądanie" dla panów będzie dostępna opcja kompletnego odcięcia się finansowego od potomka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amera
+2 / 4

@JanusM z jednej strony ma to sens, niestety musiałoby być ograniczenie "ilościowe" bo co z takim "kasanową" co to zapłodni pół osiedla a potem się zrzeknie praw do wszystkich dzieci? Takiemu też mamy darować? Normalna kobieta jeśli raz "wpadnie" to na drugi raz będzie uważać bo to dotyczy jej ciała a ten facet nie poniesie żadnych konsekwencji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AleksandraCz
+4 / 8

co rozumieją przez - równość w dostępie do edukacji?
jeśli chodzi o obronność, uważam, że służba wojskowa powinna być dobrowolna, i w równym stopniu przyjmująca i traktująca kobiety jak i mężczyzn. żeby w wojsku byli ci, którzy chcą, a nie ci, którzy muszą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
+4 / 6

@AleksandraCz Jeśli chodzi o edukację to > punkty, parytety i akcje promocyjne. Jeśli chodzi o obronność to również tak uważam, ale powinniśmy się zastanowić jak zachęcić rekrutów. Problem jest w podejściu. Za dużo dowódców z przedmiotowym podejściem do żołnierza. Nie bez powodu się mówi, że tam, gdzie zaczyna się MON tam kończy się logika. Wojsko przede wszystkim powinno iść w jakość, czytaj fachowcy, którzy kosztują. Nie oszukujmy się, podatki na wojsko powinny wzrosnąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AleksandraCz
+2 / 2

@skromny też prawda

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
+1 / 1

@AleksandraCz nie no, obowiązek dla kobiet by były silne i niezależne a czyli bojowe, a dla mężczyzn wspierająco a edukacja powinna być najpierw na kompromisie, później na konsensusie a na koniec pragmatycznie np edukacja w powszechnej formie z modyfikowanym programem nauczania tak by studia nie były zawsze wymagane. Szkoła w ramach demokracji w głosu rodziców, uczniów, zapotrzebowania państwa i rynku pracy( to ostanie jako oferty). Oczywiście zakładam to, że niektóre zagadnienia powinny być niedopuszczalne a inne zamiast masowo wymagane to rozłożone na specjalizacje, bez względu na inne przedmioty i ich stopień zaawansowania. Stale monitorowane/prognozowanie zdrowia psychiczne, społeczne i fizyczne uczniów wraz z programem zabiegania. Swoboda zmiany szkoły od 15,6 roku życia. Koniec z nauką literatury (nie tylko historią literatury), zamiast tego rozłożone w różnym stopniu zaawansowania: socjologii, prawa, antropologii (w tym antropologii kultury), fizjonomii, statystyki przestępczości, historia postępu technologicznego. I to wszystko do 18 roku życia dlatego co można by nazwać odpowiednikiem liceum.


Nie wiem po co wymagać, czytania lektur czy wierszy by uczyć humanizmu (czym jest i był człowiek) skoro można wymagane badania naukowe nie dość, że przeczytać w 15 minut to jeszcze zaktualizować po pół roku a nie po 200 lat czy 2000 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mooz
+2 / 2

@AleksandraCz
Bywają kursy i różnego rodzaju zajęcia organizowane tylko dla kobiet, poza tym są wielkie akcje promujące zawody inżynierskie wśród pań. Ewidentna dyskryminacja facetów.

Gdybym zachowywał się jak fanatyczne feministki, to dopisałbym jeszcze, że mężczyźni trafiają na szklany sufit i studiuje ich dwa razy mniej niż kobiet. Dodałbym też, że nie ma żadnych akcji promujących wśród mężczyzn zawód opiekuna przedszkolnego. Jestem jednak zwolennikiem absolutnego równouprawnienia, więc przyznaję, że faktyczne szanse edukacyjne wszyscy mają takie same. Gdyby tylko poprawić to co napisałem na samym początku, byłoby dobrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
0 / 0

@AleksandraCz Zapominałem jeszcze dodać, w ramach edukacji o jakiej mówiłem powinno się uwzględniać rozkwit czy nawet burze hormonalne chłopców stających się młodymi mężczyznami i uwzględnić takie podstawy jak bezwzględny obowiązek samoobrony przed każdą przemocą od psychologicznej, po zmowy i bójki.... oczywiście z pełnym równym traktowaniem bez względu na płeć. A przypadku uczennic stającymi się młodymi kobietami, prawo separacji dominujących całe środowisko psycholek. Jakby jeszcze było można coś dołożyć, to test predyspozycji i zdolności w rozkładzie na przedmioty tak by dziewczyny nie robiły sobie nawzajem presji o oceny czymś co im kompletnie się nie praktycznie nie przyda a może być źródłem presji u innych uczennic, by można było ograniczyć lub przekierować (czas i pasje) na specjalizacje, tak by studia nie zawsze były wymagane. I tak rozumiem odpowiedź na twoje pytanie o równość, która przekierowałem na prawa naturalne w kwestii edukacji i jej rozwoju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
0 / 0

@mooz najpierw trzeba było by całkowicie zmienić metody nauczania by sensowny i modyfikowalny program mógłby być egzekwowany. Jakbyś chciał wiedzieć to wielu to w latach 90tych było znacząca cześć społeczeństwa w szkole wyprzedzała kompetencjami ówczesny (wyższy od niż teraz) program, a technika skutecznie przygotowywały do specjalizacji (od technicznych po pielęgniarstwo). Według wiele to był lepszy poziom niż dzisiejsze magistry. Tak więc gdyby dobrać spadkobierców tych ludzi i dać im szybciej iść na studia było by lepiej. P

A plaga masowego ruszenia na studia powstała z dwóch powodów, pierwsze to bezrobocie za Tuska a dwa to kryzys dojrzałości, który to w jakiś sposób studia miały naprawiać. Teraz studia nic nie znaczą a w pracy nie dość, że nie ma dojrzałych emocjonalnie pracowników to jeszcze przeciętny pracownik swoje zachowania warunkuje kosztami życia i nie da się im w takich warunkach nadrobić kompetencji czy sprawnie pracować (depresje dosłownie robią się same). Za dużo opierdzielał się w szkole na pseudo wykładach pośród idiotów gorszych niż gimbusy. Tak więc potrzeba chociaż rynkowego dostosowania rynku zanim tytuł profesora będzie wymagany do pracy w MC.

Więc jak jakaś "hiper inteligenta julka" ma iść na studia dla samego ego to promować leczenia ich ego w użyteczny sposób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2024 o 22:01

avatar mooz
0 / 0

@SteveFoKS
Niestety, namnożyło się mnóstwo byle-kierunków, tak żeby 50% absolwentów szkół średnich mogło cokolwiek studiować i ich wykształcenie jest nic nie warte. Taki system to marnowanie pieniędzy z budźetu. Poziom umysłowy wystarczający do ukończenia porządnych studiów posiada najwyżej 20% społeczeństwa (wariant optymistyczny). Przydałoby się zrobić porządek - znacznie podnieść poziom studiów i przez to zmniejszyć liczbę studentów, ale za to podwyższyć jakość nauczania. I tak większość absolwentów szkół wyższych wykonuje później proste prace wymagające wykształcenia podstawowego, a najwyżej średniego.

Ale zbaczamy z tematu, Celem jest równe traktowanie kobiet i mężczyzn. Żadne tam dodatkowe punkty za płeć, żadne akcje zachęcające osoby jednej płci do studiowania jakiegoś kierunku. Proste jasne zasady: zdajesz egzamin wstępny - dostajesz się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2024 o 1:20

avatar Pergamin
+2 / 4

Pewnie, czemu nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hoborg
+2 / 4

Tak. Podpisałabym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+4 / 6

Jak najbardziej popieram, ale o co chodzi z tym dostępem do edukacji ? Ci panowie chcą parytetu na studiach pielęgniarskich i pedagogicznych ? Jeśli tak, to i za tym też jestem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+2 / 8

Mało tego.
Piwo bym postawił i piątkę przyklepał Ojcom Postulatom.

...i pewnie każdy kto przeszedł przez młyny sądowe procesu rozwodowego i wszystkich prawników powtarzających jak mantrę: "dziecko powinno być z matką"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skarti
+4 / 6

oczywiscie, mysle ze kazda feministka by to podpisała

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P ping500
-1 / 5

@Skarti

Bardzo śmieszne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mach
+2 / 8

@adesk Oczywiście, że ciąża to wysiłek, który ma wpływ na zdrowie, ale co z kobietami, które nie urodziły dzieci? Na wcześniejszą o 5 lat emeryturę mogłyby przechodzić kobiety, które urodziły 2 dzieci, jeśli więcej, to jeszcze wcześniej. Te, które nie urodziły niech przechodzą w takim samym wieku, jak mężczyźni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+5 / 7

@adesk

Pozwól, że się odniosę:

1. "rownosc emerytalna: jasne. Ale zakladajac zniszczenie ciala kobiety przez ciaze (…)"

Po pierwsze - mamy prawie ćwierć XXI w., prawidłowo prowadzona ciąża nie ma dla organizmu kobiety takich skutków, jak kiedyś. Po drugie - może w takim razie postulat, żeby prawo do wcześniejszej ("kobiecej") emerytury miały tylko te panie, które urodziły dziecko? Już słyszę ten głośny protest…

2. "Niech faceci naucza sie, ze nie moga skakac na lewo i prawo"

Popieram w 100% - ale w obie strony. Faceci niech nie skaczą na lewo i prawo, kobiety niech nie dają na lewo i prawo, a wszystkim będzie łatwiej. Generalnie w ciążę nie zachodzi się "przypadkiem"… (nie mówię o oczywiście o ciąży z gwałtu, to jest zupełnie inny temat).

3. "rownego traktowania przez wymiar sprawiedliowosci... absolutnie, 100% poparcia. Czyli tak samo, jak do tej pory."

To niestety nie jest takie proste. Na poziomie PRAWA (teorii) oczywiście jest pełna równość. Na poziomie praktyki okazuje się, że za identyczne przestępstwa kobiety dostają niższe wyroki, niż mężczyźni. Wrzucam link - artykuł mówi o Szwecji, ale generalnie wszędzie na Zachodzie jest podobnie (u nas też):

https://www.rp.pl/opinie-prawne/art5215621-wyroki-z-upustem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mooz
+4 / 6

@adesk
> zakladajac zniszczenie ciala kobiety przez ciaze

A kto powiedział że kobieta przechodząca na emeryturę kiedykolwiek była w ciąży? Od kiedy to posiadanie dzieci jest obowiązkowe?


> Niech faceci naucza sie, ze nie moga skakac na lewo i prawo

Hmm... zawsze mi się wydawało, że do tanga trzeba dwojga. Z kim seby skaczą na lewo i prawo, jak nie z kobietami?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevcenko
+2 / 4

@adesk Biorąc pod uwagę, że kobiety średnio żyją dłużej, to te ewentualne ciąże i tak są mniej szkodliwe niż praca mężczyzn. Bo umówmy się. Większość prac w warunkach szkodliwych wykonują jednak mężczyźni.
Rownosc w dostepie do edukacji: A to masz nierówne, że na niektórych uczelniach otrzymujesz dodatkowe punkty za sam fakt bycia kobietą. Jeśli mężczyzna i kobieta napiszą egzamin na taką samą ilość punktów, pierwszeństwo dostanie kobieta.
Co do równego traktowania przez wymiar sprawiedliwośći, to znów posłużmy sie statystyką. Z badań naukowych wynika, że kobiety sądzone za morderstwo czy inne przestępstwo z użyciem przemocy otrzymują łagodniejsze wyroki niż mężczyźni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P prezesss1990
+2 / 4

@mach Są kobiety, które świadomie rezygnują z macierzyństwa. I niby jaki one poniosły trud, że należy im się niższy wiek emerytalny? Kobiety pomimo, że urodziły niekiedy więcej niż dwoje dzieci i tak żyją dużej od mężczyzny. Moja prababcia żyła 98 lat a urodziła 5 dzieci i je wychowała. Pradziadek czyli marginalny dawca nasienia dożył ledwo 50 lat i się zawinął. Być może jest to nadzwyczajny przypadek, że ktoś żyje prawie 100 lat, ale mam inny. Facet marginalny dawca nasienia dożył 60 lat. Jego żona matka dla 6 !!!! dzieci już 2 lata jest emerytką czyli ma 62 lata bo byli rówieśnikami. Jaki z tego wniosek? Ano prosty. Ciąża nie wpływa na długość życia kobiety. Wpływa na jakość tego życia, bo to wielkie wyzwanie, ale nie na samą długość. Sprawa powinna być rozwiązana w inny sposób. Może jako dodatek do emerytury za trud ciąży i porodu liczony na każde urodzone dziecko. Ale zasady ogólnej loterii zwanej "Czy doczekasz emerytury?" powinny być równe dla wszystkich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2024 o 18:50

R Rzyraf
+2 / 2

@adesk "Kazda ciaza to po prostu pasozyt niszczacy cialo" i w tym momencie przestałem czytać ten bełkot.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mach
0 / 0

@prezesss1990 Może być dodatek do emerytury, lub liczenie lat spędzonych na macierzyńskim jako składkowych, na pewno mądrzejsi ode mnie eksperci są w stanie wypracować dobre rozwiązanie.
U mnie w rodzinie większość mężczyzn żyła, czy też żyje nadal, dłużej od kobiet, może to wpływ genów, może skłonności do aktywności fizycznej, ale statystycznie rzeczywiście kobiety żyją dłużej od mężczyzn. Do tego tzw. wiek dożycia, m.in. na podstawie którego oblicza się emeryturę jest wyliczany jako uśrednienie wieku kobiet i mężczyzn, w związku z czym wysokość emerytur jest dodatkowo na korzyść kobiet, pobierających świadczenia wyższe, niż wynikałoby to ze składek, do tego dłużej, niż przewiduje to wyliczony czas "dożycia".
Liczę na to, że ktoś bardziej znający zasady, jakimi kieruje się nasz ZUS przy wyliczaniu emerytur skomentuje powyższe, i sprostuje w razie potrzeby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
-1 / 5

1,3 wydajemy więcej na emerytury uleczenie kobiet niż na emerytury i leczenie mężczyzn wiec Należy podwyższyć składkę zdrowotna i emerytalna dla kobiet po stronie pracownika do (14 i 25%), a obniżyć dla mężczyzn do 5% i 3% (po stronie pracownika ). 2 studia finansować kredytem studenckim, problem sam się rozwiąże. 4 Niech każdy mężczyzna i każda kobieta sama wybierze czy chce iść do woja, w razie w podlegać mobilizacji ale także dostawać za to ulgi podatkowe czy wręcz przeciwnie i płacić większe podatki. 5 - zdecydowanie tak nie może być tak że bezrobotna kobieta z nałogami zdradzająca swojego męża dostaje opiekę nad dzieckiem, a ciezkopracujacy mąż nie może ich nawet widywać. 6. Jak najbardziej tak, kobiety często dostają niższe wyroki za takie same przestępstwa dodatkowo warunki odsiadki maja takie same.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
-2 / 2

@krys89 W większości się zgadzam. Ale zdradzająca żona może być dobrą matką. A pracujący ojciec może nadal lać dzieci i je zaniedbywać. Co do tego ma zdrada czy praca? No i nie zapominajcie, że jeśli dziecko jest maleńkie, to powinno być z matką. Ojciec piersią nakarmi? A jak jest starsze to psycholog przeprowadza wywiad. Bo jednak nadal dziecko jest ważniejsze od Twojej zemsty na żonie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Evengeline29
0 / 2

Jak najbardziej na tak, ale o co chodzi z edukacją, tu jest równy dostęp dla obu płci i o co chodzi z profilaktyką zdrowotną. Mężczyźni mają do niej taki sam dostęp jak kobiety. Bezpłatne po 40 roku życia, ale po prostu rzadziej się badają, ale nie dlatego, że nie mogą tylko nie chcą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
+2 / 2

Obiema rękoma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S ssebastianek
0 / 0

@adesk wychowała czy urodziała co miałeś na myśli ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dusioleczek
-5 / 5

Nie. Może gdybyśmy się cywilizacyjnie zbliżyli do państw zachodniej europy. Ale obecnie to kolejna (prawdopodonie popierana przez siły konfederastii) bzdura obliczona na spłycanie roli kobiet w naszym społeczeństwie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dawidpieco
+4 / 4

Proponuję żeby w sporcie znieść podział na kategorie mężczyzn i kobiet skoro mamy mówić o równych szansach...Niech wygra najlepszy niezależnie od płci..;))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
+2 / 2

Fajne postulaty, popieram. Jakie teraz kongres podejmie działania? Napisze do ministra zdrowia i reklamę profilaktycznego badania prostaty? Będą gdzieś zbierać podpisy pod np. zrównaniem wieku lub równą ilością dni opieki na dziecko bez możliwości przekazania ich na drugiego rodzica? Pytam, bo chciałabym podpisać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P puchuskubatek
-3 / 3

jako kobieta tak. Nie rozumiem różnicy w wieku emerytalnym. Nie wiem o co chodzi z dostępem do edukacji. Jeśli chodzi o profilaktykę to jest przecież. I ja i mąż przeszliśmy podobne badania. Facet nie musi na cytologię i na badania piersi, ale są inne rzeczy, które musi i może ale nie chodzi bo wstydulka. Znam ojców, którzy zajęli się dzieckiem po rozwodzie jako ten główny rodzic, bo im sie chciało. Ale często facetom się nie chce, dziecko traktują jako sposób by dowalić byłej. Zresztą baby też tak robią, biedne dzieci. Nie wiem o co chodzi z wymiarem sprawiedliwości,, równo jest. W wojsku byłoby więcej kobiet, gdyby było odpowiednie przygotowanie, jestem za - wolałabym być przeszkolona na wszelki wypadek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
-1 / 1

@puchuskubatek "Nie rozumiem różnicy w wieku emerytalnym" - typowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michau81
0 / 0

No i super. Brakowało takiej inicjatywy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar admin

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar admin

A tak wykopek pewien podsumował tę imprezę:

NewtonPoHarnasiu
wczoraj, 14:09:16
Cześć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Postanowiłem, że zdam w miarę dokładną relację z Kongresu Mężczyzn. A nuż 2 osoby na krzyż się tym zainteresują i się czegoś dowiedzą lub same zaczną działać w tych sprawach. Przepraszam, jeżeli gdzieś coś pominę lub zapomnę, ale moim błędem było nie robienie notatek w trakcie Kongresu, a to ułatwiłoby mi sprawę niesamowicie.

Będzie to relacja z lekkim przymrużeniem oka. Jakiekolwiek żarty i śmieszkowanie nie powinny być traktowane dosłownie i nie mają na celu umniejszania wagi wydarzenia ani wyśmiewania uczestników czy organizatorów. Ponadto wpis ten nie jest reklamą wydarzenia, ani też stowarzyszeń i fundacji, wspomnianych w tekście.

W komentach wstawię zdjęcia z wydarzenia.

POKAŻ SPOILER

Dzięki Wykopowi dowiedziałem się o Kongresie Mężczyzn, organizowanym przez Stowarzyszenie na rzecz Chłopców i Mężczyzn (dalej - Stowarzyszenie). Link do wpisu:

https://wykop.pl/link/7403645/i-kongres-mezczyzn

Pomyślałem sobie - a co tam, udam się na to. Bez oczekiwań, po prostu pójdę i zobaczę, czy warto się w to bardziej zaangażować.
Do uczestnictwa w tym wydarzeniu jeszcze bardziej zachęcił mnie artykuł Magdaleny Środy o Kongresie. W myśl powiedzenia: "Słychać wycie? Znakomicie!". Im mocniej wyją, tym bardziej należy w to iść.

Aby uczestniczyć w wydarzeniu, należało się zarejestrować, płacąc przy tym 200 zł. Czy to dużo, czy nie - zależy od punktu widzenia. Z mojego, gdy dowiedziałem się dokładniej o cenach, jakie muszą płacić np. pracownicy muzeów za udział w konferencjach, a które dochodzą do 1000 zł za weekend, myślę, że ta cena nie jest wygórowana.
Cała płatność przebiegła bezproblemowo, chwilę później otrzymałem maila z potwierdzeniem. W ten sposób byłem już zapisany.

W cenie zawierał się catering, a także parę rzeczy, jakie otrzymywało się przy wejściu do Kongresu. Nocleg należało sobie zapewnić we własnym zakresie.

POKAŻ SPOILER

Będę opisywał wydarzenie chronologicznie, zgodnie z planem.
Kongres trwał całą sobotę, od 8:30 do 17:00. Odbywał się w Pałacu Krzysztofory na Starym Mieście w Krakowie, gdzie mieści się również oddział Muzeum Krakowa. Polecam poczytać o tym budynku. Ma długą i bogatą historię.

REJESTRACJA UCZESTNIKÓW (8:30 - 9:30)

Na miejsce przybyłem gdzieś lekko po 9. Wspomniana wcześniej godzina 8:30 otwierała rejestrację użytkowników na miejscu. Liczyłem na dymy, inbę i stado "silnych i niezależnych" oraz wyzwolonych, blokujących wejście do kamienicy lub protestujące obok, ale zamiast tego zastałem polski ciemnogród - czyli spokojny, przyjemny dzień jak co dzień ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°).
Wchodząc do środka nie było żadnej informacji, w którą stronę się udać, aby trafić na wydarzenie. Dopiero ochroniarz, zapytawszy mnie, czy idę na Kongres, wskazał mi drogę. Na końcu głównego przejścia znajdowała się sztaluga z kartką, informująca gdzie dokładnie się udać.

Moim zdaniem informacja o wydarzeniu powinna się znajdować już od wejścia, a nie dopiero dalej w środku. Niby pierdoła, ale umożliwiłaby szybsze dotarcie uczestnikom.

Kongres odbywał się na piętrze Pałacu. Gdy wszedłem do głównego przejścia celem rejestracji, oczom moim ukazał się ciekawy widok - męskie grono, gdzie kobiet można było policzyć na palcach jednej renki ślepego stolarza.

Nie powiem - dla mężczyzny, chcącego uczestniczyć w takim wydarzeniu, widok samego męskiego grona, ubranego odpowiednio elegancko, zainteresowanych takimi sprawami, grzeje serduszko. Szczególnie, że jak na pierwsze tego typu wydarzenie w Polsce (i na świecie, bo organizatorzy nie spotkali się z czymś podobnym wcześniej gdziekolwiek), liczba uczestników mała nie była i wynosiła coś ok. 100 osób lub trochę więcej.

Po zgłoszeniu się i zaznaczeniu obecności na liście dostawało się identyfikator, a zaraz potem teczkę, w której znajdowały się:
- smycz do przyczepienia i noszenia identyfikatora
- długopis
- zakładka z celami Stowarzyszenia

Jak możecie zauważyć, na jednej stro

Odpowiedz Komentuj obrazkiem