Zawsze się zastanawiam, jak takie coś poradzi sobie z sytuacjami typu: pijak na nieoświetlonym Wigry 3, nocą, na wąskiej drodze, albo nagły kot/pies/sarna.
Od czasu eleganckiego zaparkowania drona DJI Mini4 prosto na dachu, jakoś mniej wierzę w czujniki i automatykę z nimi powiązaną.
Wrócił! Co za ulga, już traciłem nadzieję, że trafi z powrotem. Nic mu nie jest?
Nie ma NIC BEZPŁATNEGO, matoły!
Za wszystko zapłaci podatnik.
Dni robocze, 8-16... kto będzie to testował?
Jedyny autonomiczny minibus. Bo autobusy autonomiczne Gdańsk testuje już od jakiegoś czasu.
Nie jedyny. Po kampusie Politechniki Śląskiej w Gliwicach też taki jeździł w tamtym roku.
Zawsze się zastanawiam, jak takie coś poradzi sobie z sytuacjami typu: pijak na nieoświetlonym Wigry 3, nocą, na wąskiej drodze, albo nagły kot/pies/sarna.
Od czasu eleganckiego zaparkowania drona DJI Mini4 prosto na dachu, jakoś mniej wierzę w czujniki i automatykę z nimi powiązaną.