Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
206 217
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A aniechcemisie
+6 / 6

To wszystko nie jest takie proste. Bo rzeczywiście, są takie firmy gdzie możesz zarabiać całkiem przyzwoicie, ale cała organizacja jest tak wewnętrznie zje.*na, że wolisz odejść gdzieś, gdzie będziesz zarabiać połowę tego, ale na spokojnie. Na pewnym poziomie rozwoju rzeczywiście zaczyna sie zarządzać w świadomy sposób pewnymi sprawami (wcześniej również się to robi, ale intuicyjnie i w sposób niezorganizowany). I tyczy się to nie tylko samopoczucia pracowników, ale również takich rzeczy, jak np. bezpieczeństwo.
Oczywiscie w organizacjach, które nie są na właściwym szczeblu rozwoju organizacyjnego, wychodzi karykatura porządnego zarządzania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NowyXxX
+1 / 1

@aniechcemisie Jest proste... ;-) z życia wzięty przykład... są 2 firmy produkcyjne:

Pierwsza firma A: u niej nie zobaczysz ogłoszenia o pracę na żadnej stronie internetowej, ani przez agencję.

Druga firma B: szuka ludzi cały czas, radio, agencje, banery na płocie.

W tej drugiej firmie ludzie pracują tylko do czasu znalezienia upragnionej pierwszej firmy....m.in. z wymienionych powodów, a w tej pierwszej firmie pracuje kolejne pokolenie obecnych pracowników.

Firmy z "normalnym" kierownictwem nie mają problemu z pracownikami,w przeciwieństwie do firm z "nienormalnym" kierownictwem.

Podsyłam scenkę kiedy pracownik z firmy B przyszedł do pracy do firmy A
https://www.instagram.com/reel/C55zz4tISHC/?igsh=MXBjZWVzY2hvYXhhOQ%3D%3D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+6 / 8

Od zawsze powtarzam, ze powinniśmy pracować nie dla kasy ale dla przynależności do młodego, dynamicznego zespołu, dla dobrych stosunków w pracy i funny-poniedziałków

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arry
+3 / 3

@BrickOfTheWall No nie! A co z wpisem do portfolio?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AleksandraCz
0 / 0

tu jest pewien dystans i zrozumienie potrzebne, a także asertywność. zbyt wielka roszczeniowość nie jest zbyt dobra, szef może mieć swoje dobre i złe strony, spróbuj wynegocjować większą wypłatę, nie od razu wywaloną w kosmos, tylko trochę większą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

@AleksandraCz
To trochę nie tak. Te młodziaki mają REALNE wymagania, to boomersy i inne zastraszone staruchy są gotowe popierdzielać 60h na tydzień za półtorej miski ryżu ("bo pracę trzeba szanować a pieniądze szczęścia nie dają")

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AleksandraCz
0 / 0

@BrickOfTheWall najlepiej jakby szef młodemu pokazał ile mu zostaje dla niego. żeby młody wiedział, czy jego oczekiwania są w stanie się spełnić, czy zgodzi się na proponowane albo pójdzie pytać gdzie indziej. albo najlepiej jak młody sam założy swoją firmę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+1 / 1

@AleksandraCz
A może wystarczy by przy ogłoszeniu o pracę podawać widełki płacowe toby nikt nikomu nie musiał potem uświadamiać.
"Mamy takie i takie wymagania. Jeżeli cię zatrudnimy i spełniasz 90% - dostaniesz 10000 brutto, spełniasz 50% - dostaniesz 6000 brutto. Jeżeli w trakcie pracy doszkolisz się - dostaniesz adekwatną podwyżkę."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AleksandraCz
+2 / 2

@BrickOfTheWall pomysł nie jest zły

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S st45
+2 / 2

A co złego jest w stwierdzeniu, że jak nie mamy na coś wpływu to nie powinno być to powodem naszej frustracji? Albo, że marudy nikt nie lubi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@st45 Przede wszystkim, nie ma marudy który by dostał podwyżkę i przestałby być marudą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KONSTANCJA888
+1 / 1

Niech ona jedzie do Azji, i prowadzi wykłady w fabrykach gdzie dorośli ludzie i czasami nawet dzieci zarabiają śmieszne pieniądze, za pracę ponad 12 godzin dziennie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2024 o 13:48

avatar Jazu
0 / 0

Dobrą atmosferę tworzymy w pracy dla siebie, dobrego jej wykonywania. Tworzymy ją sami. Jeżeli jednak widzimy, że jesteśmy wykorzystywani, pracodawca czyni liczne zaniedbania które nam pracę utrudniają... Ciężko cieszyć się kiedy jest ciężko nie z naszej winy,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M m23123
0 / 0

Jak widzę takie gówno artykuły to mi zęby zgrzytają. Trzeba przede wszystkim szanować siebie, a nie tylko wszystkich dookoła. Ja teraz pracuję mniej, zarabiam więcej i mam fajny zespół. Tylko dlatego, że byłem gotowy postawić sprawę na ostrzu noża kilka razy. Oczywiście mam kompetencje to sobie mogę na coś takiego pozwolić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
0 / 0

Kiedyś w szkole uczyłem się wiersza Konopnickiej. Roty. "...nie damy pogrześć mowy..." I proszę: "bądź happiness managerką". Po jakiemu to? I co to znaczy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J joseluisdiez
+1 / 1

A gdy tym zepsutym jabłkiem jest firma, jej organizacja, sposób zarządzania, czy traktowania pracowników? A po 2 tygodniach każdy pracownik jest już zepsuty, bo ma dość tej firmy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amper80
0 / 0

Jestem wredny. Ona chyba te happines stanowisko zdobyła na kolanach. Pi... aż kartofle w piwnicy gniją...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem