biorac pod uwage ze do kosmetykow mozna rowniez zaliczyc mydlo, to nie mam pojecia jak trzeba bylo by naginac rzeczywistosc zeby porownywac uzywanie mydla do grania w gry komputerowe
i zeby nie bylo, uzywam obu rzeczy
@amarthar
wiem jak dziala mydlo, jak juz powiedzialem korzystam z niego na codzien:)
chodzilo mi tutaj o demota w ktorym masz zrownanie kosmetykow (miedzy innymi mydla) z grami komputerowymi
Przypomniał mi się dziadek, gdy u nas zamieszkał zacząl się mnie czepiać że "non stop na komputerze siedzę" (początki pandemii, cały zakład na postojowym, wszystko pozamykane) na co mój tata rzucił: "a tata (teść) cały dzień przed telewizorem siedzi więc o co chodzi? Czym to się różni?". Zresztą nie rozumiem oburzenia że dorosły człowiek gra na konsoli. My też mamy konsolę i jeśli to forma odpoczynku (w sensie nie odbywa się kosztem obowiązków domowych) to nie widzę problemu żeby sobie pograć
biorac pod uwage ze do kosmetykow mozna rowniez zaliczyc mydlo, to nie mam pojecia jak trzeba bylo by naginac rzeczywistosc zeby porownywac uzywanie mydla do grania w gry komputerowe
i zeby nie bylo, uzywam obu rzeczy
@mieteknapletek myjąc się mydłem zmieniasz swój naturalny zapach. Czyli nie pachniesz tak jak w rzeczywistości, ale tak jak to mydło.
@amarthar
wiem jak dziala mydlo, jak juz powiedzialem korzystam z niego na codzien:)
chodzilo mi tutaj o demota w ktorym masz zrownanie kosmetykow (miedzy innymi mydla) z grami komputerowymi
Przypomniał mi się dziadek, gdy u nas zamieszkał zacząl się mnie czepiać że "non stop na komputerze siedzę" (początki pandemii, cały zakład na postojowym, wszystko pozamykane) na co mój tata rzucił: "a tata (teść) cały dzień przed telewizorem siedzi więc o co chodzi? Czym to się różni?". Zresztą nie rozumiem oburzenia że dorosły człowiek gra na konsoli. My też mamy konsolę i jeśli to forma odpoczynku (w sensie nie odbywa się kosztem obowiązków domowych) to nie widzę problemu żeby sobie pograć