Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Kolejny koń padł w drodze na Morskie Oko

0:18

I znowu wracają te same pytania typu... Jakim trzeba być turbo cymbałem, aby wyjechać w góry i nie chodzić, tylko płacić za to, aby koń wywiózł leniwą i cwaniacką dupę na miejsce

Albo: czy nie można koni zastąpić jakimiś elektrycznymi meleksami, skoro już tyle leniwych cymbałów jest?

www.demotywatory.pl
+
792 821
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MasterBLB
+54 / 62

Przez całą historię ludzkości konie dawały radę ciągnąć wozy bez problemu - tylko, że je trzeba karmić, poić, dać odpocząć po paru przejazdach, a jak się żar leje z nieba trzymać w cieniu. Ale górale jacy są na dudki łasi to wszyscy wiemy...i stąd potem takie tragedie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2024 o 11:06

J Jacek83218
+17 / 19

@MasterBLB

Dokładnie. Konia się powinno zmieniać co pewną (ustaloną po konsultacji z weterynarzami) ilość przejazdów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PedroFredro123
+7 / 9

@MasterBLB Kiedyś jadę autobusem i słucham 3 górali jak narzekają na jakiegoś turystę że miał czelność się targować o cenę noclegu. Później było parę nieprzyjemnych tekstów w stronę przyjezdnych. Pozwolili sobie bo to było po za sezonem i w autobusie byłem tylko Ja z Żoną :) Druga akcja u mechanika, powiedziałem co trzeba naprawić po konsultacji ze swoim mechanikiem. Powiedzieli że w porządku i za dwa dni odbiór auta, przychodzę po auto faktycznie Wszystko w porządku. Dojeżdżamy do domu a tu jebud znów się tłucze, nie zrobili tego o co prosiłem a 500zl skasowali. Zrobili COS nikt nie wie co, naprawa na miejscu po powrocie 220zl.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
-3 / 13

@MasterBLB I przez cala historie ludzkosci konie czasem przewracaly sie czy padaly. Tylko tego nikt nie nagrywal, wiec problem nie istnial.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MasterBLB
+6 / 8

@Agitana A także przez całą historię ludzkości koń był niczym lamborghini, albo inszy Mercedes S dzisiaj, więc jak kto był dość bogaty by sobie na jakiegoś pozwolić, albo jak pośród ludów koczowniczych życie jeźdźca wprost zależało od jego wierzchowca to raczej należycie o swą chudobę dbał. Jasne, nikt się tam nad końską dolą nie rozczulał, ale na pewno nie traktowano tak cennych zwierząt równie lekceważąco co górale swoje konie pociągowe do Morskiego Oka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2024 o 11:25

avatar JanuszTorun
+7 / 7

@MasterBLB -- Zgadzam się z tym, co napisałeś, ale... gorole to nie górale.
Gorole to nazwa stosowana przez Ślązaków na ludzi, którzy nie są Ślązakami.
I nie ma to nic wspólnego z góralami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tniusia1
+1 / 1

@MasterBLB poczytaj o pracy koni dorożkarskich, np w XIX wieku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MasterBLB
+2 / 2

@JanuszTorun Dzięki za sprostowanie :)
@Tniusia1 jak widać górale nie mają monopolu na przeciążanie koni pracą i nie zapewnianie im należytej opieki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2024 o 11:09

G GramDaniel
+11 / 23

Spoko
Konia zastąpisz i konik zostanie przerobiony na klej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
-4 / 6

@eyeswithoutaface żymskie kosmetyki..? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eyeswithoutaface
+5 / 9

@Obyczajowy Przynajmniej jakiś pożytek z takich podludzi. Jedyne co w życiu czynią to krzywdę biednym zwierzakom jaki i wyzysk z drugiego człowieka. Ten koń miał i ma o wiele większą wartość niż ci 'ludzie'. Po minusach, wnioskuje, że taka sama jest zdecydowana większość ludzi. Najgorsza choroba tej planety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tniusia1
+2 / 2

Jak już wspomniał @JanuszTorun gorole to nie-Ślązacy. Czyli zapewne też ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pug_79
0 / 2

@jurand1967
buractwa i w Warszawie i poza nią jest dokładnie tyle samo. Poza Warszawą za to dochodzą jeszcze Ci, którzy muszą sobie leczyć kompleksy z jakiegoś powodu i mają takie wysr... na forach.Wykorzystywanie zwierząt w ten sposób powinno być zwyczajnie ścigane przez prawo. A jak nie masz siły iść, to wybierz wczasy nad morzem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand1967
+2 / 14

można by konie zastąpić meleksami, ale tzw. "forkrol" ginie. i podróż meleksem to jednak mniejsza atrakcja(?). a po drugie, w meleksa trzeba zainwestować, a goralenvolk lubi dutki przytulać, a nie wydawać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2024 o 23:03

U ubooot
+4 / 20

@jurand1967 nic nie trzeba zastępować - zlikwidować przewozy wozem i tyle, jak ktoś chce zobaczyć góry niech idzie z buta tak jak należy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand1967
+1 / 13

@ubooot zaraz zaczęły by się skargi, że zabijana jest przedsiębiorczość, tatulo dutków nie zarabia, matki nie mają co do gara włożyć i dzieciska głodują;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2024 o 23:58

avatar Obyczajowy
+2 / 12

@ubooot proste.. tym bardziej że tam same kluchy zazwyczaj siedzą w tych bryczkach.. to spacer by im się przydał.

Poza tym to w góry się wybiera czlowiek żeby pochodzić po górach.. a nie dupsko wszędzie wozić..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BurritoZguby
-1 / 7

@Obyczajowy Nie ty, leniwy piwniczany śmieciu, będziesz decydować co kto robi z wolnym czasem. Normalnie kocham, gdy nieudacznicy bez życia chcą dyktować innym jak mają spędzać czas w górach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
-3 / 3

@BurritoZguby kto normalny jeździ w góry zarzynać konie..? Kiepie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
0 / 0

@jurand1967 To niech się wezmą za tradycyjny wypas owiec i rzemieślniczą produkcje prawdziwych serów z owczego mleka, a nie kombinowanych produktów niewiadomego pochodzenia wciskanych turystom jako oscypki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
+2 / 2

@jurand1967 Jak maja problem z dutkami, to niech się wezmą za tradycyjny wypas owiec i rzemieślniczą produkcje prawdziwych serów z owczego mleka, a nie kombinowanych produktów niewiadomego pochodzenia wciskanych turystom jako oscypki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand1967
+9 / 15

tak mi wpadło do głowy: wpuścić trochę hindusów do Polski, a wkrótce tuk-tuki zdominują transport w miejscowościach turystycznych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+12 / 16

Pomijając wszystkie okoliczności dudtkowe i warsiawskie to nie każdy turysta jest ze względów zdrowotnych przejść te 8 km (+400 m w pionie). I jeśli bryczką jadą emeryci, dzieci i niepełnosprawni nie czepiałbym się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+12 / 14

@ubooot W takich ekstremalnych przypadkach jak opisujesz - oczywiście nie. Ale tu mówimy o niedzielnej turystyce. Wg mnie już gorsza od podwózki nad Morskie Oko jest kolejka na Kasprowy. Sam odbyłem kiedyś z dzieciakami taką wycieczkę. Miałem nadzieję, że dadzą radę... ale młodsze nie dało. Dzięki bryczce w pół drogi rodzinna atrakcja nie stała się udręką.
Ale jeśli paniusie w szpilkach i tipsach muszą się dostać nad Morskie Oko i nie zależy im na kontakcie z przyrodą ale na fotce i podobnie widząc zgraję 18-latków z browarem wiozących sobie dupę to czuję obrzydzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
-1 / 13

@koszmarek66 kiedyś widziałem nagranie jak gość na wózku zaiwaniał nad Morskie Oko... więc da się. Dzieci też dawały radę, a malutki dzieci były niesione przez rodzica na rękach :P Cóż, ograniczyłbym się do tych niepełnosprawnych... którzy nie mają do czynienia z wózkiem i taka przechadzka to byłby dla nich problem... Kasprowy to jednak trochę trudniejsza trasa niż nad Morskie Oko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
+4 / 10

@koszmarek66 to gdzie jest wg ciebie granica? na morskie oko można wozić a na orlą perć już nie ? Góry nie są dla każdego i nie każdy powinien się tam pchać. Zresztą jakie góry, morskie oko to 10 km asfaltem.
Jak gdzieś nie mogę to po prostu nie idę, jest milion innych miejsc do odwiedzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+3 / 3

@koszmarek66
Widziałem takie paniusie wchodzące na szczyt. Jedna w kozaczkach i futerku - pół biedy. Widziałem dziewczynę, która szła...w szpilkach na Kasprowy. Ciekawe jak daleko weszła. Zresztą gości w klapkach też widywałem.
W takich przypadkach - osoby powinny same opłacać ewentualną interwencję ratowników. Za głupotę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2024 o 9:58

avatar koszmarek66
+4 / 4

@Pasqdnik82 Podejrzewam, że nie miałeś dzieci. Ja swoje często brałem w góry. Ale zawsze na dwoje babka wróżyła. Pamiętam jak raz musiałem na Baranią Górę wnosić w pół drogi pod szczyt młodsze a starsze poczuło się zazdrosne więc też zaraz zaczęło narzekać że bolą nóżki :) Po powrocie do Wisły padłem na pysk i spałem a dzieci w tym czasie szalały po podwórku...

@ubooot Nie da się tej granicy kredką narysować. Umiar, rozsądek, bez celebryctwa i narcyzmu. Sam tu zostałem zminusowany ostatnio, że skrytykowałem gościa na wózku wciągającego się na linach po skałach, chore jest dla mnie niepotrzebne ryzykowanie zdrowia i życia dla nakarmienia ego szczególnie jeśli można krzywdę dodatkowo spowodować żonie, dzieciom.
Dla ludzi, którzy mają "to coś" widok gór daje potężny zastrzyk endorfin i jeśli mimo niedołężności próbują dotrzeć nad Morskie Oko mówię OK, rozumiem choć współczuję. Ludzom, którzy wypipczeni jak koczkodany dojeżdżają tam bez zachwytu nad naturą robią selfie z Rysami i wracają mówię spier***aj.

@michalSFS Pełna zgoda. Akcja ratunkowa dla ludzi wymagających pomocy ze względu na ich głupotę powinna być opłacana z ich portfela nie naszego. Choć natura dba nieźle o rozsądek dając zwykle takim ignorantom mniej lub bardziej po dupie. I większość już tego nie powtórzy... chyba, że zbyt wygodnie im się śmigłowcem nad Tatrami latało. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tniusia1
+1 / 1

@koszmarek66 Nie. Wiem że gdzieś nie dojdę to się nie wybieram. A jak moje dziecko nie da rady dojść to je biorę na barana.
I nie piszę żeby pisać. Zdarzyło mi się nie raz. Kawałek na barana. Kawałek na nogach. Lub odpoczynek po drodze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
-1 / 1

@Tniusia1 Albo nie masz dzieci z którymi szedłeś w góry albo nie czytasz ze zrozumieniem. Choć może jednak oba naraz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tniusia1
0 / 0

@koszmarek66 to nie ja.... Napisałam że mi się zdarzyło. Nie w górach. Ale do domu od głównej drogi mam ponad 3 km

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Slawa238
+7 / 13

@smerfojad Nie będzie żadnych kabanosów. Koń po prostu się poslizgnął, pomogli mu wstać, obejrzał go weterynarz i pojechał dalej, bo nic mu nie było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+5 / 9

Jak górale chcą zarobić na turystach, to niech sami ciągną te bryczki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fim
+2 / 2

Tu ni ma tego co byndziesz se tu leżoł. Z liścia w japę i do roboty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+5 / 9

Wyjaśniam. W góry jedzie się po to, żeby chodzić w góry. Morskie Oko, czy Kasprowy Wierch to może być punkt początkowy wyprawy, a nie jej cel. Osobiście, wisi mi śpiącym nietoperzem, co będzie tam kursowało - koń, riksza, melex, bez różnicy. Ale sama możliwość oszczędzenia sobie jałowego odcinka wstępnego i zaoszczędzenia kilkudziesięciu minut jest na wagę złota, gdy się nie mieszka w schronisku, tylko wyrusza z dołu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AmiciMorti
+6 / 8

Nie padł, bo to demagogia. Upadł, raczej. A to zmienia obraz rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
9 989anonim
-4 / 6

Jest pomysł - przypomina się gra o tron - scena gdzie fanatycy wielkiego wróbla przepędzają gołą królowa przez miasto i skandują - "WSTYD!" . Może ci idący pieszo też niech tak robią ;) odważni mogą jeszcze rzucać końskim łajnem, ale szkoda ryzyka jakichś zarzutów. Samo skandowanie - wstyd nawet nie patrząc na tych leni dręczących konie może wystarczy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konradjajcarz
-3 / 7

Nie jestem jasnowidzem czy innym wróżbitą ale stawiam 5 litrów dobrego "łiskacza", że te minusy to stawia min. 97% pazernych na dudki górali. Oni by własną matkę zaprzęgli do tego wozu aby tylko wycisnąć dudki od turysty. Znam ich osobiście i to sporo, z racji pracy. Żydzi są pazerni? Żydzi względem zakopiańskicj górali to skamlące o trochę wody małe pieski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hoseroberto2
+1 / 5

Pazerność goroli niema granic

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+1 / 1

@Hary86olk
Powinno się tego zabronić.
Wtedy konie nie byłyby już męczone gdyż zostałyby wysłane do rzeźni i przerobione na salami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BurritoZguby
+2 / 16

Już banda ograniczonych kretynów zes**ła się w komentarzach jak co roku...Nie chcecie używać bryczek, to nie używacie, wy ku*wa debile i nie mówcie innym jak mają spędzać czas w górach. Typowe polactwo cebulactwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kojo74
-2 / 4

@BurritoZguby Ty taki trochę syn wiatru i kurzu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Belohun
+2 / 2

Na początek krótkie oświadczenie bo rzuca się na mnie Grażyny i Janusze. Nie popieram "wchodzenia" na morskie oko zaprzęgiem.
Widać, że autor demota coś słyszał, ale mało wie. "Koń padł" znaczy, że zdechł tu widać, że upadł i następnie się podniósł. Chyba, że coś się wydarzyło poza filmikiem. Z tego co wiem Zakopane wprowadziło pewne wymogi co do traktowania koni zaprzęgowych jak chodzi o odpoczynek, karmienie i nawadnianie. Warto również zwrócić uwagę, że konie to nie ludzie i nie mogą spędzać czasu pasywnie na jedzeniu trawy i muszą pożytkować energię na bieganiu lub ciągnięciu czegoś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kojo74
-2 / 4

CI ludzie tam w zakpocu mają nie po kolei we łbach, aroganccy nieuprzejmi, zadufani w siebie i swoja nieoomylność, własne gówno są w stanie zeżreć zeby zaoszczędzić, na drogach zachowują sie jak cymbały z prawkiem z chipsów, trasa z zakpca do Nowego targu to pod wzgledem odległości zwycajny wyjazd na zakupy a tam to wyprawa na pół dnia. Nigdy w życiu nie wybrał bym się tam na urlop ani nawet na weekend. Jaki tuman pozwolił postawić na krupówkach te potworki nie mające nic wsólnego z tamtejszą architekturą? Niestety musialem z wielką niechęcia pracować tam kilka tygodni i praca jak praca, okolica cudowna, wszystko psują lokalsi i to co o nich napisałem powyżej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swoj_chlop
-3 / 3

Boże, mój Boże! Widzisz i nie grzmisz?! Czyżby to była miłość odwzajemniona wobec goroli? Miłość jest wszak ślepa... A co może taki koń? Toć on na tacę nie da.../:

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2024 o 20:06

avatar kanciasty88
+5 / 7

A jak ja mam możliwość pojechania bryczką czy konnym zaprzęgiem to jadę, bo lubię. Konie padają jeśli są nieprawidłowo traktowane przez właściciela lub jeżeli są chore. Od tego są przepisy by to regulować. Nie uważam by ktoś miał zakazywać tych klimatycznych przejażdżek bo raz na jakiś czas, zdarzy się ktoś kto nie przestrzega przepisów. Chińskie dzieci które które składają wasze smartfony też nie bardzo wiedzą co to BHP, śmierć z przepracowania to tam nic nadzwyczajnego. Zresztą, w polskich fabrykach też często warunki pracy pozostawiają wiele do życzenia a BHP to fikcja. Ciężarówki którymi wożone są towary, które kupujecie w sklepach jeżdżą przeładowane a ich kierowcy powodują śmiertelne wypadki w których w rok, ginie więcej ludzi niż koni w dekadę.

Tylko te tragedie was nie obchodzą. Bo albo nikt ich nie nagrał kamerką i nie są tak medialne, albo bardziej obchodzi was los zwierzęcia niż człowieka. O ile w pierwszej sytuacji jest dla was szansa, tak w drugim to szkoda tracić na was czas, możecie iść przykleić się na autostradzie do betonu, jest duża szansa że ktoś nie zauważy różnicy i uwolni normalnych ludzi od waszego istnienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Suchar24
+1 / 1

Ale ty masz świadomość, że nie chodzi tu o lenistwo, tylko o przejechanie się powozem? Wiesz, taka atrakcja turystyczna, zrobić coś czego nie da się zrobić nigdzie indziej. To tak jak przejechanie się tramwajem dla ludzi z małej miejscowości, albo przejazd kolejką linową dla kogoś nie z gór.
To czy to humanitarne, to inna kwestia, ale nie gadajmy tylko po to żeby gadać xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
-1 / 1

@Suchar24 to można zawitać do Krakowa i zrobić sobie rundę bryczką wokół Sukiennic. Płaski teren, konie się nie męczą tak bardzo, wszyscy zadowoleni.
Swoją drogą, co takiego ciekawego jest w tej krakowskiej betonowej dżungli, że ludzie tak chętnie tam jadą zwiedzać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Suchar24
+1 / 3

@szteker No, a musztardę, to w sumie można zjeść po objedzie, bo smakuje tak samo. Ludzie chcą się przejechać w konkretnym miejecu, a nie tak po prostu. Przejazd dorożką w Krakowie, to nie to samo, co wjazd wozem nad morskie oko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
-2 / 2

@Suchar24 No tak. Bardziej buja po górskiej drodze. Atrakcja pierwsza klasa, poprostu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pilipiuk8
+1 / 1

Poczekam na jakieś informacje które będą miarę rzetelne, bo na filmiku to ja widzę że koń leży i wstaje. Powodów tego może być dużo. A widząc że to jest z górki a nie pod górkę to prędzej mi to wygląda że koń się potknął i przewrócił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polski_niewolnik
+1 / 1

Co trzeba mieć we łbie aby jechać do tej odrażającej wiochy o nazwie "Zakopane" i nabijać kabzę tej góralskiej hołocie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

@polski_niewolnik
Morskie Oko nie leży w Zakopanem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

Czemu bluzgasz na ludzi których nie znasz.
Nie każdy jest żwawy i sprawny że wdreptanie 10km w górę - a potem 10km w dół to luzik i rekreacja.

Zastąpienie koni pojazdami elektrycznymi już dawno było postulowane - ale opinia o tym, że konne zaprzęgi to "regionalna tradycja" wcale nie jest taka wyjątkowa.

Można pogodzić obydwa rozwiązania: masowy przewóz melexowym kuligiem a konne bryczki max 6 osobowe za jakieś straszne pieniądze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gstrzeg
0 / 0

@BrickOfTheWall Pamiętasz, że takie rozwiązanie było testowane i się nie sprawdziło?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

@gstrzeg
Było ale chyba to nie był jakiś cywilizowany nowoczesny pojazd a traktor z przyczepą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gstrzeg
0 / 0

@BrickOfTheWall Nie. To był wóz z wyglądu taki sam jak np. ten na filmiku z dołożonymi akumulatorami zasilającymi elektryczny silnik wspomagający konie w czasie jazdy pod górę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gstrzeg
+1 / 1

Koń UPADŁ a nie padł... Jakby padł (czyli zdechł) to by nie wstał,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C camper52
0 / 0

Czemu czepiasz się klientów a nie górala wieśniaka który zaharował konia na śmierć? To jak bym się czepiał ciebie że Azjaci wyrzucają śmieci do oceanu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem