@PIStozwis Prawdopodobieństwo raczej niewielkie aczkolwiek nie jest to niemożliwe. W Armii Czerwonej służyło jakieś 6-7 mln Ukraińców, w SS Galizien kilkadziesiąt tysięcy więc szansa na Twoją wersję tej historii to jakieś 1 do 100. Ale oczywiście mogło się tak zdarzyć. Niemniej. Napisałem te 2 liczby aby trochę skontrować dość często pojawiającą się retorykę, że Ukraińcy byli jakoś szczególnie prohitlerowscy w swojej masie. W zasadzie aktualne szacunki mówią, że w armii hitlerowskiej walczyło o wiele więcej etnicznych Rosjan niż Ukraińców. Szacuje się, że w różnych jednostkach było ponad 400 tys Rosjan i około 150 tys Ukraińców. A co jeszcze ciekawsze liczbę "Bałtów" w armiach Hitlera szacuje się na około 300 tys co w stosunku do liczby ludności tych krajów jest liczbą olbrzymią. I co więcej. Ja im się wcale nie dziwię. Z ich punktu widzenia to Bolszewicy / Rosjanie byli okupantami a Niemcy potencjalnymi wyzwolicielami. Trochę tak jak przypadek stosunku Polaków do Napoleona... Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.
Czyli jego ojciec walczył w armii czerwonej, a syn przeciwko rosji?
@Obiektywny1 Litery na pomniku rosyjskie, więc trudno powiedzieć, gdyby były ukraińskie to zawsze mógł ojciec służyć w SS Galicja
@Obiektywny1 Niekoniecznie. Ojciec mógł walczyć w szeregach 14 dywizji grenadierów. (SS Galizien)
@Obiektywny1 Wnuk.
@PIStozwis Prawdopodobieństwo raczej niewielkie aczkolwiek nie jest to niemożliwe. W Armii Czerwonej służyło jakieś 6-7 mln Ukraińców, w SS Galizien kilkadziesiąt tysięcy więc szansa na Twoją wersję tej historii to jakieś 1 do 100. Ale oczywiście mogło się tak zdarzyć. Niemniej. Napisałem te 2 liczby aby trochę skontrować dość często pojawiającą się retorykę, że Ukraińcy byli jakoś szczególnie prohitlerowscy w swojej masie. W zasadzie aktualne szacunki mówią, że w armii hitlerowskiej walczyło o wiele więcej etnicznych Rosjan niż Ukraińców. Szacuje się, że w różnych jednostkach było ponad 400 tys Rosjan i około 150 tys Ukraińców. A co jeszcze ciekawsze liczbę "Bałtów" w armiach Hitlera szacuje się na około 300 tys co w stosunku do liczby ludności tych krajów jest liczbą olbrzymią. I co więcej. Ja im się wcale nie dziwię. Z ich punktu widzenia to Bolszewicy / Rosjanie byli okupantami a Niemcy potencjalnymi wyzwolicielami. Trochę tak jak przypadek stosunku Polaków do Napoleona... Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.
@rhkkkk Napisałem, że mógł. Ale oczywiście nie musiał.