20 lat temu każdy wysyłał identyczne tradycyjne kartki o tej samej treści i było dobrze. Sorry, ale w dobie internetu każdy człowiek ma wiele więcej znajomych. Znajomi z grup dyskusyjnych, ze zjazdów, szkół, studiów itd. Napisanie osobistych życzeń do każdej z tych osób zajęłoby dobre parę godzin, które można przeznaczyć na przedświąteczne przygotowania.
W tym roku dostałem mnóstwo życzeń copy/paste. I czytając każde było mi zawsze miło. Ale to kwestia podejścia do życia i niskiego poziomu egocentryzmu.
To ja mam dokładnie odwrotnie niż Misiokles, wolę wysłać 10 życzeń indywidualnych niż kilkadziesiąt identycznych do tłumu osób poznanych w ciągu iluś tam lat. Tak samo w drugą stronę. "Sorry, ale w dobie internetu każdy człowiek ma wiele więcej znajomych." Znajomych jako takich na pewno więcej niż w dobie "przed internetem", ale tutaj ilość nie przekłada się na jakość, bo ilu ludzi poznanych w internecie znamy naprawdę dobrze? Ale to taka luźna dygresja, niezwiązana z życzeniami, jak ktoś lubi takim znajomym wysyłać życzenie i dostawać od nich, to nic mi do tego.
O wiele lepiej czuję się dostając proste, szczere życzenia niż kopiowany parę tysięcy tekst. Owszem nie mam nic przeciwko takim życzeniom, ale chyba lepiej dostać coś wyjątkowego niż takie tam zabawne wierszyki. Osobiście wysyłałem życzenia, które skomponowałem sam (nawet rymowane były :) ) ale i tak obawiam się, że ich oryginalność zginęła w potoku całej tej 'masówki' z internetu. Pstryknięcie fotki nie zajmie dużo czasu, obróbka w programie graficznym i mamy piękną, oryginalną kartkę świąteczną (którą możemy wysłać mailem) - oto mój sposób na życzenia - radość osoby, która ową karteczkę otrzymała - bezcenne.
A ja sam wymyślałem dla większości osób:) Może poetą nie jestem ale coś tam zawsze wychodziło. Przynajmniej nad każdą osobą się zastanawiałem indywidualnie pamiętając o niej
co w tym fajnego? ja juz wole nie wysłać, a prędzej zadzwonić niż cos sztucznego nie od siebie napisanego.... ale glupota ludzka i próżność nie zna granic
Genialne!
było :/
20 lat temu każdy wysyłał identyczne tradycyjne kartki o tej samej treści i było dobrze. Sorry, ale w dobie internetu każdy człowiek ma wiele więcej znajomych. Znajomi z grup dyskusyjnych, ze zjazdów, szkół, studiów itd. Napisanie osobistych życzeń do każdej z tych osób zajęłoby dobre parę godzin, które można przeznaczyć na przedświąteczne przygotowania.
W tym roku dostałem mnóstwo życzeń copy/paste. I czytając każde było mi zawsze miło. Ale to kwestia podejścia do życia i niskiego poziomu egocentryzmu.
To ja mam dokładnie odwrotnie niż Misiokles, wolę wysłać 10 życzeń indywidualnych niż kilkadziesiąt identycznych do tłumu osób poznanych w ciągu iluś tam lat. Tak samo w drugą stronę. "Sorry, ale w dobie internetu każdy człowiek ma wiele więcej znajomych." Znajomych jako takich na pewno więcej niż w dobie "przed internetem", ale tutaj ilość nie przekłada się na jakość, bo ilu ludzi poznanych w internecie znamy naprawdę dobrze? Ale to taka luźna dygresja, niezwiązana z życzeniami, jak ktoś lubi takim znajomym wysyłać życzenie i dostawać od nich, to nic mi do tego.
stara dobra metoda Copiego-Paste'a :)
takie troche naciagane ale +
Takiego jeszcze nie było! Było tylko dotyczące świąt! :/ Ale ogólnie to samo
nie liczy się treść, liczy się pamięć ;)
zdaje sobie z tego sprawę i mam gdzieś takie życzynia
O wiele lepiej czuję się dostając proste, szczere życzenia niż kopiowany parę tysięcy tekst. Owszem nie mam nic przeciwko takim życzeniom, ale chyba lepiej dostać coś wyjątkowego niż takie tam zabawne wierszyki. Osobiście wysyłałem życzenia, które skomponowałem sam (nawet rymowane były :) ) ale i tak obawiam się, że ich oryginalność zginęła w potoku całej tej 'masówki' z internetu. Pstryknięcie fotki nie zajmie dużo czasu, obróbka w programie graficznym i mamy piękną, oryginalną kartkę świąteczną (którą możemy wysłać mailem) - oto mój sposób na życzenia - radość osoby, która ową karteczkę otrzymała - bezcenne.
A ja sam wymyślałem dla większości osób:) Może poetą nie jestem ale coś tam zawsze wychodziło. Przynajmniej nad każdą osobą się zastanawiałem indywidualnie pamiętając o niej
co w tym fajnego? ja juz wole nie wysłać, a prędzej zadzwonić niż cos sztucznego nie od siebie napisanego.... ale glupota ludzka i próżność nie zna granic
demot:ctrl+c ctrl+v:niezastąpiona metoda każdego studenta