Dla wszystkich opiniujacych - do waszej opinii dodawajcie zawsze stwierdzenie 'wg mnie'.Nie wyjdziecie na ignorantow czy glupkow(:
Nie rozumiesz,nie oceniaj(: Tyczy sie zarowno demotow jak i filmow(:
"o gustach się nie dyskutuje" - ostateczny argument debili, którzy nie umieją skontrować argumentów.
A co do tematu - Avatar i debile, którzy go oceniają poprzez pryzmat świetnych fabularnie filmów...KTÓRE TAKIE MIAŁY BYĆ, a NIE Avatar. Dziękuję i cze, boty.
często wręcz odwrotnie... czy to że miliony nastolatek kocha zmierzch czyni go filmem bardzo dobrym? Nie, w porównaniu do dobrych filmów takich jak np właśnie Forret Gump czy choćby mój ukochany Godfather wypada blado... No ale miliony nastolatek nie mogą się mylić!! ( wg tego demota )
Bezsensu... większość filmów to robione dla kasy beznadziejne gnioty, które podobają się ludziom których wymagania w stosunku do fabuły filmu są nikłe (a takich ludzi jest coraz więcej).
sorry za offtop, bo to nie na temat demota, ale co do "dyskusji o avatarze", którą można było łatwo tutaj przewidzieć: naprawdę nie rozumiem ludzi spodziewających się po filmie, za którego budżet można by wykarmić połowę trzeciego świata, że będzie miał poruszającą, nowatorską fabułę.
nie wiem dlaczego komuś miał by się nie podobać Forrest Gump ale wdł mnie to naprawde świetny film , bez porównania z avatarem i wszystkimi dzisiejszymi komercyjnymi produkcjami kina...
Powiedzenie "o gustach się nie dyskutuje" dotyczy tego, że samych gustów się nie krytykuje. Czyli jak ktos powie nie lubię placków to nie nazwiesz go kretynem tylko dlatego, że placków nie lubi. Bo nie dyskutuje się o samych gustach/ opiniach a o sprawach, których dotyczą. Nie dyskutujemy o lubieniu/ nie lubieniu Aatara a o samym Avatarze
Dobre pytanie. Co to robi na głównej? Uwagi o milionach much są tutaj jak najbardziej na miejscu. Ktoś chyba pomylił pojęcia "dobry film" z "komercyjny film".
arson dokładnie !! wszyscy płaczecie, że forest jest głupim filmem. Tak naprawde płaczecie, że na ten film jesteście za głupi żeby go zrozumieć i tyle, a co do Avatara wiecie w ogóle dlaczego będzie filmem który zarobi o wiele więcej kasy niż matrix? Bo jest kamieniem milowym w jakości 3D !! Nie przez scenariusz -,-
Postanowiłem się trochę rozpisać mimo wszystko :)
Forrest Gump = przeróbka arsona mówi sama za siebie.
Avatar = wszyscy się czepiacie, że film nie ma dobrej fabuły i że to jest jego największy minus; i mówicie że widzieliście setki filmów o podobnej fabule... czyżby?? Zastanówmy się. Film jest o tematyce ekologicznej; nie, to nie jest film katastroficzny gdzie są przemarsze na ulicach jakiś popaprańców tylko spojrzenie na naturę z punktu widzenia tejże natury. Dodajmy do tego umiejscowienie bohaterów jako mediatorów dwóch światów, moralnie dwuznaczne decyzje - gdzie dobry bohater nie jest krystalicznie czysty od początku do końca filmu (jak większość filmów) i dopiero przemiana Jake'a czyni go przedstawicielem "dobra". Hmmm widzieliście coś takiego? Nie? To przestanie k*rwa komentować !
btw. dokładnie taka sama tematyka jest w filmach Hayao Miyazaki ale o nim to pewnie nikt nawet nie słyszał.
Żeby oceniać Rejs, trzeba być trochę starszym, niż osoby zaglądające tu. Natomiast żeby podobał się Avatar, trochę młodszym, niż powinni być oceniający. A przynajmniej takie jest moje zdanie. Natomiast żeby Forrest się podobał, nie ma wyznaczników. Ale trzeba go zrozumieć. To nie jest łatwy film. Jeżeli ktoś twierdzi, że jest świetny, a nie umie podać przyczyny, to go nie zrozumiał, ale nie chce czuć się gorszy. Niestety ten demot pokazuje też presję jaką wywołuje otoczenie. Nie Tylko jeżeli chodzi o filmy.
Podsumowując. Nie bójmy się mieć własnego zdania. Nawet, jeżeli nas wyśmieją ;)
Mi też nie podobał się Avatar ;/ Wprawdzie nie byłem na wersji 3D, więc nie mam co oceniać efektów, ale chodzi mi głównie o scenariusz. Teoretycznie był napisany dawno temu, ale to jak wchodzili do tego czegoś i wcielali się w Avatara strasznie kojarzy mi się z Matrixem.
"Nie bójmy się mieć własnego zdania. Nawet, jeżeli nas wyśmieją ;)"
Własne zdanie bez argumentów = gówno warte zdanie.
A żeby być nieco młodszym niż trzeba, żeby Avatar się spodobał. AHA - niestety NIE.
Avatar ma zajebiste efekty specjalne. Warto go obejrzeć chociaż po to by zobaczyć jakie będą filmy w przyszłości. Wszystkie inne filmy wyglądają przy tym jak czarno-białe filmiki bez dźwięku. Gdyby nakręcili Władce Pierścieni i Matrixa w 3D mogli by już sobie darować produkowanie następnych filmów :D
Filmy, które są nastawione na mega efekty i frajdę się chyba po to ogląda, nie? Ale do tego trzeba mieć choć trochę oleju w głowie, co nie, kolego dredoo?
koleś dredoo, muszę odpowiedzieć ponieważ nie zrozumiałeś mojego komentarza i jeszcze śmiesz na mnie z góry patrzeć, fabuła Władcy Pierścienia i Matrixa jest super (to moje ulubione trylogie) dlatego chciałbym zobaczyć te filmy w 3D. Avatar ma średnią fabułe ale efekty jak z innej planety. Już zrozumiałeś czy mam przeliterować?
dobrze że ludziom podobają się różne filmy bo inaczej wszystkie byłyby taki same. Jednak chyba robimy się coraz bardziej wybredni co do kinematografii jako takiej...
bzzq - niestety dzieci neo opanowały internet... nic na to nie poradzisz... :f
Co do filmów - to nawet Wojewódzki mówił, przytaczając cytat z jakiegoś filmu. Mówił, że my Polacy - naprawdę straszny gust mamy. I to są święte słowa... i prawdziwe..., niestety.
QupaapuQ - weź przykład z bzzq, bo net zajmuje Ci za dużo czasu w życiu. Zajmij się czymkolwiek innym, bo życie jest zbyt krótkie.
dzieci neo i dzisiejszy świat pewnie nie oglada i nie rozumie takich filmów niestety, a film jeden z moich ulubionych, świetny, proste cytaty są najmądrzejsze np: może jestem głupkiem, ale wiem co to miłosć i "poznasz głupiego po czynach jego"-niech to będzie ironicznym podsumowaniem dotychczasowej dyskusji. kto oglądał i lubi gumpa wie o co chodzi:)
Mnie się film podobał(jest moim tematem na prezentacje maturalną), demot dobry ;) Film jeden z moich ulubionych i bardzo ambitny... sorry że to powiem i zaraz wszyscy po mnie będą jechać ale przeciętny zjadacz chleba dla którego zboczone filmy z głupimi żartami są świetne, nie zrozumie tego filmu koniec. Możecie po mnie jechać zlewam to. CU
Cóż, wielki minus.
Oczywiście nie mam nic do Forresta Gumpa- to niezaprzeczalnie film arcydzieło.
Jednak opinia mas nigdy, ale to nigdy nie może być wyznacznikiem jakości-wręcz przeciwnie, masa zwykle docenia komercję, stąd pewnie większość znajomych lubi filmy z hektolitrami krwi, niesamowitymi efektami i banalną fabułą.
A o filmach naprawdę dobrych i wartościowych zwykle masa nie mówi, bo one docieraja do konkretnej grupy.
czemu taki demot, i to na głównej? adminie, obudz sie, prosze.. zastanawiając się nad tymi którzy dają plusy i samym autorem dojść mozna do smutnego wniosku ze rosnie nam pokolenie ignorantow...
Mi osobiście avatar się podoba, ale.. zastrzegam ALE, rozumiem ludzi których nie poruszył, bo tak.. jest to ten sam oklepany temat, podobna historia, fabuła leży. Sam demot na minus. A takie pytanie do demotywatiorianów, czy komuś nie podobał sięfilm '8 mila' albo.. 'król lew' hehe? :D
dajcie sobie siana z tą główną. przeżywacie jak mrówki okres. każdy ma prawo mieć własne zdanie. tyle że nikt inny go nie uszanuje jeśli jest sprzeczne z jego zdaniem. ludzie tacy byli, są i będą.
Zostawcie admina w spokoju.
on tu rządzi i wie co robi. @mikoangelo jestem przeciętnym zjadaczem chleba, lubię sprośne żarty i hektolitry krwi ale z takimi filmami jak fg problemu też nie mam. Czasem fajnie jest się pośmiać jak jeden koleś rozpierdududu setki innych, a doceniasz takie filmy jak ten ( Forest Gump ) bo masz porównanie z filmami, jak już mówiłem rambo/szklana pułapka. Równowaga musi być, nie docenisz piękna jak nie poznasz 2 strony medalu
Ale napisałem, nie docenisz dobrego filmu jak nie będzie złych, każdy ma swoje zdanie, czasem nie potrzeba argumentów ;> Tylko jeśli takowych nie posiadamy nie należy dyskutować
lays, jeżeli chodziło Ci o to, że naprawdę dobry film ma wiernych fanów gotowych do obrony jego (a tak mi się wydaje) to schrzaniłeś nieco dobór słów ;)
Niektóre komentarze są... żałosne i nie na poziomie...
A co do demota - coś w tym jest, ale akurat Gumpa większość ludzi zna i docenia, więc chyba nie do końca dobry obrazek.
Och ale mnie to zdemotywowało! Kiepski demot, po za tym w poczekalni sie widuje tysiace lepszych czekajacych na swa szanse. Smieszy mnie to, jak durni koledzy admina zawsze trafiaja na glowna. Tak to tyczy sie do ciebie lays - marny pionku
MALINOWSKIiPARTNERZY - to w takim racie co jest wyznacznikiem gustów? Biblia? Dzieła starożytnych greków? Ja tam lubię muzykę barokową (Bacha, Heandla, Lully), a jakoś większość tego nie słucha. Nie możemy mylić gustów z masowością pewnych mód... Dlatego przytaczając Davila, albo go nie rozumiesz (bo ja nie), albo on po prostu źle myślał. Według mnie to drugie. Dziękuje, dobranoc.
ja też nie wiem już sam , Lays sie nas pyta czy nam sie nie podoba demotywator czy to ze on to dodal ? my chyba powinninsmy sie to samo zapytac admina , dlaczego ten demot na głównej czy jest dobry ( jak widac nie jest ) czy dlatego ze zrobil to lays ( bo ma tam iles 20 czy ilee tam na glownej demotow ) ??
CO TO TU ROBI?! Twoj podpis wcale nie mówi prawdy bo prawdziwy film to taki który możesz oglądaćw nieskończoność.
-----------------------------------------------------------
Zależy. w Polsce są dwie grupy 'koneserów kina': 1.Ci którzy coś uwielbiają, bo inni też, 2. Państwo 'na przekór wszystkim', którzy mimo iż sami rzadko rozumieją dany film są nim zachwyceni jeśli tylko nie przypasował większości, tzw.indywidualiści, twardo trzymający się oklepanego hasła 'prawdziwe/klasyczne kino'... Niestety tylko nieliczni potrafią się naprawdę określić, biorąc pod uwagę jedynie własne odczucia związane z filmem.
Dawno nie czytałem tak niedorzecznego podpisu pod zdjęciem na dmt. Potem jakieś dziecko 13 letnie to przeczyta i pomyśli ,że żeby się wypowiedzieć w grupie to najpierw trzeba się upewnić czy nie ma się odmiennego zdania od reszty.
-
Stachu90, jak pewnie wiesz, idzie o prawdę, która musi być tylko jedna. Na każde pytanie, jakie zadasz, jest tylko jedna prawdziwa odpowiedź. To akurat jest oczywiste.
Z związku z tym możemy założyć, że jednoznaczna odpowiedź na pytanie "CZY "Avatar" J. Camerona to dobry film?", jest możliwa. Co więcej, można ją sprowadzić do lapidarnych "tak" lub "nie". Wprawdzie najuczciwiej, jak się zdaje, byłoby powołać coś na wzór ligi piłkarskiej, by weryfikować poszczególne poglądy i w ten sposób wyłonić ten, który oddaje prawdę. Ale chyba nie musimy tego robić. Myślę, że warto zmierzyć się z problemem relatywizmu gustów. Davilla, jak się zdaje, skrytykował tymi słowy właśnie tę postawę, która świadczy o istnieniu kilku prawd, nie zaś samego stwierdzenia, że np. jeden lubi Kaśkę, a drugi Maryśkę.
moi drodzy, o gustach się nie dyskutuje!
ja na przyklad jestem kinomanem i sam przekonalem sie, ze nie ma ogolnie dobrych filmow, tak jak nie ma ogolnie pieknych kobiet :) Gust rzecz indywidualna, więc zupelnie subiektywnie cos MI sie podoba, lub nie... Zatem Pamela Anderson jest według mnie nieładna a Rejs kolego matexxx jest według mnie świetnym filmem! W tych kwestiach rzeczy nie są jednoznaczne, to co widać zależy od tego kto patrzy :) Pozdrawiam!
KU*WA MASZ SWIĘTĄ RACJE, CHYBA PISAŁEŚ TO NA WŁASNYM PRZYKŁADZIE BO ZE MNĄ JEST IDENTYCZNIE , DAJE CI PLUSA I WLAMUJE SIE NA KONTA ZNAJOMYCH ZEBY TEZ DAC PLUSY WLASNIE TOBIE!
Malin. Nie widzę sensu mierzenia się z ''problemem'' relatywizmu gustów.Indywidualne postrzeganie wytworów ludzkiej wyobraźni jest ściśle związane z samym procesem tworzenia.
Sprowadzenie wszystkich rodzajów pytań do dających się jednoznacznie rozwiązać jest naiwną banalizacją.
Czy żółty kolor jest bardziej niesamowity od zielonego?
lays - zbłaźniłeś się tym demotem.
Opinia większości to zwykle płytkie docenianie efektów wizualnych, lecz nie fabuły.
Większości nastolatek podobał sie zmierzch. Wg mnie to gniot.
A skoro przynajmniej jednej osobie sie nie podobał- niemożna mówić że film jest dobry. Można mówić że "moim zdaniem" jest dobry.
Dlatego minus
Moim zdaniem demot zasługuje na minusa i wymaga komentarza, bo autor chyba nieświadomie obraża wiele osób. Opinia jest tyle warta, ile argumenty, na których się opiera. Sam fakt, że ktoś ma odmienne zdanie niż zdecydowana większość, z pewnością nie świadczy o upośledzeniu umysłowym. A tak a propos, w myśl Twojej zasady, Twojego demota pozytywnie oceniają wyłącznie kretyni. ;)
hmmm.. dlaczego ten demot jest na głównej? 300 na plusie a głosowało 3000 głosów ;| tu się chyba liczy to ile ogółem zagłosowało.. bo niektóre demoty mają 90/100 i nie wchodzą na główną...
MALINOWSKIiPARTNERZY - co do relatywizmu to masz racje, ale dotyczy on moralności czy etyki. Ja też jestem przeciw relatywizmowi etycznemu, ale gusta i to co się komuś podoba czy nie w sensie estetycznym to zupełnie inna sprawa. Dla mnie akurat Forrest Gump to świetny film, ale nie będę kogoś nazywał kretynem, jeżeli mu się ten film nie będzie podobał... Dlatego demotywator nie za bardzo mi się podoba... ale go nie oceniam.
Czytałam książkę i muszę powiedzieć, że film wywarł na mnie większe wrażenie. Książka jest napisana w komiczny sposób, film nigdy mnie nie rozśmieszył, a tylko przez niego płakałam. Hanks tak dobrze zagrał Forresta, że czułam prawie to co on, dlatego ten film mnie tak wzruszył.
no właśnie...
a większość moich rówieśników szaleje na punkcie "American Pie", a ten film to przecież kompletna bzdura bez przekazu.
Forrest Gump rządzi ;]
krytyczne komentarze wstawiają zazwyczaj ci, którzy albo nie oglądali filmu, albo po prostu go nie zrozumieli. współczuję ludziom, którzy tylko i wyłącznie oglądają odmóżdżające amerykańskie gnioty. niestety w usa tworzy się również dzieła, które można docenić po głębszym zastanowieniu się nad jego problematyką. pozdrawiam
no nie wiem. wszyscy np. lubią Rejs, który jest filmem do dupy. więc, to nie jest wyznacznik.
a wg mnie Avatar to gigant, kryształ. I nie rozumiem ludzi którzy twierdzą inaczej
Forest jest ok
crow90, naprawdę nie rozumiesz tych którym się ten film nie podobał?
po prostu świadczy to o ponadprzeciętnym guście według mnie avatar był po prostu syfem z fajnymi efektami
Moja mama też niecierpi "Rejsu". W sumie fajny demot, tylko dlaczego zawsze albo zdjęcie albo podpis muszą być od czapki??
crow90, naprawdę nie rozumiesz tych którym się ten film nie podobał?
BZDURA JAKICH MAŁO.
o gustach się nie dyskutuje -.-
Dobry film to taki, który każdy będzie pamiętał, będzie się każdemu podobał i każdy będzie mógł powiedzieć coś na jego temat!
Żal demot.
Ja mam zjebiste demoty i nie trafily na glowna ;/ :(
Jedzmy gnój, miliardy much nie mogą się mylić.
Dla wszystkich opiniujacych - do waszej opinii dodawajcie zawsze stwierdzenie 'wg mnie'.Nie wyjdziecie na ignorantow czy glupkow(:
Nie rozumiesz,nie oceniaj(: Tyczy sie zarowno demotow jak i filmow(:
"o gustach się nie dyskutuje" - ostateczny argument debili, którzy nie umieją skontrować argumentów.
A co do tematu - Avatar i debile, którzy go oceniają poprzez pryzmat świetnych fabularnie filmów...KTÓRE TAKIE MIAŁY BYĆ, a NIE Avatar. Dziękuję i cze, boty.
lol widziałem ten demot w poczekalni i miał 55 głosów chyba a mój miał 270 i został zarchizowany
ten to juz ewidentnie po znajomosci dostales;)
Co ten demot robi na głównej? ...
z demota nasuwa się wniosek że american pie i włatcy móch to kwintesencja kinematografii...
z demota nasuwa się wniosek że american pie i włatcy móch to kwintesencja kinematografii...
często wręcz odwrotnie... czy to że miliony nastolatek kocha zmierzch czyni go filmem bardzo dobrym? Nie, w porównaniu do dobrych filmów takich jak np właśnie Forret Gump czy choćby mój ukochany Godfather wypada blado... No ale miliony nastolatek nie mogą się mylić!! ( wg tego demota )
Bezsensu... większość filmów to robione dla kasy beznadziejne gnioty, które podobają się ludziom których wymagania w stosunku do fabuły filmu są nikłe (a takich ludzi jest coraz więcej).
sorry za offtop, bo to nie na temat demota, ale co do "dyskusji o avatarze", którą można było łatwo tutaj przewidzieć: naprawdę nie rozumiem ludzi spodziewających się po filmie, za którego budżet można by wykarmić połowę trzeciego świata, że będzie miał poruszającą, nowatorską fabułę.
Run Forest
/777673/Praca-zespolowa heh :P
nie wiem dlaczego komuś miał by się nie podobać Forrest Gump ale wdł mnie to naprawde świetny film , bez porównania z avatarem i wszystkimi dzisiejszymi komercyjnymi produkcjami kina...
demot:Dobry film:gdy większości się nie podoba,bo jest zbyt dobry,żeby większość go mogła zrozumieć
Powiedzenie "o gustach się nie dyskutuje" dotyczy tego, że samych gustów się nie krytykuje. Czyli jak ktos powie nie lubię placków to nie nazwiesz go kretynem tylko dlatego, że placków nie lubi. Bo nie dyskutuje się o samych gustach/ opiniach a o sprawach, których dotyczą. Nie dyskutujemy o lubieniu/ nie lubieniu Aatara a o samym Avatarze
demot:Forrest Gump:+
omg co to robi na głownej... czyli nie mozna miec swojego zdania i większość ma rację? co za bzdura. minus
Dobre pytanie. Co to robi na głównej? Uwagi o milionach much są tutaj jak najbardziej na miejscu. Ktoś chyba pomylił pojęcia "dobry film" z "komercyjny film".
poznasz glupiego po czynach jego
arson dokładnie !! wszyscy płaczecie, że forest jest głupim filmem. Tak naprawde płaczecie, że na ten film jesteście za głupi żeby go zrozumieć i tyle, a co do Avatara wiecie w ogóle dlaczego będzie filmem który zarobi o wiele więcej kasy niż matrix? Bo jest kamieniem milowym w jakości 3D !! Nie przez scenariusz -,-
arson genialna przerobka !!
demot:Głupota ludzka:Gdy ktoś mówi, że film mu się nie podobał, a wszyscy nazywają go kretynem.
Przeczytajcie książkę Forest Gump, wtedy zobaczycie jak beznadziejny jest film...
To się nazywa ASERTYWNOŚĆ.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Asertywno%C5%9B%C4%87
Postanowiłem się trochę rozpisać mimo wszystko :)
Forrest Gump = przeróbka arsona mówi sama za siebie.
Avatar = wszyscy się czepiacie, że film nie ma dobrej fabuły i że to jest jego największy minus; i mówicie że widzieliście setki filmów o podobnej fabule... czyżby?? Zastanówmy się. Film jest o tematyce ekologicznej; nie, to nie jest film katastroficzny gdzie są przemarsze na ulicach jakiś popaprańców tylko spojrzenie na naturę z punktu widzenia tejże natury. Dodajmy do tego umiejscowienie bohaterów jako mediatorów dwóch światów, moralnie dwuznaczne decyzje - gdzie dobry bohater nie jest krystalicznie czysty od początku do końca filmu (jak większość filmów) i dopiero przemiana Jake'a czyni go przedstawicielem "dobra". Hmmm widzieliście coś takiego? Nie? To przestanie k*rwa komentować !
btw. dokładnie taka sama tematyka jest w filmach Hayao Miyazaki ale o nim to pewnie nikt nawet nie słyszał.
+1 Tom. A co do filmów Miyazakiego - nie wymagaj od wanna-be-mądrych userów z demoTUMANYwatorów, aby cokolwiek ogarniali :c.
Żeby oceniać Rejs, trzeba być trochę starszym, niż osoby zaglądające tu. Natomiast żeby podobał się Avatar, trochę młodszym, niż powinni być oceniający. A przynajmniej takie jest moje zdanie. Natomiast żeby Forrest się podobał, nie ma wyznaczników. Ale trzeba go zrozumieć. To nie jest łatwy film. Jeżeli ktoś twierdzi, że jest świetny, a nie umie podać przyczyny, to go nie zrozumiał, ale nie chce czuć się gorszy. Niestety ten demot pokazuje też presję jaką wywołuje otoczenie. Nie Tylko jeżeli chodzi o filmy.
Podsumowując. Nie bójmy się mieć własnego zdania. Nawet, jeżeli nas wyśmieją ;)
Bzdura, poprostu filmy dla mas takie mają wzięcie...
Mi też nie podobał się Avatar ;/ Wprawdzie nie byłem na wersji 3D, więc nie mam co oceniać efektów, ale chodzi mi głównie o scenariusz. Teoretycznie był napisany dawno temu, ale to jak wchodzili do tego czegoś i wcielali się w Avatara strasznie kojarzy mi się z Matrixem.
"Nie bójmy się mieć własnego zdania. Nawet, jeżeli nas wyśmieją ;)"
Własne zdanie bez argumentów = gówno warte zdanie.
A żeby być nieco młodszym niż trzeba, żeby Avatar się spodobał. AHA - niestety NIE.
demot:Dobry Film:Nie Musi Się wszystkim podobać ważne że mi się podoba.
Ten demot tez nawiazuje do Forresta Gumpa, ludzie... Ze jego wszyscy nazywaja kretynem, bo jest inny.
Demot całkowicie nietrafiony. Kopernika pewnie też uważali wszyscy za kretyna bo miał inne zdanie niż oni.
Avatar ma zajebiste efekty specjalne. Warto go obejrzeć chociaż po to by zobaczyć jakie będą filmy w przyszłości. Wszystkie inne filmy wyglądają przy tym jak czarno-białe filmiki bez dźwięku. Gdyby nakręcili Władce Pierścieni i Matrixa w 3D mogli by już sobie darować produkowanie następnych filmów :D
Ale wam się demotywator nie podoba czy to że jest mój?
hmm wg mnie każdy powinien mieć własne zdanie,skoro mi się nie podobał,dlaczego ktoś ma mówić ,że jestem'kretynem' ;)
demotywator ;] ja tam nie patrze kogo to jestt , hehe ;)
To nie świadczy o tym, że film był dobry, tylko o tym, że banda kretynów nie potrafi uszanować tego, że ktoś ma inne zdanie.
przecież piękno doceniają tylko nieliczni...
Filmy, które są nastawione na mega efekty i frajdę się chyba po to ogląda, nie? Ale do tego trzeba mieć choć trochę oleju w głowie, co nie, kolego dredoo?
ZASADA JEST TAKA!. O GUSTACH SIE NIE ROZMAWIA!!!!!
Podobanie się to kwestia gustu, a jak wiadomo każdy ma inny.
koleś dredoo, muszę odpowiedzieć ponieważ nie zrozumiałeś mojego komentarza i jeszcze śmiesz na mnie z góry patrzeć, fabuła Władcy Pierścienia i Matrixa jest super (to moje ulubione trylogie) dlatego chciałbym zobaczyć te filmy w 3D. Avatar ma średnią fabułe ale efekty jak z innej planety. Już zrozumiałeś czy mam przeliterować?
a może Admin wreszcie z łaski swojej zobaczy mój przedostatni demotywator ? po prostu warto...
-i pomyłka
demot:Współczuję Ci znajomych,:którzy nazywają Cię kretynem bo masz odmienny gust.
DEMOT DNO..porażka...i ten shit jest na głównej..?? zero treści zero przesłąnia zero prawdy...
dobrze że ludziom podobają się różne filmy bo inaczej wszystkie byłyby taki same. Jednak chyba robimy się coraz bardziej wybredni co do kinematografii jako takiej...
bzzq - niestety dzieci neo opanowały internet... nic na to nie poradzisz... :f
Co do filmów - to nawet Wojewódzki mówił, przytaczając cytat z jakiegoś filmu. Mówił, że my Polacy - naprawdę straszny gust mamy. I to są święte słowa... i prawdziwe..., niestety.
QupaapuQ - weź przykład z bzzq, bo net zajmuje Ci za dużo czasu w życiu. Zajmij się czymkolwiek innym, bo życie jest zbyt krótkie.
dzieci neo i dzisiejszy świat pewnie nie oglada i nie rozumie takich filmów niestety, a film jeden z moich ulubionych, świetny, proste cytaty są najmądrzejsze np: może jestem głupkiem, ale wiem co to miłosć i "poznasz głupiego po czynach jego"-niech to będzie ironicznym podsumowaniem dotychczasowej dyskusji. kto oglądał i lubi gumpa wie o co chodzi:)
pffff nie wiem jakich ty masz znajomych... :/
Mnie się film podobał(jest moim tematem na prezentacje maturalną), demot dobry ;) Film jeden z moich ulubionych i bardzo ambitny... sorry że to powiem i zaraz wszyscy po mnie będą jechać ale przeciętny zjadacz chleba dla którego zboczone filmy z głupimi żartami są świetne, nie zrozumie tego filmu koniec. Możecie po mnie jechać zlewam to. CU
Cóż, wielki minus.
Oczywiście nie mam nic do Forresta Gumpa- to niezaprzeczalnie film arcydzieło.
Jednak opinia mas nigdy, ale to nigdy nie może być wyznacznikiem jakości-wręcz przeciwnie, masa zwykle docenia komercję, stąd pewnie większość znajomych lubi filmy z hektolitrami krwi, niesamowitymi efektami i banalną fabułą.
A o filmach naprawdę dobrych i wartościowych zwykle masa nie mówi, bo one docieraja do konkretnej grupy.
czemu taki demot, i to na głównej? adminie, obudz sie, prosze.. zastanawiając się nad tymi którzy dają plusy i samym autorem dojść mozna do smutnego wniosku ze rosnie nam pokolenie ignorantow...
demot:Najlepsze filmy tytuł:większość ludzi i tak ich nie zrozumie
demot:Admin!:Wake up !
Dobry film to taki, po którego obejrzeniu milionowy raz masz ochotę obejrzeć go ponownie!
Mi osobiście avatar się podoba, ale.. zastrzegam ALE, rozumiem ludzi których nie poruszył, bo tak.. jest to ten sam oklepany temat, podobna historia, fabuła leży. Sam demot na minus. A takie pytanie do demotywatiorianów, czy komuś nie podobał sięfilm '8 mila' albo.. 'król lew' hehe? :D
demot:Nie ma dobry czy zły...:Gdybym miał wybór mógłbym, ot, sadzić marchew
największy fail admina w historii demotywatory.pl beznadziejny podpis.. i to trafiło na główną żal...
i takie gowno na glowna demoty na psy schodza
admin powinien sam dać sobie bana ;f
dajcie sobie siana z tą główną. przeżywacie jak mrówki okres. każdy ma prawo mieć własne zdanie. tyle że nikt inny go nie uszanuje jeśli jest sprzeczne z jego zdaniem. ludzie tacy byli, są i będą.
po prostu kolega lays musi mieć wszystko co wrzuci na głównej ;) co nie zmienia faktu że wiele jego demotów jest dobrych - ale... bez przesady
nie jest nieziemski ale moze byc :p Forrest Gump jest zajebisty
Zostawcie admina w spokoju.
on tu rządzi i wie co robi. @mikoangelo jestem przeciętnym zjadaczem chleba, lubię sprośne żarty i hektolitry krwi ale z takimi filmami jak fg problemu też nie mam. Czasem fajnie jest się pośmiać jak jeden koleś rozpierdududu setki innych, a doceniasz takie filmy jak ten ( Forest Gump ) bo masz porównanie z filmami, jak już mówiłem rambo/szklana pułapka. Równowaga musi być, nie docenisz piękna jak nie poznasz 2 strony medalu
Ale napisałem, nie docenisz dobrego filmu jak nie będzie złych, każdy ma swoje zdanie, czasem nie potrzeba argumentów ;> Tylko jeśli takowych nie posiadamy nie należy dyskutować
demot:A mnie...:to kurna nie demotywuje, bo niby jak?
Chyba się starzeje, bo ten demot mnie ani nie ziębi, ani nie grzeje. Tak prawdę mówiąc to go nie rozumiem.
lays, jeżeli chodziło Ci o to, że naprawdę dobry film ma wiernych fanów gotowych do obrony jego (a tak mi się wydaje) to schrzaniłeś nieco dobór słów ;)
demot:Mi się film nie podobał:bo czytałem książkę...
a ja myślę, że warto mieć swoje zdanie
np. nie podobało mi się 8 i pół Fellini'ego a ponoć arcydzieło
każdy ma swój gust nie można kogoś oceniać, bo de gustibus non disputante est
demot:Gusta: O nich się nie dyskutuje. Każdy ma swoje.
Niektóre komentarze są... żałosne i nie na poziomie...
A co do demota - coś w tym jest, ale akurat Gumpa większość ludzi zna i docenia, więc chyba nie do końca dobry obrazek.
Bardzo słaby demot...dobry film mnie nie demotywuje raczej...
demot:Dobry film:gdy nie ma efektów specjalnych a i tak wszyscy go oglądali i cenią
"Względność gustów to wymówka wymyślona przez epoki o zepsutym smaku".
Och ale mnie to zdemotywowało! Kiepski demot, po za tym w poczekalni sie widuje tysiace lepszych czekajacych na swa szanse. Smieszy mnie to, jak durni koledzy admina zawsze trafiaja na glowna. Tak to tyczy sie do ciebie lays - marny pionku
Ja bym to nazwała brakiem tolerancji.
demot: Dobry demot: napewno nie ten! USUNAC G*WNO!
jasne, lepiej iść za stadem, jak baran bez własnego zdania
MALINOWSKIiPARTNERZY - to w takim racie co jest wyznacznikiem gustów? Biblia? Dzieła starożytnych greków? Ja tam lubię muzykę barokową (Bacha, Heandla, Lully), a jakoś większość tego nie słucha. Nie możemy mylić gustów z masowością pewnych mód... Dlatego przytaczając Davila, albo go nie rozumiesz (bo ja nie), albo on po prostu źle myślał. Według mnie to drugie. Dziękuje, dobranoc.
Tak samo jest z dniem świra, mój ulubiony film, a wszyscy mówią że jest po*ebany
A wg mnie to admin sie opierdziela .... po co wstawia takie demoty na glowna?
ja też nie wiem już sam , Lays sie nas pyta czy nam sie nie podoba demotywator czy to ze on to dodal ? my chyba powinninsmy sie to samo zapytac admina , dlaczego ten demot na głównej czy jest dobry ( jak widac nie jest ) czy dlatego ze zrobil to lays ( bo ma tam iles 20 czy ilee tam na glownej demotow ) ??
CO TO TU ROBI?! Twoj podpis wcale nie mówi prawdy bo prawdziwy film to taki który możesz oglądaćw nieskończoność.
-----------------------------------------------------------
Zależy. w Polsce są dwie grupy 'koneserów kina': 1.Ci którzy coś uwielbiają, bo inni też, 2. Państwo 'na przekór wszystkim', którzy mimo iż sami rzadko rozumieją dany film są nim zachwyceni jeśli tylko nie przypasował większości, tzw.indywidualiści, twardo trzymający się oklepanego hasła 'prawdziwe/klasyczne kino'... Niestety tylko nieliczni potrafią się naprawdę określić, biorąc pod uwagę jedynie własne odczucia związane z filmem.
Dawno nie czytałem tak niedorzecznego podpisu pod zdjęciem na dmt. Potem jakieś dziecko 13 letnie to przeczyta i pomyśli ,że żeby się wypowiedzieć w grupie to najpierw trzeba się upewnić czy nie ma się odmiennego zdania od reszty.
-
Stachu90, jak pewnie wiesz, idzie o prawdę, która musi być tylko jedna. Na każde pytanie, jakie zadasz, jest tylko jedna prawdziwa odpowiedź. To akurat jest oczywiste.
Z związku z tym możemy założyć, że jednoznaczna odpowiedź na pytanie "CZY "Avatar" J. Camerona to dobry film?", jest możliwa. Co więcej, można ją sprowadzić do lapidarnych "tak" lub "nie". Wprawdzie najuczciwiej, jak się zdaje, byłoby powołać coś na wzór ligi piłkarskiej, by weryfikować poszczególne poglądy i w ten sposób wyłonić ten, który oddaje prawdę. Ale chyba nie musimy tego robić. Myślę, że warto zmierzyć się z problemem relatywizmu gustów. Davilla, jak się zdaje, skrytykował tymi słowy właśnie tę postawę, która świadczy o istnieniu kilku prawd, nie zaś samego stwierdzenia, że np. jeden lubi Kaśkę, a drugi Maryśkę.
moi drodzy, o gustach się nie dyskutuje!
ja na przyklad jestem kinomanem i sam przekonalem sie, ze nie ma ogolnie dobrych filmow, tak jak nie ma ogolnie pieknych kobiet :) Gust rzecz indywidualna, więc zupelnie subiektywnie cos MI sie podoba, lub nie... Zatem Pamela Anderson jest według mnie nieładna a Rejs kolego matexxx jest według mnie świetnym filmem! W tych kwestiach rzeczy nie są jednoznaczne, to co widać zależy od tego kto patrzy :) Pozdrawiam!
Inaczej: postawę, która POTWIERDZA istnienie kilku prawd
a wedlug mnie to dobry demot:)
A Forrest Gump to dobry film:)
KU*WA MASZ SWIĘTĄ RACJE, CHYBA PISAŁEŚ TO NA WŁASNYM PRZYKŁADZIE BO ZE MNĄ JEST IDENTYCZNIE , DAJE CI PLUSA I WLAMUJE SIE NA KONTA ZNAJOMYCH ZEBY TEZ DAC PLUSY WLASNIE TOBIE!
Mi się Forrest nie podobał i wszyscy stwierdzili że jesem niedojrzałą idiotką i że wogóle nie zrozumiałam ;)
aha takie cos juz na glowna wrzucaja..
akurat za forestem nie przepadam. film łzawy, książka bije go na głowę.
Malin. Nie widzę sensu mierzenia się z ''problemem'' relatywizmu gustów.Indywidualne postrzeganie wytworów ludzkiej wyobraźni jest ściśle związane z samym procesem tworzenia.
Sprowadzenie wszystkich rodzajów pytań do dających się jednoznacznie rozwiązać jest naiwną banalizacją.
Czy żółty kolor jest bardziej niesamowity od zielonego?
lays - zbłaźniłeś się tym demotem.
Opinia większości to zwykle płytkie docenianie efektów wizualnych, lecz nie fabuły.
Większości nastolatek podobał sie zmierzch. Wg mnie to gniot.
A skoro przynajmniej jednej osobie sie nie podobał- niemożna mówić że film jest dobry. Można mówić że "moim zdaniem" jest dobry.
Dlatego minus
Polecam książkę. Po jej przeczytaniu nikt wam nie wmówi, że to był dobry film.
Moim zdaniem demot zasługuje na minusa i wymaga komentarza, bo autor chyba nieświadomie obraża wiele osób. Opinia jest tyle warta, ile argumenty, na których się opiera. Sam fakt, że ktoś ma odmienne zdanie niż zdecydowana większość, z pewnością nie świadczy o upośledzeniu umysłowym. A tak a propos, w myśl Twojej zasady, Twojego demota pozytywnie oceniają wyłącznie kretyni. ;)
demot:W takim razie:Straszny Film to też dobry film ?
Admin to chyba jakies dziecko neo. Ten demot niedługo będzie na minusie a jest na głównej. Halo, jest tam ktoś. ŻAL LOL
Oooo.... Lays tym razem ci się nie udało :(
hmmm.. dlaczego ten demot jest na głównej? 300 na plusie a głosowało 3000 głosów ;| tu się chyba liczy to ile ogółem zagłosowało.. bo niektóre demoty mają 90/100 i nie wchodzą na główną...
"dobry film to taki który Mi się podobał" tak każdy powinien powiedzieć i tyle.
MALINOWSKIiPARTNERZY - co do relatywizmu to masz racje, ale dotyczy on moralności czy etyki. Ja też jestem przeciw relatywizmowi etycznemu, ale gusta i to co się komuś podoba czy nie w sensie estetycznym to zupełnie inna sprawa. Dla mnie akurat Forrest Gump to świetny film, ale nie będę kogoś nazywał kretynem, jeżeli mu się ten film nie będzie podobał... Dlatego demotywator nie za bardzo mi się podoba... ale go nie oceniam.
ciekawa definicja :/
za ofi: "dobry film to taki który Mi się podobał" tak każdy powinien powiedzieć i tyle.
i juz.
demot:FORREST GUMP:film, którego najprawdopodobnie nie zrozumiało 50% oglądających
Czytałam książkę i muszę powiedzieć, że film wywarł na mnie większe wrażenie. Książka jest napisana w komiczny sposób, film nigdy mnie nie rozśmieszył, a tylko przez niego płakałam. Hanks tak dobrze zagrał Forresta, że czułam prawie to co on, dlatego ten film mnie tak wzruszył.
film boski:)
Ten film jest już stary, ale każdy nadal go lubi.
"Najlepsiejszy Przyjaciel" :P
Forest Gump to świetny film według mnie :D
ale każdy ma inne zdanie :D
To znaczy jak mi nie podobały się Transformersy, a większej grupie tak, to oznacza że jestem kretynem? Jakiś dobrze porobiony frajer to pisał.
Niesamowite!!!! Niesamowite ze to tutaj trafilo. Conajwyzej kiepskie!!
taki chłam na głównej?co się dzieje...
No forrest gump zajebisty ale koemtarz nietrafiony
no właśnie...
a większość moich rówieśników szaleje na punkcie "American Pie", a ten film to przecież kompletna bzdura bez przekazu.
Forrest Gump rządzi ;]
krytyczne komentarze wstawiają zazwyczaj ci, którzy albo nie oglądali filmu, albo po prostu go nie zrozumieli. współczuję ludziom, którzy tylko i wyłącznie oglądają odmóżdżające amerykańskie gnioty. niestety w usa tworzy się również dzieła, które można docenić po głębszym zastanowieniu się nad jego problematyką. pozdrawiam